Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  real, -Berlin Maraton
  Wątek założył  Martix (2005-05-24)
  Ostatnio komentował  Martix (2005-10-02)
  Aktywnosc  Komentowano 68 razy, czytano 135 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - Niemcy
  Podpięte zawody  Real Berlin Marathon
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(morito)

 2005-09-26, 18:52
 Wielkie maratony
Wielki maraton powinno sie przebiec, taka jest moja opinia. Ja zrobilem to 2 razy i wystarczy. Startuje srednio 2x w roku za granica i unikam wielkich ale rowniez i miejskich maratonow czy innych biegow. Piszac swoje relacje z udzialu w maratonie berlinskim przedstawilem chyba wszystkie za i przeciw tego typu biegom. Jesli mam ochote pobiegac w miescie biegne w Lodzi i wystarcza mi na 365 dni w roku wiecej bym nie zdzierzyl. Na swiecie jest tyle pieknych miejsc gdzie mozna wbiec czy wprost przebiec i nie rozumiem dlaczego ludzie tak sie tlocza. Jednak dopoki Berlin, Paryz, Londyn etc bedzie oblegane mam nadzieje ze trasy jakie ja odwiedzam szczycic sie beda max 1000 frekwencja i takimzesz kibicami. Pozdrawiam berlinczykow.



ANONIM

(Jaro)

 2005-09-26, 20:14
 Maratony
Biegłem w Berlinie w 2004 roku, świetna impreza. Niemcy nic nie dają za darmo za koszulkę też trzeba było zapłacić, a także za odrobinę makaronu, koszulki z poprzedniego roku można było kupić za ok. 5 euro.Wiele ciekawych wrażeń można także doświadczyć na mniejszych maratonach gdzie jest mało ludzi, a atmosfera też jest przyjemna, jak w Ostrawie, Rajcu czy Wilnie. Oczywiście wpisowe podobne jak w Polsce.


 



ANONIM

(Kroni.)

 2005-09-26, 20:48
 skąpstwo Niemców!?
W tym wypadku nieznajomość realiów życia w Niemczech wiele osób zmusza do wyrażania błędnych a czasami z nieba wziętych opinii. Po pierwsze tak jak napisał Krzysiek, nie tylko w Berlinie ale i w wielu innych biegach nie ma w ogóle nagród dla kategorii, a były i są biegi na których za wygranie jest tylko dyplom. W Polsce organizatorzy tak biegaczy rozpuścili że Ci aż się domagają nagród, a jak ich nie ma biada im. Martix w tym roku trafił nie do kraju wiecznej szczęśliwości ale kraju który zaczyna przeżywać duży kryzys gospodarczy (także intelektualny gdzie Polaków podają jako przykład osób wykształconych. Koszty organizacji poszły po zmianie marki na euro dwa razy w górę a ostatnio jeszcze się zwiększyły (to samo dzieje się w Polsce). Sponsorzy wbrew mitom nie dają już tak dużo, bo zmniejszyły się marże tym samym zyski są mniejsze, to z czego niby mają dawać. Przykład: rok temu za wygranie Pucharu Nordreinwestfalen w XC (kolarstwo górskie) nagroda 250 euro, w tym roku 150 euro. To nie skąpstwo Niemców, mam tam brata od 1982 roku, opisuje mi on często jak Niemcy się staczają gospodarczo. Były tam takie zawody na których organizator zapomniał pucharów, innym razem nie miał za co ich kupić, a koszulki zwycięzcy brali z kartonów. Sprawa chipów, czemu są płatne, bo ich obsługa i wyporzyczenie kosztuje i organizator jak nie ma kasy to ich za darmo nie dostanie. Za jedzenie dwa lata temu się nie płaciło, jeśli teraz to znaczy że jest coraz gorzej nie na maratonie ale w ogóle w Niemczech. Czy biegacze w Polsce wiedzą ile kosztuje opłacenie wszystkich urzędów, pozwoleń na maratonie we Wrocławiu. Dwa lata temu kosztowało to 200 000 zł (dwieście tysięcy złotych). Panowie Wy się obudźcie od kiedy to na świecie coś jest za darmo. Komuna umarła 15 lat temu, wtedy niby dawali za darmo a my za to teraz płacimy.
2 euro za jedzenie to jest opłata symboliczna, tam lód na patyku tyle kosztuje. Za jedzenie musiałeś zapłacić na pasta party, a za darmo w Warszawie nie smakowało. Za to na mecie mogłeś się objeść do bólu i co pojadłeś? Nie? Przecież dali góry jedzenia za darmo. Ja mam z tamtąd super koszulkę za 15 euro i jest super jakości, a jak bym kupił tanią za parę euro, to już byłaby szmatą. Dobre rzeczy kosztują i to nie tylko dobre bieganie ale i dobra organizacja też musi kosztować.



ANONIM

(evita)

 2005-09-26, 21:20
 Żartobliwie,śmiesznie?
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, tekst ujednolicony po zmianie z 11 września 2003 r. (Dz. U. Nr 179 z 20 paźdz. 2003r., poz. 1750):

Art. 257.
Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowościowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.



ANONIM

(edek z fabryki kredek)

 2005-09-27, 01:33
 EVITA DO CIEBIE,
... cosik mi sie widzi ze znasz malo zycia na tzw; Zachodzie. Emocje czlowieka troche poniosly i tak sie wyrazil o innym kolorze biegaczy; za szybko pisal te relacje. Evita straszysz paragrafami, a wez sie za tych co bezczelnie i umyslnie rozkradaja mila Ojczyzne -- Polske, to bede Cie popieral.



ANONIM

(wojtek G)

 2005-09-27, 07:30
 Flustracja.
Kroni.- w Bełchtowie za kat. wiekowe wypłaciłem odpowiednio:
I miejsce - 200 zł
II miejsce - 150 zł
III - miejsce 100 zł.
a i tak była osoba niezadowolona.
Mało tego w kat.M-70 zgłosił się pan Wrona z Chorzowa.Załatwiłem mu jako najstarszemu hotel za darmo,dostał by 200 zł jako jedyny startujący,a mimo to nie przyjechał.Roszczenia niektórych kolegów są zbyt wygórowane.Martix zapowiadał przed maratonem berlińskim jak to wybiera się oddzielnie by obniżyć koszty wyjazdu i co? Spał w samochodzie pod halą i było mu za ciasno nie tylko w nim,ale i na całym maratonie.Zawsze jest coś za coś.Martix zapłacił za niewygody i być może 50 zł osczędności wynikiem.I teraz jego niezadowolenie jest skierowane oczywiście do organizatora i nie wiem dlaczego do murzynów?.



ANONIM

(Admin)

 2005-09-27, 08:52
 Wyjazd na maraton do Włoch
A pamiętacie, jak jakiś czas temu (na wiosnę) Biuro Podróży Marathon Travel (to, które reklamuje się na głównej stronie serwisu) organizowało wyjazd autokarowy na jakiś maraton do Włoch ? Planowano nocleg w hotelu na terenie bodajże Rumunii. Wtedy też ktoś na dyskusjach skrytykował plan wyjazdu twierdząc, że po co nocleg w hotelu - można jechać całą noc i zaoszczędzić trochę pieniędzy :-) Oszczędności są pozorne, a to, że nie wszyscy mają pieniądze nie oznacza, że zaoszczędzenie miejscowo kilkudziesięciu złotych jest opłacalne. Są np zawodnicy, których nie wymienię, którzy jadą z kimś autem a potem nie chcą się dorzucać do paliwa albo narzekają jak to drogo i że pociągiem mieliby taniej - w efekcie nikt już nie chce ich więcej zabierać :-)


 



ANONIM

(Anty-Rasista)

 2005-09-27, 09:11
 Twoim komentarzem zainteresowała się RAF !
Dzięki kilku internetowym chwytom, Waszej stronie przygląda się teraz polska organizacja RAF działająca od wielu lat przeciwko rasizmowi. Drżyjcie teraz o to, czy wogóle ta strona jeszcze będzie istnieć.
A już tak kulturalnie i od siebie... trochę mi szkoda takich sportowców, którzy nie potrafią wyrobić w sobie najważniejszych idei. Jacy zatem musicie być beznadziejni w tym Waszym bieganiu, ojojojoj ...
Jeśli Szanowny Admin wyrzuci ten wpis, to znaczy że niczym nie różni się od autora tych skandalicznych słów na temat ludzi ciemnoskórych! Powinieneś usunąć właśnie te, obraźliwe zdania a nie komentarze ludzi tolerancyjnych dla innych ras! Po prostu, wstyd mi za Was!
Pozdrawiamy i ostrzegamy! -RAF (Rascist Against Front, Polska).



ANONIM

(Admin)

 2005-09-27, 09:36
 Kolego
Kolego, tylko mnie tutaj nie szantażuj i nie strasz, bo tym samym dyskredytujesz organizację, na którą się powołujesz. Walczysz o sprawiedliwość, ale używając takich metod pokazujesz tylko, że twoje zasady moralne to tylko udawanie. Osoba czysta to taka, która broniąc swoich poglądów nie sięga po nielegalne środki oddziaływania.



ANONIM

(Kolega)

 2005-09-27, 10:12
 Do Admina
To zlikwiduj ten oburzający wpis a wszystko ucichnie!



ANONIM

(Martix)

 2005-09-27, 10:22
 Odpowiadam!
Ostro przesadziłeś!Czy w samym nazwaniu murzynów "czarnuchami" jest coś obrażliwego?,przecież taka mowa się utarła nie tylko w Polsce,ale chociażby w USA gdzie czarnoskórych jest masa.Czy oprócz tego określenia do naszych braci z Afryki skierowałem jakieś obelgi,obrażliwe,ośmieszające słowa?Przeczytaj raz jeszcze i przeanalizuj to poważnie!Nie ma w tym żadnego powiewu dyskryminacji ani rasizmu.Albo nie rozumiesz tego co piszę albo szukasz prowokacji.Opisuję,że Kenijczycy z racji swoich uwarunkowań fizycznych i ukształtowania terenu swojego kraju osiągają niezłe wręcz nieosiągalne dla innych biegaczy nie tylko białych wyniki dzięki czemu są zapraszani na czołowe maratony m.in.do Berlina gdzie wygrywają niezłą kasę nie dając szansy białym.Opisałem jak jest.I mnie to wcale nie razi,bo wiadomo z nimi ścigać się nie będę bo nie mam szans.Ale ich szanuję jak każdego człowieka,ale pożartować chyba można.Znałem Cygana,który się obrażał,gdy mówiło się do niego Cygan.Porównaj i pomyśl czy nie przesadzasz!...Wojtku!Oszczędność z racji spania w samochodzie i wyjazdu na własny rachunek wyniosła ponad 200 zł a nie 60 jak opisałeś ale mogły by te koszty być jeszcze mniejsze gdyby jechało nas 4,5 a nie 2-óch oczywiście z załatwionym hotelem[pod Berlinem są noclegi w granicach 12 EURO}.Ale trudno mi jest powiedzieć czy tylko te warunki do spania do których nie jestem przyzwyczajony zaważyły na moim najgorszym wyniku w moich maratonach[11],wymienił bym tych powodów więcej ale nie będę zanudzał.Po prostu taki miałem dzień i to akurat tu przy świetnej,chć ciasnej trasie w Berlinie.Ale jak każdy prawdziwy maratończyk cieszę się,że go ukończyłem,że nie było jeszcze gorzej i pocieszam się że na poprawę wyniku m.in. tu w Berlinie i życiówkę jest jeszcze czas.A propo nagród to i tak ich nie wygrywam to mnie tam ich zasady pod tym względem nie rażą,zdziwiłem się tylko ich bałaganem,że nie poinformowali Michała który wygrał w swej kategorii,że u nich w/g ich przepisów ZLA za kategorie nie ma nagród i niech faktycznie u nas biegacze wygrywający swoje kategorie nie grymaszą,że za 1 miejsce dostają tyle i tyle,ale niech się wogle cieszą,że je mają.Pamiętam,jak się cieszyłem,jak za 5 miejsce w swej kategorii na jednym z naszych biegów dostałem 50 zł,a za 3 miejsce w OMW w swej kategorii w ubiegłym roku dostałem tylko brązowy krążek i mnie to wystarczyło.Trudno pozostaje zakceptować te dziwne dla nas Niemieckie realia i cieszyć się samym udziałem w ich biegach,choć swe zdanie mamy.Pozdrawiam Kenijczyków,poprzednika,Wojtka i innych biegaczy.



ANONIM

()

 2005-09-27, 10:37
 DO KOLEGI!
Nie będziesz decydował kolego co ma ADMIN usunąć.Twój ton,którym się tu posługujesz jest nieodpowiedni i prowokujący.Wyrażnie brak ci sensownych argumentów i szukasz zaczepki.Takie metody są godne potępienia.


 



ANONIM

(Martix)

 2005-09-27, 10:43
 
Co rozumiesz pod definicją "zniewazanie"? i jak to zastosować do jednego słowa "czarnuchy"?



ANONIM

(wojtek G)

 2005-09-27, 11:30
 Planowanie.
Martix.- Rozumiem twoje zabiegi o oszczędniejsze zorganizowanie wyjazdu,ale wszystko można zaplanować wcześniej.Pokażę ci na moim przykładzie.Od lat Berlin to u mnie piorytet.Już na początku roku po wypłaceniu przez mój Zakład Pracy mniejszej bądź wiekszej nagrody za wyniki w pracy,pierwszą rzeczą to jest opłacenie z tej sumy panu Paskalowi wyjazdu do Berlina.Oczywiście robię to za aprobatą mojej rodziny.Jednak nic za darmo.Planując starty w Polsce musiałem za Berlin poświęcić maratony w Szczytnie i Gdańsku.Tak,że gdy przyjdzie we wrześniu wyjazd do Berlina to biorę tylko parę euro na kaucję i jadę z rękoma w kieszeni na zbiórkę.Dziękuję za pozdrowienia.Dziś mam spotkanie z Prezydentem na temat organizacji II maratonu w B.U mnie spanie na sali gimnastycznej za darmo i do tego dorzucam materace i koce,które pożyczam od harcerzy.Mogę tego mieć nawet 150 kompletów.W B. na pewno nie będziesz musiał spać w samochodzie AUDI czy POLONEZIE?



ANONIM

(Martix)

 2005-09-27, 11:52
 
Ja na przyszły raz już się inaczej przygotuję i wynik poprawię,na błędach się człowiek uczy.Myślę,że już w Poznaniu będzie lepiej,tam był mój debiut.Kiedy organizujesz zapisy na 2 MB?



ANONIM

(Damian)

 2005-09-27, 13:38
 Sprawa jest prosta...
Zazdrościcie Ciemnoskórym, że są lepsi od Was... żal, śmiech i zaduma nad Waszą ciemnotą. Ten cały Kolega miał rację i dobrze o tym wiecie. Admin widocznie sprzyja tak nikczemnym poglądom i nie usunie choćby tego fragmentu o (jak Wy to mówicie) "czarnuchach". Szkoda gadać "sportowcy". Wstydźcie się!



ANONIM

(Admin)

 2005-09-27, 14:42
 Odpowiedź
Uważasz, że jest coś złego w zazdrości ? Zazdroszczenie, że ktoś jest lepszy od nas jest naturalną emocją pobudzającą nas do działania i pracy nad sobą. Oczywiście pod warunkiem, że nie przechodzi w chorobową zazdrość :-) Akurat sugerowanie jakobym sprzyjał rasizmowi jest dalekie od prawdy. Martix zrobił błąd, który nad nim długo będzie ciążył, i musi się teraz za to wstydzić co napisał, chociaż stara się z tego jakoś wybrnąć. Owszem, mógłbym usunąć jego wypowiedź, tylko po co ? Dzięki krytyce osób następnym razem zastanowi się dwa razy zanim kogoś tak nazwie. Dodatkowo muszę mu przyznać, że całościowo jego wypowiedź jest bardzo ciekawa, obfituje w wiele pouczających informacji i nie zamierzam wylewać dziecka z kąpielą.

Aha - podejrzewam, że ciemnoskórzy są także lepsi od Ciebie. Nie chciałbyś być tacy jak oni ? Nie ma w tobie ani odrobiny zazdrości ? Nie chciałbyś tak jak oni szybko biegać ? No nie mów, że kolor skóry Ci się nie podoba i DLATEGO IM NIE ZAZDROŚCISZ ! Sorry, to tylko żart - taka gra skojarzeń :-) I małe pytanie - czy mogę użyć słowa MURZYNI ? Piszesz ciemnoskórzy, aczkolwiek przecież lepiej brzmi murzyni (Romowie są ciemnoskórzy, więc tak na prawdę wysławiasz się nieprecyzyjnie). Czy wyraz MURZYN jest obraźliwy lub zabroniony ?


 



ANONIM

(wojtek G)

 2005-09-27, 19:20
 Murzynek Bambo.
Murzynek Bambo w Afryce mieszka czarną ma skórę ten nasz koleżka.Ta czytanka z elementarza idzie za mną przez całe życie i spełnia pozytywne nastawienia do nacji czarnego koloru.A jak jest mały murzynek to i musi być duży murzyn.Niekoniecznie czarnego charakteru i jak to w życiu czarny charakter mają też biali.



ANONIM

(Kroni.)

 2005-09-27, 23:33
 Rasizm
Rasistą jest każdy kto nie uznaje inności innych, Ty Gośka też się chcesz do nich zaliczać. Najpierw poczytaj całą dyskusję, a później wyrażaj takie sądy. Jeśli ktoś Admina nazwie "białasem" to też rasista?. Jedno słowo lub zdanie to nie nawet wyrażenie czyjejś opini. Jutro jak sobie pobiegasz to przemyślisz. Pozdrawiam



ANONIM

(evita)

 2005-09-28, 00:19
 edek z fabryki kredek
Nie mam żadnego prawa,aby kogokolwiek straszyć.
Gdyby tak bardzo mi się chciało,jak mi się nie chce...;-)
Pozdrawiam.




Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
gregboro
01:58
Bartu¶
23:31
Admirał
23:16
szakaluch
22:56
Etiopczyk
22:26
jakub738
22:25
Nicpoń
22:21
marczy
22:13
lordedward
21:50
Wojciech
21:50
zbyszekbiega
21:43
michats
21:35
milosz2007
21:34
czewis3
21:34
szymk
21:29
zulek
21:29
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |