|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | paulo (2017-08-11) | Ostatnio komentował | Ryszard N (2017-08-12) | Aktywnosc | Komentowano 6 razy, czytano 366 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2017-08-11, 08:45 Wywiad z Marcinem Chabowskim
Pomijając Wielkiego Biegacza to tekst bardzo pouczający. |
| | | | | |
| 2017-08-11, 08:58 Biegi uliczne
Biegi uliczne praktycznie zlikwidowały w Polsce bieganie na bieżni. Na mistrzostwach świata w Londynie : dwa maratony , 2 x 10000 m , 2 x 5000 m , 2 x 3000 m z przeszkodami teoretyczne mogło startować 24 polskich zawodników a startowały 3 osoby 2 maratonki i jeden przeszkodowiec o czywiście ze średnimi wynikami. |
| | | | |
| | | | | |
| 2017-08-12, 06:27
Heniu, w kwestii maratonu. Dobrze wiesz, że nasi maratończycy nic by nie osiągneli na tej imprezie. Ustawiają swoje priorytety startowe tak, aby mieć z czego żyć. W pozostałych, wymienionych przez Ciebie dyscyplinach, jesteśmy słabi. Ustawianie minimów startowych na wymagającym poziomie, powoduje to, że nasi nie jadą. Wyniki kobiet w maratonie uznał bym raczej za słabe a nie średnie. Ważne jest też to, jaki przyjmujemy punkt odniesienia. Sukces naszych Pań jest wówczas gdy uda im się złamać granicę 2:30. Problem w tym, że konkurencja odbiegła o ok. 10 min a czasem i więcej. Szczególnie szkoda mi Kasi Kowalskiej bo Trzaskalska ma astmę, tak więc jest jej łatwiej. |
| | | | | |
| 2017-08-12, 08:29 Nasi długodystasowcy
2017-08-12, 06:27 - Ryszard N napisał/-a:
Heniu, w kwestii maratonu. Dobrze wiesz, że nasi maratończycy nic by nie osiągneli na tej imprezie. Ustawiają swoje priorytety startowe tak, aby mieć z czego żyć. W pozostałych, wymienionych przez Ciebie dyscyplinach, jesteśmy słabi. Ustawianie minimów startowych na wymagającym poziomie, powoduje to, że nasi nie jadą. Wyniki kobiet w maratonie uznał bym raczej za słabe a nie średnie. Ważne jest też to, jaki przyjmujemy punkt odniesienia. Sukces naszych Pań jest wówczas gdy uda im się złamać granicę 2:30. Problem w tym, że konkurencja odbiegła o ok. 10 min a czasem i więcej. Szczególnie szkoda mi Kasi Kowalskiej bo Trzaskalska ma astmę, tak więc jest jej łatwiej. |
Nasi długodystansowcy są słabi tak jak napisałeś , ale dlatego że słabo trenują. Mam do czynienia , w formie koleżeńskiej , od lat z zawodnikami wyczynowymi z polski i widzę jak trenują. Zobacz na mistrzostwach już się kończy lub przynajmniej wyrównuje era zawodników z Afryki w stosunku do białych. Amerykanie , Nowo Zelandczycy , Australijczycy nie są gorsi od Kenijczyków , a to co pokazały wczoraj Amerykanki na 3000 z przeszkodami to tylko dowód , że wytrwały trening daje znakomite rezultaty. |
| | | | | |
| 2017-08-12, 09:16
2017-08-12, 08:29 - henry napisał/-a:
Nasi długodystansowcy są słabi tak jak napisałeś , ale dlatego że słabo trenują. Mam do czynienia , w formie koleżeńskiej , od lat z zawodnikami wyczynowymi z polski i widzę jak trenują. Zobacz na mistrzostwach już się kończy lub przynajmniej wyrównuje era zawodników z Afryki w stosunku do białych. Amerykanie , Nowo Zelandczycy , Australijczycy nie są gorsi od Kenijczyków , a to co pokazały wczoraj Amerykanki na 3000 z przeszkodami to tylko dowód , że wytrwały trening daje znakomite rezultaty. |
Myślę, że może tu chodzić też o postęp "technologiczny". Kszczot wyjawił część tajemnicy - mikrodawki EPO. |
| | | | | |
| 2017-08-12, 13:30
2017-08-12, 09:16 - Jarek42 napisał/-a:
Myślę, że może tu chodzić też o postęp "technologiczny". Kszczot wyjawił część tajemnicy - mikrodawki EPO. |
Jarek, rozumiem twój tok myślenia. Każdy kto zdobył medal a nie jest Polakie, znaczy że brał.
Kszczot niczego rewolucyjnego nie powiedział. Mikro dawki EPO to sprawa znana od lat |
|
|
|
| |
|