2016-04-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| podsumowanie marca 2016 (czytano: 389 razy)
Podsumowanie marca 2016
Ilość przebiegniętych kilometrów: 234km
Ilość dni treningowych: 14
Średnia kilometrów na bieg: 16,71km
Czas spędzony na bieganiu: 21h:58m:02s
Udział w zawodach:
5.03.2016, Gdańsk-Brzeźno, Parkrun Gdańsk #210, dystans: 5km, czas: 26:49, tempo: 5:22/km (bieg z Tomkiem w wózku)
12.03.2016, Gdańsk-Brzeźno, Parkrun Gdańsk #211, dystans: 5km, czas: 23:53, tempo: 4:47/km
12.03.2016, Sopot, Sopcka Wiosna na 5, edycja 2, dystans: 5km, czas: 24:10, tempo: 4:50/km
20.03.2016, Gdynia, 1 PZU Półmaraton Gdynia, dystans: 21,097km, czas: 2:09:51, tempo: 6:09/km (jako pacemaker na czas 2:10)
26.03.2016, Gdańsk-Brzeźno, Parkrun Gdańsk #213, dystans: 5km, czas: 25:13, tempo: 5:03/km
28.03.2016, Gdańsk-Brzeźno, IV Bieg o Wielkie Jajo, dystans: 12,600km, czas: 1:10:13, tempo: 5:34/km (bieg z Tomkiem w wózku)
W pełni zadowolony z przepracowanego miesiąca, choć nie ukrywam, że dni treningowych mogłoby być trochę więcej. W ogóle zauważyłem, że od długiego już czasu w każdym miesiącu więcej dni wypoczywam niż biegam (zwykle jest to 13-14 dni biegowych), a przydałoby się mieć równą proporcję, a najlepiej lepszą na korzyść treningów. Jednak biegając trzy razy w tygodniu po prostu nie da się tego zrobić. Jaka jest tego przyczyna? Nazwijmy rzecz po imieniu - mam zwykłego lenia, w dodatku wpadłem w biegową rutynę i już przyzwyczaiłem się do tego, że w dane dni biegam, a przez resztę wypoczywam. Teraz zwyczajnie ciężko byłoby mi to zmienić, a nie ukrywam, że nie spieszy mi się, by się o tym przekonać ;).
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |