| | | |
|
| 2012-06-04, 22:09
2012-06-04, 21:43 - Gerhard napisał/-a:
Wystartujesz pod górę. Potem krótki zbieg i znowu pod górę.
A po godzinie, jak się zrobi bardzo mocno pod górę - to będzie Chryszczata. (Gdzieś w tym momencie pojawi się też na niebie Słońce). |
|
| | | |
|
| 2012-06-04, 23:19
2012-06-04, 21:43 - Gerhard napisał/-a:
Wystartujesz pod górę. Potem krótki zbieg i znowu pod górę.
A po godzinie, jak się zrobi bardzo mocno pod górę - to będzie Chryszczata. (Gdzieś w tym momencie pojawi się też na niebie Słońce). |
Niby to jasne, a niby ciemne... Bo w którym miejscu, dokładnie, będzie można wziąć już te kijki w łapki?? Może jakiś słupek trza wpić???:)))) Bo niby od Chryszczatej na szczycie, czy już na jej podejściu? Bo od jej szczytu aż do Cisnej to one specjalne potrzebne już nie będą;)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 08:01
2012-06-04, 23:19 - shadoke napisał/-a:
Niby to jasne, a niby ciemne... Bo w którym miejscu, dokładnie, będzie można wziąć już te kijki w łapki?? Może jakiś słupek trza wpić???:)))) Bo niby od Chryszczatej na szczycie, czy już na jej podejściu? Bo od jej szczytu aż do Cisnej to one specjalne potrzebne już nie będą;)) |
Zaciemnasz to co jasne. A sprawa jest prosta: gdy zacznie się robić JASNO i już nikt o Twój kijek nie zahaczy przypadkiem, to możesz go używać.
Za to ja nie wiem co robić z kijkami. Brać, czy nie brać. Z braku czasu tylko dwa razy sprawdziłem jak to działa. Nie wiem, czy bardziej mi pomogą, czy zaszkodzą. Pewnie wrzucę do worka na przepak w Smereku - wtedy już raczej szkodzić nie będą... |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 08:11
2012-06-04, 21:43 - Gerhard napisał/-a:
Wystartujesz pod górę. Potem krótki zbieg i znowu pod górę.
A po godzinie, jak się zrobi bardzo mocno pod górę - to będzie Chryszczata. (Gdzieś w tym momencie pojawi się też na niebie Słońce). |
Może się pojawi, a może nie. Ze słońcem nigdy nic nie wiadomo. |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 08:12
2012-06-05, 08:01 - Gerhard napisał/-a:
Zaciemnasz to co jasne. A sprawa jest prosta: gdy zacznie się robić JASNO i już nikt o Twój kijek nie zahaczy przypadkiem, to możesz go używać.
Za to ja nie wiem co robić z kijkami. Brać, czy nie brać. Z braku czasu tylko dwa razy sprawdziłem jak to działa. Nie wiem, czy bardziej mi pomogą, czy zaszkodzą. Pewnie wrzucę do worka na przepak w Smereku - wtedy już raczej szkodzić nie będą... |
Brać. Lepiej mieć niż potem żałować, że się nie zabrało. Dla kręgosłupa to czasami jest zbawinie. Obojętnie czy to będzie pod górę, z góry czy na płaskim. |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 09:15 Szukam partenra do biegu!!!!
Partenrka ma kontuzję, szukam chętnej osoby. Biegnę na skończenie w 16 godz...Bieg opłacony.
696 16 50 13 |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 10:09
2012-06-05, 08:01 - Gerhard napisał/-a:
Zaciemnasz to co jasne. A sprawa jest prosta: gdy zacznie się robić JASNO i już nikt o Twój kijek nie zahaczy przypadkiem, to możesz go używać.
Za to ja nie wiem co robić z kijkami. Brać, czy nie brać. Z braku czasu tylko dwa razy sprawdziłem jak to działa. Nie wiem, czy bardziej mi pomogą, czy zaszkodzą. Pewnie wrzucę do worka na przepak w Smereku - wtedy już raczej szkodzić nie będą... |
Jak już masz je gdzieś wrzucać to już chyba lepiej w Cisnej;) Zawsze możesz je w Smereku wyrzucić, a z Cisnej na Małe Jasło wiedzie górka, oj górka.
Dodatkowo po tych opadach, które już zaczęły nawiedzać Bieszczady kijki raczej pomagać będą - zawsze to dwa dodatkowe punkty podparcia. Ostatnio miałam okazję BARDZO się o tym przekonać!:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 11:15
2012-06-05, 08:12 - Truskawa napisał/-a:
Brać. Lepiej mieć niż potem żałować, że się nie zabrało. Dla kręgosłupa to czasami jest zbawinie. Obojętnie czy to będzie pod górę, z góry czy na płaskim. |
w naszym wieku to lepiej brać kijki:) oj brać:) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 11:17
2012-06-05, 10:09 - shadoke napisał/-a:
Jak już masz je gdzieś wrzucać to już chyba lepiej w Cisnej;) Zawsze możesz je w Smereku wyrzucić, a z Cisnej na Małe Jasło wiedzie górka, oj górka.
Dodatkowo po tych opadach, które już zaczęły nawiedzać Bieszczady kijki raczej pomagać będą - zawsze to dwa dodatkowe punkty podparcia. Ostatnio miałam okazję BARDZO się o tym przekonać!:) |
posiadasz niezłą wiedzę jak na debiutantkę;) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 11:20
2012-06-05, 11:17 - miniaczek napisał/-a:
posiadasz niezłą wiedzę jak na debiutantkę;) |
Dwa lata temu byłam serwisantką, a wtedy musiałam wszystko wiedzieć lepiej niż sami zawodnicy;)
P.S.
Nie zasypiam bez profilu trasy przed oczami;) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 11:49
2012-06-05, 11:15 - miniaczek napisał/-a:
w naszym wieku to lepiej brać kijki:) oj brać:) |
Otóż to Miniuś. :) A przy okazji,czy dotarł do Ciebie skarbie mail? :) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 12:26
jeśli ten krótki z niedzieli o łysym, to tak a jeśli nie ten, to przeczytam go wieczorem, bo teraz jestem w pracy:-( ale jeszcze 2godz. i... będę wolny jak dzika świnia:-D
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 13:17
2012-06-05, 11:20 - shadoke napisał/-a:
Dwa lata temu byłam serwisantką, a wtedy musiałam wszystko wiedzieć lepiej niż sami zawodnicy;)
P.S.
Nie zasypiam bez profilu trasy przed oczami;) |
Potwierdzam Iwona była jedną z trzyosobowej grupy najlepszych serwisantek w historii Rzeźnika!!!:))).
Bo nie sztuką jest ukonczyć Rzeźnika jak sie nie wie co Cie czeka. Sztuką jest wystartować jak sie wie tak wiele:))). Pozdrawiam i do zobaczyska:))) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 13:19
2012-06-05, 11:15 - miniaczek napisał/-a:
w naszym wieku to lepiej brać kijki:) oj brać:) |
No tak, w pewnym wieku , to nawet nie tylko kije pomagają, ale...:))). Wiekiem, to my się moze zacznijmy przejmować po, co??? |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 13:19
za 7 godzin wsiadam w pociąg i zaczynam tułaczkę w Bieszczady... właśnie skończyłem się pakować, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem...
właśnie dotarło do mnie, że to już zaraz biegniemy!!!!!!!:) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 13:50
2012-06-05, 13:19 - powazny napisał/-a:
za 7 godzin wsiadam w pociąg i zaczynam tułaczkę w Bieszczady... właśnie skończyłem się pakować, mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem...
właśnie dotarło do mnie, że to już zaraz biegniemy!!!!!!!:) |
Ja ruszam jutro rano, biorąc od uwagę że dwie ostatnie noce spałam po 2 godziny widzę to w ciemnych barwach ...
Ale spróbować trzeba :) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 15:06
Ja pakowanko zaraz zaczynam. Wyjazd jutro w południe. Kurczę, już mnie chwyta przedstartowe ADHD. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 15:35
pierwsze oblawy stresu przedstartowego juz sa :) teraz juz bedzie tylko lepiej :) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 15:45
2012-06-04, 23:19 - shadoke napisał/-a:
Niby to jasne, a niby ciemne... Bo w którym miejscu, dokładnie, będzie można wziąć już te kijki w łapki?? Może jakiś słupek trza wpić???:)))) Bo niby od Chryszczatej na szczycie, czy już na jej podejściu? Bo od jej szczytu aż do Cisnej to one specjalne potrzebne już nie będą;)) |
Kijeczki możesz Kochana wziąć w rączki od Jeziorek Duszatyńskich, byleby Twoje były( te kijeczki oczywiście) |
|
| | | |
|
| 2012-06-05, 15:59
Jest tutaj jakiś kibic który będzie doglądać na przepaki i przyjedzie na metę ??
mam jedą maruderkę która chce mi ostro kibicować :P
Jeśli nie znajdę tu nikogo myślicie że na miejscu da sie znaleźć takie osoby które zabierają z soba kibiców ?? |
|