2010-09-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Legenda biegów (czytano: 1474 razy)
Czytam na naszych forach o różnych "wyczynach" kolegów biegaczy i czasem się zastanawiam jak mam to odbierać, no bo pisze kolega X że odniósł niesamowity sukces bo złamał 4 godz. (oczywiście w maratonie), inny który biega od ładnych paru lat i ma optymalny wiek jak na maratończyka(ok.40)że poprawił życiówkę, czyli nabiegał 4.18 i jak na tym tle wypadła nasza Marysieńka która parę miesięcy po operacji achillesa przebiegła Maraton Warszawski w 3.35 no oczywiście nie będe Marysi wypominał wieku, ale to jeszcze bardziej pogrąża kolegów.
Panowie nie ma się czym chwalić bo na tym tle wypadacie blado, nawet jeśli weżmiemy pod uwagę że Maria Kawiorska to legenda polskich biegów.
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |