 | | | |
|
ANONIM
(Bydgoszczanin ) |
2005-08-10, 15:19
Maraton Ziemi Puckiej
| Wiecie co Wam napisze...cieszy mnie to, ze tak licznie zgromadzeni sportowcy wzieli udzial w maratonie, napewno byli zadowoleni z publicznosci, ktora chcac nie chcac musiala na to wszystko patrzec:/ Kilkunasto kilometrowe korki, zatrzymanie ruchu na drodze prowadzacej do nadmorskich miejscowosci, jakies dziwne objazdy... co to w ogole bylo???? Co za pajac wydal pozwolenie aby w sobote , gdzie tysiace ludzi jedzie na ( albo wraca) urlop odbyla sie taka impreza??? Przeciez to byla masakra!!! odcinek 5 kilometrowy jechalem 3 godziny!!!( tyle wynosi mniej wiecej czas jazdy z Bydgoszczy do Wladyslawowa) nie mozna bylo zorganizowac maratonu w ciagu tygodnia? Pozdrawiam organizatora(ow)... SKANDAL!!!!!!!! |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) |
2005-08-10, 16:51
To samo bedzie w Gdańsku.
| Obserwuję maraton Solidarności od lat. To jest też masakra. Nie przygotowane objazdy wcale. Ludzie wyzywają - a to przecież nie wina maratończyków tylko służb które o to powinny zadbać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(maciekc72) |
2005-08-10, 19:46
do gydgoszczanina
| witam tak się składa że mieszkam w tej okolicy i takie korki w okresie wakacji ,a zwłaszcza w weekendy to bardzo częste zjawisko tydzien przed maratonem odcinek Hel -Gdynia to około 5 godz jazdy więc maraton aż tak nie utrudniał ruchu na tym odcinku ,urlopowicze są tu tylko kilka dni a mieszkańcy cały sezon więc trochę cierpliwosci nie zaszkodzi |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jaro) |
2005-08-10, 22:19
Maraton Puck
| Nia ma co nażekać, w sezonie letnim zawsze są korki na tej trasie. Nie jest to przyjemne też dla maratończyków przeciskać się wśród smrodu spalin. Może organizator pomyśli o dogodniejszym terminie lub zmianie trasy. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Irekl) |
2005-08-11, 06:34
lub zmianie trasy
Powrót na Hel!!!.To mi się marzy.Jak dawniej.Wiosną.Pięciokrotnie biegałem tam maraton.
Wspaniała trasa zwłaszcza w czsie sztormu.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) |
2005-08-11, 08:08
Władysławowo - Hel
| Irek - Ale na trasie Władysławowo - Hel to dopiero ruch samochodowy.Wprawdzie wzdłuż szosy układają kostkę pod ścieżkę rowerową,ale mimo to spalin można się na takiej trasie nawdychać nie mało.W tym roku pokonywałem trasę parokrotnie i na długości Chałup i częściowo Kuźnicy ścieżka rowerowa już działa.Ale w większości trasy jej jeszcze nie ma i na pewnych odcinkach chyba nie będzie.Nie wyobrażam sobie by na czas maratonu zamknąć ruch samochodowy na Hel,tym bardziej,że otwarto już wejście na cypel.A i latarnię wielu też chce zwiedzić.Kiedyś gdy były w Polsce cztery samochody na krzyż można było sobie po Helu biegać. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Irekl) |
2005-08-11, 08:15
Hel to dopiero ruch samochodowy
Napisałem -wiosną. Wtedy było koniec kwietnia- poczatek maja.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) |
2005-08-11, 10:17
Mój pierwszy pucki
Jastarnia-Puck 23.04.1989 "VII Miedzynarodowy Maraton o Błękitną Wstęgę Zatoki Puckiej"wystartowało 148 zaw.Oj dobrze robić zapiski:Wszystkie pory roku wówczs były ale jesienno -zimowe.Wiatr grad itd.Wojsko nas jakoś
wpusciło na Hel.No ale najzabawniejsze,że wieże kościołów Pucka widać tuż,tuż a do przebiegnięcia tyle kilometrów.Pięknie sie biegło z lewej morze z prawej morze.Potem mam kilka maratonów gdzie meta była na Rynku no a teraz stadion.Nie mam pomysłu co do trasy.Orgowie powinni zmienic na taką aby nam nie zasmradzały samochdy i byśmy my nie byli przyczynkiem do przekleństw!(trzeba zrozumieć wczasowiczów)tym bardziej ,że nie jest to maraton moloch.Powie ktoś.."dobre rady.." ale może coś pokombinują bo i Jurek B.ma takie samo zdanie i wielu innych- nie jest przyjemnie biegać wśród spalin Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) |
2005-08-11, 10:29
Oktany.
| A niedawno czytałem wypowiedzi amerykańskiego uczonego,który twierdzi,że jakieś oktany ze spalin są potrzebne,wręcz niezbędne organizmowi w celach zdrowotnych.I bądź tu mądry. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) |
2005-08-11, 10:41
Wojtek !!!
| To dlaczego u Ciebie bieglismy "wyciszonymi" drogami?!.Jeden z moich kolegów także miał amerykańską wersję joggingu.."wystarczy 1,5 h w wannie poleżeć to zasępuje przebiegniecie 10 km??!!.."efekt już nie biega zapasł się.! |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) |
2005-08-11, 11:39
Wylegiwanie w wannie.
| Kamus - Bo Twój kolega miał leżeć w lodowatej wodzie i nie 1,5 godziny,a 10 minut.Tak przynajmniej radził mi swego czasu Polski ratownik z basenu,a czego mimo wszystko nie praktykowałem.Kolega być może wylegiwał się w ciepłej wodzie i przegryzał przy tym chipsami to i przybrał na wadze. |
|
| | | |
|
ANONIM
(bydgoszczanin) |
2005-08-11, 12:47
do Macka72
| ale ja nie mowie tutaj o trasie Gdynia -Hel tylko o trasie Bydgoszcz - Jastrzebia Gora i w dodatku przez Starogard...ta trasą praktycznie cale 3miasto sie omija... z informacji, ktore posiadam trasa Tczew 3miasto byla zakorkowana na prawie 30 km wiec to jest normalne? Nie wydaje mnie sie.A po za tym maratonczycy raczej nie wdychali spalin bo po co miec wlaczony silnik przez 2-3 godziny stojac w miejscu? Troche logiki ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) |
2005-08-11, 14:23
Jazda po Półwyspie Helskim.
| Może coś dodam w tym temacie.Tradycyjnie co roku w szczycie urlopowym kręcę się samochodem po Półwyspie Helskim.Zawsze mam jakąś nową osobę, której muszę pokazywać znane mi już miejsca,a pod latarnię na ostatni parging zaglądam podczas tygodniowego przeważnie pobytu kilka razy.Aby sprawnie się poruszać i unikać korków na trasie Puck-Jastrzębia Góra-Karwia-Krokowa czy Puck-Władysławowo-Chałupy-Kuźnica-Jastarnia-Jurata-Hel Puck-Łeba trzeba trochę pogłówkować.Trzeba znać terminy zmian turnusów większych ośrodków wczasowych,godziny wydawania w nich posiłków i z gazety wyczytać jakie większe imprezy są w tym czasie i w której nadmorskiej miejscowości? Polak przeważnie nie poświęci śniadania, czy obiadu na jazdę w tym czasie samochodem.Tradycyjnie na Hel jadę z Pucka około godz. 8:30 w czasie gdy w więszości stołówek wydawane jest śniadanie i zajeżdżając tam zastaję parkingi prawie puste.Wracając nieraz w południe widzę ciągnące się bez przerwy sznury samochodów.Tak się złożyło,że dzień wcześniej przed maratonem wracałem z Helu, bez problemu, jak zwykle o swojej porze i w Władysławowie wysadziłem córkę z jej chłopakiem uzgadniając,że przyjedziemy po nią nie kiedy zadzwoni, tylko w czasie zbiorowej kolacji na Wybrzeżu.I jadąc do Pucka widziałem korki w których stali kierowcy zmierzający do Władysławowa.A ja o swojej porze po rozładowaniu korków odebrałem bez problemu córkę z Władysławowa.Druga sprawa co ma piernik do wiatraka.Mam na myśli maraton i trasę Tczew Trójmiasto.Tam stoją też samochody,które zjeżdżają wcześniej do Gdańska Sopotu i Gdyni.Praktycznie na Półwysep Helski to jazda zaczyna się od Rumi przez Wejcherowo i Redę.Na całej trasie ograniczenie do 50h/godz.I znów gdy będziesz jechał po śniadaniu i gdy wysypią się z domów wczasowicze w tych miejscowościach i zaczną wciskać guziki na zmianę świateł to będziesz jechał niestety dłużej.Przed śniadaniem przemkniesz się szybciej.Ale od tego jest głowa by sobie radzić,a nie tylko narzekać. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jaro) |
2005-08-11, 19:13
Bydgoszczanin
| ja mam w aucie klimę i aby chłodziła to auto musi być włączone. Chyba, że ty masz inne logiczne wiadomości. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) |
2005-08-11, 19:38
Bydgoszczanina popiera Torunianin !
| Ludzie facet ma racje dla 100 200 biegaczy zamrożony ruch kołowy.Nie widziałen na znaczącym maratonie polskim czy światowym aby plątać sie pomiedzy stojacymi czy jadacymi smrodzącymi samochodami.W Toruniu był kiedyś 2 razy maraton Starowka- Skarpa -zapytajcie Policji i blacharzy samochodowych ile było i to dość tragicznych stłuczek.Wojtek jak piszesz jesteś co rok pilotem i Ciebie bawi by trafić w czas śniadania.NIE O TO BYDGOSZCZANINOWI CHODZI!Pozdrawiam |
|
| | | |
|
ANONIM
(maciekc72) |
2005-08-11, 21:21
w obronie Pucka
| nie można obarczać maratonu puckiego korkami które nad morzem są we wszystkie weekendy wakacji,przecież bieg jest w ciągu jednego dnia i nie uzdrowi sytuacji przeniesienie go na inny termin |
|
| | | |
|
ANONIM
(Bydgoszczanin) |
2005-08-11, 23:24
hehehe
| Akurat w ten dzien nie bylo zbyt ciepo, a wiaterek byl bardzo mily, wiec klima byla zbedna ;P |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Kamus) |
2005-08-12, 13:52
Maćku 72
Jestem za Puckiem ale? jest to tylko prośba do Orgów może znajdą trasę bez takiej ilości samochodów?Pozdrawiam no i koniecznie z widokiem ne młerze!
|
|
| | | |
|
ANONIM
(artur) |
2005-08-12, 14:00
a ja chrzanie turystow. Przyjezdzaja sobie co roku nad moje morze, powoduja same utrudnienia, nie moge przez nich wyjsc na spacer na plaze z psem w lecie, miasto mam zasmiecone, na sezon w sklepach podwyzki cen towarow jak zwykle - a po sezonie obnizek nie ma ...
NIe mam zadnej korzysci z turystow. Przyjezdzaja, przeszkadzaja, maja wieczne pretensje, zadeptuja mi Hel ktory nie jest przygotowany na przyjecie takiej ilosci turystow - a pozytku z nich zadnego.
locales |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) |
2005-08-12, 14:23
Dla zdrowotności.
| Mam pytanie.Dlaczego większość kierowców wczasowiczów z nadwagą nie może zabrać ze sobą nad morze roweru i poruszać się po Helu i zatoce Puckiej rowerkiem "dla swojej zdrowotności" jak mawiał Pawlak w "Sami swoi"? W Pucku jak ktoś ma kwaterę z drugiej strony przejadu kolejowego, to na plaże już nie przejdzie spacerkiem tylko,samochodem na siłę wpycha się pod same molo.A straż miejska ma wtedy żniwa i zakłada blokady na koła. |
|
