2011-11-07
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Lubię liczbę „3” (czytano: 502 razy)
To będzie krótki wpis (bo czasu mam mało na pisanie), ale za to będzie bardzo bogaty w treść ;)
Krótki wstęp jak i tytuł: lubię liczbę „3”. A powodów jest kilka. No choćby jednym z nich jest to, że wierzę w Boga w trzech osobach. Mam trzy wspaniałe siostry, uwielbiam triathlon. Czeka mnie trzecie podejście do maratonu, a jak mawiają „do trzech razy sztuka” i wierzę, że będzie to bardzo szczęśliwe podejście. „Three is the magic number” jak mówi piosenka i coś w tym jest
Ale doszedł mi ostatnio nowy powód do lubienia liczby „3”...
Otóż, spodziewamy się trzeciego dziecka :D Tak, nikt nie mówi, że będzie lekko i słowa dotrzyma, ale ja się bardzo cieszę, choć różnica wieku między Hubertem a następnym dzidziusiem będzie naprawdę niewielka, bo tylko 13 miesięcy. Dziecko ma przyjść na świat w drugiej połowie kwietnia. Dziś byliśmy całą rodzinką na USG zobaczyć maluszka. To niesamowite uczucie patrzeć na taką małą istotę. Wszystko wygląda dobrze, wszystko jest na miejscu, rączki, nóżki, główka, brzuszek, serduszko, cały szkielet... Jest piękne i wiem, że jestem tu bardzo stronniczy :)
Nie znamy płci, ale przeczucie mi mówi, że to będzie Karolinka :)
Na razie plan jest taki, że Magda po porodzie zostanie z dziećmi około dwóch miesięcy aż dojdzie trochę do siebie, a potem będzie zmiana i ja znów zostanę z dziećmi, aby Magda mogła w końcu dokończyć swój staż w szpitalu. Także ja wrócę do pracy tylko na trzy miesiące, a potem znów w pieluchy :), ale nie mam nic przeciwko temu. Lubię to co teraz robię.
Trochę się oczywiście boimy jak to będzie z trójką urwisów... Mój kolega z pracy odpowiadał kiedyś na pytanie „jak sobie radzą z trójką dzieci?”, że to mniej więcej tak, jak grać w piłkę ręczną w osłabieniu – zawsze jednego brakuje :), ale musimys obie dać radę i nie ma innej opcji. Wierzę, że wcale nie będzie tak źle. Dzieci mamy wręcz cudowne i bardzo grzeczne i sprawiają nam wielką radość swoim szczebiotem i tym, że po prostu są.
A na zdjęciu ja i moje dwa z trzech skarbów kilka dni temu ;)
PS. Olga dziś była bardzo podekscytowana wizytą w szpitalu, ale po była zawiedziona, bo myślała, że dzidziuś urodzi się już dziś ;)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
miriano (2011-11-07,15:32): Tomku GRATULUJE , a myślałeś jak sobie poradzisz biegając z dwoma wózkami ta treningu :)))
tdrapella (2011-11-07,15:41): Mirku, dziękuję :)A z treningami już jest sprawa jasna :) Wózek ten z którym teraz biegam ma dwa miejsca :) Najstarsze awansuje na rower :P
gerappa Poznań (2011-11-07,15:43): moje serdeczne gratulacje! i .. jak ja Ci zazdroszczę! Wszystkiego najlepszego dla Waszej Rodzinki!
Marysieńka (2011-11-07,16:00): No to czekają Ciebie "nowe" zmiany...i chyba nieco więcej obowiązków przybędzie...gratki:))
tdrapella (2011-11-07,16:02): Dzięki Aga :) A zamiast zazdrościć bierz się do roboty ;) bo nie wierzę, że masz problemy ze znalezieniem odpowiedniego kandydata na ojca :)
kudlaty_71 (2011-11-07,16:03): ...wow...gratuluję Tomku...no to za kilka miesięcy mnie dogonisz...
tdrapella (2011-11-07,16:07): Owszem Marysiu, zmiany będą i to spore, obowiązków przybędzie, ale i szczęscia i miłości też :) A ironmana zamieniam na "człowieka żelazko" choć w tłumaczeniu to nadal to samo ;)
tdrapella (2011-11-07,16:11): Wojtku, bardzo się cieszę, że się odzywasz, bo ostatnio sporo się zastanawiałem co się u ciebie dzieje i martwiłem się twoją nieobecnością na MP i o Twoje zdrowie. Mam nadzieję, że zdrowie Ci dopisuje
kudlaty_71 (2011-11-07,16:19): ...jeszcze dycham...
miriano (2011-11-07,16:32): Wojtku wpadnij do Goleniowa na milę .
mamusiajakubaijasia (2011-11-07,16:45): Omne trinum perfectum :)) Gratuluje oficjalnie:) (Bo nieoficjalnie mamy to już za sobą) I jeszcze raz uściskaj Magdę:)
mamusiajakubaijasia (2011-11-07,16:48): Na marginesie.... Jak zapewne wiesz, istnieje coś takiego, jak pamięć organizmu. I własnie tą pamięcią tłumaczy się to, że stosunkowo rzadko się zdarza, by, jeżeli różnica wieku pomiędzy dziećmi wynosi mniej niż dwa lata, te dzieci były różnej płci. Raczej Więc będzie Bernard:))
euro40 (2011-11-07,18:09): GRATULACJE! Bardzo się cieszę z Waszego szczęścia i życzę dużo miłości (i wytrwałości).
tdrapella (2011-11-07,18:27): To ja Ci Gaba jeszcze raz (ale tym razem oficjalnie) dziękuję w imieniu swoim i Magdy :) A co do pamięci płci, to słyszałem o tym, a jednak coś mi mówi, że to będzie dziewczynka ;) A skąd Ci przyszedł na myśl Bernard?
tdrapella (2011-11-07,18:27): Marku, dzięki :)
mamusiajakubaijasia (2011-11-07,19:35): Barnard to piękne imię:) No i patron wielce zacny:) (Mam na myśli Bernarda z Aosty). Myślę, że jako patron alpinistów, turystów, narciarzy i ratowników górskich zyskałby uznanie zarówno Twoje, jak i Twego Taty:)
jagódka (2011-11-07,19:42): Tomku gratuluję Wam serdecznie!:)))
tdrapella (2011-11-07,20:34): Hmmm, patron rzeczywiście fajny, ale do imienia nie jestem przekonany. Ale kto wie? ;)
tdrapella (2011-11-07,20:35): Karolina, mam nadzieję, że jeśli to będzie dziewczynka to kiedyś będzie równie szybko biegać jak jej imienniczka z Poznania :)
jacdzi (2011-11-07,21:11): Tomek, WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!
tdrapella (2011-11-07,21:18): Dziękuję Jacku :)
Truskawa (2011-11-08,10:34): Gratulacje Tomek i nie zapominaj, że najstarsze dziecko ma najgorzej. :) Trzeba kochać je potrójnie. Wiem co mówię. :))
tdrapella (2011-11-08,10:47): Iza, ja jestem najstarszy z piątki rodzeństwa :) cos wiem na ten temat z autopsji i staram się jak mogę aby Olga też czuła się kochana i doceniana.
Beata J (2011-11-09,09:16): Tomek, gratuluję :). Całej Twojej rodzince.
shadoke (2011-12-22,07:35): Cudownie! Zawsze chciałam mieć trójkę dzieci...ale mam jedno:) Gratuluję i życzę zdrowia dla Mamy:)
|
