| | | |
|
| 2013-06-03, 16:32
A ja z moją partnerką 14.50.52 :)))) i co najważniejsze ileż energii człowiek w sobie miał kiedy po podejściu pod jakąkolwiek górę można było zbiec,lub te parę km po asfalcie...podczas biegu organizm wypoczywał...ehhh....za rok mam nadzieję,że ponownie uda się wystartować. |
|
| | | |
|
| 2013-06-03, 16:33
2013-06-03, 10:35 - Kedar Letre napisał/-a:
Kilku teamowiczów ukończyło w piątek Bieg Rzeźnika, ale niech się chwalą sami.
Drużyna ICÓŻŻEZESZWECJI (Tomek Drapella i ja) dobiegła w świetnych nastrojach do mety w czasie 14 godz i 4 min.
Tomek co chwilę wyrywał mi się ze smyczy ale liczne wezwania do zwolnienia dzielnie znosił.
Zawsze uważałem ,że połowa sukcesu w BR, to dobrze dobrany partner.
Ja miałem to szczęście ,że trafiłem idealnie.
DZIĘKI TOMEK! |
Gratulacje ;) i dzięki za doping na mecie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-03, 17:13
2013-06-03, 16:32 - marek100384 napisał/-a:
A ja z moją partnerką 14.50.52 :)))) i co najważniejsze ileż energii człowiek w sobie miał kiedy po podejściu pod jakąkolwiek górę można było zbiec,lub te parę km po asfalcie...podczas biegu organizm wypoczywał...ehhh....za rok mam nadzieję,że ponownie uda się wystartować. |
Powiem Ci, że ja miałem odwrotnie :) Na podejściach odpoczywałem, jadłem i gadałem, za to na zbiegach najbardziej się męczyłem. To pewnie wynika z faktu bardzo małej ilości kilometrów nabieganych na treningach i praktycznie żadnych w górskim terenie.
Do podchodzenia i to z nartami w kopnym śniegu jestem przyzwyczajony, za to potem zawsze zakładałem narty i bylo po sprawie. Zbiegi będzie więc trzeba poćwiczyć no i nabiegac więcej kilometrów :) |
|
| | | |
|
| 2013-06-03, 17:22
2013-06-03, 10:35 - Kedar Letre napisał/-a:
Kilku teamowiczów ukończyło w piątek Bieg Rzeźnika, ale niech się chwalą sami.
Drużyna ICÓŻŻEZESZWECJI (Tomek Drapella i ja) dobiegła w świetnych nastrojach do mety w czasie 14 godz i 4 min.
Tomek co chwilę wyrywał mi się ze smyczy ale liczne wezwania do zwolnienia dzielnie znosił.
Zawsze uważałem ,że połowa sukcesu w BR, to dobrze dobrany partner.
Ja miałem to szczęście ,że trafiłem idealnie.
DZIĘKI TOMEK! |
Radku, to ja Ci dziekuję. Jestem przekonany, że gdyby nie ty, twoje doświadczenie, poczucie humoru na trasie, hamowanie mnie na podejściach, to ten bieg mógłby się zupełnie inaczej ułożyć. A tak sił starczyło do końca bez kryzysu.
A nastroje mieliśmy świetne i była to wspaniała zabawa. Jeśli chciałbyś jeszcze raz kiedyś biec rzeźnika razem ze mną, to ja bardzo chętnie.
Z jednym się z Tobą nie zgodzę. To ja miałem idealnego partnera na ten bieg :)
Truskawa i Miniaczki, bardzo żałuję, że was nie spotkałem tym razem w tych Bieszczadach. |
|
| | | |
|
| 2013-06-03, 18:24
2013-06-03, 17:22 - tdrapella napisał/-a:
Radku, to ja Ci dziekuję. Jestem przekonany, że gdyby nie ty, twoje doświadczenie, poczucie humoru na trasie, hamowanie mnie na podejściach, to ten bieg mógłby się zupełnie inaczej ułożyć. A tak sił starczyło do końca bez kryzysu.
A nastroje mieliśmy świetne i była to wspaniała zabawa. Jeśli chciałbyś jeszcze raz kiedyś biec rzeźnika razem ze mną, to ja bardzo chętnie.
Z jednym się z Tobą nie zgodzę. To ja miałem idealnego partnera na ten bieg :)
Truskawa i Miniaczki, bardzo żałuję, że was nie spotkałem tym razem w tych Bieszczadach. |
nie wiem jak Truskawa, ale ja nie mogę się pozbierać do tej pory, że mnie tam nie było:(
gratuluję Wszystkim Rzeźnikom:) a teraz wracać na ziemię i do pracy:) |
|
| | | |
|
| 2013-06-04, 20:02
2013-06-03, 17:22 - tdrapella napisał/-a:
Radku, to ja Ci dziekuję. Jestem przekonany, że gdyby nie ty, twoje doświadczenie, poczucie humoru na trasie, hamowanie mnie na podejściach, to ten bieg mógłby się zupełnie inaczej ułożyć. A tak sił starczyło do końca bez kryzysu.
A nastroje mieliśmy świetne i była to wspaniała zabawa. Jeśli chciałbyś jeszcze raz kiedyś biec rzeźnika razem ze mną, to ja bardzo chętnie.
Z jednym się z Tobą nie zgodzę. To ja miałem idealnego partnera na ten bieg :)
Truskawa i Miniaczki, bardzo żałuję, że was nie spotkałem tym razem w tych Bieszczadach. |
ja też swoje przecierpiałam przez ten dłuuuuugi weekend siedząc sama w domu - myślami i tak byłam z Wami
GRATULACJE Wszystkim Rzeźnikom! |
|
| | | |
|
| 2013-06-05, 13:32
2013-06-03, 16:32 - marek100384 napisał/-a:
A ja z moją partnerką 14.50.52 :)))) i co najważniejsze ileż energii człowiek w sobie miał kiedy po podejściu pod jakąkolwiek górę można było zbiec,lub te parę km po asfalcie...podczas biegu organizm wypoczywał...ehhh....za rok mam nadzieję,że ponownie uda się wystartować. |
Marku, jeszcze raz wam gratuluje. I mam tak jak ty... tez chce tam wracac |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-08, 12:14 Powrót
Wreszcie dało mi się wystartować po blisko dwuletniej przerwie.Pobiegliśmy z Niki w Cross Maratonie w Nowym Mieście n.Pilicą-ona 7 km,ja połówkę.Udało się ukończyć,mimo potężnych braków w wytrenowaniu(truchtam od początku maja po kilka km)nawet w przyzwoitym czasie,jak na dość trudną trasę 1.40.55 |
|
| | | |
|
| 2013-06-08, 19:15
2013-06-08, 12:14 - Zulus napisał/-a:
Wreszcie dało mi się wystartować po blisko dwuletniej przerwie.Pobiegliśmy z Niki w Cross Maratonie w Nowym Mieście n.Pilicą-ona 7 km,ja połówkę.Udało się ukończyć,mimo potężnych braków w wytrenowaniu(truchtam od początku maja po kilka km)nawet w przyzwoitym czasie,jak na dość trudną trasę 1.40.55 |
podobno trasa nie jest łatwa i jeszcze te Twoje braki:) Gratuluję Niki:) i Tobie też:) |
|
| | | |
|
| 2013-08-10, 23:20 Mistrzostwa Polski Małżeństw.
Dziś w Słupcy odbyły się kolejne Mistrzostwa Polski Małżeństw w biegu na 10 km. Z wielka radością pragnę poinformować iż Mistrzostwo Polski zdobyła para z naszego TEAM-u, Karolina i Piotr Kotkowscy, którym jeszcze raz z tego miejsca serdecznie gratuluję !!!
|
|
| | | |
|
| 2013-08-11, 08:40
2013-08-10, 23:20 - piotrhierowski napisał/-a:
Dziś w Słupcy odbyły się kolejne Mistrzostwa Polski Małżeństw w biegu na 10 km. Z wielka radością pragnę poinformować iż Mistrzostwo Polski zdobyła para z naszego TEAM-u, Karolina i Piotr Kotkowscy, którym jeszcze raz z tego miejsca serdecznie gratuluję !!!
|
No to MAMY MISTRZÓW !!!
Brawo Karolinka i Piotr!!! |
|
| | | |
|
| 2013-08-11, 16:41
Przepraszam że pytam, czy robicie jakieś spotkanie towarzyskie w Lublińcu na katorżniku? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-08-11, 20:12
2013-08-11, 16:41 - KKFM napisał/-a:
Przepraszam że pytam, czy robicie jakieś spotkanie towarzyskie w Lublińcu na katorżniku? |
Póki co, nie wiem, kto z nas tam startuje (a kto zaledwie - tak, jak ja na przykład - będzie). A miałam nadzieję na wspólne pogaduchy, piwko i tańce... |
|
| | | |
|
| 2013-08-15, 10:48
2013-08-11, 20:12 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Póki co, nie wiem, kto z nas tam startuje (a kto zaledwie - tak, jak ja na przykład - będzie). A miałam nadzieję na wspólne pogaduchy, piwko i tańce... |
No to jak będziesz to postaram się też przybyć. o której już będziecie w sobotę ??? a kto startuje ???? |
|
| | | |
|
| 2013-08-15, 13:19
2013-08-15, 10:48 - KKFM napisał/-a:
No to jak będziesz to postaram się też przybyć. o której już będziecie w sobotę ??? a kto startuje ???? |
Wieczorem będę na pewno. Pewnie wcześniej.
A kto startuje? Nie wiem...
(Coś mi się Marek Grund po głowie plącze.) |
|
| | | |
|
| 2013-08-20, 20:32 Krynica
Kto będzie w Krynicy na festiwalu? |
|
| | | |
|
| 2013-08-20, 21:14
2013-08-20, 20:32 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
Kto będzie w Krynicy na festiwalu? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-08-20, 22:21
2013-08-20, 20:32 - ksero vel. NAMORDNICZEK napisał/-a:
Kto będzie w Krynicy na festiwalu? |
|
| | | |
|
| 2013-08-20, 22:36 51 Bieg Westerplatte
14 września na 51 Biegu Westerplatte tylko Basia, Grażyna, Leno i ja będziemy reprezentować MP Team? |
|
| | | |
|
| 2013-08-21, 06:35
2013-08-20, 22:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ja będę.
Kto jeszcze? |
|