2011-09-02
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Trening z Jonhnem (czytano: 1229 razy)
Piszę już ten blog od 2 godzin i 3 raz bo mi jakieś błędy wyskakują.
Jakiś miesiąc temu napisałem do Johna by przyjechał do mnie
na trening ze mną i timonem.Po długich namowach w końcu się zgodził bo miał interes do Timona z kupnem zegarka który potem odkupiłem od Johna za 2/3ceny.Przyjechał do mnie 1września o godzinie 17:03 by zrobić pozytywny trening ze mną na początek roku szkolnego.Niestety Timon by jeszcze więc pierwsze zawitał do mnie.Gdzieś tak o godzinie 17:15 wyruszyliśmy na trening z tempem troszkę zabójczym dla mnie bo wynosiło ono 5 km/min.W czasie treningu spotkałem paru znajomych oraz Timona który wracał z Pracy.W trakcie biegu John udzielił mi parę wskazówek jak biegać za które jestem bardzo wdzięczny.Nasza trasa wynosiła 7km i prowadziła przez Bluszczowy.Rekord tej trasy wynosi 45min ale dzięki Johnowi pobiłem go i ustanowiłem nowy lepszy z czasem 40min 26sekund.Pod koniec biegu czyli ostatnie 60metrów zrobiliśmy sprintem z tempem 4:06.Po biegu byłem bardzo zmęczony ale po kilku minutach organizm już doszedł do normy.Timon poczęstował nas wypiekiem od swojej mamy i sokiem grejpfrutowym.Moja mama przyniosła bigos domowej roboty robiony na "oko". O godzinie 20:45 pożegnaliśmy się z Johnem i poszliśmy do domu.Ale już o godzinie 21:45 był telefon do Johna czy nie zostawił u mnie koszuli.Przy następnym spotkaniu już ją dostanie a tak będzie wisieć u mnie w szafie na wieszaku.
Do mojego wpisu na blogu dołączam fotke z Johnem na ławce u Timona. Pozdro dla Johna i dzięki za pomoc w ustanowieniu rekordu.
Ci co nie mogą wpisać komenta można na gg napiasć
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora
johnbegood (2011-09-02,22:53): Miło aż było tego czytać. Cieszę się że mogłem przyjechać tam do Was i pobiec w wasze strony. Ta trasa mi się bardzo spodobała: nie równa, podbieg stromy i nie równe tempa. Pomagam innym bo inni też mi kiedyś to samo robiły. Z Tobą Grzegorzu było fajne towarzystwo w czasie biegu no i po, nie wspominając o pysznym bigosie. Będzie z Ciebie wytrwałym biegaczem. Pozdrawiam Rogów i okolicy.
|
