redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Wątek założył  syriusz.black (2010-03-08)
  Ostatnio komentował  Radom (2010-05-05)
  Aktywnosc  Komentowano 85 razy, czytano 441 razy
  Lokalizacja
 Sosnowiec
  Podpięte zawody  Mistrzostwa Polski na 10 000m
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  


Zdjęcie pochodzi z newsa
Mistrzostwa Polski na 10 000m

Do tego tematu podpięte są newsy:
Mistrzostwa Polski na 10 000m(Piotr Bętkowski, 2010-05-04)
 

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany



 2010-04-19, 20:17
 Jak pisałeś...
2010-04-18, 19:49 - benek napisał/-a:

hmmm
Nie powiedział bym że mają porównywalne rekordy życiowe
Rober Celiński z Anina - 2:48
Rober Celiński z Siedlec - 2:25

Nawet jak bym się bardzo starał to nie jestem w stanie powiedzieć że są to podobne wyniki. Jeden biegł od drugiego o ponad 20 s na każdym kilometrze wolniej.

Ciekawie Robert Celiński z Anina napisał na swojej stronie:
"Jeżeli chodzi o sukcesy biegowe, proszę nie mylić mnie z drugim Robertem Celińskim z rocznika 1973 - to mój daleki kuzyn. Nazywamy się tak samo, ale drugi Robert biegał zawodowo i ma lepsze wyniki ode mnie. Alex się ze mnie śmieje, że nawet w kategorii Robertów Celińskich nie jestem najlepszym biegaczem :-)"

Pozdrawiam oby jeżeli to czytają :]
...o "życiówce" - 2,25 godz. to od razu "zerknąłem" na tą 2;26,57 godz. z Torunia w 2008 r.- ( nie spojrzałem na rocznik urodzenia ), będąc pewny, że jeśli tamten miał 2,25 godz. to jak tu jest inaczej o prawie 2.min.to będzie ten drugi młodszy, a to się okazuje, że to ten sam starszy Robert Celiński.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Jans
JAN STASICZEK

Ostatnio zalogowany
2024-06-08
20:37

 2010-05-02, 21:47
 Mistrzostwa Polski 10km- Sosnowiec juz po- wielu naszych -:)
LINK: http://www.pzla.pl
wielu naszych znajomych biegało w Sosnowcu- tez wielu nie ukonczyło biegu i nie wiadomo jaka lista jest bardziej wartościowa bo na kazdej znane nazwiska!
GRATULACJE dla nieznanej szerzej Mistrzyni Polski choć trzeba przyznac ze rekordy na 3-5km też niezłe posiada (9:24,15:59) i ten bieg to może takie wydłużenie. 2 lata temu na Mistrzostwach Polski 36 min z hakiem dziś prawie 3 min urwała! Doskonale spisała sie podopieczna Marcina Nagórka Ola Jakubczak plasujac sie na drugim miejscu choć nie wiem jakie były jej aspiracje ... Z drugiej jednak strony o ile w biegu mężczyzn wielu sławnych biegaczy o tyle bieg kobiet nie bylo mocno obstawiony..

W niedzielę w Sosnowcu Agnieszka Ciołek (AZS-AWF Wrocław) w czasie 33:41.00 i Tomasz Szymkowiak (LUKS Orkan Września) z wynikiem 28:41.90 zostali mistrzami Polski w biegu na 10000 m.

W biegu mężczyzn zwyciężył Włoch Cosimo Caliandro, halowy mistrz Europy "07 (28:40.94).

Był to 4. start Tomasza Szymkowiaka na dystansie 10000m. Zadebiutował w 2004 r. w Poznaniu zdobywając tytuł młodzieżowego mistrza Polski (29:49.56). Rok później w Międzyzdrojach poprawił ten wynik o ponad pół minuty (29:16.42), co wystarczyło do brązu w Młodzieżowych MP. Przed rokiem w Mistrzostwach Polski Seniorów w Kędzierzynie-Koźlu uzyskał 28:50.64 przegrywając brąz z Arturem Kozłowskim o niespełna 2 sekundy. W Sosnowcu poprawił rekord życiowy o 8.74 sekundy.

24-letnia Agnieszka Ciołek poprawiła dotychczasowy rekord życiowy o 51.09 sekund. Poprzedni (34:32.09) sprzed dwóch sezonów z Kozienic przyniósł jej srebrny medal Mistrzostw Polski Seniorek. Wcześniej trzykrotnie startowała na dystansie 10000m podczas młodzieżowych mistrzostw Polski. W 2005 r. w Międzyzdrojach zajęła 4 lokatę (36:36.06), następnie w Kozienicach sięgnęła po brąz (35:30.41), a rok później była 5. w Pile (36:46.07).
W Sosnowcu po raz pierwszy w karierze zdobyła złoty medal mistrzostw Polski seniorek.

Sosnowiec, 2 maja, Mistrzostwa Polski 10000m

Tomasz Szymkowiak 83 LUKS Orkan Września 28:41.90
Arkadiusz Gardzielewski 86 WKS Śląsk Wrocław 28:46.07
Michał Smalec 81 KS Podlasie Białystok 28:51.29
Łukasz Parszczyński 85 MKS Polonia Warszawa 29:18.25
Radosław Kłeczek 85 WKS Śląsk Wrocław 29:18.30
Krystian Zalewski 89 UKS Barnim Goleniów 30:04.96
Łukasz Kujawski 88 SKLA Sopot 30:23.87
Kamil Poczwardowski 84 KB Sporting Międzyzdroje 30:24.31

Agnieszka Ciołek 85 AZS-AWF Wrocław 33:41.00
Aleksandra Jakubczak 82 KS Agros Zamość 34:24.41
Agnieszka Jerzyk 88 KS 64-sto Leszno 34:25.10
Agnieszka Gortel 77 TS AKS Chorzów 34:41.18
Iwona Lewandowska 85 LKS Vectra-DGS Włocławek 35:12.92
Katarzyna Czyż 77 TL Pogoń Ruda Śląska 35:32.78
Antonina Behnke 89 UKS 14 Zabrze 36:06.38
Marta Krawczyńska 88 AZS-AWFiS Gdańsk 36:12.06

Poza konkursem startowali zawodnicy zagraniczni.
Czeski junior Jan Kreisinger uzyskał czas 29:56.15.
Słowaczka Katarina Beresova ukończyła bieg na 4. pozycji z wynikiem 34:36:34.

Małgorzata Zadura (AZS-AWF Warszawa) rzuciła młotem na odległość 67.28. Pchnięcie kulą wygrała Agnieszka Bronisz (MKS-MOS Płomień Sosnowiec) 16.38.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



Jans
JAN STASICZEK

Ostatnio zalogowany
2024-06-08
20:37

 2010-05-02, 22:04
 Male sprostowanie
Zwyciężczyni miała czas 36 z hakiem ale w roku 2007 w Pile bo na Mistrzostwach w roku 2008 już poprawiła się na 34:32 w Kozienicach! wiec postęp ok 1 minuty! raz jeszcze gratulacje!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


matik
Marcin Chmura

Ostatnio zalogowany
2020-01-07
10:15

 2010-05-02, 22:08
 
Wlasnie wrocilem z Sosnowca warto bylo zobaczyc najlepszych szkoda mi bardzo Marcina Chabowskiego, ktory zszedl z trasy byl zalamany.Stawialem na Niego

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-05-03, 00:06
 

Byłem, widziałem, kibicowałem i fotki strzelałem:)

Z mojej strony szacun dla Agnieszki Gortel, która wystartowała w tym biegu pomimo tego, że tydzień wcześniej biegła Cracovię Maraton!! 4 miejsce w tej sytuacji to i tak uważam za bardzo dobre:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2010-05-03, 10:34
 
Poziom kobiet uważam w tym biegu był bardzo słaby 34 minuty obecnie biegają nasze weteranki na ulicy, ale wiadomo komercyjne bieganie ważniejsze....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-03, 12:55
 Ja po wczorajszej Kompromitacji...
...wróciłem właśnie dziś przed 12. ze służby którą zaczynałem wczoraj o 1.20 w nocy ( nie dostałem tym razem wolnego i na MP pojechałem w mundurze i ze wszystkimi przyborami do pracy ). W MP chciałem jednak wystartować i wykorzystać szansę jaką dostałem pierwszy raz ( i ostatni za ten "Blamaż" ) w prawie 30.letniej karierze zgodę na start na bieżni od PZLA. Wcześniej jak biegałem przyzwoicie "dyszkę" na "ulicy" ok. 31,30 min. to nigdy nie miałem do startu na bieżni : albo minimum, albo 2.klasy, albo wszystkich wymaganych dokumentów.
Teraz jednak mimo wszystkich przeciwności : od tej zimy nawróciła mi się poważna choroba tarczycy na którą leczę się już od maja 2007.roku ( kiedy to pół roku w ogóle nie biegałem ), bardzo niewskazanego wieku ( 47 lat ) do startu w MP na bieżni i jeszcze tej niewyrozumiałości przełożonych w pracy, chciałem tę daną mi szansę ( na moją prośbę u Pana J.Witwickiego, Szefa dz. technicznego w PZLA ) wykorzystać i stało się jak się stało, wyszła jedna Wielka, Przeogromna Kompromitacja, pobiegłem tak jak na 100 km nic nie umiejąc przyspieszyć. A najgorsze jest to iż na trybunach ubliżano mi po każdym kółku ( gdzieś do 10. wykrzykiwali pod moim adresem "Ty ch..ju, buraku, idź na pole buraki wyrywać !" , dopiero gdy zwróciłem sędziemu po 10 "kółku", że mi ubliżają ten kogoś tam wysłał i te "opryszki" uciekły, bo na następnych 15.okrążeniach był spokój ), m.im. ktoś wykrzykiwał po nazwisku powołując się na portal maratonypolskie.pl żebym dał sobie spokój.
Ja wiedząc iż ten start to dla mnie niewyobrażalny "policzek" do całej nie najgorszej kariery, chciałem pp prostu ukończyć ten bieg aby mieć zaliczone starty we wszystkich Mistrz.Polski ( wcześniej były niezłe w biegach górskich, przełajowych, po schodach, ulicznych w półmaratonie, maratonie i na 100 km ).
Dlatego Organizatorów na końcu przeprosiłem za to iż musieli za mną czekać aż w samotności ukończę ostatnie 3 i pół okrążenia. Szkoda, że ten start w brakujących mi MP w l.a. na bieżni miał miejsce dopiero teraz kiedy jestem już dziadkiem. A tak bardzo starałem się na ost. 5 okrążeniach, aby nie było "4." z przodu, niestety zabrakło ok. 24 sek.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2010-05-03, 14:49
 
2010-05-03, 12:55 - Piotr 63 napisał/-a:

...wróciłem właśnie dziś przed 12. ze służby którą zaczynałem wczoraj o 1.20 w nocy ( nie dostałem tym razem wolnego i na MP pojechałem w mundurze i ze wszystkimi przyborami do pracy ). W MP chciałem jednak wystartować i wykorzystać szansę jaką dostałem pierwszy raz ( i ostatni za ten "Blamaż" ) w prawie 30.letniej karierze zgodę na start na bieżni od PZLA. Wcześniej jak biegałem przyzwoicie "dyszkę" na "ulicy" ok. 31,30 min. to nigdy nie miałem do startu na bieżni : albo minimum, albo 2.klasy, albo wszystkich wymaganych dokumentów.
Teraz jednak mimo wszystkich przeciwności : od tej zimy nawróciła mi się poważna choroba tarczycy na którą leczę się już od maja 2007.roku ( kiedy to pół roku w ogóle nie biegałem ), bardzo niewskazanego wieku ( 47 lat ) do startu w MP na bieżni i jeszcze tej niewyrozumiałości przełożonych w pracy, chciałem tę daną mi szansę ( na moją prośbę u Pana J.Witwickiego, Szefa dz. technicznego w PZLA ) wykorzystać i stało się jak się stało, wyszła jedna Wielka, Przeogromna Kompromitacja, pobiegłem tak jak na 100 km nic nie umiejąc przyspieszyć. A najgorsze jest to iż na trybunach ubliżano mi po każdym kółku ( gdzieś do 10. wykrzykiwali pod moim adresem "Ty ch..ju, buraku, idź na pole buraki wyrywać !" , dopiero gdy zwróciłem sędziemu po 10 "kółku", że mi ubliżają ten kogoś tam wysłał i te "opryszki" uciekły, bo na następnych 15.okrążeniach był spokój ), m.im. ktoś wykrzykiwał po nazwisku powołując się na portal maratonypolskie.pl żebym dał sobie spokój.
Ja wiedząc iż ten start to dla mnie niewyobrażalny "policzek" do całej nie najgorszej kariery, chciałem pp prostu ukończyć ten bieg aby mieć zaliczone starty we wszystkich Mistrz.Polski ( wcześniej były niezłe w biegach górskich, przełajowych, po schodach, ulicznych w półmaratonie, maratonie i na 100 km ).
Dlatego Organizatorów na końcu przeprosiłem za to iż musieli za mną czekać aż w samotności ukończę ostatnie 3 i pół okrążenia. Szkoda, że ten start w brakujących mi MP w l.a. na bieżni miał miejsce dopiero teraz kiedy jestem już dziadkiem. A tak bardzo starałem się na ost. 5 okrążeniach, aby nie było "4." z przodu, niestety zabrakło ok. 24 sek.
Po 33. dniach ( od 01.04. ) nie zabieraniu głosu tu na forum - dziś także dodam swe 3 grosze - i tak uważam występ bliźniaka za pozytywny i w miarę udany - choćby z uwagi na większość tu wrogo nastawionych forumowiczów ( tam na trybunach będących w grupie anonimowej i słyszalnej ) , a przez lata tu udających , iż są odmiennego zdania ( po cichu myślą to samo co tam wczoraj w Sosnowcu ), przecież my z Piotrem o tym doskonale wiemy...to choćby dla tej sporej grupy oponentów warto było ukończyć ten bieg ...a nie wszystkim wczoraj na tym zależało .

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-05-03, 15:35
 
2010-05-03, 14:49 - Jan 63 napisał/-a:

Po 33. dniach ( od 01.04. ) nie zabieraniu głosu tu na forum - dziś także dodam swe 3 grosze - i tak uważam występ bliźniaka za pozytywny i w miarę udany - choćby z uwagi na większość tu wrogo nastawionych forumowiczów ( tam na trybunach będących w grupie anonimowej i słyszalnej ) , a przez lata tu udających , iż są odmiennego zdania ( po cichu myślą to samo co tam wczoraj w Sosnowcu ), przecież my z Piotrem o tym doskonale wiemy...to choćby dla tej sporej grupy oponentów warto było ukończyć ten bieg ...a nie wszystkim wczoraj na tym zależało .
Osoba, która wzywała Piotra do ukończenia biegu przedstawiała mu się z imienia i nazwiska a także nicka. NIe była więc to jak twierdzisz osoba anonimowa!!!
Oprócz kilkukrotnego wezwania do zejścia z trasy nie padały z jej strony obraźliwe czy niekulturalne stwierdzenia......
A co do oceny występu Piotra zgadzam się z Nim, nie z Tobą: to była kompromitacja.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-03, 16:18
 Kompromitacja,...
2010-05-03, 15:35 - adamus napisał/-a:

Osoba, która wzywała Piotra do ukończenia biegu przedstawiała mu się z imienia i nazwiska a także nicka. NIe była więc to jak twierdzisz osoba anonimowa!!!
Oprócz kilkukrotnego wezwania do zejścia z trasy nie padały z jej strony obraźliwe czy niekulturalne stwierdzenia......
A co do oceny występu Piotra zgadzam się z Nim, nie z Tobą: to była kompromitacja.
...bo taki wynik to by był w sam raz dla Ciebie patrząc po twoim wieku i "życiówkach" w "Sylwetce". Jednak dla mnie ten wynik takim był właśnie mimo tego iż jestem od 3.lat chory na "kobiecą chorobę" ( źle przedawkowany lub nie dodawkowany - a tak Endokrynolog zrobił w grudniu myśląc po wynikach, że już mnie wyleczył - metizol strasznie dusi w gardle i nic nie idzie przyspieszać ). Przy tej chorobie można lecieć równym tempem np. w biegu na 100 km, ale już pobiec km w 3 min. się nie da. Wczoraj na początku próbowałem 1.km w 3,36 min., 2. w 3,50 min. i 3. jeszcze poniżej 4. min., ale potem już nic nie mogłem poza utrzymaniem bardzo równomiarowego tempa. Gdyby tych kółek było 250 to wczoraj na mecie wynik byłby całkiem niezły.
A tak chciałem po prostu wystartować w brakujących mi w karierze MP i najzwyczajniej ukończyć je w odróżnieniu do kilku zaw. co takiej ambicji im zabrakło ( z aktualnym Mistrzem Polski włącznie, jak już na minimum na ME i medal MP się nie zanosiło posłuchał Ciebie tam krzyczącego i zszedł z bieżni ). A na drugi raz przedstaw się naprawdę z im. i nazwiska, bo faktycznie tam ktoś się ze mną witał przed startem.
I nie zabieraj w tym wątku "głosu", lepiej by było jak byś w swoim mieście potrafił po prostu wystartować w zawodach niż się wymądrzać, bo właśnie Ciebie ( oponencie z Sosnowca we wszystkich wątkach na Forum "MP" ) i Twojej wypowiedzi się spodziewałem po moim wpisie.
A ten z "maratonówpolskich" faktycznie mi nie ubliżał o czym wcześniej pisałem, tylko tamci na trybunie głównej, którzy potem uciekli. I wstydź sie, że mieszkasz w mieście w którym nie potrafią uszanować tego iż ktoś słabiej biega od 2 razy młodszych kolegów.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-05-03, 16:35
 
2010-05-03, 16:18 - Piotr 63 napisał/-a:

...bo taki wynik to by był w sam raz dla Ciebie patrząc po twoim wieku i "życiówkach" w "Sylwetce". Jednak dla mnie ten wynik takim był właśnie mimo tego iż jestem od 3.lat chory na "kobiecą chorobę" ( źle przedawkowany lub nie dodawkowany - a tak Endokrynolog zrobił w grudniu myśląc po wynikach, że już mnie wyleczył - metizol strasznie dusi w gardle i nic nie idzie przyspieszać ). Przy tej chorobie można lecieć równym tempem np. w biegu na 100 km, ale już pobiec km w 3 min. się nie da. Wczoraj na początku próbowałem 1.km w 3,36 min., 2. w 3,50 min. i 3. jeszcze poniżej 4. min., ale potem już nic nie mogłem poza utrzymaniem bardzo równomiarowego tempa. Gdyby tych kółek było 250 to wczoraj na mecie wynik byłby całkiem niezły.
A tak chciałem po prostu wystartować w brakujących mi w karierze MP i najzwyczajniej ukończyć je w odróżnieniu do kilku zaw. co takiej ambicji im zabrakło ( z aktualnym Mistrzem Polski włącznie, jak już na minimum na ME i medal MP się nie zanosiło posłuchał Ciebie tam krzyczącego i zszedł z bieżni ). A na drugi raz przedstaw się naprawdę z im. i nazwiska, bo faktycznie tam ktoś się ze mną witał przed startem.
I nie zabieraj w tym wątku "głosu", lepiej by było jak byś w swoim mieście potrafił po prostu wystartować w zawodach niż się wymądrzać, bo właśnie Ciebie ( oponencie z Sosnowca we wszystkich wątkach na Forum "MP" ) i Twojej wypowiedzi się spodziewałem po moim wpisie.
A ten z "maratonówpolskich" faktycznie mi nie ubliżał o czym wcześniej pisałem, tylko tamci na trybunie głównej, którzy potem uciekli. I wstydź sie, że mieszkasz w mieście w którym nie potrafią uszanować tego iż ktoś słabiej biega od 2 razy młodszych kolegów.
Piotrze,
Jeśli spodziewałeś się mojej wypowiedzi po Twoim wpisie to się zawiodłeś; komentowałem wpis Twojego brata nie Twój!!!!
Poza tym nie rozmawiałem z Tobą przed biegiem(ani po biegu) więc nie zapomniałem przedstawić się Tobie z imienia i nazwiska. Oprócz tego nie krzyczałem do nikogo aby schodził z trasy (np. tak jak twierdzisz do Chabowskiego).
Tak, masz rację; wstydzę się za ludzi, którzy nie potrafią uszanować tego, że ktoś biega słabiej od innych biegaczy:(
Ale Ci młodzi uczyli się tego pewnie od Ciebie bo Ty wielokrotnie tu na różnych forach pogardliwie wyrażałeś się o słabszych biegaczach.......

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-03, 19:43
 Nie krzyczeli do Chabowskiego...
2010-05-03, 16:35 - adamus napisał/-a:

Piotrze,
Jeśli spodziewałeś się mojej wypowiedzi po Twoim wpisie to się zawiodłeś; komentowałem wpis Twojego brata nie Twój!!!!
Poza tym nie rozmawiałem z Tobą przed biegiem(ani po biegu) więc nie zapomniałem przedstawić się Tobie z imienia i nazwiska. Oprócz tego nie krzyczałem do nikogo aby schodził z trasy (np. tak jak twierdzisz do Chabowskiego).
Tak, masz rację; wstydzę się za ludzi, którzy nie potrafią uszanować tego, że ktoś biega słabiej od innych biegaczy:(
Ale Ci młodzi uczyli się tego pewnie od Ciebie bo Ty wielokrotnie tu na różnych forach pogardliwie wyrażałeś się o słabszych biegaczach.......
...tylko napisałem, że zabrakło mu trochę ambicji.
Jedynym który mi bardzo mocno kibicował był kolega Zenek Nowakowski ( spiker na wielu zawodach m.in.: na Pustynnej10, MP w biegu po schodach czy Nożu Komandosa ) za co mu bardzo dziękuję.
A ja wielokrotnie źle wypowiadałem się o biegających słabszych biegaczach, ale nigdy tego nie egzekwowałem na gruncie jak Twoi może koledzy ( a może i to byłeś i Ty, bo kto by w Sosnowcu znał mnie po nazwisku, a wykrzykiwał powołując się na "maratonypolskie" do mnie po nazwisku ) z Sosnowca bo skąd inąd by byli.
Ciekawe czy i on wykrzykuje np. na maratonach po nazwisku aby zeszli z trasy jego koledzy z np. z Maratony Polskie Team ( a w tym zespole zapewne 80 % biega jeszcze słabiej ode mnie ).
Reasumując Gratuluję Tytułu Mistrza Polski zawodnikowi z mojego Wielkopolskiego Związku L.a.- Tomkowi Szymkowiakowi z Orkana Września. I tylko szkoda, że z naszego związku startowała tylko 2. ( pierwszy i ostatni na mecie, choć może nie ostatni bo 5. w MP nie ukończyło biegu to tak jak by byli ostatni ).

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-05
13:52

 2010-05-03, 21:14
 
Wyśmiewałeś się z ludzi słabszych na forach wielokrotnie, komentowałeś jedno z ostatnich miejsc Tarziego na MP w przełajach (mimo dobrego biegu), wyśmiewałeś go że brał udział w biegu w którym nic nie znaczył (chociaż nie był ostatni) a teraz...

sam się doprowadziłeś do kompromitacji i udowodniłeś że aby biegać na MP na bieżni trzeba coś zaprezentować. Szkoda że nie pobiegłeś w stroju kolejarza wtedy była by dopiero beka.


Mam nadzieję, że start nauczył trochę pokory bo nie zawsze się wygrywa.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-03, 22:08
 Szkoda, że nie umiesz...
2010-05-03, 21:14 - benek napisał/-a:

Wyśmiewałeś się z ludzi słabszych na forach wielokrotnie, komentowałeś jedno z ostatnich miejsc Tarziego na MP w przełajach (mimo dobrego biegu), wyśmiewałeś go że brał udział w biegu w którym nic nie znaczył (chociaż nie był ostatni) a teraz...

sam się doprowadziłeś do kompromitacji i udowodniłeś że aby biegać na MP na bieżni trzeba coś zaprezentować. Szkoda że nie pobiegłeś w stroju kolejarza wtedy była by dopiero beka.


Mam nadzieję, że start nauczył trochę pokory bo nie zawsze się wygrywa.
..zauważyć iż potrafiłem ( w przeciwieństwie tego Twojego "Tarziego" który mimo iż też był na końcu w MP w Kędz.Koźlu, na końcu śmiech... wcale nie dotarł do mety jak 5.wczoraj ) się do beznadziejnego biegu przyznać i sam potrafiłem się ( przed Wami tu znowu w całej "drużynie" ) skrytykować.
Ale zobaczymy kolego jak będę zdrowy ( gdy wyleczę tę "babską" przypadłość )to mimo iż mógł byś być moim "wnukiem" to np. w biegu na 100 km czy w maratonie za kilka lat powalczymy ( na bieżni biegałem w 30.letniej karierze 4 razy i najwięcej "5" w 1985 r., dlatego nigdy nie powalczymy, bo po prostu nie umiem, ale zawody MP kończę nie jak ten Twój cały "Tarzi" ).
Zaraz zapewne i on za chwilę dołączy do Waszej "drużyny" i na pewno przyklaśniecie tym wczorajszym kibicom w Sosnowcu, aby tylko trzymać się razem "kupy".
A w ogóle nikt Cię tu o zdanie nie pytał gdy na start w MP Cię nie było stać, czy się bałeś rangi zawodów ?, czy na miejscu w Poznaniu były ważniejsze.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-05
13:52

 2010-05-03, 22:23
 
2010-05-03, 22:08 - Piotr 63 napisał/-a:

..zauważyć iż potrafiłem ( w przeciwieństwie tego Twojego "Tarziego" który mimo iż też był na końcu w MP w Kędz.Koźlu, na końcu śmiech... wcale nie dotarł do mety jak 5.wczoraj ) się do beznadziejnego biegu przyznać i sam potrafiłem się ( przed Wami tu znowu w całej "drużynie" ) skrytykować.
Ale zobaczymy kolego jak będę zdrowy ( gdy wyleczę tę "babską" przypadłość )to mimo iż mógł byś być moim "wnukiem" to np. w biegu na 100 km czy w maratonie za kilka lat powalczymy ( na bieżni biegałem w 30.letniej karierze 4 razy i najwięcej "5" w 1985 r., dlatego nigdy nie powalczymy, bo po prostu nie umiem, ale zawody MP kończę nie jak ten Twój cały "Tarzi" ).
Zaraz zapewne i on za chwilę dołączy do Waszej "drużyny" i na pewno przyklaśniecie tym wczorajszym kibicom w Sosnowcu, aby tylko trzymać się razem "kupy".
A w ogóle nikt Cię tu o zdanie nie pytał gdy na start w MP Cię nie było stać, czy się bałeś rangi zawodów ?, czy na miejscu w Poznaniu były ważniejsze.
Mierze siły na zamiary i odpuściłem MP w Sosnowcu bo było by mnie stać na wynik w okolicach 34 minut (i tak bym ci dołożył 6,5 minuty :]).

Śmieszne jest, że próbujesz porównywać bieg na 10 km do 100 km. Nie zamierzam na takim dystansie rywalizować.

Pisanie, że mógłbym być Twoim wnukiem też jest zabawne.

Napisze w Twoim stylu... lepiej idź na trening potrenować :]

pozdrawiam


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)


biegOcz
¦wi±tkowski Bartek

Ostatnio zalogowany
2015-09-07
20:51

 2010-05-03, 22:32
 
Myślę, że wyniki MP pokazały, że biegi długie w Polsce to dyscyplina amatorska. Wyniki w granicach 28:... na pewno robią wrażenie na zwykłych zjadaczach chleba takich jak np. ja. Ale dla wyczynowców, którzy walczą o połamanie 27 min to jest amatorszczyzna.
Zresztą 3 miejsce Michała Smalca, aptekarza z Ełku, mówi wszystko. Osobiście szkoda mi Michała, bo facet ma ogromne możliwości, ale niestety, dopóki nie znajdą się pieniądze na najlepszych biegaczy, doputy o poważnych wynikach będziemy mogli tylko pomarzyć..

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-03, 22:40
 Napisałem za kilka ( 9 ? ) lat...
2010-05-03, 22:23 - benek napisał/-a:

Mierze siły na zamiary i odpuściłem MP w Sosnowcu bo było by mnie stać na wynik w okolicach 34 minut (i tak bym ci dołożył 6,5 minuty :]).

Śmieszne jest, że próbujesz porównywać bieg na 10 km do 100 km. Nie zamierzam na takim dystansie rywalizować.

Pisanie, że mógłbym być Twoim wnukiem też jest zabawne.

Napisze w Twoim stylu... lepiej idź na trening potrenować :]

pozdrawiam

..."wnukiem" było w "cudzysłowiu" ( synem ). Dołożył teraz ?, to tak jak byś chciał dokładać 6,5 min. swojemu ojcu, który jest chyba młodszy ode mnie, ciekawe czy w karierze pobiegniesz na 10 km w 31,21 min. ( moja "życiówka" z 1996 r.).
Pobiegać byłem o godz. 20.15 , dopiero tak późno, bo musiałem odpocząć po dzisiejszej 11.godz. służbie ( dziś ok. 8 km po 4,30 ).
34 min.? - to byś był w wynikach o 1.miejsce wyżej ode mnie ( czyli praktycznie w MP też ostatni, bo mnie nigdy praktycznie nie biegającego nigdy na bieżni nie liczy się w ogóle do wczoraj startujących ) i co tak się mądrzysz.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-06-05
13:52

 2010-05-03, 22:45
 
2010-05-03, 22:40 - Piotr 63 napisał/-a:

..."wnukiem" było w "cudzysłowiu" ( synem ). Dołożył teraz ?, to tak jak byś chciał dokładać 6,5 min. swojemu ojcu, który jest chyba młodszy ode mnie, ciekawe czy w karierze pobiegniesz na 10 km w 31,21 min. ( moja "życiówka" z 1996 r.).
Pobiegać byłem o godz. 20.15 , dopiero tak późno, bo musiałem odpocząć po dzisiejszej 11.godz. służbie ( dziś ok. 8 km po 4,30 ).
34 min.? - to byś był w wynikach o 1.miejsce wyżej ode mnie ( czyli praktycznie w MP też ostatni, bo mnie nigdy praktycznie nie biegającego nigdy na bieżni nie liczy się w ogóle do wczoraj startujących ) i co tak się mądrzysz.
Tylko, że ja też nie startuje na bieżni i znam swoje miejsce w szeregu, więc nie pcham się na MP w Sosnowcu :]
Jestem amatorem, zresztą takim samym jak Ty.

Nie neguje Twoich rekordów życiowych bo mam w sobie nieco pokory i nie używam bezsensownych argumentów :]


  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-05-03, 22:49
 Bartek, u nas to bieganie...
2010-05-03, 22:32 - biegOcz napisał/-a:

Myślę, że wyniki MP pokazały, że biegi długie w Polsce to dyscyplina amatorska. Wyniki w granicach 28:... na pewno robią wrażenie na zwykłych zjadaczach chleba takich jak np. ja. Ale dla wyczynowców, którzy walczą o połamanie 27 min to jest amatorszczyzna.
Zresztą 3 miejsce Michała Smalca, aptekarza z Ełku, mówi wszystko. Osobiście szkoda mi Michała, bo facet ma ogromne możliwości, ale niestety, dopóki nie znajdą się pieniądze na najlepszych biegaczy, doputy o poważnych wynikach będziemy mogli tylko pomarzyć..
...na 28 min. z sekundami wygląda bardzo przyzwoicie. Jest tylko jeden "szkopuł" ci sami co na MP pobiegli by 28,30 min. ( minimum było o 5 sek. wolniejsze ) w zaodach rangi ME czy świata pobiegną 30,05 min. czy 30,08 min. i tu jest cały "pies" pogrzebany. Tak samo Ci nasi co w MP czy dobrze płatnych zagranicznych maratonach pobiegną 2,10 godz. na ME, świata czy IO pobiegną 2,20 godz.
Swego czasu np. Antoni Niemczak w kraju nie miał rywala na 10 km ( w samotnym biegu w deszczu i wietrze pobiegł 28,12 min. w 1984 r. pojechał za kilka tygodni na Puchar Europy do Moskwy i tam w stawce 8.zaw. pobiegł 30,05 min. i był ostatni. To jest w/g mnie cały problem polskich biegów długich.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-25
16:29

 2010-05-03, 22:56
 
LINK: http://hwww.gostanford.com/sports/c-track/stats/2009-2010/pjc_res.html
Nie wiem jak skomentować wyniki z Sosnowca, jednak już 35 lat widnieje rekord Polski nie do pobicia na 10000m
Tylko w sobotnim memoriale USA odbył się mityng gdzie 23 zawodników pobiegło szybciej niż nasz obecny Mistrz Polski
Stanford University --Stanford, California
1 662 Chris Solinsky Nike/Kimbia 26:59.60
2 720 Daniel Salel Kenya 27:07.85
3 192 Sam Chelanga Liberty 27:08.39
4 659 Galen Rupp Nike 27:10.74
5 300 Simon Bairu Nike/Kimbia 27:23.63
6 339 Chris Thompson OTC 27:29.61
7 302 Tim Nelson Nike/Kimbia 27:31.56
8 204 Robert Curtis Melbourne Tr 27:33.38
9 379 Kensuke Takezawa S&B 27:55.02
10 750 Carlos Romero Mexico 27:57.52
11 175 Takeshi Makabe Kanebo 27:57.53
12 20 Scott Bauhs Adidas 28:03.99
13 303 Brent Vaughn Nike/Kimbia 28:05.33
14 184 Boaz Cheboiywo Kimbia 28:06.60
15 21 Brett Gotcher Adidas 28:09.21
16 276 Chris Barnicle New Mexico 28:10.59
17 22 Andy Vernon Adidas 28:11.43
18 205 Shawn Forrest Melbourne Tr 28:12.48
19 301 Jason Hartmann Nike/Kimbia 28:25.99
20 294 Patrick Smyth Nike 28:33.14
21 706 David Jankowski Zap Fitness 28:34.27
22 60 Jeremy Johnson Brooks Team 28:37.84
23 654 Brian Medigovich Unattached 28:40.54
24 528 Josh Moen Team Usa Mn/ 28:43.27

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768