|
| 2016-11-21, 06:31 Ogólnopolski Bieg Mikołajów
LINK: http://biegaczamator.blog.pl/ | Na świetny pomysł wpadła ekipa z Lubońskiego Klubu Biegacza: „LKB zaprasza wszystkich do wspólnego treningu trasą 10 km, podczas którego będziemy rozdawać cukierki dzieciom i nie tylko z okazji mikołajek. Warunkiem startu jest posiadanie czapki mikołaja oraz torebki na cukierki (dzwonki mile widziane).
Chcesz do nas dołączyć i zrobić z nami mikołajkowe zamieszanie? Nic prostszego. Zabierz z sobą trzy rzeczy:
- czapkę Mikołaja,
- dobry humor,
- i tyle cukierków, ile dasz radę unieść w biegu – to w ramach wpisowego :)
To jedyny na całym świecie bieg, w którym biegacze rozdają cukierki! Jeżeli gdzieś jest podobny, to bez uzgodnienia z nami ;)
Bieg jest organizowany na nie zamkniętych ulicach dlatego szanujemy przepisy ruchu drogowego.” Muszę przyznać, że super pomysł. Kto wie, czy fajnie byłoby w Poznaniu coś takiego zrobić. I to na kilku trasach, by objąć całe miasto i ucieszyć jak najwięcej dzieci. Jedna ekipa mogła by ruszać na Nowym Mieście powiedzmy od Ronda Starołęka i możemy w stronę Piłsudskiego, potem w górę pobiec na Lecha, Czecha, i znowu na Orła Białego, Stare Zegrze i do znowu do Ronda Starołęka. Tak na wstępie około 6 km, ale spokojnie możemy do 10 rozszerzyć.
Druga ekipa może ruszyć gdzieś na Winogradach i Piątkowie, a trzecia gdzieś na Grunwaldzie. I trzy takie ekipy, każdy w ramach wpisowego może od 0,5 kg różnych cukierków. Myślę, że czekoladowe odpadają, gdyż mogą się roztopić, ale z drugiej strony. Tylko pytanie czy zbierzemy ekipy minimum 30 osób na grupę? Jak sądzicie, damy radę? Wbiega ktoś w ten pomysł? Takie szybkie pytanie.
Zresztą tak sobie myślę, że można taką akcję w całym kraju zrobić. We wszystkich miastach, gdzie są tuptające towarzystwa mniej lub bardziej zorganizowane, albo nawet wcale nie zebrane, ale wiadomo że biegające puścić info na Facebook, czy w innych miejscach info i zrobić akcję jakiej jeszcze nie było. Wyobrażacie sobie? W dziesiątkach miast zbierają się grupy minimum 50 osobowe i biegają z cukierkami dla dzieci. I nie trzeba żadnej koordynacji zewnętrznej poza czasową. Możemy ustalić termin np 4 grudnia, albo niedziela przed Świętami, no chyba że w 1 święto, ale myślę że nie byłoby zbyt dużo chętnych to biegania i obdarowania. Luboń organizuje akcję 3 grudnia w sobotę. Niestety ja mam kolejny wyjazd, więc dlatego wolę termin niedzielny, gdyż soboty są u mnie w większości przypadków obstawione. A w niedziele tłumy dzieci także możemy spotkać. Możliwości jest wiele, tylko musimy wybrać najbardziej optymalną. Tysiące biegających Mikołajów, czyli robimy konkurencję Laponii. Możemy stworzyć Ogólnopolski Bieg Mikołajów. To byłby klimat.
|
|