|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2013-08-27, 08:20
Bieganie wyzwala endorfiny i po biegu człowiek jest zadowolony, ale później przychodzi refleksja. Uważam, że orgi powinni się dużo nauczyć np. od Lubiewa bo np.: punkty z wodą były nie wtych miejscach co być powinny, przydałaby się jeszcze jedna kurtyna wodna, bardzo źle zabezpieczona trasa co było wspomniane powyżej,ja podam jeszcze jeden przykład: mi przed finiszem wszedł rowerzysta pod nogi, mała liczba toitoi. Poza tym orgi powinny zastanowić się czy jest sens organizowania biegów ulicznych w sezonie wypoczynkowym, może poprostu wystarczy przesunąć termin na inny miesiąc bo mam wrażenie, że my biegacze przeszkadzaliśmy kuracjuszom. Ja osobiście w przyszłym roku, będę się bardzo mocno zastanawiał czy w wogóle przyjechać. |
| | | | | |
| 2013-08-27, 10:13 O co chodzi?
Tak czytam te krytyczne wypowiedzi i się zastanawiam po co wy w ogóle przyjeżdżacie na biegi. Mam wrażenie, że na siłę szukacie dziury w całym. Ja byłem na tej samej imprezie i wróciłem zadowolony. A że były jakieś niedociągnięcia? Zawsze są.
Niektóre zarzuty są absurdalne. Np. to, że była tylko jedna kurtyna wodna. Nosz kur..., nie tylko jedna ale aż jedna. To jest plus, a nie minus. Punkty w wodą nie w tych miejscach gdzie powinny- co masz na myśli? Przecież to też jakiś absurd. Przeszkadzaliśmy kuracjuszom? Ja mam wrażenie, że byli zadowoleni, że coś się dzieje i bardzo fajnie kibicowali. Ale jak rozumiem ty byś wolał biec przez puste miasto. Ktoś inny krytykuje zupkę ale też pisze, że jej nie jadł:) No comment. Komuś nie podoba się wysokość wpisowego. To ja się pytam- czy ktoś Cię zmuszał do wzięcia udziału i wpłaty wpisowego? Ja, jak coś jest dla mnie za drogie, to nie kupuję. |
| | | | |
| | | | | |
| 2013-08-27, 10:56
2013-08-27, 10:13 - whyduck napisał/-a:
Tak czytam te krytyczne wypowiedzi i się zastanawiam po co wy w ogóle przyjeżdżacie na biegi. Mam wrażenie, że na siłę szukacie dziury w całym. Ja byłem na tej samej imprezie i wróciłem zadowolony. A że były jakieś niedociągnięcia? Zawsze są.
Niektóre zarzuty są absurdalne. Np. to, że była tylko jedna kurtyna wodna. Nosz kur..., nie tylko jedna ale aż jedna. To jest plus, a nie minus. Punkty w wodą nie w tych miejscach gdzie powinny- co masz na myśli? Przecież to też jakiś absurd. Przeszkadzaliśmy kuracjuszom? Ja mam wrażenie, że byli zadowoleni, że coś się dzieje i bardzo fajnie kibicowali. Ale jak rozumiem ty byś wolał biec przez puste miasto. Ktoś inny krytykuje zupkę ale też pisze, że jej nie jadł:) No comment. Komuś nie podoba się wysokość wpisowego. To ja się pytam- czy ktoś Cię zmuszał do wzięcia udziału i wpłaty wpisowego? Ja, jak coś jest dla mnie za drogie, to nie kupuję. |
Widzisz, nie każdy stosuje zasadę klepania po plecach i wmawiania że było super....
Pisanie o brakach, niedociągnięciach powinno stanowić pożyteczną wiedzę dla orgów, aby w przyszłości coś zmienić, poprawić.
|
| | | | | |
| 2013-08-27, 11:15 wyniki
Czy są juz wyniki podane biegu???????? |
| | | | | |
| 2013-08-27, 11:52
2013-08-27, 10:13 - whyduck napisał/-a:
Tak czytam te krytyczne wypowiedzi i się zastanawiam po co wy w ogóle przyjeżdżacie na biegi. Mam wrażenie, że na siłę szukacie dziury w całym. Ja byłem na tej samej imprezie i wróciłem zadowolony. A że były jakieś niedociągnięcia? Zawsze są.
Niektóre zarzuty są absurdalne. Np. to, że była tylko jedna kurtyna wodna. Nosz kur..., nie tylko jedna ale aż jedna. To jest plus, a nie minus. Punkty w wodą nie w tych miejscach gdzie powinny- co masz na myśli? Przecież to też jakiś absurd. Przeszkadzaliśmy kuracjuszom? Ja mam wrażenie, że byli zadowoleni, że coś się dzieje i bardzo fajnie kibicowali. Ale jak rozumiem ty byś wolał biec przez puste miasto. Ktoś inny krytykuje zupkę ale też pisze, że jej nie jadł:) No comment. Komuś nie podoba się wysokość wpisowego. To ja się pytam- czy ktoś Cię zmuszał do wzięcia udziału i wpłaty wpisowego? Ja, jak coś jest dla mnie za drogie, to nie kupuję. |
Cóż, biegłem w tej imprezie i powiem też coś od siebie:
1. Zapłaciłem w biurze, a więc najdroższą stawkę - moja decyzja,
2. Krystynki wypiłem dwa łyki, nie smakowała więc nie piłem dalej - moja decyzja,
3. Mój Garmin pokazał inny dystans - moja sprawa, czy mi to teraz nie da spać,
4. Zupy nie jadłem, nie lubię jak się dokarmia biegaczy - moja decyzja,
5. W kurtyny wodnej nie skorzystałem, nie lubię mieć mokro w majtkach - moja decyzja,
6. Jechał za mną jakieś 500 metrów samochód osobowy, nie zszedłem mu z drogi BO JA TU BIEGNĘ - moja decyzja :-)
Pobiegłem, dobiegłem, wyjechałem, podobało mi się. Jak widać udział w biegu wymaga męskich decyzji :-) |
| | | | | |
| 2013-08-27, 11:53
2013-08-27, 10:56 - Borrro napisał/-a:
Widzisz, nie każdy stosuje zasadę klepania po plecach i wmawiania że było super....
Pisanie o brakach, niedociągnięciach powinno stanowić pożyteczną wiedzę dla orgów, aby w przyszłości coś zmienić, poprawić.
|
Tylko, że ja naprawdę uważam, że było super:) Nikomu tego nie wmawiam tylko takie jest moje odczucie. Przyjechałem do ładnego miasteczka, spotkałem kilku znajomych, pobiegłem po malowniczej trasie wśród wielu kibiców. Atmosfera na starcie/mecie i na trasie była rewelacyjna. Serce się raduje. Do tego dopisała pogoda. W takich okolicznościach, nawet jeśli są jakieś niedociągnięcia (a te są na każdych zawodach), to schodzą one na dalszy plan. Są nieistotne.
Ja rozumiem, że ludzie są różni. Wśród nich są też malkontenci. Mam wrażenie, że w naszym kraju jest ich więcej niż gdzie indziej. No tacy po prostu są. Właściwie to im współczuję.
A ja postanowiłem się wypowiedzieć dla zrównoważenia tych krytycznych opinii.
Z drugim Twoim zdaniem w zasadzie trudno się nie zgodzić. Mam tylko do Ciebie prośbę. Wymieniłem kilka, moim zdaniem absurdalnych zarzutów. Które z nich, Twoim zdaniem, są zasadne i mogą być przydatne organizatorom. |
| | | | | |
| 2013-08-27, 12:26
2013-08-27, 11:53 - whyduck napisał/-a:
Tylko, że ja naprawdę uważam, że było super:) Nikomu tego nie wmawiam tylko takie jest moje odczucie. Przyjechałem do ładnego miasteczka, spotkałem kilku znajomych, pobiegłem po malowniczej trasie wśród wielu kibiców. Atmosfera na starcie/mecie i na trasie była rewelacyjna. Serce się raduje. Do tego dopisała pogoda. W takich okolicznościach, nawet jeśli są jakieś niedociągnięcia (a te są na każdych zawodach), to schodzą one na dalszy plan. Są nieistotne.
Ja rozumiem, że ludzie są różni. Wśród nich są też malkontenci. Mam wrażenie, że w naszym kraju jest ich więcej niż gdzie indziej. No tacy po prostu są. Właściwie to im współczuję.
A ja postanowiłem się wypowiedzieć dla zrównoważenia tych krytycznych opinii.
Z drugim Twoim zdaniem w zasadzie trudno się nie zgodzić. Mam tylko do Ciebie prośbę. Wymieniłem kilka, moim zdaniem absurdalnych zarzutów. Które z nich, Twoim zdaniem, są zasadne i mogą być przydatne organizatorom. |
Proszę Cię bardzo:
- braki wody w punktach odżyczych,
- otwarty ruch drogowy na trasie biegu,
- postronni ludzie na finiszu ( rowerzystka, przechodzący ludzie) jest to dość niebezpiecznie - sporo osób lubi "dowalić do pieca" na tych ostatnich paru metrach,
- nie muszę czegoś jeść żeby wiedzieć że jest niedobre - naprawdę bardziej sprawdzają się banany i drożdzówki na mecie, niz grochówka czy kiełbasa z gryla.
Równiez uważam, że biegło się fajnie i sympatycznie - zaznaczałam to w poprzednich postach - w przyszłym roku wrócę.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2013-08-27, 12:42
2013-08-27, 12:26 - Borrro napisał/-a:
Proszę Cię bardzo:
- braki wody w punktach odżyczych,
- otwarty ruch drogowy na trasie biegu,
- postronni ludzie na finiszu ( rowerzystka, przechodzący ludzie) jest to dość niebezpiecznie - sporo osób lubi "dowalić do pieca" na tych ostatnich paru metrach,
- nie muszę czegoś jeść żeby wiedzieć że jest niedobre - naprawdę bardziej sprawdzają się banany i drożdzówki na mecie, niz grochówka czy kiełbasa z gryla.
Równiez uważam, że biegło się fajnie i sympatycznie - zaznaczałam to w poprzednich postach - w przyszłym roku wrócę.
|
To nie są te zarzuty, które skrytykowałem. Przeczytaj mojego posta. |
| | | | | |
| 2013-08-27, 13:30 PÓŁMARATON
Ja dodam jeden minus, który osobiście mnie nie dotyczył, a mianowicie, na trasie w miejscu gdzie krzyżują się ulice Armii Krajowej (słynny deptak) z ulicą Nieszawską jest spore zaniżenie dla wózkarzy było to sporym utrudnieniem,a nawet jeden z nich się przewrócił czego byłem świadkiem, wystarczyło położyć dla nich zwykłą kładkę i załatwiłoby to sprawę, a tak jeden z nich miał wypadek, pozostali tez pewnie mieli tam problemy.
Poza tym wszystko mi się podobało, ważne że dobiegłem, a te komentarze na temat trasy, samochodów, grochówki to były i będą. Wszystkim, którym się nie podobało nie muszą przyjeżdżać za rok i tyle w temacie...
Pozdrawiam biegaczy |
| | | | | |
| 2013-08-27, 23:03
Dziękuję za zdjęcia. Super pamiątka.
To i ja zostawię swój komentarz.
Biegłem na "dychę". Toalet faktycznie mogłoby być ciut więcej, szkoda ładnego parku :)
Nie cierpię oznakowania na asfalcie, łatwo przeoczyć oznaczenia kilometrów- najlepsze są stojące słupki. Można tu było wykorzystać wiszące tabliczki wyznaczające trasę.
Baaaaardzo dziękuję pani, która na skrzyżowaniu krzyknęło mi że dycha skręca w lewo do mety, bo tak się skupiłem na gonieniu przeciwnika, że pobiegłbym dalej.
Czy było więcej czy mnie niż 10,5km? Nie jest to bardzo istotne, chciałbym po prostu wiedzieć.
Fajna koszulka :), spoko opłata, rodzinka ma gdzie się podziać, bo blisko ładne parki.
Pierwszy raz byłem w Ciechocinku, miło jest pod tężniami. Krystynkę ciężko wypić jednym haustem, ale skoro to na zdrowie, to nie można kręcić nosem :) |
| | | | | |
| 2013-08-28, 09:57 Odwzajemniona sympatia
Fajnie się biegało po znanych miejscach.Wspomnienia...wspomnienia.Organizatorzy stanęli na wysokości zadania.Pewnie coś tam poprawią na następnym biegu.Myślę,że ten półmaraton wejdzie na stałe do kalendarza imprez.Czasem jakieś panie próbowały wejść mi na trasę zawołałem.."dziewczęta uwaga", ( miały grubo po 80-tce!) Stanęły! one roześmiane i ja także:)
Za rok wracam !
Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2013-08-28, 10:17 Opinia.
Plusy:
- szybka trasa.
- bieg w centrum miasta, dużo kibiców.
- kurtyna wodna.
- fajna koszulka z biegu.
- podium na scenie.
Minusy:
- mała ilość kabin wc dla biegaczy.
- spiker nie wiedział sam co mówił, ciągle się mylił. Mnie zapowiedział, że zajęłam III miejsce w K2, a zajęłam I miejsce. Mąż w tym czasie mnie nagrywał na kamerę i oglądający może odnieść mylne wrażenie.
- jak dajecie nagrody w kategoriach wiekowych to niech to będzie nagroda godna za wysiłek. Za pierwsze miejsce w kategorii wiekowej dostałam 3 pary pończoch i katalog. W dodatku nie mój rozmiar. Niby to nagroda ale to jakby kupić los za 5 złotych, a wygrać 2,50.
Podsumowanie: Ogólnie mi się podobało, za rok napewno przyjadę wraz z mężem i swoją drużyną.
Pozdrawiam,
|
| | | | |
| | | | | |
| 2013-08-28, 22:06 Nie ma TO ! jak w Ciechocinku :-)!
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=5cJfbA5uWS0 | No i ja dołączam do biegaczy Z A D O W O L O N Y C H ! z II Półmaratonu Termy. A to że komuś babka 80 letnia weszła pod nogi,to wszędzie takie scenki bywają jeszcze gorsze! Przecież nikt nie zamknie całego Ciechocinka na czas biegu. A i trudno zrobić specjalnie półmaraton w sobotę dla tych co by chcieli zjeść drożdżówkę a w niedziele dla tych co grochówkę. W każdym razie, ORGOWIE ! głowa do góry było EXTRA !!! i trzymajcie miejsce na liście dla mnie na III Edycję. PozdroCZAS!:-) a to zarejestrował mój skromny obiektyw. |
| | | | | |
| 2013-08-28, 22:09 Nie ma TO ! jak w Ciechocinku :-)!
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=5cJfbA5uWS0 | No i ja dołączam do biegaczy Z A D O W O L O N Y C H ! z II Półmaratonu Termy. A to że komuś babka 80 letnia weszła pod nogi,to wszędzie takie scenki bywają jeszcze gorsze! Przecież nikt nie zamknie całego Ciechocinka na czas biegu. A i trudno zrobić specjalnie półmaraton w sobotę dla tych co by chcieli zjeść drożdżówkę a w niedziele dla tych co grochówkę. W każdy razie, ORGOWIE ! głowa do góry było EXTRA !!! i trzymajcie miejsce na liście dla mnie na III Edycję. PozdroCZAS!:-) a to zarejestrował mój skromny obiektyw. |
| | | | | |
| 2013-08-29, 16:04 Moja ocena
2013-08-28, 22:09 - czasowiec napisał/-a:
No i ja dołączam do biegaczy Z A D O W O L O N Y C H ! z II Półmaratonu Termy. A to że komuś babka 80 letnia weszła pod nogi,to wszędzie takie scenki bywają jeszcze gorsze! Przecież nikt nie zamknie całego Ciechocinka na czas biegu. A i trudno zrobić specjalnie półmaraton w sobotę dla tych co by chcieli zjeść drożdżówkę a w niedziele dla tych co grochówkę. W każdy razie, ORGOWIE ! głowa do góry było EXTRA !!! i trzymajcie miejsce na liście dla mnie na III Edycję. PozdroCZAS!:-) a to zarejestrował mój skromny obiektyw. |
Podsumowanie II Półmaratonu w Ciechocinku
Zalety
- dobrze spasowana trasa
- rewelacyjny medal
- dobrze działające biuro zawodów
- rewelacyjne miejsce i termin
- nagrody
- zimen prysznice ;-) szybkie mycie hehe
Wady
- brak fotomaratonów
- brak obsługi foto
- dobry prowadzący ale po co (wydawac kasę) jak to ja pisze prestiże słaby??
- brak zwykłej wody na mecie, „Krystynka” jest inne
- brak wody na wodopojach
- powinien być w tej temp jeden wodopój więcej
- brak isotonika
- brak zraszaczy na trasie (był jeden ale przydały by się jeszcze 2, szczególnie przy 25 stopniach Celsjusza
- zimne prysznice i tylko 3 sztuki w męskiej!!!!! (1000 uczestników wiec zakładam że 850 mężczyzn), zaprosić organizatora na mycie :-)
- Sam półmarato wypada zdecydowanie słabiej niż rok temy ale i tak na 4+ ( w zeszłym roku 5+, jeden minus za medal z 2012)
Dodam że pomimo wpadek, w przyszłym roku też będę.
|
| | | | | |
| 2013-08-30, 16:40
2013-08-27, 13:30 - bolo96 napisał/-a:
Ja dodam jeden minus, który osobiście mnie nie dotyczył, a mianowicie, na trasie w miejscu gdzie krzyżują się ulice Armii Krajowej (słynny deptak) z ulicą Nieszawską jest spore zaniżenie dla wózkarzy było to sporym utrudnieniem,a nawet jeden z nich się przewrócił czego byłem świadkiem, wystarczyło położyć dla nich zwykłą kładkę i załatwiłoby to sprawę, a tak jeden z nich miał wypadek, pozostali tez pewnie mieli tam problemy.
Poza tym wszystko mi się podobało, ważne że dobiegłem, a te komentarze na temat trasy, samochodów, grochówki to były i będą. Wszystkim, którym się nie podobało nie muszą przyjeżdżać za rok i tyle w temacie...
Pozdrawiam biegaczy |
Między innymi w związku z tym pechowym uskokiem musieliśmy zrezygnować z dopuszczenia osób na wózkach do biegu, tylko tych trzech Panów miało zgodę dyrektora na udział, z tego wzgledu, że bardzo dokładnie znali trasę.
W przyszłym roku planujemy dopasować trasę do wózkarzy i zrobić dla nich dodatkową klasyfikację.
Proszę trzymajcie za nas kciuki. |
| | | | | |
| 2013-08-30, 16:43
2013-08-27, 08:20 - edjasti napisał/-a:
Bieganie wyzwala endorfiny i po biegu człowiek jest zadowolony, ale później przychodzi refleksja. Uważam, że orgi powinni się dużo nauczyć np. od Lubiewa bo np.: punkty z wodą były nie wtych miejscach co być powinny, przydałaby się jeszcze jedna kurtyna wodna, bardzo źle zabezpieczona trasa co było wspomniane powyżej,ja podam jeszcze jeden przykład: mi przed finiszem wszedł rowerzysta pod nogi, mała liczba toitoi. Poza tym orgi powinny zastanowić się czy jest sens organizowania biegów ulicznych w sezonie wypoczynkowym, może poprostu wystarczy przesunąć termin na inny miesiąc bo mam wrażenie, że my biegacze przeszkadzaliśmy kuracjuszom. Ja osobiście w przyszłym roku, będę się bardzo mocno zastanawiał czy w wogóle przyjechać. |
Przykro mi, ale Ciechocinek to przede wszystkim miasto Kuracjuszy i u nas właściwie nie ma sezonów. Kuracjusze z NFZ i ZUS są cały rok.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2013-08-30, 17:33
2013-08-28, 22:09 - czasowiec napisał/-a:
No i ja dołączam do biegaczy Z A D O W O L O N Y C H ! z II Półmaratonu Termy. A to że komuś babka 80 letnia weszła pod nogi,to wszędzie takie scenki bywają jeszcze gorsze! Przecież nikt nie zamknie całego Ciechocinka na czas biegu. A i trudno zrobić specjalnie półmaraton w sobotę dla tych co by chcieli zjeść drożdżówkę a w niedziele dla tych co grochówkę. W każdy razie, ORGOWIE ! głowa do góry było EXTRA !!! i trzymajcie miejsce na liście dla mnie na III Edycję. PozdroCZAS!:-) a to zarejestrował mój skromny obiektyw. |
Dziękuję za ten film, to jest dla mnie najpiękniejsze podziękowanie za pracę, którą włożyłam w organizację tego biegu.
Niestety po tej imprezie przeforsowałam i muszę leżeć w łóżeczku, ale oglądając film mój Kajtuś aż rwie się do biegu, mam nadzieje że poczeka jeszcze te trzy miesiące do porodu:)
Jeszcze raz dziękuję |
| | | | | |
| 2013-08-30, 20:23
2013-08-28, 22:09 - czasowiec napisał/-a:
No i ja dołączam do biegaczy Z A D O W O L O N Y C H ! z II Półmaratonu Termy. A to że komuś babka 80 letnia weszła pod nogi,to wszędzie takie scenki bywają jeszcze gorsze! Przecież nikt nie zamknie całego Ciechocinka na czas biegu. A i trudno zrobić specjalnie półmaraton w sobotę dla tych co by chcieli zjeść drożdżówkę a w niedziele dla tych co grochówkę. W każdy razie, ORGOWIE ! głowa do góry było EXTRA !!! i trzymajcie miejsce na liście dla mnie na III Edycję. PozdroCZAS!:-) a to zarejestrował mój skromny obiektyw. |
jak zwykle świetna relacja.. aż ma się ochotę wyjść pobiegać....
pozdrawiam !!! |
| | | | | |
| 2013-08-31, 21:44 wózkarze
2013-08-30, 16:40 - martuś napisał/-a:
Między innymi w związku z tym pechowym uskokiem musieliśmy zrezygnować z dopuszczenia osób na wózkach do biegu, tylko tych trzech Panów miało zgodę dyrektora na udział, z tego wzgledu, że bardzo dokładnie znali trasę.
W przyszłym roku planujemy dopasować trasę do wózkarzy i zrobić dla nich dodatkową klasyfikację.
Proszę trzymajcie za nas kciuki. |
W takim razie sorki, ale nie wiedziałem, że tak sprawy się mają. Będę trzymał kciuki za polepszeniem trasy i dopuszczenia większej ilości wózkarzy. Aha i mam nadzieje, że w przyszłości będzie maraton:) |
|
|
|
| |
|