Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [5]  PRZYJAC. [111]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
żiżi
Pamiętnik internetowy
Zmień swoje życie na lepsze :)

Angelina Woyczyńska
Urodzony: 19..-09-17
Miejsce zamieszkania: Leszno
233 / 369


2014-09-19

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
kiedy?jak?ile? (czytano: 1045 razy)

 

Jakiś czas temu młoda moja nadmieniała mi,że chce ze mną chodzić na stadion i biegać ze mną,wzięłam ją raz,drugi...i nadal chce chodzić:).Postanowiliśmy "zainwestować" w Jej zdrowie by nie zaszkodziło te bieganie.Mianowicie mam na myśli obuwie-wiadomo,ze my sami nie biegamy w tych samych butach w których chodzimy...po niemałych poszukiwaniach ogarnęliśmy Jej model z Decathlonu:miękki,giętki,mam nadzieję,ze też wygodny(nie narzeka więc chyba dobry)...zobaczymy,na razie metodą trochę idę trochę biegnę robi po 5,6 okrązeń stadionu,a przy tym spędzamy wspólny czas i mamy przy tym świetny ubaw...bywa też ,że jest chęć,ale chęć umiera po 2 kółkach..ale przecież my sami miewamy kryzysy a co dopiero taki mały szkrab.Ja nie trenuję Nikoli,nie każę Jej biegać na czas,szybko ani nie zmuszam do jakiś dystansów...nie wiem nawet czy to jest zdrowe podejście do dziecka do wdrażania sportu w jego życie?..Nikola wciąż jak biegłyśmy na stadion pytała mi się dlaczego dzieci nie biegają?wyjaśniłam Jej,że biegają,ale po podwórkach ,bo co innego miałam odpowiedzieć,aż pewnego razu na stadionie zobaczyłyśmy 2 dziewczynki biegające;jedna była w wieku Nikoli a druga rok?dwa? starsza..i sobie razem biegały-fajny ,miły widok..szukam wzrokiem musi być jakiś rodzic przecież-był,domyslam się,że to był ich tato..robiąc okrążenia mijamy się nie sposób usłyszeć i zobaczyć jak tato szturmuje córkę,każe biec szybko...może nie chce zle dla córki,ale takie zmuszanie(widać było,że młoda wypruwa płuca.a obok Tatuś wydaje komendy)trochę wydaje mi się chore...jakieś przerośnięte ambicje rodzica..ale z drugiej strony czym za młodu skorupka nasiąknie..no bo kto wie?kiedy zacząć na "poważnie biegać"?..my bynajmniej jesteśmy na etapie :bawimy się bieganiem,jak mam ochotę na ćwiczenia na stadionie to ja ćwiczę młoda w swoim tempie biega,to też dołączy do "swoich" ćwiczeń...fajnie,że chce i że nie muszę Jej do tego zmuszać:))))

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


sojer (2014-09-19,15:06): Może to w czymś pomoże. Tekst fizjoterapeutki, do której czasem chodzę. źródło: https://www.facebook.com/pages/Ortimed-Gabinet-Fizjoterapii/134214206751293?hc_location=timeline "Szukałam szukałam i znalazłam:) nurtuje mnie od jakiegoś czasu pytanie: ile wysiłku można zaaplikować dziecku zdrowemu? I oto co znalazłam: wg klinicznej medycyny sportowej tygodniowy dystans treningowy nie powinien być dłuższy niż 2x możliwie najdłuższy dystans turniejowy dla danej kategorii biegowej. Dla dzieci do 14rż ilość jednostek treningowych to 3xtydz. Powyżej 15rż -5x tydzień. Czas trwania 1 treningu nie dłuższy jak 90 min wliczając rozgrzewkę i rozciąganie. Dystans biegowy dla dziecka poniżej 9rż to 3km, 9-11lat to 5km, 12-13 lat: 10km, 15-16lat -półmaraton. Należy pamiętać o specjalistycznym obuwiu zmniejszającym ryzyko uszkodzenia stawów. Ta sama zasada tyczy się konkurencji rzutowych- 3x90min i tu max 20rzutów na 1 trening. Konkurencje skoczne- poniżej 14rż - 10 skoków na trening, 15rż-20 skoków. Pływanie: do 8/9rż bez współzawodnictwa, 8-9lat 2/3 sesje w tyg do 45min 25-50m stylami podstawowymi. 10-12 lat 3/5sesji 60-90min 500m do 2km max."
Varia (2014-09-20,13:38): Bezwzględnie warto zarażać młode swoimi pasjami, a sportem w szczególności. Mamy to szczęście, że nasza bardzo już dorosła córka chce z nami biegać, jeździć na rowerze i łazić po górach :) Wspólne starty to wielka frajda!
Namorek (2014-09-20,22:17): Angelino - tylko pozazdrościć że jest chęć poruszania się w dziecku . Obecnie wiekszość woli posiedzieć itd .
dziesiatka (2014-09-21,20:17): z Intersportu:)
żiżi (2014-09-21,21:15): Dzięki Sojer na pewno każda informacja się przyda:)
żiżi (2014-09-21,21:16): Varia mam nadzieję,że i ja doczekam się wspólnego biegania z dorosłą córką:)
żiżi (2014-09-21,21:18): Dokładnie Romku:posiedzieć,gapić się w tv,grać na komputerze itd.
Truskawa (2014-09-25,10:02): I niech się bawi. Super! Moje młode też kiedyś ze mną podbiegało, teraz jej przeszło, ale mam nadzieję, że w końcu się nawróci i kiedyś zajmie się tym powazniej. :) A Twoje młode jakieś takie zadowolone na tej bieżni. :)
żiżi (2014-09-27,11:17): Iza bo zwyczajnie wariowałyśmy:))







 Ostatnio zalogowani
pitergo29
23:07
alex
23:06
Arti
22:53
Andrzej5335
22:43
necropoleis
22:35
1223
22:31
conditor
22:28
Borrro
22:24
wagen
22:23
szan72
22:22
robi-11
22:16
arturM
22:11
BORA
22:00
SantiaGO85
21:51
porywczy
21:50
soniksoniks
21:44
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |