| | | |
|
| 2011-08-22, 14:21 Ekstremalne imprezy na Dolnym Slasku
Ja też brałem udziła w tej imprezie i pozdrawiam wszystkich współzawodników. Niestety kilka razy próbowałem siły samotnie co przypłaciłem kilkugodzinną stratą. Następnym razem postaram się też dołączyć do doświadczonej grupki. A imprezka była super!!. Polecam następne edycje. Należą się podziękowania organizatorom. |
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 19:07 Gratki
LINK: http://pmno.pl/ | Gratulacje, mam nadzieję że to nie Twoja ostatnia orienterska pięćdziesiątka. Ta sztolnia musiała być bardzo ciekawa. Więcej podobnych imprez znajdziesz na stronie Pucharu Polski w Pieszych Maratonach na Orientację. Link powyżej.
Pozdrawiam
P.S. A to wyrwanie się 2 km przed metą i zostawienie partnera: nieładnie, nieładnie i za karę się zgubiłaś ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 19:23 Znowu mi nie wyszło
Sukces był tak blisko. W tym biegu miałem wszystko, czego mi było trzeba. Zupełnie inne buty, duży zapas wody i przede wszystkim wspaniałe towarzystwo. Zabrakło tylko odrobiny szczęścia pod sam koniec. Na godzinę przed upływem limitu czasu i ok. 3 km. przed metą zabłądziliśmy w lesie. Przepadł całkiem niezły wynik ( 9 punktów ) osiągnięty jednak dzięki zespołowi w jakim się znalazłem. Sam zapewne przepadłbym z kretesem. |
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 22:34 WYRYPA
Ja nie zostawiłam partnera :) |
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 22:34
2011-08-22, 19:23 - wieniumorski napisał/-a:
Sukces był tak blisko. W tym biegu miałem wszystko, czego mi było trzeba. Zupełnie inne buty, duży zapas wody i przede wszystkim wspaniałe towarzystwo. Zabrakło tylko odrobiny szczęścia pod sam koniec. Na godzinę przed upływem limitu czasu i ok. 3 km. przed metą zabłądziliśmy w lesie. Przepadł całkiem niezły wynik ( 9 punktów ) osiągnięty jednak dzięki zespołowi w jakim się znalazłem. Sam zapewne przepadłbym z kretesem. |
Ja także zgubiłam się w tym lesie na końcu - wydawał się taki prosty do ogarnięcia!
|
|
| | | |
|
| 2011-08-22, 22:36
2011-08-22, 19:07 - Antoni napisał/-a:
Gratulacje, mam nadzieję że to nie Twoja ostatnia orienterska pięćdziesiątka. Ta sztolnia musiała być bardzo ciekawa. Więcej podobnych imprez znajdziesz na stronie Pucharu Polski w Pieszych Maratonach na Orientację. Link powyżej.
Pozdrawiam
P.S. A to wyrwanie się 2 km przed metą i zostawienie partnera: nieładnie, nieładnie i za karę się zgubiłaś ;) |
Była trochę straszna :) ale super, miło wspominam. I trasa GIT :) Naprawdę super, jeden z lepszych moich wypadów :)
|
|
| | | |
|
| 2011-08-25, 21:29 Wypatrzone słowo extremum
Z całym szacunkiem ale słowo ekstremalny zostaje powoli wypatrzone a tym bardziej nie pasuje do tego rajdu. Mapy były turystyczne i nic nie miały wspólnego z typowymi mapami topograficznymi używanych w innych tego typu rajdach, punkty odnalazłby nawet harcerz. W tym rajdzie liczyła się para w nogach a nie umiejętność znajdowania PK. |
|