| | | |
|
| 2011-02-25, 09:42
Usmiechnij sie :)
To za Gaba do Was wszystkich.
W STOLYCY sloneczko, blekitne niebo i minus 15 |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 11:41
2011-02-25, 09:42 - jacdzi napisał/-a:
Usmiechnij sie :)
To za Gaba do Was wszystkich.
W STOLYCY sloneczko, blekitne niebo i minus 15 |
-15 to ja zaarzam ;/
nie lubię mrozu, a jutro zawody Mistrzostwa Sląska mam ;/
i w zimnie biegać :(
buu
zastanawiam się czy kaszanki nie zrobic, ale jak się robi hmm |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 12:39
2011-02-25, 11:41 - Dalija napisał/-a:
-15 to ja zaarzam ;/
nie lubię mrozu, a jutro zawody Mistrzostwa Sląska mam ;/
i w zimnie biegać :(
buu
zastanawiam się czy kaszanki nie zrobic, ale jak się robi hmm |
każdy ma swój sposób na kaszankę
ja, jeśli robię na jedną osobę, to na odrobinie masła szklę pół cebulki pokrojonej w plasterki (właściwie półplasterki) i jak to się już zrobi wrzucam kaszankę na patelnię. Musi być obrana ze skórki i kroję ją na części, na patelni jeszcze to trzeba rozciapciąć i co chwilę przemieszać, jak się ładnie podsmaży to jest gotowe do jedzenia. Z takim świeżutkim, pachnącym chlebkiem.... |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 12:43
2011-02-25, 12:39 - Magda napisał/-a:
każdy ma swój sposób na kaszankę
ja, jeśli robię na jedną osobę, to na odrobinie masła szklę pół cebulki pokrojonej w plasterki (właściwie półplasterki) i jak to się już zrobi wrzucam kaszankę na patelnię. Musi być obrana ze skórki i kroję ją na części, na patelni jeszcze to trzeba rozciapciąć i co chwilę przemieszać, jak się ładnie podsmaży to jest gotowe do jedzenia. Z takim świeżutkim, pachnącym chlebkiem.... |
Podobno duże znaczenie ma na czym sie smaży. Duże walory smakowe dodaje zasmażka na odpowiedniej oliwce |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 12:43
2011-02-25, 12:39 - Magda napisał/-a:
każdy ma swój sposób na kaszankę
ja, jeśli robię na jedną osobę, to na odrobinie masła szklę pół cebulki pokrojonej w plasterki (właściwie półplasterki) i jak to się już zrobi wrzucam kaszankę na patelnię. Musi być obrana ze skórki i kroję ją na części, na patelni jeszcze to trzeba rozciapciąć i co chwilę przemieszać, jak się ładnie podsmaży to jest gotowe do jedzenia. Z takim świeżutkim, pachnącym chlebkiem.... |
a dzięki za info ;))
potem zrobie, ciekawa jestem jak mi wyjdzie ;P |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 12:49
2011-02-25, 12:43 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Podobno duże znaczenie ma na czym sie smaży. Duże walory smakowe dodaje zasmażka na odpowiedniej oliwce |
takie rzeczy jadało się u mnie w domu, jak w wielu śląskich rodzinach
wątpię żeby moja Babcia używała oliwki, jak już to smalec, ale jako że teraz i tak robię to na teflonowej patelni tłuszczu nie stosuję, wystarczy te trochę masła, bo nie wyobrażam sobie podsmażanie cebulki na czymś innym niż 82% masło :P |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 12:58
2011-02-25, 12:49 - Magda napisał/-a:
takie rzeczy jadało się u mnie w domu, jak w wielu śląskich rodzinach
wątpię żeby moja Babcia używała oliwki, jak już to smalec, ale jako że teraz i tak robię to na teflonowej patelni tłuszczu nie stosuję, wystarczy te trochę masła, bo nie wyobrażam sobie podsmażanie cebulki na czymś innym niż 82% masło :P |
Zza dawnych czasów był ograniczony dostęp do wielu produktów. Moi dziadkowie na pewno oliwki w ogóle nie używali. Ponadto kaszanka zza dawnych czasów nie jest tak dobra - co obecnie.... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 12:59
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 13:08
ech, jakie to wszystko młode... a co się dzieje z Wójcickim? bo jakoś dawno nic o nim nie kojarzę? zawsze mnie gościu trochę przerażał, ale to jak mała byłam |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 13:49
2011-02-25, 13:08 - Magda napisał/-a:
ech, jakie to wszystko młode... a co się dzieje z Wójcickim? bo jakoś dawno nic o nim nie kojarzę? zawsze mnie gościu trochę przerażał, ale to jak mała byłam |
Przerażał????
(I tu Gaba ze zdumieniem uniosła brwi)
A czymże on Cię przerażał.
To słodkie chłopię było:)
(Na marginesie...w Jędrzejczyku podkochiwałam się skrycie, niepomna jego postury. Branny rozczulał mnie zwyczajnie. Turnau na tym filmiku wygląda jak młodziusieńki pączuś w maśle, którym w istocie był - ach, te jego uniesienia brwi), a Wójcicki...oczęta miał jak węgielki (pewnie dalej ma), ale w nim si nie podkochiwałam.
Za to Konradzie Mastyło - tak!
Zupełnie jawnie:)
Nawet mu to kiedyś powiedziałam, czym wzbudziłam jego wesołość:))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 13:54
2011-02-25, 13:49 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Przerażał????
(I tu Gaba ze zdumieniem uniosła brwi)
A czymże on Cię przerażał.
To słodkie chłopię było:)
(Na marginesie...w Jędrzejczyku podkochiwałam się skrycie, niepomna jego postury. Branny rozczulał mnie zwyczajnie. Turnau na tym filmiku wygląda jak młodziusieńki pączuś w maśle, którym w istocie był - ach, te jego uniesienia brwi), a Wójcicki...oczęta miał jak węgielki (pewnie dalej ma), ale w nim si nie podkochiwałam.
Za to Konradzie Mastyło - tak!
Zupełnie jawnie:)
Nawet mu to kiedyś powiedziałam, czym wzbudziłam jego wesołość:))) |
to chyba przez te czarne oczy, a może wyraźną artykulację każdego słowa, usta otwierał jak śpiewak operowy, pięknie go przez to było słychać, wyglądało trochę strasznie
i jakiś taki chudy z tymi strąkami... coś z diabła mi się w nim chyba widziało,a wtedy diabeł to było coś strasznego |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 14:17
2011-02-25, 13:54 - Magda napisał/-a:
to chyba przez te czarne oczy, a może wyraźną artykulację każdego słowa, usta otwierał jak śpiewak operowy, pięknie go przez to było słychać, wyglądało trochę strasznie
i jakiś taki chudy z tymi strąkami... coś z diabła mi się w nim chyba widziało,a wtedy diabeł to było coś strasznego |
Wiesz, ona ma za sobą kilkuletnie doświadczenie śpiewanie w chórze Małej Filharmonii.
Zaś oczęta czarne są w porządku:) Wiem coś o tym:)))
Mnie natomiast przerażają oczy niebieskie.
Ale nie te, które określa się mianem niebieskich, ale te, które niebieskie są rzeczywiście.
Dwoje ludzi z naprawdę niebieskimi oczami znałam w życiu (jednego wciąż znam), i patrzenie mu prosto w oczy jest dla mnie jazda dość ekstremalną. Właśnie z lekka przerażającą:)
Oczywiście mówię tu o takim poziomie barwnika w oczach, który moja siostra określa mianem "chabrowych ocząt", zaś ja bardziej dosadnie "a w oczach miał błękitu dwa wiadra" :)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-25, 14:27
mmmm ja aktualnie wzdycham do oczu w kolorze wzburzonego morza, jakoś zawsze zakochiwałam się w oczach niebieskich... chociaż to brązowe zazwyczaj przyprawiały mnie o miękkość w kolanach....
i kumpel mój jeden ma tęczowe- wszystkie kolory od najciemniejszego do jasnego, nie mogę się napatrzeć, siadam zawsze tak z boku i mu zaglądam |
|
| | | |
|
| 2011-02-26, 11:03
2011-02-24, 20:09 - szlaku13 napisał/-a:
Oj Miniu! Ty brzydalu! ;))) Będąc niedelikatny zapytam... Na ch... Ci to? ;))) |
ale cały czas się tego wstyydzę :( |
|
| | | |
|
| 2011-02-26, 11:04
2011-02-24, 20:14 - Truskawa napisał/-a:
:))))) Rafał nie daj się. :))) Chłopaki Cię tu zagryzą za chwilę. :)))) |
dobrze, dobrze:) może to coś pomoże??:) |
|
| | | |
|
| 2011-02-26, 14:23
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:) |
|
| | | |
|
| 2011-02-26, 15:17
2011-02-26, 14:23 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:) |
a dziękujemy :)
ja zaraz na hale
mecz kosza dzis ;P ehhe
miłego
idę na łazanki :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-26, 16:28
2011-02-26, 14:23 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:) |
Dzień dobry Pani:)
A na jutro życzę powera w nogach, powalczcie z Piotrem o jak najlepsze miejsce w klasyfikacji małżeństw!! |
|
| | | |
|
| 2011-02-26, 18:09
próbowałem zdobyć Mount Everest. Niestety zaszedłem do 8 bazy, przebiegłem załozone minimum, jak na poczatek sezonu przyzwoicie,
pogoda dobra, a w zasadzie na obecny czas bardzo dobra. |
|
| | | |
|
| 2011-02-26, 19:01
|