Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu

agawa (2011-02-16,09:11): Wnusie masz cudowne :))). Marysiu, sądzę, że wygrasz tę walkę. I będę zawsze trzymać kciuki za te duże zmagania i za te mniejsze też :))).
Marysieńka (2011-02-16,09:21): Aga....dzięki w imieniu wnuczek...jeśli chodzi o moje "zmagania" z myślami o....powiedziałam sobie, że ja jestem silniejsza i tego się "trzymam":))Rak to w dzisiejszych czasach nie wyrok śmierci :)
miriano (2011-02-16,09:43): A Ciebie co tak dzisiaj dopadł smutas .Rocznicą są by świętować i się cieszyć a nie rozpamiętywać.Życie polega na tym by patrzeć w przyszłość bo przeszłość już była i nie zmienimy jej.Rzeźnik blisko ....
Truskawa (2011-02-16,10:00): Nie wiem kóra jest młodsza ale ta ze smoczkiem wymiata. Starsza też jest fajna. :)
Marysieńka (2011-02-16,10:06): Mireczku....spoko, nie siedzę z miną cierpiącej, a pamiętam, bardziej ku przestrodze, by wiedzieć, że zdrowie to skarb największy, ale nikomu nie gwarantowany:))
Marysieńka (2011-02-16,10:08): Iza.....ta młodsza, Alunia, wymiata i to dosłownie..to prawdziwy "rozbójnik" :)))
miriano (2011-02-16,10:15): Marysiu doprawdy tak jest wmyśl inwokacji...ten tylko się dowie co Cię stracił.Zdrówka życzę Następnym razem pogadamy więcej i opowiem Ci o moim .
miriano (2011-02-16,10:19): Siedemsetnego wpisu GRATULUJĘ i życzę kolejnych 100000000 wpisów
Marysieńka (2011-02-16,10:21): Mireczku....nie tylko gadać potrafię, słuchać również umiem:)))
dario_7 (2011-02-16,10:33): "Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz, aż..." ... "ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił" - te fragmenty z Kochanowskiego i Mickiewicza dobitnie pokazują, że zwykle nie potrafimy cieszyć się chwilami, kiedy zdrowie nam dopisuje ;) a jak już nas coś dopada to po ptakach i na radowanie za późno... A przecież tak niewiele trzeba, by żyło się nam lepiej, prawda?... :)
dario_7 (2011-02-16,10:36): Ależ te wnusie bojowo nastawione - w ślady babci chyba pójdą, co?? :)))
tygrisos (2011-02-16,11:57): Marysiu, jak te wszystkie rzeczy zaczełaś, to możesz spać spokojnie, a gdy nie będziesz spała, obserwuj swoje śliczne wnuczki :)
Marysieńka (2011-02-16,12:43): Wiesiu....ja miałabym się "dać"....nie ma takiej możliwości:))
Marysieńka (2011-02-16,12:51): Darku.....niewiele trzeba by żyło się lepiej???? Oj nie wiem, nie wiem, znam takich którzy o niczym innym nie potrafią myśleć jak tylko o tym, żeby innym źle się działo:)
Marysieńka (2011-02-16,12:53): Darku.....aż tak bojowa jestem, no wiesz!!! Wnusiom, szczególnie tej młodszej do "pięt" nie dorastam:))
Marysieńka (2011-02-16,12:55): Ewa.....wciąż szukam jeszcze, choć nie ukrywam tę siłę jaka mam...zawdzięczam właśnie wierze w siebie samą:))
Marysieńka (2011-02-16,12:56): Maćku.....dokładnie tak robię:)))
wiosna (2011-02-16,18:56): Myślę, że te dwie małe z diabełkami w oczach wszystkie złe myślę potrafią odgonic.
Rufi (2011-02-16,22:50): mam nadzieje ze moj Michal tez wygra...
Marysieńka (2011-02-18,07:02): Gosiu....przy tych dwóch urwiskach nie ma się a wiele czasu na użalanie nad samą sobą:))
Renia (2011-02-18,18:20): Czasami trzeba dostać obuchem w głowę, żeby przejrzeć na oczy...
kokrobite (2011-03-23,13:09): Rewelacyjna fota! :-)