| | | |
|
| 2011-02-05, 19:58
2011-02-05, 09:39 - Truskawa napisał/-a:
Heniu pisuje, a Grażynka pewnie sobie biega, szlifuje formę i na wiosnę wszytkim pismiennikom forumowym pokaże gdzie ich miejsce. :)) |
Grażynka znajduje czas na wszystko :) nawet na wspaniałą jajecznicę z 12 jaj, na śniadanko przed biegiem :) Ale się objadłem :P |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 22:01
2011-02-05, 18:11 - tytus (LAS) napisał/-a:
Wydawało mi się, że trening na sniegu sprawia najwiekszy problem, dzisiaj przypomniał mi sie dosłownie bieg Rzeźnika, biegłem w podobnym błocku i pod silny wiatr, teraz wiem jak należy robić trening siłowy, tylko w takich warunkach.
15 km zaliczyłem z tego 6-7 km po błocku, dawka w miarę przyzwoita. |
A ja zamiast treningów biegowych miałem tydzień narciarski.
takie 4 godzinki jazdy na pierwszy rzut oka zmęczenia wielkiego nie dają, ale dnia drugiego nogi mocno używane wydają się być.
Od poniedziałku powrót do regularnych treningów zgodnie z rozkładem, chociaż narty jakieś pewnie jeszcze wpadną.
Z wietrzystym pozdrowieniem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 22:40
2011-02-05, 19:58 - Gulunek napisał/-a:
Grażynka znajduje czas na wszystko :) nawet na wspaniałą jajecznicę z 12 jaj, na śniadanko przed biegiem :) Ale się objadłem :P |
I ta szczuplutka Grażynka tyle je???? :)) |
|
| | | |
|
| 2011-02-05, 22:44
2011-02-05, 22:40 - Truskawa napisał/-a:
I ta szczuplutka Grażynka tyle je???? :)) |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 07:02
Dziś poniedziałek, 7 lutego...Dzień dobry, cześć i czołem... |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 08:21
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 12:43
2011-02-07, 07:02 - jmm napisał/-a:
Dziś poniedziałek, 7 lutego...Dzień dobry, cześć i czołem... |
Dzień dobry Jurku....
Ano prawda, dzisiaj mamy już 38 stycznia... jak ten czas leeeeeci:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 12:59
2011-02-07, 12:43 - adamus napisał/-a:
Dzień dobry Jurku....
Ano prawda, dzisiaj mamy już 38 stycznia... jak ten czas leeeeeci:)) |
Chyba nigdy nie nabiegam tyle, co w styczniu 2011... ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-07, 14:43
2011-02-07, 12:43 - adamus napisał/-a:
Dzień dobry Jurku....
Ano prawda, dzisiaj mamy już 38 stycznia... jak ten czas leeeeeci:)) |
oj leci ten czas, leci :)) |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 07:33
Dziś wtorek 8 lutego. Witajcie wszyscy. W 1828 roku urodził się Juliusz Verne. W czasach przedinternetowych jego książki były podstawowym narzędziem pobudzania chłopięcej wyobraźni.
W 1972 roku urodził się Piotr Gładki-MARATOŃCZYK.
Miłego dnia wszystkim życzę. |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 08:02
Ależ tu wichura u nas! Dawno nie było takiej. Muszę iść zobaczyć na plażę, na spacerek, uwielbiam spacery po plaży w sztormie. |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 10:01
A którego stycznia dzisiaj mamy?? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 10:02
2011-02-08, 10:01 - Truskawa napisał/-a:
A którego stycznia dzisiaj mamy?? |
Zapomniałem, przepraszam!!
Oczywiście dzisiaj jest 39 stycznia:))
Zapowiada się krótki luty.... |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 10:41
2011-02-08, 10:02 - adamus napisał/-a:
Zapomniałem, przepraszam!!
Oczywiście dzisiaj jest 39 stycznia:))
Zapowiada się krótki luty.... |
Ale za to w przyszłym roku luty bedzie dłuższy, bo nadejdzie rok przestępny... ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 10:58
2011-02-08, 10:41 - szlaku13 napisał/-a:
Ale za to w przyszłym roku luty bedzie dłuższy, bo nadejdzie rok przestępny... ;) |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 11:51
2011-02-08, 10:58 - tytus (LAS) napisał/-a:
A jak Ziobro wróci?.... |
Hmmmm ...
Ukróci korupcję styczniową i 39 stycznia znowu się stanie 8 lutym ?! ;-> |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 12:49
2011-02-08, 08:02 - Henryk W. napisał/-a:
Ależ tu wichura u nas! Dawno nie było takiej. Muszę iść zobaczyć na plażę, na spacerek, uwielbiam spacery po plaży w sztormie. |
A ja takie spacery Heniu kocham.. i ostatni sztorm widziałam ze sto lat temu. :(( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 13:03
Jeżeli sztormowo zaś... N I G D Y nie byłem zimą nad morzem... a bardzo bym chciał. Jakoś zawsze tak się składa że jeżeli jestem już... to zawsze latem... :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 13:49
2011-02-08, 08:02 - Henryk W. napisał/-a:
Ależ tu wichura u nas! Dawno nie było takiej. Muszę iść zobaczyć na plażę, na spacerek, uwielbiam spacery po plaży w sztormie. |
Wieje, wieje. Dziś mam urolop. Rano dyszka pod wiatr, a potem przycinałem swoje stare jabłonki. Mało mnie z drabiny nie zwiało. |
|
| | | |
|
| 2011-02-08, 15:17
2011-02-08, 13:49 - jmm napisał/-a:
Wieje, wieje. Dziś mam urolop. Rano dyszka pod wiatr, a potem przycinałem swoje stare jabłonki. Mało mnie z drabiny nie zwiało. |
Łorety... Nie no, Jurek, nie jesteś jeszcze taki stary!!! Nie musiałeś sobie nic przycinać!!!...
Biegasz z drabiną?... A po co?...
:P |
|