Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

09 grudnia 2013, 08:13, 1499/262699Marek Olszewski
Jak wyznaczać cele w triathlonie?




      kliknij tutaj aby obejrzec material

Komentarze czytelników - 15podyskutuj o tym 
 

impactor

Autor: impactor, 2013-11-14, 19:29 napisał/-a:
Poprzedni tekst (różne aspekty pracy z trenerem) był dużo lepszy, miał walory edukacyjne, chociaż nie ze wszystkimi tezami się zgadzałem. Ten jest zdawkowy i nie wychodzi poza sprawy oczywiste. Marku, chcą pokazać istotę pracy bez trenera skoncentruj się na jednym aspekcie (np. ryzyko przetrenowania) i opisz go szczegółowo. Szczególnie początkujący wiele z niego skorzystają. Pozdrawiam ,MS

 

MarekOlsh

Autor: MarekOlsh, 2013-11-16, 17:00 napisał/-a:
Dzięuję za opinię. Tak zrobię.

 

MarekOlsh

Autor: MarekOlsh, 2013-11-16, 17:00 napisał/-a:
Dziękuję wsystkim za opinie i czas poświęcony na czytanie. Następny artykuł będzie opublikowany pod koniec miesiąca. Tytuł- metamorfoza z biegacza w triathlonistę. Postaram się aby kolejna publikacja była mocno edukacyjna bo właśnie aspekt edukacji mnie najbardziej motywuje. Pozdrowienia

 

MarekOlsh

Autor: MarekOlsh, 2013-11-16, 17:02 napisał/-a:
Witam. Gratuluje ukończenia triathlonu. Artykuł nie zachęca do kupowania wszystkich gadżetów a jedynie pokazuje co jest dostępne na rynku. Myślę, że następna publikacją będzie znacznie bardziej ciekawa. :)

 

DarkTri

Autor: DarkTri, 2013-11-22, 14:09 napisał/-a:
Widzisz, jakbyś skorzystał z trenera pływania, to zamiast ponad 39 minut, pływałbyś ten dystans co najmniej 10 minut szybciej.Jesteś młody, a więc Twoja wydolność jest bardzo duża.
Widzę że na rowerze podciągasz mocno wynik. Na połówkach to sendno.
Poza tym, znam debiutantów na tym dystansie, którzy osiągneli znacznie lepszy czas, a są dwa razy starsi od ciebie:-)
PS. 40-letnie Ferrari jest równie szybkie i kosztuje znacznie więcej, niż niektóre nowe modele:-)

 

impactor

Autor: impactor, 2013-12-09, 12:16 napisał/-a:
Marku, gratuluję artykułu - bardzo wyważony i przydatny. Nie wiem jak to się dzieje, ale pod tym wpisem jest mój komentarz dotyczący poprzedniego materiału napisanego przez Ciebie. Ten mi się bardzo podoba i jest na czasie. Mnóstwo ludzi ustala sobie plany startowe/treningowe na przyszły rok. W triathlonie jest to o tyle trudniejsze, że w wielu atrakcyjnych imprezach limity miejsc wyczerpują się dość szybko. Często czytam, że ktoś zaczął trenować rok temu a w sezonie 2014 planuje starty prawie co tydzień. I do tego te monstrualne kilometraże czy po 11 jednostek treningowych tygodniowo (mówimy o pracujących zawodowo amatorach). Z mojego 7-letniego doświadczenia biegowego wiem, że tacy ludzie często po 2-3 latach znikają pokonani przez kontuzje. Lepiej mniej a przez wiele, wiele lat. Jeszcze raz gratuluję materiału.

 

paulo

Autor: paulo, 2013-12-09, 12:46 napisał/-a:
a ja mam mieszane uczucia po tym artykule, bo na codzień biegam sobie półmaratony i maratony. Mam już za sobą jedną "ćwiatrkę" w triathlonie i wydaje mi sie naturalnym, by w przyszłym roku spróbować "połówki", ale po tym wpisie poczułem się niepewnie :(.

 

marektriathl

Autor: marektriathlon, 2013-12-09, 14:59 napisał/-a:
Cześć. Moją myślą przewodnią jest systamatycznie zwiększać obciażenia i stworzyć solidny fundament przed poważnymi wyzwaniami. Z tego co piszesz masz duże doświadczenie biegowe i twój organizm jest do takowych przygotowany. Może warto spróbować. Oczywiście inaczej wygląda debiut triathlonowy dla totalnego nowicjusza w sporcie w stosunku do doświadczonego maratończyka. :)

 

żeli

Autor: żeli, 2013-12-09, 17:54 napisał/-a:
ja do tri trafiłem z biegania, biegam od kilkunastu lat i kiedy postanowiłem wystartować w triathlonie to naturalnym dla mnie był dystans HIM - okrutnie się ściorałem, ale nie żałuję w ogóle. Dopiero później startowałem na krótszych dystansach, które również są bardzo fajne, ale zupełnie inne niż HIM czy IM. Debiutowałem w 2012r. w Suszu, w tym roku powtórzyłem w Borównie, a na przyszły planuję trzy starty w "połówce", oczywiście krótkie też. Debiut w IM najwcześniej w 2015r.

 

Barra

Autor: Barra, 2014-04-02, 19:29 napisał/-a:
Po czterech latach treningów zapisałem się na całego ironmana, pogodziłem pracę, rodzinę i trening. Trenuję 23godziny tygodniowo, podoba mi się to coraz bardziej. Zaczytuję się ostatnio w relacjach z zawodów na świecie http://www.wtriathlonie.pl/ w końcu coś po polsku napisane. Triathlon stał się pasją, a zaczęło sięod biegania tak jak u większości triathlonistów, zarażajcie się..

 


















 Ostatnio zalogowani
makwi
00:22
marczy
00:03
conditor
23:56
kubawsw
23:06
Przemek_Czersk
22:54
AntonAusTirol
22:43
zamorrad
22:34
marek1977
22:26
jantor
22:18
edik19
22:18
Snake
22:06
Fred53
21:59
maste
21:53
schlanda
21:43
miłośnik biegania
21:30
Seba7765
21:20
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |