Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [26]  PRZYJAC. [123]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
paulo
Pamiętnik internetowy
moja radość-bieganie

Paweł Kasierski
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Poznań
153 / 355


2015-07-10

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
moje ścieżki (czytano: 2089 razy)

 

Ścieżki po których biegam. Moje ukochane ścieżki biegowe. Co ja bym bez nich zrobił. Moje dróżki biegowe w którym spotykam się przede wszystkim z sobą i z przyrodą. To tam na nich zapominam o tym, co było złe, co było przykre, to co za mną. Rodzą się siły ku temu, co przede mną, by znów z uśmiechem wkroczyć w codzienne obowiązki i zajęcia. Tam na moich ścieżkach mieszka moja cisza, mój drugi Paweł. To tu zawsze zaczyna się moja przygoda w której najczęściej kończy się zmartwienie, stres, a rozpoczyna się jakieś nowe życie, nowe spojrzenie na wiele spraw.

Moje ścieżki biegowe w których ładuję mój akumulator. To właśnie w tym miejscu, w tym niezwykłym, jedynym i niepowtarzalnym czasie kształtuje się moje „ja” na nowo. To tu spotykam się z moim „ja” w ciszy, w tęsknocie, w radości i smutku, w samotności i wespół z innymi. Moje ścieżki biegowe w których odchodzę od „zwyczajnego” życia, by znów za godzinę, półtorej wrócić do niego zupełnie innym, odmienionym, bardziej poukładanym.

To jest wreszcie miejsce, w którym rozlega się krzyk ciszy, wydobywający ze mnie często pragnienie bycia tym, kim się być powinno. Po prostu bycie potrzebnym, niezbędnym, trudnym do zastąpienia. Bycie znów obecnym. Źródło tylu szans i darów.

Warto więc wychodzić na swoje ścieżki biegowe, które mogą tak ubogacić, wyciszać, zbliżać. Dzięki temu też bardziej i pełniej mogę przeżywać zawody, na których spotykam się z innymi pasjonatami biegania. Takie zawody jako finał mojego biegania stają się często ukoronowaniem mojej pasji.

Dzięki moim ścieżkom biegowym widzę ten świat troszkę bardziej piękniejszy, bardziej przyjazny. Odzyskuję harmonię i czuję się wolny. Kocham więc moje ścieżki biegowe, moją ścieżkę o której marzę jak już jej dzień, dwa nie widzę. Pięknie o takiej ścieżce wyraził się kiedyś karat:

"Pójdę dziś ścieżką swoich marzeń, zanim się zacznie robić ciemno,
Wspomnieniom nie dam się zestarzeć, choć nie ty będziesz dzisiaj ze mną.
Bez żalu za tym co minęło i bez tęsknoty, ot zwyczajnie, w uczuciach trzeba zrobić przełom, wyleczyć z nierealnych pragnień.
Mam żyć na teraz nie na wczoraj, jutro do marzeń zaś odeślę, choć przeszłość odejść nie jest skora, twój zapach niesie mi z powietrzem.
Lecz nie chcąc swej miłości trwonić, szanując przy tym twoją wolę, złudzeń nie będę ciągle gonił, lecz się na spacer z nią wybiorę." :)


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Hung (2015-07-10,16:09): Twoja ścieżka jest dosyć prosta, trudno z niej zboczyć. Do tego zapętlona, więc ciągle odżywają uśmiechnięte kilometry.
paulo (2015-07-13,07:41): Marku, Jolu pozdrawiam :)
Joseph (2015-07-13,10:39): Nawet nie wiesz Pawle, jak bardzo trafiłeś tym cytatem (wierszem?) w mój obecny nastrój i potrzeby. Dobrze, że niektóre rzeczy można zabiegać. A przynajmniej próbować. Do zoba nad Rusałką :)
paulo (2015-07-13,11:10): do ponownego zoba Łukaszu :)
Truskawa (2015-07-13,12:36): Mam swoje ukochane. A właściwie to jedną z różnymi wariantami. :)
paulo (2015-07-13,12:44): Izo, tak tak samo jak ja :) Nad Rusałką spędziłem ok 90% moich wszystkich wybiegań :)
żiżi (2015-07-14,11:18): Kiedyś też miałam takie miejsce,ale teraz nie mam ,ale chyba dlatego,ze nie potrzebuję takiego miejsca,gdzie nie pobiegnę tam mi dobrze:)
paulo (2015-07-15,07:52): to ja tak mam Angelino z zawodami :)







 Ostatnio zalogowani
biegacz54
05:13
milosz2007
00:39
andreas07
00:35
janeta75
00:31
Namor 13
00:25
lordedward
00:17
bist
00:04
Hieronim
23:40
benfika
23:39
ona
23:24
przemcio33
23:24
Wojciech
23:16
jaro71
23:06
szan72
22:46
Borrro
22:44
szymk
22:27
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |