|
| 2012-09-16, 19:43
2012-09-13, 22:24 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Sam bieg wyszedł fatalnie dla Patricka i jestem ciekaw czy w tej sytuacji jego start we Frankfurcie będzie aktualny..?
8.09.2012: Mattoni Prague Grand Prix
Mężczyźni (10km):
1. Henry Kiplagat KEN 27.51
2. Kiprop Limo KEN KEN 28.18
3. Adugna Tekele ETH 28.19
4. Tsegay Tuemay ERI 28.50
5. Soyego Kibet 29.06
6. Boniface Kirui KEN 29.35
7. Artur Kozłowski POL 29.50
8. Yoshinori Oda JPN 29.59
9. Cornelius Ndiwa KEN 30.04
10. Patrick Makau KEN 30.29
|
Podczas pobytu w Czechach Patrick Makau realizował szereg działań społecznych. W czwartek pod wieczór trenował z amatorami w praskiej Stromovce. W piątek odwiedził Usti nad Łabą, miejsce ostatniego zeszłorocznego biegu (Volkswagen Ústí Half Marathon - 16. 09.2012.) serii RunCzech.com. Po południu odebrał w Rezydencji burmistrza nagrodę za najlepszy czas w maratonie od Międzynarodowego Stowarzyszenia Biegów Maratońskich i Wytrzymałościowych – AIMS World’s Fastest Time Award.
jak na trening poprzedzony "lataniem po mieście i robieniem zakupów", czy innymi działaniami zarobkowymi to nie tak źle ;)
wiem, że to porównywanie oka do dupy - ale ja jeszcze miesiąc z haczykiem temu na 10km wybiegałem bidne 38, w zeszłym tygodniu pokonałem 10km w 36:20 - a to tylko międzyczas w półmaratonie. nie da się być w "ciągu treningowym" i jednocześnie robić wyników, o start Patricka we Frankfurcie byłbym raczej spokojny, no chyba że na rzeczy jest coś więcej... ale mam nadzieję, że nie. |
|