Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [57]  PRZYJAC. [5]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
FiKa
Pamiętnik internetowy
Rusz się...

K. Fi
Urodzony: -------
Miejsce zamieszkania:
14 / 16


2012-01-10

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
ostrożnie wbiegnąwszy w nowy sezon... (czytano: 1224 razy)

 

Czemu nie napisałem o maratonie warszawskim 2011? Nie pamiętam. Trochę się pomotało od października, a przecież należałoby choć pokrótce, ku pamięci coś skrobnąć.
Cel główny osiągnięty - w "czwórce" się zmieściłem.
Wystartowałem z grupą na 3:45 i tak do 32 km szło dobrze, potem już troszkę mnie zamuliło (za mało siły biegowej) i stąd te 8 min na ostatnich 10 km w plecy. Po maratonie (na szczęście PO a nie w trakcie) wróciły bóle łąkotki. Odpuściłem prawie na 3 miesiące, ale po powrocie ze świątecznego urlopu powolutku zaczynam próbować powrotu do zabawy... z akcentem na POWOLUTKU. No jakoś nie mogę usiedzieć, tym bardziej, że pogoda zupełnie nie zimowa :)

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Marysieńka (2012-01-11,06:41): Nie chcę Ciebie martwić, ale z doświadczenia wiem, że powroty trudne bywają, ale ile radości sprawiają:)))
snipster (2012-01-11,09:19): no i dobrze, żebyś się nie rozleniwił przypadkiem ;)
Shodan (2012-01-11,15:13): Cieszę się, że wracasz do gry. Życzę wytrwałości mimo wszystkich przeszkód...
FiKa (2012-01-11,23:50): Moi drodzy! Marysiu, Snipi i Eryku – dzięki za miłe słowa. Dłuższa przerwa po sezonie chyba była mi potrzebna, zresztą w pewnym momencie nawet dłuższe chodzenie czułem w kolanach. Dodatkowo ostatnio choróbska dopadły po kolei wszystkich w mojej rodzinie. Ale mimo to długi urlop świąteczny (dzięki Eryk :)) pozwolił mi stanąć na nogi, zregenerować siły i poprawił samopoczucie. I tak, po powrocie do „Parszawy” (jak to zwykła określać nasze miasteczko moja koleżanka ;) nogi same wskoczyły w buty biegowe i „z pewna taką nieśmiałością” ruszyłem na rozpoznawczą piątkę. Dziś już trzecie wybieganie mam za sobą, szczęśliwie łąkotka siedzi cicho. No a jaka radość i energia w człowieka wstępuje... sami wiecie :) Powodzenia, rekordów i zdrówka w 2012 roku!







 Ostatnio zalogowani
wwdo
20:10
Stonechip
19:47
Bystry1983
19:42
entony52
19:32
42.195
19:21
POZDRAWIAM
19:08
tomasso023
19:04
szakaluch
18:30
robert77g
18:06
eldorox
16:59
flatlander
16:18
Wojciech
16:17
luniek88
15:42
rdz86
15:41
platat
14:59
Marco7776
14:33
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |