|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Magda (2010-07-16) | Ostatnio komentował | gregp5 (2010-09-23) | Aktywnosc | Komentowano 46 razy, czytano 353 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | 30 Moscow International Peace Marathon
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-08-04, 19:08 Paweł
2010-08-03, 12:45 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
Co jak co, ale do ruskiego samolotu nie wsiądę za cholerę:> Już wolę pociągiem setki godzin. |
W "Aerofłocie" latają normalne zachodnie ( Boeingi ) samoloty. Ja tym samolotem polecę 18.listopada p.Moskwę do New Delhi na półmaraton ( 21.11.- cena ok. 1990 zł ). Gdy zamawiałem rezerwację w Biurze podróży "Funfly" p. odpisał mi to samo zdanie co u góry, pisał również, że wbrew pozorom to b.bezpieczne linie i bardzo dużo ludzi lata tymi liniami, bo są relatywnie tańsze od innych Europejskich. |
| | | | | |
| 2010-08-04, 19:57
2010-08-04, 19:08 - Piotr 63 napisał/-a:
W "Aerofłocie" latają normalne zachodnie ( Boeingi ) samoloty. Ja tym samolotem polecę 18.listopada p.Moskwę do New Delhi na półmaraton ( 21.11.- cena ok. 1990 zł ). Gdy zamawiałem rezerwację w Biurze podróży "Funfly" p. odpisał mi to samo zdanie co u góry, pisał również, że wbrew pozorom to b.bezpieczne linie i bardzo dużo ludzi lata tymi liniami, bo są relatywnie tańsze od innych Europejskich. |
Oczywiście, że w Aerofłocie latają Boeingi czy Airbusy, ale nie tylko. Gdy latałem na azjatyckich trasach Aerofłot fundował mi takie atrakcje jak Tupolew czy Jak-40. Niemniej i tak twierdzę, że to bezpieczne linie i nie ma się co obawiać latania nimi.
Za to mam nadzieję, że poprawiła się kontrola na rosyjskich lotniskach bo kilka lat można było wnieść do samolotu dosłownie wszystko ! |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-08-04, 23:36
To tam gdzieś w Bangladeszu czy Kambodży mają stare ruskie samoloty, jeszcze z epoki Breżniewa. W Rosji już na pewno się zmieniło.
|
| | | | | |
| 2010-09-06, 21:20
2010-08-04, 19:57 - adamus napisał/-a:
Oczywiście, że w Aerofłocie latają Boeingi czy Airbusy, ale nie tylko. Gdy latałem na azjatyckich trasach Aerofłot fundował mi takie atrakcje jak Tupolew czy Jak-40. Niemniej i tak twierdzę, że to bezpieczne linie i nie ma się co obawiać latania nimi.
Za to mam nadzieję, że poprawiła się kontrola na rosyjskich lotniskach bo kilka lat można było wnieść do samolotu dosłownie wszystko ! |
O kontrolę na moskiewskich międzynarodowych lotniskach (Szeremietiewo i Domodiedowo) nie ma się co martwić. Każą tam nawet buty zdejmować, nic nielegalnego się nie przesmyknie. Swoją drogą, bardzo mi się chciało jechać na ten Moskiewski Międzynarodowy Maraton Mira, ale z różnych względów wybrałem sobie teraz organizowany w tym samym dniu Maraton w Wilnie. Do Moskwy wybiorę się pewnie dopiero w 2012, napiszcie - proszę - po imprezie, jak było. Bardzo jestem wszystkiego ciekaw - pogody, trasy, organizacji etc. Powodzenia wszystkim i niechaj Wam wieje zawsze w plecy. |
| | | | | |
| 2010-09-07, 09:40
ja niestety musiałam odpuścić ;(
następna taka okazji za 10 lat, toż to już będę z balkonikiem zasuwać!!!!
co za niepowetowana strata! |
| | | | | |
| 2010-09-07, 15:32
2010-09-07, 09:40 - Magda napisał/-a:
ja niestety musiałam odpuścić ;(
następna taka okazji za 10 lat, toż to już będę z balkonikiem zasuwać!!!!
co za niepowetowana strata! |
Magda!
nie załamuj się, pojedziemy w przyszłym roku.
Dzieki za fotkę z Jastarni (106) |
| | | | | |
| 2010-09-07, 16:38
2010-09-07, 15:32 - januszjoger57 napisał/-a:
Magda!
nie załamuj się, pojedziemy w przyszłym roku.
Dzieki za fotkę z Jastarni (106) |
w przyszłym roku Paryż :D
ależ zawsze do usług ;) buziaki i uściski |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-08, 23:23
2010-09-07, 16:38 - Magda napisał/-a:
w przyszłym roku Paryż :D
ależ zawsze do usług ;) buziaki i uściski |
Paryż jest w kwietniu, ja chyba zacznę od Cupru, bilety są ok. 550zł |
| | | | | |
| 2010-09-09, 11:07 Szkoda.
2010-09-07, 09:40 - Magda napisał/-a:
ja niestety musiałam odpuścić ;(
następna taka okazji za 10 lat, toż to już będę z balkonikiem zasuwać!!!!
co za niepowetowana strata! |
Ja odradzałem ale szkoda , że nie jedziesz byłem ciekaw. Mam nadzieję, że Wojtek z którym mieszkałem w pokoju w Rydze pojedzie bo jego żadne przeszkody nie zniechecają. My dzisiaj wyruszamy do Winschoten. |
| | | | | |
| 2010-09-17, 13:14
LINK: http://i53.tinypic.com/4lnd3t.jpg | Witam, właśnie wróciłem z pięknej Moskwy, która po raz kolejny mnie zachwyciła. Kilka słów na temat samego maratonu.
W piątek udałem się po pakiet startowy, na gości z zagranicy czekał osobny pokój. Podczas całej procedury rozwinęła się dyskusja, gdyż babcia jednego z organizatorów pochodziła z Polski i tak zamiast 5 minut spędziłem tam ok pół godziny. Panowie dali mi również plakat promocyjny maratonu i powiedzieli, że byłoby im bardzo miło gdyby zawisł w Polsce w klubie. Gorąco zapraszali też na pasta party. Tam niestety nie mogłem się udać, bo w sobotę byłem na meczu Spartaka.
Start maratonu zaplanowano na niedziele, na godzinę 12, trochę mi to pokrzyżowało plany bo o 14 odbywały się derby Moskwy Lokomotiv - CSKA, niestety musiałem obejść się ze smakiem. Od samego rana trochę padało ale ogólnie ostatnie dni w Moskwie były ciepłe. Prócz maratonu odbywał się równocześnie bieg na 10km. Razem 3250 osób na starcie. Na maraton składały się 4 okrążenia po ok 10km z tym, że trasa pierwszego z nich różniła się od pozostałych. Wszystkie jednak w okolicy Kremla i Placu Czerwonego, w tym miejscu było też dużo kibiców. Na chwilę przed startem przestało padać, później pojawiło się słońce. W maratonie uczestniczyło 4 Polaków, ja spotkałem tylko jednego, który brał udział w biegu na 10km. Zapomniałem zabrać ze sobą zegarek, z pomocą przyszedł mi jednak zegar na kremlowskiej wieży ;) Punkty odżywcze, na początku tylko z wodą, później z herbatą,jakimś innym napojem, który ciężko mi określić i czarnym chlebem z solą znajdowały się bodajże co ok 3, 4 km. Bardzo mi zależało, żeby po maratonie zdążyć na mecz mojej ulubionej moskiewskiej "kamandy" Dynama, który niestety obecnie rozgrywa swe mecze w nieco odległych od centrum Moskwy Chimkach więc musiałem się spieszyć. Tym sposobem bardzo zmotywowany pobiłem życiówkę o blisko 10 minut. Mój czas 3:37:16. Wygrał Ukrainiec Aleksandr Maszwijczyk z czasem 2:19:24, a zaraz za nim trójka jego rodaków. Na mecie czekał na mnie medal, czerwona koszulka jubileuszowego maratonu, dyplom i babeczki. Rozczarował mnie trochę brak prysznica ale szybko się przebrałem, założyłem koszulkę Dynama i udałem się w drogę na mecz. I teraz coś na temat tych "wrogo nastawionych Ruskich". Podszedłem do pierwszego napotkanego kibica, powiedziałem, że jestem z Polski i nie za bardzo wiem jak dojechać na stadion. Powiedział, żebym poszedł z nim, nie dość, że zapłacił za autobus to postawił również bilet na mecz, który Dynamo wygrało 3-1 ;) Maraton ten z całą pewnością będę miło i długo wspominał |
| | | | | |
| 2010-09-17, 13:36 Gratuluję.
Gratuluję startu i wyniku, jednak odniosłem wrażenie , że bardziej pojechałeś na mecze niż na maraton. |
| | | | | |
| 2010-09-17, 15:24
ech, no teraz żałuję jeszcze bardziej
Henry, to tak jak mój maraton w Sztokholmie był tylko pretekstem, żeby zobaczyć Muzeum Wasy |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-18, 21:40
Madziu!
jak pisałem bądz cierpliwa, pojedziemy w przyszłym roku.
Wrocław zaliczony, korona w III podejściu zaliczona, więc można zaszaleć. |
| | | | | |
| 2010-09-20, 18:21
Ty się lepiej staraj o ten Marrakesz :P |
| | | | | |
| 2010-09-20, 22:51
2010-09-07, 09:40 - Magda napisał/-a:
ja niestety musiałam odpuścić ;(
następna taka okazji za 10 lat, toż to już będę z balkonikiem zasuwać!!!!
co za niepowetowana strata! |
Jak można założyć wątek, namawiać do wyjazdu i samemu z niego zrezygnować..?
Skąd ja to znam...
Na szczęście ja do nich nie należę, trzymam się zasady: mniej mówić, więcej robić:) |
| | | | | |
| 2010-09-22, 17:30
2010-09-20, 22:51 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jak można założyć wątek, namawiać do wyjazdu i samemu z niego zrezygnować..?
Skąd ja to znam...
Na szczęście ja do nich nie należę, trzymam się zasady: mniej mówić, więcej robić:) |
Chłopie, z Twojej wizytówki wynika, że wypowiadałeś się na różnych forach tylko Maratonów Polskich aż 2700 razy! Więc jeśli rzeczywiście "mniej mówisz, a więcej robisz", to aż strach pomyśleć, ile Ty robisz. Jeśli zaś miałeś na myśli bieganie, to w maratonie niedługo masz pewne jak w banku - 1,5 godziny, czyli rekord Etiopii-Kenii.
A Madzia niech sobie biega albo nie biega swoim rytmem. |
| | | | | |
| 2010-09-22, 20:02
2010-09-22, 17:30 - gregp5 napisał/-a:
Chłopie, z Twojej wizytówki wynika, że wypowiadałeś się na różnych forach tylko Maratonów Polskich aż 2700 razy! Więc jeśli rzeczywiście "mniej mówisz, a więcej robisz", to aż strach pomyśleć, ile Ty robisz. Jeśli zaś miałeś na myśli bieganie, to w maratonie niedługo masz pewne jak w banku - 1,5 godziny, czyli rekord Etiopii-Kenii.
A Madzia niech sobie biega albo nie biega swoim rytmem. |
Chłopie pomyliłeś mnie z kimś innym, bo nigdzie nie wspomniałem że dorównam czołówce, prędzej wspominałem że kończę szybsze bieganie...
Ponadto jesteś stosunkowo nowym więc powinieneś wiedzieć że kiedyś zasady działana forum były nieco inne i liczba wypowiedzi nie jest równa liczbie podanej w wizytówce |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-09-22, 20:55 Zastanów się
2010-09-22, 17:30 - gregp5 napisał/-a:
Chłopie, z Twojej wizytówki wynika, że wypowiadałeś się na różnych forach tylko Maratonów Polskich aż 2700 razy! Więc jeśli rzeczywiście "mniej mówisz, a więcej robisz", to aż strach pomyśleć, ile Ty robisz. Jeśli zaś miałeś na myśli bieganie, to w maratonie niedługo masz pewne jak w banku - 1,5 godziny, czyli rekord Etiopii-Kenii.
A Madzia niech sobie biega albo nie biega swoim rytmem. |
kolego co piszesz oczerniasz największy autorytet na tym forum. Dzięki koledze mamy co tydzień aktualne wyniki światowych maratonów a po za tym jest to chuba jedyny zawodnik na tym forum który tu pisze a pozatym biega na zawodniczym poziomie. Pozostali się z tego forum wynieśli, poza nielicznymi . |
| | | | | |
| 2010-09-22, 21:26
Krzychu ten gościu chyba jest jakiś chory!!!!! |
| | | | | |
| 2010-09-22, 21:52 Największy autorytet ???
2010-09-22, 20:55 - henry napisał/-a:
kolego co piszesz oczerniasz największy autorytet na tym forum. Dzięki koledze mamy co tydzień aktualne wyniki światowych maratonów a po za tym jest to chuba jedyny zawodnik na tym forum który tu pisze a pozatym biega na zawodniczym poziomie. Pozostali się z tego forum wynieśli, poza nielicznymi . |
Czy Ty Heniu udajesz że nie orientujesz się co słowo "autorytet" znaczy ? , czy piszesz tak dla zmyłki , dla podtrzymania tematu ??? |
|
|
|
| |