 | | | |
|
|
2011-08-22, 15:07
2011-08-22, 12:11 - dziesiatka napisał/-a:
a jesteście pewni poprawności wyników połówki? Bo jeśli tak to sensacja wisi w powietrzu... ale ja bym jeszcze sprawdził pierwsze miejsce:) |
| Wyniki na stronie maratonu są błędne. Mój jest 20s gorszy od tego, który był wywieszony w dniu biegu. Parę innych osób też ma inny wynik. Te na datasport.pl są ok. |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 15:12
Wyniki
2011-08-22, 15:07 - Aniad1312 napisał/-a:
Wyniki na stronie maratonu są błędne. Mój jest 20s gorszy od tego, który był wywieszony w dniu biegu. Parę innych osób też ma inny wynik. Te na datasport.pl są ok. |
| Wieczorem wszystko powinno już być OK. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 15:28
Uczciwość
2011-08-22, 10:24 - Bogna napisał/-a:
Dokładnie tak.. dlatego nazwa Maraton Koleżeński może odnieść się tylko do biegaczy. |
Pani Bogusławo tak na gorąco to widzę dwa wyjścia z tej sytuacji:
1. III Koleżeński Maraton Leszno bez marszu z kijkami
2. Wiara, że jednak ludzie są uczciwi(osobiście mam wiarę)
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 15:36
2011-08-22, 10:24 - Bogna napisał/-a:
Dokładnie tak.. dlatego nazwa Maraton Koleżeński może odnieść się tylko do biegaczy. |
Ja startowałem w tych zawodach. Osobiście nie widziałem by ktoś z kijkami podbiegał. Więc proszę przez pryzmat jednej osoby nie oceniać resztę ponieważ jest to bardzo krzywdzące również dla organizatorów. Bo przecież nie są temu winni, że ktoś oszukiwał.
|
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 15:50
2011-08-22, 12:02 - Bogna napisał/-a:
> Też tak myślę kolego Dariuszu , pal go sześć i niech cieszy się "wywalczonym" zwycięstwem nie fair .. Ogólnie to trasa była super , organizacja tyko na starcie /z małym minusikiem / , atmosfera też bardzo koleżeńska , tak że mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z udziału i wyniku .. Pozdrawiam Cię jak i wszystkich organizatorów oraz uczestników . Myślę że do zobaczenia za rok...
|
Momencik to już godzi w moje dobre imię. Radze uważać z pomówieniami. Akurat mnie udało się wygrać te zawody i nie życzę sobie takich tekstów! Uczciwie przeszedłem cały dystans, może bez rewelacyjnej techniki jednak przeszedłem.
Potwierdzić to mogą biegacze których mijałem jak również ci którzy mnie mijali. Jak również mój wielki konkurent dla którego mam szczere słowa uznania. Pan Bronek Sikora który przegrał ze mną tylko dla tego, że Ja od początku ruszyłem mocno. Jednak moja przewaga w żadnym momencie nie była większa niż 50 metrów. Co powodowało, że co jakiś czas się nerwowo oglądałem (weryfikując odległość) i widziałem, że Pan Bronek ma zdecydowanie lepszą technikę ode mnie. Czemu się nie dziwie ponieważ jak mi zdradził na mecie trenuje ponad rok. No i żałował tylko, że musiał iść do pracy bo tak by przeszedł półmaraton. |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 16:00
Co do NordicWalking:
Kilka tygodni temu na tym forum wyraziłem swoje obawy zwiazane z brakiem mozliwości "opieki" nad kijkowcami. Jak widać potórzyła sie sytuacja z zeszłego roku.
W kategorii NW w Lesznie wystartowało 7 moich znajomych. 5 z nich relacjonowało przypadki podbiegania, skracania na agrafce przy wodopoju. Jest to bardzo smutne zjawisko i dotyczy niestety wielu imprez NW. Tyle ode mnie w temacie. |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 17:40
Zdjęcia z biegu :)
https://picasaweb.google.com/108175265714186110089/Leszno# |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 17:51
| Panie Wiesławie , ja widzę trzecie rozwiązanie : start kijkowców np. z 15 min później . Widzę że podobne spostrzeżenia mieli też inni . Może te osoby "podbiegające" na przyszłość bardziej uczciwie podejdą do tej rywalizacji... Oczywiście nie winię organizatorów , chodziło mi o zwrócenie uwagi na "ten problem"... |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 19:10
2011-08-22, 15:28 - Yoda napisał/-a:
Pani Bogusławo tak na gorąco to widzę dwa wyjścia z tej sytuacji:
1. III Koleżeński Maraton Leszno bez marszu z kijkami
2. Wiara, że jednak ludzie są uczciwi(osobiście mam wiarę)
Pozdrawiam. |
| LINK: http://maratonczycy.com/galeria/2011/leszno_maraton/index.htm | | Z pewnością drugie rozwiązanie jest lepsze :) Gorący doping słyszany z ust kolejnych mijanych "kijkarzy" był bezcenny. Myślę, że właśnie ich obecność jest mocnym elementem niepowtarzalnej atmosfery całej imprezy. Co do uczciwości lub jej braku – no cóż, jeśli komuś udało się oszukać… wieczorem i tak stanął przed lustrem - a wówczas trudno sobie wmówić, że było OK skoro tak nie było. Stercząca w lustrze gęba oszusta i mitomana z pewnością nie jest przyjemnym widokiem. |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 19:15
| EWELINA, serdeczne dzięki za zdjęcia. Świetna pamiątka. |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 21:13
| Panie Dezinformatorze , mam nadzieję żę w prywatnym liście do Pana wyjaśniłam Panu jak było naprawdę i o pomówieniach nie ma mowy. Oczywiście to nie wina organizatorów , oni stanęli na wysokości zadania , nie tak jak co niektórzy kijkowcy . Pozdrawiam serdecznie wszystkich . |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 23:02
2011-08-22, 15:28 - Yoda napisał/-a:
Pani Bogusławo tak na gorąco to widzę dwa wyjścia z tej sytuacji:
1. III Koleżeński Maraton Leszno bez marszu z kijkami
2. Wiara, że jednak ludzie są uczciwi(osobiście mam wiarę)
Pozdrawiam. |
| tak na spokojnie-kijki powinny zostać! Naprawdę to są uroczy ludzie i pomagali nam biegnącym bardzo-uśmiechem, serdecznością, partnerstwem. Ktokolwiek oszukiwał-niech mu bedzie. Z powodu marginalnych zachowań nie ma sensu pozbawiać okazji do spotkania i rywalizacji wszystkich pozostałych. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 23:12
Dziękuje za list
"Witam Panie Patryku... dziwię się że Pan widział innych kijkarzy ??? skoro wystartował Pan z biegaczami .. A Pan Bronek rzeczywiście uczciwie szedł i wiem to napewno , to żadne pomówienie , szedł za nim mój mąż i cały czas miał nadzieję że jest drugi / niestety Pana nie widział.. i był zdziwiony skąd Pan "się wziął" / ale niech zostanie to Pana słodką tajemnicą... bo i tak nikt tego nie zmieni.. mam też takie spostrzeżenia na innych , tak że to dotyczyło to nie tylko Pana . Pozdrawiam".
Nie wystartowałem z biegaczami,tylko za nimi to po pierwsze.
Jeśli bym wystartował z biegaczami czas netto był by równy czasie brutto (to tak na logikę).
Dziwie się, że był przekonany cały czas, iż jest drugi.
Ponieważ Ja nie byłem pewny, że prowadzę aż mi ktoś nie powiedział tego 500 metrów przed metą.
Zapraszam na trening pokaże moją "słodką tajemnicę".
Jeśli tak wierzy Pani, Panu Bronkowi, to proszę się go spytać jak było a nie najpierw obrażać a później szukać argumentów. Przez niemal cały bieg mieliśmy siebie w zasięgu wzroku (na mecie starta 24 sec.).
Rozumiem, że nikt nie może być szybszy, bo od razu jest oszust.
Pomówiła Pani moją osobę i to jest jedyny fakt.
To, że Pani coś się zdaje np. Ziemia jest płaska, nie oznacza, że tak jest naprawdę.
Spodziewałem się w tym liście słowa "przepraszam" niestety się rozczarowałem.
Ja też mam pewne spostrzeżenie... zawiść.
P.S. Rozumiem, że dla tego mąż nie pojawił się na dekoracji bo był tym zaskoczony. A pewne to w życiu są podobno tylko podatki i śmierć. |
|
| | | |
|
|
2011-08-22, 23:17
2011-08-22, 23:02 - dziesiatka napisał/-a:
tak na spokojnie-kijki powinny zostać! Naprawdę to są uroczy ludzie i pomagali nam biegnącym bardzo-uśmiechem, serdecznością, partnerstwem. Ktokolwiek oszukiwał-niech mu bedzie. Z powodu marginalnych zachowań nie ma sensu pozbawiać okazji do spotkania i rywalizacji wszystkich pozostałych. |
Dokładnie!
Pytanie czy w ogóle są jakieś dowody na to, że kto kol wiek oszukiwał?
Bo jeśli Ja byłem pierwszy za mną z NW widziałem tylko Pana Bronka... to jakoś mozolnie im to poszło;/ |
|
| | | |
|
|
2011-08-23, 07:20
| Na starcie doszło do delikatnego nieporozumienia. W regulaminie było wyraźnie napisane "godz10.00 - start Maratonu i NW". Zgodnie z regulaminem wystartowali maratończycy i kilku kijkowców, w tym kolega Dezinformator - co wyraźnie widać na zdjeciach. Na zdjeciach widać też wyraźnie, ze reszta nordwalkerów stoi i ... no właśnie - na co czekaliscie Bogusiu? |
|
| | | |
|
|
2011-08-23, 08:27
| Dzięki kolego Piotrze za wyjaśnienie .. teraz dokładniej będę czytać regulamin . Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na kolejnych imprezach . |
|
| | | |
|
|
2011-08-23, 11:27
Sprawozdanie z Maratonu
| LINK: http://www.leszno24.pl/photos/475/P1020033.JPG.jpg | Przeprosin raczej się nie doczekam. No cóż a oto moja krótka historia, widziana oczami obiektywnego obiektywa ;)
Ostry start do Maratonu:
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029141900672834
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029137824848274
Kolejni biegacze:
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029149055089266
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029150099952898
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029164327664994
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029169521467314
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029167339040338
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029181603067026
Pierwsi kijkarze:
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029191116294290
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029185935937714
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029193622477026
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029201310676370
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029206311066210
Jetem i Ja:
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno2#5643029217428827138
A tu w okolicach pierwszego kilometra, jak widać czwartą osobą widoczną za mną jest Pan Bronek:
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno?authuser=0&feat=directlink#5643021243631955842
Taktyka była prosta dogonić jak najszybciej biegaczy i utrzymywać ich tempo w miłej rodzinnej atmosferze:
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno?authuser=0&feat=directlink#5643021248344573650
Tu już widać "czającą" się za mną prawą stronę Pana Bronka
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno?authuser=0&feat=directlink#5643021255837912210
Szczególnie jeśli to są znajomi biegacze;)
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno?authuser=0&feat=directlink#5643021258411573730
Jednak jak za moment się okazało moje założenia były złudne... za moment zobaczę Pana Bronka
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno?authuser=0&feat=directlink#5643021266220003346
Zabawa się skończyła, to nie był spacerek, Pan Bronek z bardzo dobrą techniką parł na mnie jak "lokomotywa"
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno?authuser=0&feat=directlink#5643011324278871042
Dziwiło mnie to, że ktoś jest w stanie utrzymać moje tempo..
tu na 5 kilometrze
https://picasaweb.google.com/114912651699284086392/IIMaratonLeszno?authuser=0&feat=directlink#5643011344249646114
zdziwienie było tym większe kiedy zobaczyłem na agrafce, że tą osobą jest mężczyzna blisko 30 lat starszy ode mnie;/
Po 7 kilometrze zdawało mnie się, że mam odpowiednią przewagę i spokojnie utrzymam ten pozycje. Jednak zawahanie, zwolnienie na moment i bam... Pan Bronek odrabia kolejne 5 metrów.
Nie mając dobrej techniki z mojej strony zaczęło się szarpanie, byle by się nie dać dogonić.
Adrenalina była tym większa jak się obracałem i widziałem malejącą odległość i niesamowicie szybki ruch Pana Bronka niemal do końca rywalizacji.
Na szczęście udało się i dotarłem do mety. Na podium cieszyliśmy się z końca naszego wysiłku i docenienia naszej walki. Można było odetchnąć pogratulować sobie.
http://www.leszno24.pl/photos/475/P1020033.JPG.jpg
Raz jeszcze dziękuję za piękną walkę jestem pełen podziwu i szacunku za determinacji i walkę aż sił starczyło.
Morał z tego taki: Człowieka poznaje się nie po tym jak odbiera zwycięstwo tylko po tym jak przyjmuje gorycz porażki. Panie Bronku jest Pan prawdziwym zwycięzcą!
A tak po za tym Ja już oceniłem zawody a WY ?:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2011-08-23, 15:42
Pierwszy start
| Witam. Startowałem po raz pierwszy na zawodach i jestem bardzo mile zaskoczony :) Postanowiłem w tym roku pobiec maraton w Poznaniu i w ramach przygotowań wystartowałem w Lesznie w półmaratonie. Organizacja wyśmienita. Odbiór pakietów startowych - wg mnie nawet zbyt wiele osób obsługiwało w piątek. Sobota - dzień startowy - ludzie sympatyczni na trasie, doping na całego, sportowa rywalizacja - przynajmniej w biegach. Zajęte miejsce dla wielu nie miało znaczenia, a często w tym i dla mnie, sam fakt ukończenia biegu. Udało zejść się poniżej 2h co przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania. Czytam niestety zamieszanie z NW... niestety doszło do zgrzytu, myślę, że niepotrzebnie - bo przecież nagrody nie są najważniejsze (przynajmniej tak mi się wydaje). Ogólnie zgodzę się z opiniami na rozciągnięcie stawki (zmiana startu z 2 na 5 minut), gdyż na starcie jak i bodajże koło 8 km (wąskie ścieżki) było trochę tłoczno. Ogólnie wielki + dla leszczynian :) |
|
| | | |
|
|
2011-08-23, 21:11
| Witam , ma Pan rację , mogę tylko stwierdzić , że Leszno górą , złożyć gratulację i polecić Panu lekturę komentarzy na elka.pl . elka.pl/content/view/51243/80/ . Miło nam będzie spotkać się w Złotoryji... |
|
| | | |
|
|
2011-08-23, 21:35
czytając tą całą dyskusję o nordic walking - chyba przyjdzie mi się zgodzić z organizatorami Grand Prix Poznania.
Zamiast wyścigu odbywa się tam po prostu rajd nordic walking o charakterze rekreacyjnym.
Można oczywiście rozstawić sędziów za każdym drzewem, ale czy to jeszcze będzie impreza o charakterze koleżeńskim? |
|
