redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  sKarcio (2012-02-05)
  Ostatnio komentował  eR (2012-02-12)
  Aktywnosc  Komentowano 111 razy, czytano 287 razy
  Lokalizacja
 Lubliniec
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-04
12:09

 2012-02-08, 09:27
 
2012-02-08, 07:54 - marianzielonka napisał/-a:

Admin mi pisze, że niedopuszczalnym jest nazywanie brodzenia w błocie pseudobieganiem, bo to jest pseudopisanie, a nie było problemu, gdy swego czasu można było się nabijać z brysi, co to chodzą z kijkami, bo przecież młody chłop powinien biegać a nie chodzić.
Co do kasy płaconej za wpisowe to dziwi mnie jak można porównywać imprezy typu maraton w Pradze czy we Frankfurcie i koszt ich organizacji do przemieszczania się po rowach … te maratony i ta impreza kosztują tyle samo. Ciekawy jestem, kto ma większe zyski z jednego uczestnika. Jak ktoś porównuje imprezy biegowe do hoteli to niech jeszcze napisze, że Frankfurt Maraton można nazwać hotelem pięciogwiazdkowym a to drugie nie wiem ile może mieć tych gwiazdek, ale chyba dużo mniej a kosztują tyle samo.
Co do samochodów to właśnie dlatego, że akceptuję to że jeden samochód kosztuje 25000 a inny 150000, piszę, bo wiem że Frankfurt i Praga to jest to drugie a Katorżnik raczej to pierwsze. Nie będę się buntował jak wejdę do salonu MB i zobaczę samochód za 200tys. bo wiem że jest tego wart natomiast gdy zobaczę astrę w tej cenie to się będę głośno śmiał a gdy zobaczę kogoś kto ją kupuje to nie omieszkam temu komuś o tym powiedzieć., mimo że mnie jak niektórzy na tym forum będzie przekonywał że robi dobrze.
To czy mnie stać czy mnie nie stać na bieganie poza Polską to nie ma znaczenia, zresztą pisałem post wcześniej, że mnie akurat stać a zabieram głos, bo mam złość jak robi się z ludzi idiotów i jeszcze wmawia, że to dla ich dobra. Oczywistym jest, że płaci ten co chce tylko niech jeden biznesmen od biegania z drugim zastanowią się ile ludzi to kosztuje wyrzeczeń.
Wykorzystywanie moich zapisków na maratonachpolskich przez jego właściciela trochę chyba nie jest na miejscu, proponuję jeszcze spojrzeć jakich mam znajomych i zrobienie wywiadu na mój temat, może akurat czegoś nadużywam i może się to przydać w dyskusji, może pokaże, że wydaję na przykład na piwsko zamiast na brodzenie w europejskiej cenie.
Nic już więcej nie napisze bo boję się, że może zaraz ktoś usunie wątek.
Więc w czym problem? Jeżeli nie akceptuje Pan jakości Biegu Katorżnika to Pan tutaj nie startuje - nikt się za to nie obrazi. Natomiast jeżeli uważa Pan, że zorganizowanie brodzenia w rowach nic nie kosztuje, to niech Pan zorganizuje taki bieg i się przekona o tym osobiście. Problem nie dotyczy biegu katorżnika, bo tak samo krytykowane są maratony w Warszawie, Poznaniu itd. Zapraszam do Lublińca - z przyjemnością przedstawimy Panu kosztorys imprez. To Pan wmawia ludziom, że robieni są w idiotów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


wiechu44
Wiesław Kurianowicz

Ostatnio zalogowany
---


 2012-02-08, 09:34
 
Wpisowe zweryfikuje rynek. Biegi również podlegają prawom rynku, w tym popytu. Jak są chętni to zapłacą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2012-02-08, 14:40
 
Ja proponuje bojkot wchodzenia na portal że ktoś śmiał w ogóle zamieszczać impreze z tak drogim wpisowym:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-06-04
18:15

 2012-02-08, 15:16
 
Startowałem w Katorżniku i z braku czasu nie miałem okazji niestety więcej razy a porównując do samochodów jestem absolutnie pewien, że to Mercedes.

Oczywiście biegi są niektóre drogie i bardzo drogie i niestety musimy mieć świadomość,że również w wyniku popularności i medialności imprezy koszty stałe dla organizatora rosną i traktowany on jest np. przez właściciela terenu komercyjnie.

Co innego gdy grupa 10-15 chlopaków postanowi się potaplać w rowach (wtedy właściciel terenu skasuje może nawet symbolicznie) a co innego gdy widzi on zarobek , zjazd TVNu, 1000 ludzi i całą organizację.

Wtedy na organizatora patrzy się jak na skarbonkę i kto kogo doi? ano ten bez którego nie można się obejść, lub który ma cześci składowe imprezy stałe i bez zmiany podwykonawców.

Można też zaprzestać organizować daną imprezę i wtedy pozostaną wspomnienia.

Póki jakość będzie godna ceny to z całą pewnością uczestnicy będą wracać zadowoleni.

A właśnie, czy ktoś widział na zdjęciach z Katorżnika aby uczestnik się nie uśmiechał? Bo ja widziałem samych uśmiechniętych.

Trzeba też pamiętać,że niektóre wrażenia i emocje są bezcenne. W triathlonie płacą czasami po 1600 wpisowego za licencjonowanego Irona...my, którzy tego sportu nie trenujemy mamy prawo nie rozumieć jak można tyle płacić za popływanie sobie, pojeżdżenie na rowerze i pobieganie...przecież to można latem zrobić za darmo...

Myślę ,że po imprezie zwyczajnie warto by wypowiedziały się osoby uczestniczące już po zakończeniu imprezy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-02-08, 15:37
 
2012-02-08, 15:16 - Arti napisał/-a:

Startowałem w Katorżniku i z braku czasu nie miałem okazji niestety więcej razy a porównując do samochodów jestem absolutnie pewien, że to Mercedes.

Oczywiście biegi są niektóre drogie i bardzo drogie i niestety musimy mieć świadomość,że również w wyniku popularności i medialności imprezy koszty stałe dla organizatora rosną i traktowany on jest np. przez właściciela terenu komercyjnie.

Co innego gdy grupa 10-15 chlopaków postanowi się potaplać w rowach (wtedy właściciel terenu skasuje może nawet symbolicznie) a co innego gdy widzi on zarobek , zjazd TVNu, 1000 ludzi i całą organizację.

Wtedy na organizatora patrzy się jak na skarbonkę i kto kogo doi? ano ten bez którego nie można się obejść, lub który ma cześci składowe imprezy stałe i bez zmiany podwykonawców.

Można też zaprzestać organizować daną imprezę i wtedy pozostaną wspomnienia.

Póki jakość będzie godna ceny to z całą pewnością uczestnicy będą wracać zadowoleni.

A właśnie, czy ktoś widział na zdjęciach z Katorżnika aby uczestnik się nie uśmiechał? Bo ja widziałem samych uśmiechniętych.

Trzeba też pamiętać,że niektóre wrażenia i emocje są bezcenne. W triathlonie płacą czasami po 1600 wpisowego za licencjonowanego Irona...my, którzy tego sportu nie trenujemy mamy prawo nie rozumieć jak można tyle płacić za popływanie sobie, pojeżdżenie na rowerze i pobieganie...przecież to można latem zrobić za darmo...

Myślę ,że po imprezie zwyczajnie warto by wypowiedziały się osoby uczestniczące już po zakończeniu imprezy.
Artur, nie odnoszę się akurat do Biegu Katorżnika, po biegu opinie uczestników w większości nie przedstawiają znaczącej wartości na której można by się oprzeć wybierając kolejną imprezę. Po za grupą marud które jak by nie było to i tak będą niezadowolone, po za wąską grupą osób które wpisują racjonalne opinie, większość to bez wartości peany na cześć organizatora. Szkoda tego czytać,...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


marianziel...
Marcin Zieliński

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
12:22

 2012-02-08, 15:43
 
2012-02-08, 09:27 - Admin napisał/-a:

Więc w czym problem? Jeżeli nie akceptuje Pan jakości Biegu Katorżnika to Pan tutaj nie startuje - nikt się za to nie obrazi. Natomiast jeżeli uważa Pan, że zorganizowanie brodzenia w rowach nic nie kosztuje, to niech Pan zorganizuje taki bieg i się przekona o tym osobiście. Problem nie dotyczy biegu katorżnika, bo tak samo krytykowane są maratony w Warszawie, Poznaniu itd. Zapraszam do Lublińca - z przyjemnością przedstawimy Panu kosztorys imprez. To Pan wmawia ludziom, że robieni są w idiotów.
Niech chce tutaj prowadzić z nikim wojny, bo nie było moim celem, wiem też, że nie wygram z Adminem, bo jak ktoś jest jakimś szefem to ma zawsze racje, zresztą tak stare przysłowie mówi.
Boje się też, że jak będę ciągnął temat to zaraz odezwą się ci wszyscy, co zawsze na tym forum lubią wiedzieć wszystko lepiej i mnie zaszczują jak to bywa z innymi na innych wątkach.
Myślę też Panie Michale, że dawno temu, gdy był Pan po drugiej stronie, pewnie by Pan poparł idee.
Nie będę przyjeżdżał do Lublińca sprawdzać ile co kosztuje, bo nie jest to moja sprawa i mój biznes. Chcą ludziska płacić niech płacą, jest koniunktura trzeba korzystać.
Dopuszczam również taką myśl, że organizacja faktycznie jest droga i by obniżyć wpisowe zadawalacie się jakimś minimalnym, powiedzmy 20% zyskiem a tu nieuczciwie kilku po was jedzie, jeżeli tak jest to was przeproszę i w pierś się uderzę, bo nie jest tak, że nie potrafię przyznać się do błędu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-04
12:09

 2012-02-08, 16:10
 
2012-02-08, 15:43 - marianzielonka napisał/-a:

Niech chce tutaj prowadzić z nikim wojny, bo nie było moim celem, wiem też, że nie wygram z Adminem, bo jak ktoś jest jakimś szefem to ma zawsze racje, zresztą tak stare przysłowie mówi.
Boje się też, że jak będę ciągnął temat to zaraz odezwą się ci wszyscy, co zawsze na tym forum lubią wiedzieć wszystko lepiej i mnie zaszczują jak to bywa z innymi na innych wątkach.
Myślę też Panie Michale, że dawno temu, gdy był Pan po drugiej stronie, pewnie by Pan poparł idee.
Nie będę przyjeżdżał do Lublińca sprawdzać ile co kosztuje, bo nie jest to moja sprawa i mój biznes. Chcą ludziska płacić niech płacą, jest koniunktura trzeba korzystać.
Dopuszczam również taką myśl, że organizacja faktycznie jest droga i by obniżyć wpisowe zadawalacie się jakimś minimalnym, powiedzmy 20% zyskiem a tu nieuczciwie kilku po was jedzie, jeżeli tak jest to was przeproszę i w pierś się uderzę, bo nie jest tak, że nie potrafię przyznać się do błędu.
Powiem tak - nie mówię, że mam rację, bo impreza jest droga i nie da się tego ukryć. Od półtora roku też nie jestem współorganizatorem tego biegu, zrezygnowałem będąc zmęczony organizacją, staraniem się o wszystko, stresowaniem po nocach i dokładaniem z własnej kieszeni po imprezie tego, co skończyło się pod kreską. Nie jest to wdzięczny kawałek chleba, więc nie dziwie się żadnemu organizatorowi, gdy podnosi wpisowe nie chcąc kończyć imprezy z długami.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



straszek
Stanisław Grabowski

Ostatnio zalogowany
2024-05-19
09:44

 2012-02-08, 16:55
 
Startowałem w Katorżniku tylko w 2008. Wpisowe też nie było małe, ale w 2012 wzrosło więcej niż inflacja, kryzys, itd. Byłem bardzo zadowolony z imprezy, ale teraz wpisowe jednak odstrasza. Może ktoś z organizatorów przybliżyłby nieco koszty imprezy. To pozwoliłoby biegaczom zrozumieć a nie tylko bojkotować.
Zawsze pozostanie małe pytanie, czy jakimś kosztem nie można zrobić skromniejszej (tańszej) imprezy?
Jakby nie patrzyć cenowo, jest to czołówka Polski.
Moje uznanie np. dla 4-etapowego Biegu w Zamościu, gdzie razem z jedzeniem i spaniem płaci się 300 zł.
Pozdrawiam lublinieckich organizatorów!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (34 sztuk)


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-30
14:32

 2012-02-09, 12:52
 Pasjonaci.
LINK: http://fakty.interia.pl/galerie/galerie-zdjec/wyscig-dla-twardzieli/zdjecie/duze,1588191,1,274
Bez względu na cenę zawsze będą chętni, tak jak na "Tough Guy" w Perton w Wlk Brytanii.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-02-09, 13:39
 
No tak, Heniu, tamten bieg pociąga ale w tamtym 2/3 nie dociera do mety. To jest wyzwanie. Tymczasem jak sam Wielebny Admin napisał, Katorżnik był reklamowany jako Weekend w SPA,...:)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2012-02-09, 13:45
 
u nas bieg z krzyżami by nie przeszedł :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-06-04
18:15

 2012-02-09, 14:39
 
2012-02-09, 13:39 - Ryszard N napisał/-a:

No tak, Heniu, tamten bieg pociąga ale w tamtym 2/3 nie dociera do mety. To jest wyzwanie. Tymczasem jak sam Wielebny Admin napisał, Katorżnik był reklamowany jako Weekend w SPA,...:)))
Rysiu ale czy przypadkiem nie omawiasz biegu w którym nie brałeś udziału? ;)

Proponuję chociaż obejrzeć galerię zdjęć i filmy z Katorznika. To odda chociaż może z 10% tej frajdy która czeka w rzeczywistości ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

 



jareba
Jacek B.

Ostatnio zalogowany
2019-07-12
08:20

 2012-02-10, 12:48
 
2012-02-07, 21:25 - Petefijalkowski napisał/-a:

powiem szczerze że mnie też już ciut denerwuje to że nie można wielu wielu orgom - zwłaszcza dostępnym na forach biegowych powiedzieć że "drogo". Taki człowiek jest od razu zniżany i obśmiewany w ten czy inny sposób. Szkoda.

Trzeba to mówić orgom, a przede wszystkim wymagac od nich czegoś ekstra, jak chcą brać więcej niż "normalnie". Jak produkt jest drogi, a organizator daje chłam, to niech sam sobie biegnie.
Rozumiem, jak ktoś pisze: Za drogo - nie uczestniczę. Ale kompletnie nie rozumiem, jak ktoś pisze: Za drogo - niech sobie biegną pseudobiegacze z kasą.
Pracuję w tym kraju, zarabiam normalnie, mam sporą rodzinę na utrzymaniu i stać mnie na zabawę w drogich imprezach. To wystarczające powody, abym był obśmiewany jako frajer złapany na podkowę?
A co mi tam. Następnym razem pobiegnę w koszulce z napisem "Mam kasę, jestem pseudobiegaczem".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (8 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2012-02-10, 14:43
 
2012-02-06, 16:25 - str napisał/-a:

Ja tam zbojkotowałem Berlin Maraton jak się zapisy za 60 ojro skończyły.
Ja chyba zbojkotuję LOTTO bo to nie ja trafiłem te 35 milionów a tak bardzo chciałem i straciłem w dodatku ponad 70 zł na kupony!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2012-02-10, 14:49
 
2012-02-10, 12:48 - jareba napisał/-a:

Trzeba to mówić orgom, a przede wszystkim wymagac od nich czegoś ekstra, jak chcą brać więcej niż "normalnie". Jak produkt jest drogi, a organizator daje chłam, to niech sam sobie biegnie.
Rozumiem, jak ktoś pisze: Za drogo - nie uczestniczę. Ale kompletnie nie rozumiem, jak ktoś pisze: Za drogo - niech sobie biegną pseudobiegacze z kasą.
Pracuję w tym kraju, zarabiam normalnie, mam sporą rodzinę na utrzymaniu i stać mnie na zabawę w drogich imprezach. To wystarczające powody, abym był obśmiewany jako frajer złapany na podkowę?
A co mi tam. Następnym razem pobiegnę w koszulce z napisem "Mam kasę, jestem pseudobiegaczem".
W całości się zgadzam!

Nie twierdzę, że stać mnie na wszystko, ale na tyle ile chcę - stać. I biorę udział. Bo nie będę odkładał na emeryturkę; wtedy nie będę miał siły i ochoty na imprezy (do 67 rż w szkole specjalnej...) Teraz sobie poszaleję, będzie co wspominać!

I tylko tę koszulkę "Mam kasę, jestem pseudobiegaczem" sobie odpuszczę!

Nie piszę o czymś w czym nie startowałem; rok temu zrobiliśmy z żoną Alkatrasa. Było drogo. Było strasznie. Było fajnie. W tym roku startują tylko moje dzieciaki - im też się spodobało przeciąganie po błocku...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2012-02-10, 15:05
 
O ile wiem to na "Wulkany" w Złotoryii-podobne ekstremalnie do "Katorznika" też poleciały "gromy" że były za drogie.
A ja doszedłem do wniosku że narzekanie i tak nic nie zmieni bo nie wierzę że wpisowe spadnie a jak ktoś zrezygnuje to i tak się znajdzie inny w jego miejsce kto tyle wyłoży i się wyrówna, najwyżej zapisy potrwają dłużej.
Dla mnie osobiście niech "Katorznik" kosztuje nawet 500 zł bo i tak nie interesują mnie takie imprezy a ja wolę za jego cenę pobiec w 2 albo 3 maratonach!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


KRIS
Krzysztof Szwed

Ostatnio zalogowany
---


 2012-02-10, 16:00
 
to taj jak w tym dowcipie:

Brunetka mówi do blondynki:

- Ostatnio znowu podrożała benzyna.
- Nic nie szkodzi ja i tak zawsze tankuję za 50 zł.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (404 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (190 sztuk)

 



marianziel...
Marcin Zieliński

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
12:22

 2012-02-10, 16:26
 
2012-02-10, 12:48 - jareba napisał/-a:

Trzeba to mówić orgom, a przede wszystkim wymagac od nich czegoś ekstra, jak chcą brać więcej niż "normalnie". Jak produkt jest drogi, a organizator daje chłam, to niech sam sobie biegnie.
Rozumiem, jak ktoś pisze: Za drogo - nie uczestniczę. Ale kompletnie nie rozumiem, jak ktoś pisze: Za drogo - niech sobie biegną pseudobiegacze z kasą.
Pracuję w tym kraju, zarabiam normalnie, mam sporą rodzinę na utrzymaniu i stać mnie na zabawę w drogich imprezach. To wystarczające powody, abym był obśmiewany jako frajer złapany na podkowę?
A co mi tam. Następnym razem pobiegnę w koszulce z napisem "Mam kasę, jestem pseudobiegaczem".
cyt.
„Pracuję w tym kraju, zarabiam normalnie, mam sporą rodzinę na utrzymaniu i stać mnie na zabawę w drogich imprezach ...”


To masz fajnie, … ja chyba też mógłbym tak powiedzieć o sobie, bo źle nie mam, ale można czasami spojrzeć dalej niż na koniec swojego nosa i pomyśleć o innych, którzy tak nie mogą powiedzieć. Są miejsca w tym kraju, gdzie za tą samą pracę dostaje się dwa razy więcej kasy niż gdzie indziej i jeszcze pod nosem organizują mu 100 biegów rocznie, ale są też miejsca gdzie roboty nie ma a na każdy bieg trzeba jechać minimum 300km. Wiem, że Ciebie i większości to nie obchodzi i mają To głęboko w D, ale wszyscy jesteśmy pasjonatami tego czegoś, więc spróbujmy czasami ubrać się w skórę tych innych. Żyję w tym kraju i mam prawo powiedzieć komuś, że jest zdziercą i nie przeszkodzi mi w tym nawet stu klakierów tak samo jak mam prawo powiedzieć, że w tym kraju benzyna jest za droga a politycy są w większości idiotami.
Co do pseudobiegania to powtarzam jeszcze raz (czytać ze zrozumieniem), że nie chodzi mi o czyjeś umiejętności i nie mam zamiaru w ten sposób nikogo obrazić czy obniżyć jego umiejętności tylko o sposób poruszania tj. około 3km/h …tempo zbliżone bardziej do pływania niż biegania.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2012-02-10, 16:31
 
2012-02-10, 16:00 - KRIS napisał/-a:

to taj jak w tym dowcipie:

Brunetka mówi do blondynki:

- Ostatnio znowu podrożała benzyna.
- Nic nie szkodzi ja i tak zawsze tankuję za 50 zł.

Są osoby, które z tego dowcipu zapewne zrozumieją tylko tyle, że brunetka to zakamuflowany zdzierca ;D

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


marianziel...
Marcin Zieliński

Ostatnio zalogowany
2024-05-02
12:22

 2012-02-10, 16:52
 
Cyt. … mój własny :)
...Boje się też, że jak będę ciągnął temat to zaraz odezwą się ci wszyscy, co zawsze na tym forum lubią wiedzieć wszystko lepiej i mnie zaszczują jak to bywa z innymi na innych wątkach.

Uderz w stół a nożyczki sie odezwą.
… trzeba chyba kończyć bo zaraz odezwie się więcej nożyczek i będę miał jazdę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (8 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768