redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Półmaraton Bytomski
  Wątek założył  mike (2011-04-11)
  Ostatnio komentował  Olga:) (2011-09-21)
  Aktywnosc  Komentowano 87 razy, czytano 395 razy
  Lokalizacja
 Bytom
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  4 Bytomski Półmaraton
  5 Bytomski Półmaraton
  6 Bytomski Półmaraton
  8 Bytomski Półmaraton
  3 Bytomski Półmaraton
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



zby¶
Zbyszek

Ostatnio zalogowany
2012-09-22
11:31

 2011-09-19, 17:06
 
2011-09-19, 11:33 - trojmar napisał/-a:

Witam.
Potwierdzam to co napisałeś. A przy okazji moje podziękowania dla twojej żony za wspólny bieg w grupie 2:15. Razem wbiegliśmy na metę jakieś 2 minuty po "balonikach".
Żona również dziękuje i pozdrawia :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


dem_pl
Daniel Magalski

Ostatnio zalogowany
2016-01-22
13:39

 2011-09-19, 17:56
 zdjęcia
LINK: http://www.fotobiegi.pl/
Zdjęcia z wczorajszego biegu dostępne na
http://www.fotobiegi.pl/

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



grze¶71
Grzegorz Grochowski

Ostatnio zalogowany
2022-03-30
16:17

 2011-09-19, 18:00
 
Ja tam Bozi dziękuję że mam taki fajny bieg 15min autem od domu. Trzecia edycja i duuuży postęp. Cóż to za stwierdzenie że orgi poszły na ilość? Ja się cieszę ze im się chce coś dla nas zrobić. Są miasta gdzie na tą formę wspomagania społecznej aktywności i promocji położono lachę. Dziś Bytom na poziomie półmaratonu nie jest już anonimowy i słoma tu z butów nie wystaje. Zawsze są jakieś niedociągnięcia. Brak wody na drugiej pętli to wpadka ale nie wylewajmy pomyj w stylu ,,bo zupka była za słona,,

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)


arturokuro
ARTUR KURZEJA

Ostatnio zalogowany
2021-10-20
13:31

 2011-09-19, 19:06
 świetne zawody
kibice - jedna z niewielu imprez z tak dużą ilością kibiców
wolontariusze - liczni i zaangażowani
izotonik na mecie - bardzo dziękuję
grochóweczka - pychotka
nagrody - na ilu imprezach lokalnych w Europie rozdają auta ?!
prowadzący - jak zwykle ok!
P.S.-gratulacje dla chłopaków na wózkach za pokonanie tak trudnej trasy na nieprofesjonalnym sprzęcie.WIELKI SZACUNEK!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


grze¶71
Grzegorz Grochowski

Ostatnio zalogowany
2022-03-30
16:17

 2011-09-19, 19:46
 
,,...brak motorków sprawdzających czy wszystko okej na trasie...,, to zdanie kolegi frika powinno trafić do wątku ,,dowcipy,,

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)


shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2011-09-19, 20:20
 
2011-09-19, 19:46 - grześ71 napisał/-a:

,,...brak motorków sprawdzających czy wszystko okej na trasie...,, to zdanie kolegi frika powinno trafić do wątku ,,dowcipy,,
Grzesiu! Ja myślę, że kolega..w przyszłym roku...na motorku...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


Jasiek
Jan Pinkosz

Ostatnio zalogowany
2024-05-19
12:58

 2011-09-19, 20:56
 Brawo Bytom!
Rozrasta się nam Półmaraton Bytomski, a jednocześnie nabiera rozmachu i lokalnego kolorytu, przyciągając nie tylko coraz większą ilość biegaczy, ale i coraz hojniejszych sponsorów, dlatego dla mnie jest to powód wyłącznie do zadowolenia, zważywszy, że jeszcze w nieodległej przeszłości takich imprez na Górnym Śląsku było bardzo niewiele, a właściwie nie było ich wcale. Natomiast powodów do utyskiwania szara codzienność przysparza nam aż nadto, więc uchrońmy przed malkontenctwem przynajmniej to, co kochamy, i co lubimy robić, bo nie sądzę żeby do Bytomia przyjechał ktoś za karę, lecz zjechali tutaj wyłącznie sami miłośnicy biegania. Zapewne nie wszystko było takie jak być powinno, ale i nasza polska rzeczywistość znacznie jeszcze odstaje od wymarzonego ideału, toteż jeśli były jakieś potknięcia, nie wyszukujmy na siłę zaniedbań po stronie organizatora, gdyż zorganizowanie masowej imprezy przy ograniczonym budżecie częstokroć jest nie lada wyzwaniem, i trzeba naprawdę wiele determinacji aby wszystko dopiąć na ostatni guzik, więc raczej winniśmy okazać wdzięczność ludziom, którzy nierzadko poświęcają swój wolny czas po to, abyśmy ten jeden dzień spędzili tak jak lubimy, czyli biegając. Rzecz jasna nie zamierzam nikogo pozbawiać prawa do racjonalnej i konstruktywnej krytyki, jednak krytykując, miejmy na względzie nie tylko własne wygodnictwo, ale przede wszystkim dobro oraz wizerunek przyszłorocznego Półmaratonu Bytomskiego, a wtedy wszystkie nasze uwagi zapewne zostaną skrzętnie odnotowane, i w miarę możliwości wdrożone w kolejnej edycji, aby każdy biegacz wyjeżdżał z Bytomia w pełni usatysfakcjonowany.
„Życiówki” w Bytomiu nie poprawiłem, ale i nie po nowy rekord tutaj przyjechałem... jednak bawiłem się wyśmienicie, i cały ten czas spędziłem w dobrym nastroju, w towarzystwie dobrze mi znanych oraz lubianych osób, nie wyłączając czasu kolejkowego, a że to nie ja wylosowałem samochód... no cóż – widocznie Opatrzność zdecydowała, że komuś innemu bardziej był potrzebny. Pragnę jeszcze serdecznie podziękować wszystkim, którzy w mniejszym lub większym stopniu przyczynili się do tego, że minioną niedzielę mogliśmy spędzić razem właśnie tutaj w Miechowicach, i właśnie na tym, co lubimy najbardziej, czyli na bieganiu w duchu sportowej rywalizacji, nierzadko pokonując własne ograniczenia oraz słabości.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2011-09-19, 21:04
 
2011-09-19, 20:56 - Jasiek napisał/-a:

Rozrasta się nam Półmaraton Bytomski, a jednocześnie nabiera rozmachu i lokalnego kolorytu, przyciągając nie tylko coraz większą ilość biegaczy, ale i coraz hojniejszych sponsorów, dlatego dla mnie jest to powód wyłącznie do zadowolenia, zważywszy, że jeszcze w nieodległej przeszłości takich imprez na Górnym Śląsku było bardzo niewiele, a właściwie nie było ich wcale. Natomiast powodów do utyskiwania szara codzienność przysparza nam aż nadto, więc uchrońmy przed malkontenctwem przynajmniej to, co kochamy, i co lubimy robić, bo nie sądzę żeby do Bytomia przyjechał ktoś za karę, lecz zjechali tutaj wyłącznie sami miłośnicy biegania. Zapewne nie wszystko było takie jak być powinno, ale i nasza polska rzeczywistość znacznie jeszcze odstaje od wymarzonego ideału, toteż jeśli były jakieś potknięcia, nie wyszukujmy na siłę zaniedbań po stronie organizatora, gdyż zorganizowanie masowej imprezy przy ograniczonym budżecie częstokroć jest nie lada wyzwaniem, i trzeba naprawdę wiele determinacji aby wszystko dopiąć na ostatni guzik, więc raczej winniśmy okazać wdzięczność ludziom, którzy nierzadko poświęcają swój wolny czas po to, abyśmy ten jeden dzień spędzili tak jak lubimy, czyli biegając. Rzecz jasna nie zamierzam nikogo pozbawiać prawa do racjonalnej i konstruktywnej krytyki, jednak krytykując, miejmy na względzie nie tylko własne wygodnictwo, ale przede wszystkim dobro oraz wizerunek przyszłorocznego Półmaratonu Bytomskiego, a wtedy wszystkie nasze uwagi zapewne zostaną skrzętnie odnotowane, i w miarę możliwości wdrożone w kolejnej edycji, aby każdy biegacz wyjeżdżał z Bytomia w pełni usatysfakcjonowany.
„Życiówki” w Bytomiu nie poprawiłem, ale i nie po nowy rekord tutaj przyjechałem... jednak bawiłem się wyśmienicie, i cały ten czas spędziłem w dobrym nastroju, w towarzystwie dobrze mi znanych oraz lubianych osób, nie wyłączając czasu kolejkowego, a że to nie ja wylosowałem samochód... no cóż – widocznie Opatrzność zdecydowała, że komuś innemu bardziej był potrzebny. Pragnę jeszcze serdecznie podziękować wszystkim, którzy w mniejszym lub większym stopniu przyczynili się do tego, że minioną niedzielę mogliśmy spędzić razem właśnie tutaj w Miechowicach, i właśnie na tym, co lubimy najbardziej, czyli na bieganiu w duchu sportowej rywalizacji, nierzadko pokonując własne ograniczenia oraz słabości.
Rany! Jasiek! Ale się rozpisałeś!:)

Ja sobie pobiegałam znacznie dłużej niż zamierzałam i nawet odesłałam moje baloniki, by nacieszyć się tą trudną trasą, aż do bólu:)

Za rok, jak zdrowie pozwoli, przyjadę po raz czwarty, by zobaczyć, jak wiele zmieniło się od pierwszego półmaratonu i tamtejszych niedociągnięć;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2011-09-19, 21:15
 Fotki
LINK: https://picasaweb.google.com/fotomotylek/20110918PoMaratonBytom
Podpisuję sie pod tym co napisal Jasiek. Było widac , że dyrektor biegu to prawdziwy pasjonat, a kibice wg mnie najwspanialsi na Śląsku.
Jednej rzeczy mi tam brakowało - atestu trasy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


mocrom

Ostatnio zalogowany
2019-06-09
20:14

 2011-09-19, 21:18
 pacemerker 2:15
2011-09-19, 17:04 - zbyś napisał/-a:

Nie chciałem oceniać pracy prowadzących, pewnie nie jest to łatwe. Przekazuję tylko komentarz osoby ,która biegła pierwszy raz połówkę. Ma ona żal nie o to że nie udało się zrobić zamierzonego czasu tylko że skoro wiedzieli że i tak nie uda im się dobiec w 2,15 ( bo sami wbiegli 0,01,59 po) to dlaczego zostawili grupę 1,5km przed metą a sami nagle bardzo zwiększyli tempo. Było by milej gdyby razem wbiegli, nawet podziękować im żona nie mogła za wspólny bieg , mimo że bardzo chciała.
Biegam bo lubię niezależnie od tego czy jest jedzenie po biegu i zapewnione picie na trasie (patrz przpowieść o pannach roztropnych a propo wody) i wspaniali pacemerkerzy.
Ks Marcin Kazanowski twórca połówki w Bytomiu poprosił mnie i parę innych osób (na inne czasy) w czy mógłbym poprowadzić grupę na 2:15-zawodowi pacmerkerzy zrezygnowali (to było w piątek, a każdy z Was mógł wziąć balon w niedziele na dowolny czas).
Hmm normalnie biegam połówki 1:46-1:53 i jak sobie postawię za cel życiowy czas 1:40 to tak bedę pracował aby ten wynik osiągnąć, a nie płakć że pacmerker sie spóźnił lub przyspieszył 2 min.
Zawodowy pacmerker za swoja prace jest wynagradzany i ma w tym co robi doświadczenie.
Oznaczenia na trasie były jakie były-byłem bez GPS i chciałem trochę pomóc biegaczom i organizatorom i dobiec w okolicy 2:15-dobiegłem w 2:17.
To że na koniec się przyśpiesza to chyba normalne w bieganiu.
Ludzie bieganie ma być przyjemnością, a nie reżimem czasowym. OLIMPIADA WAM NIE GROZI.
Jak nie będzie pacemarkerów to co?-bedziecie narzekać na mamę i tatę że macie za krótkie nogi :) czy nie te geny.
Ks. Marcin Kazanowski prowadził grupę na 2:30 sam biega 1:40-też nie biegł dla swojej przyjemności tylko dla WAS.
Przestancie marudzić, cieszcie się że możecie pobiegać, że są tacy którym sie jescze coś chce zrobić i zacznijcie wymagać (na poczatek) czegoś od siebie.

Pozdrawienia i podziękowania dla wszystkich biegaczy i organizatorów

Biegam bo lubie...i tak niech zostanie jak najdłużej!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2011-09-19, 21:27
 woda...
Jeśli chodzi o wodę na trasie, a właściwie o to, że może jej braknąć, to mam tu propozycję dla Organizatorów;

W taki upał wielu biegaczy polewa się wodą...sama zdążyłam wylać na siebie dwa kubeczki zanim wolontariusze krzyknęli, że trochę dalej są gąbki z wodą...

Może lepiej dać gąbki przed punktem z wodą?
Pewnie sporo wody w taki upał da się zaoszczędzić:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


kasiak
Katarzyna Turko

Ostatnio zalogowany
2017-02-13
19:18

 2011-09-19, 21:54
 
Od 3 edycji biegu pogoda dopisuje nam aż zanadto , to może w przyszłym roku bieg o 10 rano ? Zawsze przez godzinkę będzie trochę chłodniej . I tak dałam " 10 " było super !!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (33 sztuk)

 



sirius
Leszek Nowicz

Ostatnio zalogowany
2022-04-09
22:14

 2011-09-19, 21:59
 
2011-09-19, 21:27 - shadoke napisał/-a:

Jeśli chodzi o wodę na trasie, a właściwie o to, że może jej braknąć, to mam tu propozycję dla Organizatorów;

W taki upał wielu biegaczy polewa się wodą...sama zdążyłam wylać na siebie dwa kubeczki zanim wolontariusze krzyknęli, że trochę dalej są gąbki z wodą...

Może lepiej dać gąbki przed punktem z wodą?
Pewnie sporo wody w taki upał da się zaoszczędzić:)
w tym kraju woda nie kosztuje majątek (5l kosztuje ile? 2 zł?) i ktoś kto płaci 40 czy 60 zł wpisowego ma pełne prawo czuć się rozczarowanym brakiem wody na trasie. jak dla mnie wpadka organizatorów, której na żadnym biegu nie powinno być.
polewałem się wodą z kubków, bo powiem szczerze, że tą gąbką to mogłem co najwyżej nos wytrzeć.
nie zmienia to faktu, że bardzo mi się podobało i będę tam za rok.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


jakubecek

Ostatnio zalogowany
2016-01-07
14:44

 2011-09-19, 22:01
 
2011-09-19, 21:18 - mocrom napisał/-a:

Biegam bo lubię niezależnie od tego czy jest jedzenie po biegu i zapewnione picie na trasie (patrz przpowieść o pannach roztropnych a propo wody) i wspaniali pacemerkerzy.
Ks Marcin Kazanowski twórca połówki w Bytomiu poprosił mnie i parę innych osób (na inne czasy) w czy mógłbym poprowadzić grupę na 2:15-zawodowi pacmerkerzy zrezygnowali (to było w piątek, a każdy z Was mógł wziąć balon w niedziele na dowolny czas).
Hmm normalnie biegam połówki 1:46-1:53 i jak sobie postawię za cel życiowy czas 1:40 to tak bedę pracował aby ten wynik osiągnąć, a nie płakć że pacmerker sie spóźnił lub przyspieszył 2 min.
Zawodowy pacmerker za swoja prace jest wynagradzany i ma w tym co robi doświadczenie.
Oznaczenia na trasie były jakie były-byłem bez GPS i chciałem trochę pomóc biegaczom i organizatorom i dobiec w okolicy 2:15-dobiegłem w 2:17.
To że na koniec się przyśpiesza to chyba normalne w bieganiu.
Ludzie bieganie ma być przyjemnością, a nie reżimem czasowym. OLIMPIADA WAM NIE GROZI.
Jak nie będzie pacemarkerów to co?-bedziecie narzekać na mamę i tatę że macie za krótkie nogi :) czy nie te geny.
Ks. Marcin Kazanowski prowadził grupę na 2:30 sam biega 1:40-też nie biegł dla swojej przyjemności tylko dla WAS.
Przestancie marudzić, cieszcie się że możecie pobiegać, że są tacy którym sie jescze coś chce zrobić i zacznijcie wymagać (na poczatek) czegoś od siebie.

Pozdrawienia i podziękowania dla wszystkich biegaczy i organizatorów

Biegam bo lubie...i tak niech zostanie jak najdłużej!
Ja też "Biegam bo lubię.." i nie chodzi mi o krytykę dla samej krytyki, ale...
- jeśli org. w regulaminie zapewnia wodę dla uczestników co 5 km to niech ją zapewni bez czekania w kolejce
- jeśli org. wypuszcza na trasę zające to niech spełnią swoja rolę i dobiegną w zakładanym czasie
- jeśli jest to półmaraton to niech trasa ma taki właśnie dystans
- itp, itd.

Chodzi mi generalnie o to, że jeśli ktoś się czegoś podejmuje to niech to zrobi od A do Z. Przecież ja swojego udziału w tym biegu nie uzależniałem od ilości punktów z wodą, pacemakerów, grochówki itp. Bez tego też z przyjemnością bym tam po raz kolejny wystartował. Ale jeśli organizator ma "aspiracje" to niech się z nich wywiązuje, a niech nie zakłada, że "jakoś to będzie".

  NAPISZ LIST DO AUTORA


warwitek
Witek Warcholik

Ostatnio zalogowany
2018-04-06
22:56

 2011-09-19, 22:05
 niedociągnięcia za 20 euro?
Biegam, bo lubię, więc wstałem rano w Krakowie z pomysłem pobiegania na Śląsku, to też zapłaciłem 80zł wpisowego(czyli 20 euro),bawiłem się na trasie doskonale,nie biegłem na tyłach więc nie zabrakło mi wody,grochówki nie lubię więc też problem odpadł,stojąc do dwóch pryszniców nie musiałem słuchać tego bałaganu na scenie. To trochę zastanawiające że przy 20 euro wpisowego i sponsorach, a pakiecie w którym nie było nic poza koszulką, moi przyjaciele biegacze znaleźli na forum tyle "niedociągnięć".

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


tomjad
Tomasz Jadczyk

Ostatnio zalogowany
2013-09-04
17:52

 2011-09-19, 22:07
 
2011-09-19, 21:15 - Damek napisał/-a:

Podpisuję sie pod tym co napisal Jasiek. Było widac , że dyrektor biegu to prawdziwy pasjonat, a kibice wg mnie najwspanialsi na Śląsku.
Jednej rzeczy mi tam brakowało - atestu trasy.
Trochę szkoda że mając do dyspozycji taką długą "agrafkę" nie udalo się poprowadzić trasy na 21,1km, tylko się "nieco" wydłużyła (jak podpowiadają biegacze z GPSami).

W mojej opinii trochę słabym punktem było nagradzanie wyłącznie zwycięzców poszczególnych kategorii wiekowych (i wywoływanie 3 osób na podium w początkowych kategoriach kobiet, z czego 2 panie musiały się "obejść smakiem", co pewnie wynikało z niepoinformowania prowadzącego) - zmniejsza to poziom rywalizacji, no chyba że celem jest zrobienie imprezy w stylu przetruchtać i losujemy co jest do wylosowania.

Cała reszta - pozytywnie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


LordMarc
Marek Grund
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-05
11:51

 2011-09-19, 23:05
 Problem wody
Ktoś słusznie zauważył że gąbki powinny stać przed kubeczkami z woda(wtedy nie marnowało by się wody pitnej do ochładzania ciała). Jak najbardziej trafna uwaga, druga sprawa to, to że raczej w większości imprezach biegowych daje się gąbke w pakiecie startowym, a na trasie stawia się miski z woda gdzie namacza się gąbki. Jeśli dobrze pamiętam gąbka była podzielona na 4 części, dlatego były one strasznie małe, tak jak ktoś już znów napisał mogliśmy sobie co najwyżej nią wytrzeć nos. Problem rozwiązuje sie w sposób że gąbkę dzieli się na 2 części i po połówce wrzuca do pakietu, jeśli trzeba na tym zaoszczędzić.

Proszę tego nie odbierać jako słów krytyki, to tylko moja uwaga, i doświadczenia z innych biegów w całym kraju. A jeśli impreza ma dalej się rozwijać, i rosnąć w sile, to takie błędy nie mogą się już powtórzyć, bo dojdzie do nieszczęść na trasie,a nikt tego nie chce.

A teraz coś ode mnie :)
Miła obsługa i na trasie i w biurze zawodów.
Rodzinna atmosfera, sporo nagród, małe kolejki i masa dobrego humoru, z strony organizatora, i spikera.

9/10 za braki wody na trasie

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (32 wpisów)

 



mocrom

Ostatnio zalogowany
2019-06-09
20:14

 2011-09-19, 23:52
 
2011-09-19, 22:01 - jakubecek napisał/-a:

Ja też "Biegam bo lubię.." i nie chodzi mi o krytykę dla samej krytyki, ale...
- jeśli org. w regulaminie zapewnia wodę dla uczestników co 5 km to niech ją zapewni bez czekania w kolejce
- jeśli org. wypuszcza na trasę zające to niech spełnią swoja rolę i dobiegną w zakładanym czasie
- jeśli jest to półmaraton to niech trasa ma taki właśnie dystans
- itp, itd.

Chodzi mi generalnie o to, że jeśli ktoś się czegoś podejmuje to niech to zrobi od A do Z. Przecież ja swojego udziału w tym biegu nie uzależniałem od ilości punktów z wodą, pacemakerów, grochówki itp. Bez tego też z przyjemnością bym tam po raz kolejny wystartował. Ale jeśli organizator ma "aspiracje" to niech się z nich wywiązuje, a niech nie zakłada, że "jakoś to będzie".
Gdzie w przyrodzie istnieje cos od A do Z szczególnie jak się pracuje z ludźmi.
Imprezy biegowe dażą do ideału - Bytom chyba też.
Dla mnie ten półmaraton może nie istnieć (pobiegam byle gdzie) lub istnieć na zasadzie "jakoś to będzie", miło pobiegać z innymi i tyle.
I generalnie chodzi mi o to aby posługiwać się własnym mózgiem.

Pozdrawiam
EOT

  NAPISZ LIST DO AUTORA


PawełŻyła

Ostatnio zalogowany
2022-11-12
10:32

 2011-09-20, 08:38
 
Słaby pakiet ? Duża kolejka po zupę ? Kolejka pod prysznic ? Mało kibli ? Niedokładni prowadzący ?
Po mojemu było tak :
-Organizator starał sie jak tylko potrafił(nabiera doświadczenia)
-Wolontariusze dawali z siebie wszystko , a nawet wiecej
-zupa była smaczna
-bluzka fajna
-trasa trudna , ale urozmaicona i fajna
-bardzo wielu uśmiechniętych znajomych
-ciepła woda pod prysznicem
-fantastycznie zimna kawa
-brak wody i troszkę dłuższa trasa (WTOPA!!!)
Ogólnie moim zdaniem bardzo udana impreza . Jeżeli organizator , przeczyta forum i poprawi niedociągnięcia , za rok będzie 10/10 .
Pozdrawiam Wszystkich uczestników i dziękuję za wspólne bieganie . ;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2011-09-20, 10:55
 
2011-09-19, 12:43 - tomjad napisał/-a:

Czy ktoś z szanownych biegaczy przemierzył trasę z GPS-em?

Jestem ciekawy jaki dystans pokazały urządzenia, bo np mi osobiście ostatnie 1,097 strasznie się dłużyło :) Ktoś ma dokładniejsze informacje co do rzeczywistej dlugości trasy?
Moj niezawodny Kalenji pokazal (nie mam go przy sobie teraz, wiec pisze "z glowy) 21 km i jakies 350 metrow.

Faktycznie ostatni kilometr ciagnal sie niemilosiernie. :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768