|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Jang (2003-04-01) | Ostatnio komentował | jang (2003-04-07) | Aktywnosc | Komentowano 6 razy, czytano 184 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(Jang) | 2003-04-01, 21:42 Otwock 3.05.2003
W Święto Konstytucji 3 Maja mają się odbyć w Otwocku pod Warszawą Otwarte Mistrzostwa Mazowsza w Półmaratonie.
Słyszałem o tej imprezie z megafonów w Wiązownie a bardzo lakoniczna informacja jest w kalendarzu FKB. Gdzieś 5 lat temu biegłem już w Otwocku fajny choć deszczowy półmaraton i chętnie pobiegłbym go też w tym roku. Czy ktoś wie coś bardziej konkretnego o tegorocznej imprezie? |
| | | | | |
ANONIM
(Jarro) | 2003-04-03, 22:02 Otwock półmaraton
Drogi Jangu przykro mi niezmiernie, ale, kurde, nic nie wiem o tym półmaratonie. Jak forma przed Dębnem?. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Wojtek G.) | 2003-04-04, 12:47 Czy o ten bieg chodzi ?
O ile dobrze pamiętam to kilka lat temu nieśmiało był rozważany w Otwocku-Świdrze, bieg naturytstów ("na golasa").
Było przy tej okazji zamieszczone zdjęcie, gdzie po plaży w jakimś kraju biegło na waleta kilka tysięcy biegaczy.Co na to prezes polskich naturystów ? Przypominam też sobie,że nasz Admin przyznał wtedy ,że trenując kiedyś kolarstwo zapuszczał się w okolice plaży na Świdrze i podglądał z krzaków "nietekstylnych". |
| | | | | |
ANONIM
(jang) | 2003-04-05, 00:39 Chyba nie o ten...
Ten półmaraton w Otwocku to chyba jednak nie na golasa. A forma przed Dębnem nienajgorsza, choć w treningach przeszkadza mi natłok pracy w pracy, choć nie przekładający się niestety na większe niż zwykle dochody, raczej na napięcia i konflikty :(. |
| | | | | |
ANONIM
(Jarro) | 2003-04-05, 21:19 Taczki
Tak to już bywa, drogi Jangu, czasem tyle roboty, że nie ma kiedy załadować taczki. Ale do Dębna się szykuj, bo musisz potwierdzić swoją dominację. Będę deptał Ci po piętach, a jeśli się utrzymam zaatakuję w odpowiednim momencie. Bądż czujny!!!. Co do napięć w pracy to możesz się zupełnie wyluzować. Obaj wiemy, że chodzimy tam, bo nie da się stale biegać, no i gdzieś trzeba czasem odpocząć. Take it easy man. |
| | | | | |
ANONIM
(jang) | 2003-04-07, 23:13 Szykuj się
No to jaki czas Waść zakładasz? W Wiązownie zdecydował ostatni kilometr, zobaczymy jak będzie w niedzielę. A w taczce coś tam się telepie, tylko podobno jeszcze za wolno ją pcham. A cholera podobno jestem biegacz... |
|
|
|
| |