redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Multi-Forum  Masz prawo do biegania - kodeks praktyk biegowych
  Wątek założył  Admin (2011-03-13)
  Ostatnio komentował  grabson (2011-04-04)
  Aktywnosc  Komentowano 50 razy, czytano 55 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2011-03-15, 16:36
 
Pamietaj, że Masz prawo do biegania w parku lub w lesie, to biegajace bez kagańca psy i menele są tam intruzami.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


pyrek
Maciej Zieliński

Ostatnio zalogowany
2024-05-22
13:49

 2011-03-15, 20:45
 
2011-03-15, 16:36 - Damek napisał/-a:

Pamietaj, że Masz prawo do biegania w parku lub w lesie, to biegajace bez kagańca psy i menele są tam intruzami.
Tylko jak to przetłumaczyć tym nieuwiązanym psom, które na ciebie biegną...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



sta53
Stanisław Bywalec

Ostatnio zalogowany
2017-11-21
10:29

 2011-03-16, 07:56
 
A ja kocham wszystkie psy nawet i te bez kagańca . A tak na marginesie ,ciekawe jak by wyglądał York w kagańcu .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


pyrek
Maciej Zieliński

Ostatnio zalogowany
2024-05-22
13:49

 2011-03-16, 10:08
 Pieski
Ja też lubię pieski, ale nie wtedy, gdy np. biegnę sobie przez wioskę i nagle z jakiegoś podwórka wypada wielki pies i muszę się zatrzymać i bardzo powoli przejść, aż przestanie się mną interesować. Najgorzej jest po zmroku, kiedy wszyscy siedzą w domach, a po wiosce grasują psy. Dlatego jednak kocham miasto...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


zazul74
Tomasz Wlizło

Ostatnio zalogowany
2011-05-31
15:03

 2011-03-16, 10:55
 Porada - na chodniku zawsze biegaj prawą stroną
Witam.
Ponieważ wiele razy spotkałem się z niezrozumieniem myślę, że przyjęcie tej praktyki wyjdzie nam na dobre.
Przez bieganie prawą stroną w parku, na chodniku unikniemy kolizji i niezrozumienia "którą stronę wybrać"?
Bo prawo Murphiego tu działa: biegacz biegnący w Twoją stronę wybierze kierunek wprost na Ciebie :)

Pozdrawiam
Zaz74

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


3,14 Ci w ...
Piotr Z

Ostatnio zalogowany
---


 2011-03-16, 12:17
 
Pamiętaj... liczy się przede wszystkim regularność, ale umiar też trzeba mieć!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


Gerhard
Wojciech Muszyński

Ostatnio zalogowany
2020-01-08
11:42

 2011-03-16, 12:21
 Po zmroku psy boją się latarki-czołówki
2011-03-16, 10:08 - pyrek napisał/-a:

Ja też lubię pieski, ale nie wtedy, gdy np. biegnę sobie przez wioskę i nagle z jakiegoś podwórka wypada wielki pies i muszę się zatrzymać i bardzo powoli przejść, aż przestanie się mną interesować. Najgorzej jest po zmroku, kiedy wszyscy siedzą w domach, a po wiosce grasują psy. Dlatego jednak kocham miasto...
Oślepia je i jak dotąd żaden nie zdecydował się mnie gonić gdy świeciłem na niego.
Gdy pies jest z tyłu - przekręcam latarkę do tyłu i pies rezygnuje (przynajmniej do tej pory tak było).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (176 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2011-03-16, 12:48
 
Pamiętaj, że to że biegasz nie znaczy, że nie musisz już robić żadnych innych ćwiczeń na nogi. Kilka ćwiczeń siłowych (przysiady, wypady) 2-3 razy w tygodniu zwiększą siłę Twoich nóg, co wpłynie na Twoją wytrzymałość i szybkość.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2011-03-16, 14:20
 Światełko w ciemnościach
„Klechdy biegowe. Klechda nr 1: o znaczeniu elementów odblaskowych, właściwym oświetleniu i cnocie oszczędności”.

Uwaga: „Klechdy biegowe” powstają zawsze w trakcie dość forsownego treningu, a jak wiadomo, znaczny wysiłek fizyczny nie zawsze idzie (biegnie) w parze z jasnością myślenia, zatem niniejsza lektura przeznaczona jest raczej dla biegaczy potrafiących spojrzeć na poruszane tu zagadnienia z „Dystansem”. Uprzedzam, że przedstawiona historia została przeze mnie w całości wyssana z palca lewej dłoni, zatem wszelkie ewentualne zbieżności z doświadczeniami innych biegaczy są raczej przypadkowe.

Jak większość początkujących biegaczy, ja również lubię gadżety. Pomny doświadczeń z poprzedniego sezonu zimowego, zaopatrzyłem się w gustowną lampkę diodową montowaną na czole, rubinowy migacz (też na łeb), opaskę odblaskową na ramię i wielce szykowną kamizelę – po prostu małe Las Vegas. A niech mnie widzą i zazdroszczą, byleby omijali z daleka. Lśniąc i błyskając w zapadających ciemnościach jak młode bóstwo, ruszyłem dziarsko na pierwszy „zimowy” trening, ufając że pojawiających się znikąd rowerzystów mam w tym roku z głowy. Faktycznie, póki co, rowerzyści trzymali dystans, ale nie Duch.
Ducha spotkałem po raz pierwszy w połowie listopada. Facet wyskoczył jak spod ziemi. Był naprawdę szybki. Uskoczyłem w ostatniej chwili… i tu niespodzianka, bo oto miałem przed sobą zdyszanego biegacza. Nie mam pojęcia jak mógł mnie nie zauważyć, skoro jarzyłem się jak małe UFO (lampkę ustawiam w taki sposób by oświetlała nie tylko drogę ale także elementy odblaskowe stroju). Jakby tego było mało, gość ciągnął niewłaściwą stroną alejki. Duch (prawdziwego imienia nigdy nie poznałem) okazał się bardzo spolegliwy. Ja również starałem się zachować spokój. Palnąłem wykładzik o zaletach biegania lewym skrajem drogi i delikatnie zasugerowałem rezygnację z korkowania uszu słuchawkami i-Poda. Dotarło. Rozstaliśmy się grzecznie i każdy pobiegł w swoją stronę. Z tamtego spotkania zapamiętałem jeszcze buty Ducha, uświnione w sposób uniemożliwiający identyfikację marki.
Płynęły kolejne tygodnie, a spotkania z Duchem stały się nieodłącznym elementem moich treningów. Mijaliśmy się w kompletnych ciemnościach sunąc elegancko przeciwnymi stronami trasy. O dziwo, Duch nie tylko trzymał się konsekwentnie lewej, ale najprawdopodobniej zrezygnował również z i-Poda, bo prócz pozdrowień wymienialiśmy od czasu do czasu parę słów. Dziwne to były spotkania. Ja nadal „świeciłem”, a Duch pozostawał „duchem”, czarną plamą bez twarzy (nie wypadało świecić facetowi po oczach, więc jego fizjonomia, tak jak imię, na zawsze pozostanie dla mnie tajemnicą).
Pewnego razu postanowiłem chwilę odsapnąć. To była jedna z tych magicznych chwil, kiedy w połowie treningu człowiek uświadamia sobie, że bieganie to również wsłuchiwanie się w ciszę jaka towarzyszy odprężeniu po uczciwie odrobionych interwałach. Klapnąłem na poboczu i rozkoszowałem się nieobecnością myśli. Nie trwało to długo. Najpierw go usłyszałem, w chwilę potem stał już nade mną zziajany i wyjątkowo rozmowny Duch. Był ciekaw ile kosztowały moje świecące gadżety. Otrzymawszy przybliżoną kalkulację, podumał ździebko i stwierdził, że „szkoda kasy na takie duperele, lepiej przyoszczędzić na dobre buty”; on już biega parę lat i jeszcze nigdy nie potrzebował żadnych światełek. Kiedy mu przypomniałem nasze pierwsze spotkanie, rezolutnie odbił piłeczkę, pytając po kiego grzyba wydaję pieniądze i robię z siebie choinkę, skoro jak przyszło co do czego, to te moje błyskotki na nic się zdały bo… „i tak na ciebie wpadłem”. Przyznaję, logika wywodu Ducha zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. W zasięgu mojej „zbędnej”, diodowej latarenki miałem tylko jego ugnojone buty; nade mną sterczała ciemna sylwetka człowieka, któremu najwyraźniej nie mogłem już pomóc. Nie pozostało mi nic innego, jak tylko milczeć i świecić. Upojony retorycznym zwycięstwem, Duch ruszył w ciemność.
Najpierw zobaczyłem światła karetki i radiowozów. Miejsce, w którym moja trasa treningowa przecina się z główną dwupasmówką nie jest miejscem uczęszczanym nawet za dnia, ale i tak wokół miejsca wypadku zebrało się sporo gapiów. Przebiegając obok zauważyłem parę brudnych biegówek ułożonych obok ciała przykrytego foliową płachtą. Najwyraźniej Duch nie zdążył „przyoszczędzić” na nowe buty, choć konsekwentnie oszczędzał na odblaskowych „duperelach”. Cóż, umarł jako człowiek oszczędny.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)


Rysiu22
Rafał Fr±czek

Ostatnio zalogowany
2017-04-25
14:00

 2011-03-16, 16:01
 Porada motywacyjna
Każdy trening jest lepszy niż zaniechanie i nic nie robienie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (45 sztuk)


katani55
Wacław Katan

Ostatnio zalogowany
2016-10-29
15:14

 2011-03-16, 16:20
 Jak trenować zimą
Jak biegać zimą? Porada trenerska Wacława Katana
W tym tygodniu porady trenerskiej udzieli Katan Wacław. Jest to trener [I]Krośnieńskiego Klubu Biegacza Mosir. [/I]Trener sam o sobie mówi: "[I]biegi uprawiam od 18.11.1971 roku. Przebiegłem ponad 130 tysięcy km,uczestniczyłem w 760 imprezach biegowych na bieżni, przełajach i na ulicy". [/I]Jego rekordy życiowe są bardzo imponujące: [I]1500m 4.02, 3000m 8.57, 5000m 15.17, 10000m 32.25, półmaraton 1.12.44, maraton 2.41.57 20km 1.05.37. [/I]Do tego pod swoją opieką trenerską posiada kilkanaście osób.

Moja porada tygodniowa w tym okresie akumulacji jest bardzo prosta. Znajduje ona zastosowanie w treningu , który prowadzę dla juniorów ,seniorów oraz oczywiście dla siebie. Obciążenia i intensywność jednostek treningowych jest dopasowywana do potencjalnych możliwośći poszczególnych zawodników. Przykładowy mikrocykl tygodniowy w grudniu.
• * pon. rozbieganie 10 - 12 km sprawność ogólna 10 minut 10 x 100 m rytm[/*]
• * wt. trucht 3km spr. siła biegowa (podbiegi) - 5 do 10 x 100m podbieg ,spokojny zbieg rytm 100m, powrót trucht i druga seria czyli podbieg ,zbieg , rytm itd. na koniec trucht 3km.[/*]
• * śr.trucht 3km spr.5 x100m rytm Bc2 2x 4km lub 1x 6km , lub 1 x 8 km w zależności od wytrenowania dla każdego inaczej.[/*]
• * czw. rozbieganie 12 - 14 km spr 5 x 100m rytm[/*]
• * piątek trucht 5 km spr. 10 x 1 min. na 1 min. trucht.[/*]
• * sobota cross terenowy w terenie pofałdowanym 8 - 10 km.[/*]
• * niedziela wycieczka biegowa 20 - 25 km jeśli przygotowujemy się do maratonu to nawet do 30 km.[/*]


Jest to trening w założeniu że najbliższy start będziemy mieli co najmniej za miesiąc lub dwa. Ma za zadanie
w pierwszym okresie przygotowań naładować spokojnie nasze akumulatory. Co do siły biegowej ja ją stosuję przez cały rok w różnych formach. Jest ona niezbędna w naszej wydolności.

W okresie zimowym i przedstartowym u moich zawodników stosuję siłę podbiegową lub odcinki biegane
z oponą na gumach. W okresie startowym stosuję siłę dynamiczną czyli skipy A,B ,C, wieloskoki. Do tego dochodzą płotki w różnych układach ćwiczeń czyli tzw. pędzel płotkowy oraz rytmy na płotkach. Również bardzo ważnym elementem na płotkach jest skoczność robiona seriami w powtórzeniach. Bardzo ważnym elementem w przygotowaniach są ćwiczenia z piłkami lekarskimi,które usprawniają cała obręcz barkową,ręce ,grzbiet itp. Jeszcze bardzo ważna rzecz odnośnie treningu w okresie zimowym. Musimy brać poprawkę na warunki jakie panują w danym dniu,ponieważ jak jest ślisko i śnieg pod nogami nasz trening nie będzie tak efektywny jak w warunkach letnich czy wiosennych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


katani55
Wacław Katan

Ostatnio zalogowany
2016-10-29
15:14

 2011-03-16, 16:21
 II Zakres biegowy
II zakres według Wacława Katana
Zapraszam do lektury na temat II zakresu według trenera Krośnieńskiego Klubi Biegacza Wacława Katana.

Dzisiaj chciałbym przedstawić poradę trenerską odnośnie II zakresu i formy zastosowania w treningu biegowym. II zakres jest jedną z form wytrzymałości, czyli wysiłkiem fizycznym o określonej intensywności i ograniczonym czasie trwania.

Jeszcze prościej, jest to podniesienie naszej wydolności na wyższy pułap tlenowy. Prostym pomiarem naszego tempa jest badanie tętna, które w II zakresie nie powinno przekraczać 170 uderzeń na 1 minutę. Bezpośrednio po wysiłku mierzymy tętno przez 10 sekund x 6 co daje sumę uderzeń na minutę. Trening w II zakresie stosujemy około 30 - 35 % objętości w cyklu tygodniowym. Tą jednostkę treningową stosujemy przez cały sezon od akumulacji, intensyfikacji i BPS.

Jednak w każdym z tych etapów intensywność i objętość jest różna. W okresie akumulacji czyli przygotowania ogólnowytrzymałościowego ze względu na warunki atmosferyczne i etap wstępny w treningu stosujemy prędkości nawet o minutę wolniejsze na km w porównaniu z tempem np. na 10km na zawodach. Stosujemy tu odcinki w różnych formach np. 1x4km, 1x6km, 1x8km, 1x10km, lub 2x2km, 2x3km, 2x4km, 2x6km. Długość odcinków będzie miała przełożenie na tempo z jakim je pokonamy. Im dłuższe tym tempo będzie wolniejsze. Te same odcinki biegane w drugim i trzecim etapie przygotowań pokonujemy już na większych prędkościach.

Ma tu wpływ nasze lepsze przygotowanie i wykonana praca w I etapie oraz poprawne warunki do biegania. W mojej 40 letniej praktyce zawodniczej i trenerskiej II zakres traktowałem jako jedną z najważniejszych jednostek treningowych. U moich zawodników ten rodzaj treningu stosuję raz w tygodniu zawsze po sile biegowej w połowie tygodnia. Odcinki dobieram stosownie do potrzeb i potencjalnych możliwości poszczególnych zawodników, dla juniora inne dla seniora inne.

W przypadku amatorów stosuję trening podobny do seniorów lecz na zupełnie innych prędkościach i objętości. Dla przykładu senior, który biega np. 10km w 30 min. czyli 3 min. na km, to II zakres biega 3.10 - 3.15/km. Ten sam dystans amator, który biega 40 min. II zakres biega po 4.30/km.

Natomiast u młodzików w okresie zimowym najdłuższy II zakres 4km po 3.50/km. Jeśli chodzi o zwiększanie dystansu przebieganych km w II zakresie jest to dowolna forma zastosowania, uzależniona od dystansu do jakiego się przygotowujemy, cech woli, motywacji i predyspozycji psychofizycznych. Ja jestem zwolennikiem krótszych odcinków lecz w powtarzalnej formie. Wtedy mam pewność że zawodnik jest naładowany a nie przytłumiony.

Ilość odcinków jest dowolna i można je stosować w różnych formach. Sprawdzoną metodą jest bieganie odcinków o łącznej długości połowy dystansu do klasycznego bieganego na zawodach. Jest to pogląd przedstawiony z moich doświadczeń i nie wszyscy muszą się z tym zgadzać. Jednak zachowanie umiaru i zdrowego rozsądku spowoduje że zastosowane formy jednostek treningowych w naszym dążeniu do wyniku przyniesie nam wymierne korzyści i satysfakcję z tego co robimy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



katani55
Wacław Katan

Ostatnio zalogowany
2016-10-29
15:14

 2011-03-16, 16:22
 Zabawa Biegowa
Zabawa biegowa według Wacława Katana
W tym tygodniu Wacław Katan przedstawi trening zabawy biegowej jako jedną z form we wszechstronnym przygotowaniu wytrzymałościowym. W tym treningu mamy dwie formy biegowe, mianowicie Duża Zabawa Biegowa DZB, oraz Mała Zabawa Biegowa MZB. Ma ona zastosowanie w wielu dyscyplinach sportowych i składa się z czterech części.

[*]I część to wprowadzenie do właściwego treningu i składa się z truchtu, w którym wykonujemy różnorodne ćwiczenia z krążeniami, podskokami i lekkim skippingiem.Następnie stosujemy ćwiczenia rozciągające w marszu, wymachy nóg w tył, bok opierając się np. o drzewo. Po tych ćwiczeniach włączamy lekkie przebieżki, które kończą część wstępną.[/*]

[*]w II części stosujemy serię przyśpieszeń na odcinkach 150 - 200m z przerwą w truchcie do 500m. Ilość powtórzeń jest dowolna od 4 - 6 powtórzeń w serii w zależności od poziomu wytrenowania.[/*]

[*]w III części wydłużamy odcinki tempowe 300 - 800m z przerwą w truchcie 500m. Tu także ilość powtórzeń w serii jest dowolna 4, 6 lub 8.[/*]

[*]IV część składa się z elementów uspokajających i rozluźniających, pozwalających doprowadzić nasz organizm do szybkiej regeneracji. Stosujemy rozciągania, skłony i ogólnie nam znane ćwiczenia.



W związku z tym, że DZB powinno biegać się w terenie i możemy mieć kłopot z odmierzeniem odcinków tempowych wtedy możemy zastosować wariant czasowy. Np:

[*]5x1 min.na 1 min. trucht.[/*]
[*]3x2 min. na 2 min. trucht.[/*]
[*]2x3 min. na 3 min. trucht[/*]
[*]1x5 min. na 5 min. trucht.[/*]


Odcinki czasowe można stosować w różnych formach i są dopasowywane do poszczególnych zawodników. Taka forma sprawdza się w treningu u młodych zawodników pod względem psychicznym, ponieważ wie on, że ma przebiec odcinek czasowy a nie konkretną odległość. Ponadto zabawę biegowa stosujemy przeważnie w okresie przygotowawczym zimą i warunki w terenie są różne, zastosowanie czasówek ma swoje uzasadnienie.
Jeśli chodzi o MZB. ( Mała Zabawa Biegowa) jest ona w podobnej formule z tą różnicą że czasowo o połowę krótsza, a co za tym idzie odcinki biegowe są krótsze i mają charakter tlenowy.
Powyższy trening można stosować u wszystkich zawodników zarówno amatorów jak i zaawansowanych. Na koniec bardzo istotna sprawa, żeby przerwy między odcinkami szybkimi były wykorzystane na doprowadzenie naszego organizmu do maksymalnego wypoczynku i uspokojenia oddechu. DZB jak i MZB wymagają od zawodników trochę wysiłku dlatego jest to bardzo fajna propozycja treningu. Dzięki takim treningom przygotujemy się bardzo dobrze do szybkiego biegania w czasie sezonu!


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


katani55
Wacław Katan

Ostatnio zalogowany
2016-10-29
15:14

 2011-03-16, 16:23
 Rytmy i przyśpieszenia
Rytmy i przyśpieszenia według Wacława Katana
Dzisiaj chciałbym przedstawić ważne elementy jednostki treningowej, czyli rytmy i przyśpieszenia. Są one nieodzowne w poprawieniu naszej szybkości w treningu sportowym. Elementy zastosowane w postaci rytmów i przyspieszeń powodują że nasz organizm zostaje podniesiony na wyższy pułap tlenowy, a co za tym idzie poprawia się nasza wydolność, jesteśmy bardziej odporni na ból w czasie biegu, możemy pokonywać dłuższe odcinki, poprawiają przede wszystkim wytrzymałość szybkościową.

Rytmy można stosować po każdym treningu za pomocą metody powtórzeniowej z krótkimi przerwami na tzw. wdech, wydech. Biegamy je na odcinkach 100m. Ja u swoich zawodników stosuję 5 - 10 x 100m na 100m trucht. Przynosi to wymierne korzyści, ponieważ po długich wybieganiach, nasz organizm jest trochę przytępiony i czujemy się przygaszeni. Jednak po krótkim rozciąganiu pobieganie rytmów pobudza nasz organizm.

Rytmy są niezbędne po rozgrzewce przed zawodami ponieważ po strzale startera zostajemy porwani przez tłum i nasze tempo jest większe od tego jakim biegniemy cały dystans. Zastosowane rytmy pozwalają utrzymać przez chwilę szybsze tempo po czym wrócimy bez uszczerbku na zdrowiu do zakładanej prędkości.

Innym sposobem biegania rytmów jest interwał na odcinkach od 100m do odcinków o zmiennej długości (100m-200m - 300m - 400m) z przerwami o podobnych odcinkach lub krótszych. Dotyczy to jednak zawodników zaawansowanych. Jeśli chodzi o definicje przyśpieszeń to różnią się tym że możemy je stosować w trakcie biegu ciągłego traktując to jako bieg zmienny. Ta jednostka może być stosowane w różnych formach treningu wytrzymałości szybkościowej. Przyśpieszenia w treningu mają pozytywny wpływ w czasie trwania zawodów gdzie grupa w celu rozerwania stawki stosuje zrywy by znów uspokoić tempo biegu.

Zaproponowane elementy poprawiają znacznie nasza szybkość pod względem motorycznym, technicznym, nasz organizm jest wtedy na wyższym poziomie. Jednak szybkość albo się ma wrodzoną albo nie. Ma to związek z naszą budową a mianowicie z włóknami szybko kurczliwymi lub wolno kurczliwymi. Każdy z nas jest inaczej zbudowany i przez co niektórzy mają większe predyspozycję do szybkiego biegania. Jednak te dwie jednostki treningowe mogą poprawić nasze osiągane rezultaty przez co warto je wykonywać!


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


MasaCrus
Marek Kończak

Ostatnio zalogowany
2012-04-26
08:21

 2011-03-16, 16:47
 Trochę bredni od siebie:D
Zrób wszystko aby bieganie było dla ciebie przyjemne, żebyś nie traktował go jako obowiązku tylko jako przyjemność. Biegaj z przyjaciółmi bo w grupie raźniej, można pogadać a dodatkowo zwiększa to motywację.
Jeśli nudzi cię jedna i ta sama trasa skręć gdzieś, zakrętów i skrzyżowań jest sporo:).
Bądź pozytywnie nastawiony. Nie myśl "nie chce mi się dzisiaj biegać" tylko wkładaj buty i w drogę!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


wlodec

Ostatnio zalogowany
2020-02-14
18:39

 2011-03-16, 17:53
 
Biegaj przodem, biegnąc tyłem łatwo o upadek :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Dezo

Ostatnio zalogowany
2017-09-29
11:23

 2011-03-16, 18:33
 
Najlepiej biegać po "miękkim". Czyli lasy, parki, a jak chcesz mierzyć dokładniej dystans to stadion żużlowy, albo stadion tartanowy. Jak trenować? To zależy od tego co chcesz osiągnąć. Na początku nie radze trenować ciężko, ani codziennie. Bo trening to tylko 30% sukcesu. Pozostałe 70% to jest "styl życia" - czyli to jak się odżywiasz, jak się wysypiasz itp. A jak chcesz już robić jakieś poważniejsze osiągnięcia to raz do max 2 mocnych akcentów w tygodniu - czyli jakieś tępo, a tak to rozbieganie, siłownia, basen czasami, crossy czy wytrzymałość tempowa.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



iras
Ireneusz Kalbarczyk

Ostatnio zalogowany
2022-07-31
00:02

 2011-03-16, 19:36
 Dzienniczek treningowy
Osobiscie juz czwarty rok prowadze dziennik treningowy.Zapewniam wszystkich iz jest to świetny element motywujący do biegania.Można doskonale porównywać poszczególne lata treningów,analizować postępy,dokonywać korekt,wprowadzać poprawki.To taka mała kronika twojej życiowej pasji.Co będziesz tam notował to zależy od Ciebie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (9 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2011-03-16, 20:26
 
Trening najlepiej urozmaicić(długie wybiegania, podbiegi, tempówki, ćwiczenia siłowe).Jeżeli nie czujemy się danego dnia na sile spróbujmy przynajmniej parę kilometrów potruchtać.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2011-03-16, 23:24
 
2011-03-16, 16:23 - katani55 napisał/-a:

Rytmy i przyśpieszenia według Wacława Katana
Dzisiaj chciałbym przedstawić ważne elementy jednostki treningowej, czyli rytmy i przyśpieszenia. Są one nieodzowne w poprawieniu naszej szybkości w treningu sportowym. Elementy zastosowane w postaci rytmów i przyspieszeń powodują że nasz organizm zostaje podniesiony na wyższy pułap tlenowy, a co za tym idzie poprawia się nasza wydolność, jesteśmy bardziej odporni na ból w czasie biegu, możemy pokonywać dłuższe odcinki, poprawiają przede wszystkim wytrzymałość szybkościową.

Rytmy można stosować po każdym treningu za pomocą metody powtórzeniowej z krótkimi przerwami na tzw. wdech, wydech. Biegamy je na odcinkach 100m. Ja u swoich zawodników stosuję 5 - 10 x 100m na 100m trucht. Przynosi to wymierne korzyści, ponieważ po długich wybieganiach, nasz organizm jest trochę przytępiony i czujemy się przygaszeni. Jednak po krótkim rozciąganiu pobieganie rytmów pobudza nasz organizm.

Rytmy są niezbędne po rozgrzewce przed zawodami ponieważ po strzale startera zostajemy porwani przez tłum i nasze tempo jest większe od tego jakim biegniemy cały dystans. Zastosowane rytmy pozwalają utrzymać przez chwilę szybsze tempo po czym wrócimy bez uszczerbku na zdrowiu do zakładanej prędkości.

Innym sposobem biegania rytmów jest interwał na odcinkach od 100m do odcinków o zmiennej długości (100m-200m - 300m - 400m) z przerwami o podobnych odcinkach lub krótszych. Dotyczy to jednak zawodników zaawansowanych. Jeśli chodzi o definicje przyśpieszeń to różnią się tym że możemy je stosować w trakcie biegu ciągłego traktując to jako bieg zmienny. Ta jednostka może być stosowane w różnych formach treningu wytrzymałości szybkościowej. Przyśpieszenia w treningu mają pozytywny wpływ w czasie trwania zawodów gdzie grupa w celu rozerwania stawki stosuje zrywy by znów uspokoić tempo biegu.

Zaproponowane elementy poprawiają znacznie nasza szybkość pod względem motorycznym, technicznym, nasz organizm jest wtedy na wyższym poziomie. Jednak szybkość albo się ma wrodzoną albo nie. Ma to związek z naszą budową a mianowicie z włóknami szybko kurczliwymi lub wolno kurczliwymi. Każdy z nas jest inaczej zbudowany i przez co niektórzy mają większe predyspozycję do szybkiego biegania. Jednak te dwie jednostki treningowe mogą poprawić nasze osiągane rezultaty przez co warto je wykonywać!

Może nie przejść, cyt z regulaminu:

"Poszczególne propozycje porad powinny by zwięzłe i rzeczowe, a każda z nich powinna mieścić się w maksymalnie 3-4 zdaniach i stanowić zwartą całość"


Ale zawsze warto coś mądrego poczytać:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768