Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [86]  PRZYJAC. [344]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Marysieńka
Pamiętnik internetowy
Powrót

Maria Kawiorska
Urodzony: 1956-07-21
Miejsce zamieszkania: Borowy Młyn
860 / 1019


2012-01-10

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Lalalala (czytano: 976 razy)

 

Jednak "upiecze" się mi...
Ciężkich dni nie będzie.....ba nawet chyba nie będę musiała ze słodyczy rezygnować.
Nadal będę mogła dopieszczać podniebienie.
Nie często to robię, ale dzi¶ po spacerze z kijami, na którym przemokłam dosłownie do suchej nitki, postanowiłam sprawdzić ile waż± mokre ciuszki.
Tylko buciki zdjęłam i na wagę wskoczyłam.
Potem "rozbrałam" się i "apiać" na wagę.
Aż oczy ze zdziwienia przecierałam bo okazało się, że całe 4 kilogramy...i to bez butów na "karku" przez niemalże 20 kilosków(od razu nie przemokłam przecież)dĽwigałam.
Jeszcze większe "zdziwionko chapło" mnie, jak zobaczyłam jakie cyferki wy¶wietlaj± się na wadze....
Za 6 pokazało się 0....no i co¶ tam po przecinku(no dobra..duże co¶).
Tego się nie spodziewałam...
Nie jest tak Ľle....przy moich 173 centymetrach..
Zaraz do lustra poleciałam...tego samego, które wg Marychy miało być na moje gabaryty za małe..
Nie napiszę co zobaczyłam, najważniejsze, że u¶miech zadowolenia na twarzy "wywołało"..
Lalalalala...dalej będę sobie słodycze "wcinała"..
Lalalalala:))

PS....po dokładnym obejrzeniu siebie....z ręk± na sercu stwierdzam, że dużo bliżej mi to tej obok...niĽli do tej co wczoraj:))
Od razu wrócił humorek..
Jeszcze jedno....nic nie mam przeciw kr±gło¶ciom, wszak sama 84 kilogramy ważyłam....i nie było mi aż tak Ľle...ale mimo wszystko dzisiejsza waga bardziej odpowiada mi:))




Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Truskawa (2012-01-10,18:15): a wiesz co, bardzo mi się ten wpis podoba. :)
Marysieńka (2012-01-10,19:07): Iza....ten komentarz biorę za komplement:))
snipster (2012-01-10,22:09): nagła zmiana ;) kobieta zmienn± jest ;)
Gerhard (2012-01-10,22:23): Poddaje się. Nigdy nie zrozumiem kobiet...
miriano (2012-01-10,22:23): Lalalala jem ,jadłem i jadł będę .. bez słodyczy nie da się żyć prawda Marysiu:)))
miriano (2012-01-10,22:25): Wiesiek ... Marysia nieuchronnie zbliża się do pełnoletno¶ci :))))
Marysieńka (2012-01-10,22:27): Wiesiu.....wiosna powiadasz....więc trzeba będzie trening marszowy na biegowy zamienić....a tak fajnie się łazikuje:)))
Marysieńka (2012-01-10,22:29): Żiżi....nie mów, że Ty do tych szczę¶liwców nie zaliczasz się:)))
Marysieńka (2012-01-10,22:33): Snipi.....mam nadzieję, że ta "przemiana" spodobała się Tobie:))
Marysieńka (2012-01-10,22:35): Mireczku.....zrezygnować ze słodyczy, to tak samo jakbym z seksu miała zrezygnować...hahahaha:)))
Marysieńka (2012-01-10,22:36): Wojtku......nie od dzi¶ wiadomo, że kobiety zmienne s±....:)))
jacdzi (2012-01-10,23:44): No i optymizm wrocil. Fajowo.
Truskawa (2012-01-10,23:47): bo to jest komplement Marysiu. :)
DamianSz (2012-01-11,00:39): Mary¶ ale pewnie jeszcze , tak profilaktycznie , zrobisz przed spaniem z tysi±c brzuszków, półtora tysi±ca pompek i dwa tysiace przysiadów ? ,-)
Marysieńka (2012-01-11,06:32): Jacku.....szczerze??? jestem urodzon± optymistk±, nawet w "złym" doszukuję się dobrego:))
Marysieńka (2012-01-11,06:33): Iza...:))))
Marysieńka (2012-01-11,06:35): Damek.....przed snem to ja duuuużo przyjemniejsze "rzeczy" robię....a tym z Twojej wyliczanki....rano i bez przesady, aż takim "katem" nie jestem:))
agawa (2012-01-11,08:55): Marysiu, smacznego :)))
Marysieńka (2012-01-11,08:58): Aga...nie chce Cię "drażnić", ale własnie chałwę sezamow± skonsumowałam...nawet paluszki oblizałam:))
snipster (2012-01-11,09:17): Mary¶, grunt to łechtać mentaln± stronę duszy, wówczas i fizyczna jest o niebo lepsza ;)
Rufi (2012-01-11,10:12): Oczywi¶cie że wiosna się zbliża. Mój brzuszek też to zauwazył :-) A ja trwam w postanowieniu - 11 dzień bez słodyczy :-)
DamianSz (2012-01-11,14:33): A, jeszcze jedno...Masz dobrze wykalibrowan± wagę ? -) Na mojej dzi¶ rano trzy szóstki 66,6 kg. Na razie nic nie kombinuje, ale do kwietnia musze z rzucić conajmniej dwa kg.
Marysieńka (2012-01-11,14:39): Damek....ja mam wagę elektroniczn±....waży bez żadnych "oszukaństw"...do CM również z dwa kilogramy chciałabym zgubić..:))
Marysieńka (2012-01-11,14:40): Snipi....akurat mi nie musisz o tym mówić..hahaha:))
Marysieńka (2012-01-11,14:41): Elu....szczerze...nie wytrzymałabym ale za Ciebie trzymam kciuki:))
dario_7 (2012-01-12,13:52): A ja tam wcale nie jestem zdziwiony :))) Anorektyki normalnie!!!... trzy szóstki... mentalne łechtania... i co tam jeszcze... Za bardzo lubię je¶ć, by w głodówki leĽć!!! ;))) Wła¶nie kończę półkilogramow± paczkę pierników w czekoladzie... Mnnniam... :P







 Ostatnio zalogowani
JW3463
21:48
Wojciech
21:27
łuki86
21:23
Basia
21:17
Bartu¶
21:14
czeper
21:04
kasjer
20:49
japa
20:30
wwdo
20:10
Stonechip
19:47
Bystry1983
19:42
entony52
19:32
42.195
19:21
POZDRAWIAM
19:08
tomasso023
19:04
szakaluch
18:30
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |