| | | |
|
| 2010-12-17, 12:05
2010-12-17, 11:59 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jednak jak wchodzisz na teren prywatny, korzystasz z prywatnego łowiska to nie do końca uważam że powinno być to kłusownictwo, dla mnie jest to złodziejstwo. Jak pamiętam był kiedyś taki przypadek śmiertelnego postrzelenia takiego "intruza" i właścieciela uniewinniono gdyż doszło do jakiejś szarpaniny i właściciel działał w obronie koniecznej |
Ja jedynie wyjaśniłem Arturowi interpretację słowa "kłusownictwo", a czym ten czyn jest to nie mi osądzać. |
|
| | | |
|
| 2010-12-17, 12:07
2010-12-17, 11:59 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Jednak jak wchodzisz na teren prywatny, korzystasz z prywatnego łowiska to nie do końca uważam że powinno być to kłusownictwo, dla mnie jest to złodziejstwo. Jak pamiętam był kiedyś taki przypadek śmiertelnego postrzelenia takiego "intruza" i właścieciela uniewinniono gdyż doszło do jakiejś szarpaniny i właściciel działał w obronie koniecznej |
O tymże ryzyku wspominałem... Na szczęście właściciel wspomnianego przeze mnie stawu nie strzelał, ale robił często obchód z "psinką"... ;) Miałem jednak farta i ustrzegłem się ran szarpanych... ;)
A ze "złodziejstwem" prawie każdy nastolatek ma styczność bezpośrednią, bo któż na szabry nie chadza... nad staw, czy do sadów na "owocowe łowy"? Ja za łebka byłem "recydywistą" ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-17, 19:42
2010-12-17, 11:38 - Krzysiek_biega napisał/-a:
według mnie ktoś kto nielegalnie łowi ze stawu hodowlanego jest złodziejem. Kłusownictwo w nazewnictwie miałby być nielegalny połów ryb np na sieci. Z drugiej zaś strony można by powiedzieć że złodziejsto a kłusownictwo to to samo tylko inaczej się na taki czyn w wędkarstwie mówi |
łowienie w sieci jeśli posiada sie stosowną licencję nie jest kłusownictwem, kłusownictwo to łowienie ryb na wodach np PZW bez wykupionej składki członkowskiej i okręgowej oraz nieprzestrzeganie regulaminu połowów. Na stawach hodowlanych nie ma możliwosci klusowania ponieważ nie obowiązują na nich przepisy amatorskiego połowu ryb. Łowienie na cudzym stawie to złodziejstwo. Mam staw, zarybiam go regularnie, karmię ryby, sam ich nie łowie natomiast wieczorsmi złodzieje -mięsiarze z kijami i żyłką za 2 zł. wyławiają 30 cm. karpie, trzoda na całego. Ja bym się tym nie chwalił na forum. Ciekawe czy jak jeden z kolegów kradnie inne rzeczy też jest taki dumny. |
|
| | | |
|
| 2010-12-17, 19:49
2010-12-16, 23:32 - t.kraska napisał/-a:
Całe szcęście,że tego wątku nie czytają nasi sponsorzy,wolontariusze,rodziny...
Jak by poczytali co Ci zdziadziali,postkomunistyczni(to o mnie)pseudoorganizatorzy robią za nieudane imprezy. Jak napychają sobie kieszonki, jak patrzą jedynie jak by tu skroić najtaniej imprezę i oskubać biednych biegaczy.
Jedyna pociecha to to , że można pojechać za granicę. Tam to jest wszystko super - tylko za koszulkę,kiełbaskę po biegu,pasta party trzeba zabulić.
A w takim Londynie czekałem pół godziny do toi toiki , a w Dublinie ciuchy kładliśmy pod chmurką , a w Wenecji mogłeś po biegu wykąpać się...w morzu....
Całe szczęście , że oprócz "organizacji"imprez biegowych mam jeszcze czas i chęci na realizację mojej pasji jaką jest bieganie , a brakuje mi czasu na czytanie takich wątków jak ten.
Pozdrawiam malkontentów i zapraszam do Radomia - oj będzie za co dokopać, tematu nie braknie. |
Tadziu , do Ciebie malkontenci nie przyjażdżają , przynajmniej ja widziałem samych zadowolonych ! |
|
| | | |
|
| 2010-12-17, 22:24 Swięta racja Teddy...
2010-12-16, 23:32 - t.kraska napisał/-a:
Całe szcęście,że tego wątku nie czytają nasi sponsorzy,wolontariusze,rodziny...
Jak by poczytali co Ci zdziadziali,postkomunistyczni(to o mnie)pseudoorganizatorzy robią za nieudane imprezy. Jak napychają sobie kieszonki, jak patrzą jedynie jak by tu skroić najtaniej imprezę i oskubać biednych biegaczy.
Jedyna pociecha to to , że można pojechać za granicę. Tam to jest wszystko super - tylko za koszulkę,kiełbaskę po biegu,pasta party trzeba zabulić.
A w takim Londynie czekałem pół godziny do toi toiki , a w Dublinie ciuchy kładliśmy pod chmurką , a w Wenecji mogłeś po biegu wykąpać się...w morzu....
Całe szczęście , że oprócz "organizacji"imprez biegowych mam jeszcze czas i chęci na realizację mojej pasji jaką jest bieganie , a brakuje mi czasu na czytanie takich wątków jak ten.
Pozdrawiam malkontentów i zapraszam do Radomia - oj będzie za co dokopać, tematu nie braknie. |
Kurna , jak tu biegać w lesie jak dużo drzew i monotonnie..
Tak kiedyś "doceniła" moją imprezę pewna "warsiawianka".
No to lasy wycinają !!! :)
Kochani ZDROWIE BY BYŁO - to najważniejsze.
Tego życzę Wszystkim w 2011 roku.
Pozdrawiam
|
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 16:44
2010-12-13, 21:11 - henry napisał/-a:
Przed chwilą przeczytałem regulamin "Maniackiej 10", bieg na 10 km a wpisowe 40 lub 70 zł. Szkoda naszego pisania, ja napewno nie przyjadę a szkoda, nie dlatego że mnie nie stać ale dla zasady. Co roku wpisowe w górę . Nie intresuja mnie koszulki, talony czy medale . Chce startować w biegu nawet szatnia mi niepotrzebna bo rozbieram się w samochodzie . |
Popyt dyktuje ceną. W przypadku Maniackiej jest tylu fanatyków że nawet wpisowe 200 zł by ich nie odstaraszyło! |
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 16:52
2010-12-12, 23:24 - emka64 napisał/-a:
Martix jak Cię lubię to mnie również rozśmieszyłeś.
Może jako uczestnik ruchu drogowego ustal stawki mandatów (w końcu jak już jesteś kierowcą to dlaczego miałbyś nie żądać niższych mandatów) , albo górne stawki biletów do kina (bo jako widz masz przecież prawo żądać tańszych biletów) . Zastanów się chłopie nim coś napiszesz. |
A co to za przykład? Przecież wiadomo że Policja czy Straż Miejska ma ustalone stawki mandatowe,choc niektórych i tak traktuje surowiej czy łagodniej.
Ze stawkami to oczywiście żart i jedynie co możemy zrobic to apelowac do orgów biegów o zdrowy rozsądek z cenami wpisowego.Inaczej na biegi będą przyjeżdżac biegacze nie ci z kolegami czy pociągami ale ci bogaci Mercedesami i BMW-icami! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 16:55
2010-12-16, 11:18 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Łowienie ryb nie jest tańsze:) Roczne zezwolenie na połów w rzekach to koszt ok. 250PLN, na inne wody trzeba dodatkowo płacić. Chcąc uczestniczyć w zawodach wędkarskich płacisz minimun 100PLN- w tej opłacie nie masz żadnych pakietów startowych i nagrody są znacznie słabsze niż na biegach i po zawodach nie masz pamiątkowego medalu. Żeby zaistnieć to musisz zadbać o dobry sprzęt który kosztuje ok. 10.000PLN |
Ha,ha! Najtansze to jest chyba kopanie piłki na podwórku o ile nie wybije się komuś szyby bądż gra w badmintona! |
|
| | | |
|
| 2010-12-19, 21:00
2010-12-19, 16:55 - Martix napisał/-a:
Ha,ha! Najtansze to jest chyba kopanie piłki na podwórku o ile nie wybije się komuś szyby bądż gra w badmintona! |
Dobrze Marcinie już nie podkręcaj tematu. No chyba, że chcesz by kilka osób poróżniło się niepotrzebnie, |
|
| | | |
|
| 2010-12-20, 12:28 Pasikurowice
2010-12-12, 14:36 - Zikom napisał/-a:
Gdzie leżą Pasikurowice?:) |
Psikurowice leża na północ od Wrocławia. Graniczą z Sołtysowicami, które juz są dzielnicą Wrocławia;-) |
|
| | | |
|
| 2010-12-20, 19:07
2010-12-19, 16:52 - Martix napisał/-a:
A co to za przykład? Przecież wiadomo że Policja czy Straż Miejska ma ustalone stawki mandatowe,choc niektórych i tak traktuje surowiej czy łagodniej.
Ze stawkami to oczywiście żart i jedynie co możemy zrobic to apelowac do orgów biegów o zdrowy rozsądek z cenami wpisowego.Inaczej na biegi będą przyjeżdżac biegacze nie ci z kolegami czy pociągami ale ci bogaci Mercedesami i BMW-icami! |
To ja w imieniu kilku znajomych orgów apeluję o zdrowy rozsądek do Ciebie. |
|
| | | |
|
| 2010-12-23, 05:23
Zapraszam do Grodziska oplata early birds 25pln,organizacja,pakiet,catering najlepsze w Polsce! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-23, 09:09
2010-12-20, 19:07 - emka64 napisał/-a:
To ja w imieniu kilku znajomych orgów apeluję o zdrowy rozsądek do Ciebie. |
To ja mam przez to rozumiec że podobają ci się zawyżone stawki na zawodach? |
|
| | | |
|
| 2010-12-23, 09:39
2010-12-23, 09:09 - Martix napisał/-a:
To ja mam przez to rozumiec że podobają ci się zawyżone stawki na zawodach? |
|
| | | |
|
| 2011-01-13, 13:45
Szczególnego szoku cenowego doznałem wchodząc dzisiaj na stronę Maratonu Dębno. Chcąc tam startowac to za pierwszą ratę trzeba zapłacic 90 zł, kto się trochę spóżni płaci już...200 zł, a przed samym maratonem to już kompletny szok-300 zł. Ta cena dosłownie uderzy w popularnośc tego maratonu! Nie dośc że to daleko, gdzieś na żaścianku Polski i dośc trudno tam dojechac to jeszcze najdrożej,drożej od innych "Koronnych" maratonów!
W ub. roku wpłaciłem za ten maraton, nie mogłem w nim startowac, pisałem podanie do orga by mi przełożył to na ten rok z dopłatą jak bedzie taka potrzeba oczywiscie. Zalezało mi na tym szczególnie gdyż tylko Dębno brakuje mi do "Korony". Gdy org tego na ten rok nie uwzględni i bedę musiał płacic ponownie to dmucham już na tą Koronę i do Dębna nie pojadę! |
|
| | | |
|
| 2011-01-13, 21:37
90 pln jest do 20 Marca, więc masz prawie 3 tygodnie jeszcze do maratonu żeby się zastanowić nad wystartowaniem w Dębnie. Ponadto jeżeli opłacisz licencję to w Mistrzostwach Polski nie płacisz za start... |
|
| | | |
|
| 2011-01-13, 21:54
Obawiam się,że to może być świadome ograniczanie frekwencji. Kiedyś był to kameralny maraton, panuje kameralna atmosfera i trudno tam wyobrazić sobie by pobiegło przez wioski i wąską trasę np. 3000 ludzi.
Oczywiście maraton w Dębnie jest wspaniały i polecam !!! Na 2011 również planuję tam start chyba już 6 raz ;-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-13, 23:19
Dla mnie jako studenta 40 zł za bieg na 10 km to lekka przesada... rozumiem frekfencja, popularność biegu, ale chyba jakieś granice przyzwoitośći istnieją?? za półmaraton zapłacę tyle, bo wiem, że mam zapewnionych wiele rzeczy. Zresztą o czym tu gadać... dla uczniów i emerytów powinno być 50 % :D jak jest na niektórych biegach. Organizuję bieg w sierpniu koło Międzyrzecza i nie mam zamiaru brać ani złotówki od startujących, nagrody i pamiątki staram się zapewnić od sponsorów, a jeśli ktoś nie ma tego zapewnionego to po, co się pcha do organizacji jakichkolwiek zawodów. Moim zdaniem takie wysokie "wpisowe" jest antyreklamą dla biegania, które faktycznie z roku na rok, staje się coraz bardziej luksusem aniżeli przyjemnością. Kiedy zobaczyłem ile należy wpłacić na Bieg Trzech Jezior czy Maniacką Dziesiątkę, powiedziałem "Dziękuję". Młodzież powinno się zachęcać do brania udziału w takich zawodach, a nie dawać zaporowe ceny za samo przebiegnięcie i wylany pot... śmieszne ;P |
|
| | | |
|
| 2011-01-13, 23:24 zaproszenie
2010-12-13, 21:11 - henry napisał/-a:
Przed chwilą przeczytałem regulamin "Maniackiej 10", bieg na 10 km a wpisowe 40 lub 70 zł. Szkoda naszego pisania, ja napewno nie przyjadę a szkoda, nie dlatego że mnie nie stać ale dla zasady. Co roku wpisowe w górę . Nie intresuja mnie koszulki, talony czy medale . Chce startować w biegu nawet szatnia mi niepotrzebna bo rozbieram się w samochodzie . |
Heniu zapraszam do Leszna 26.02 będzie to wszystko co tak bardzo lubisz. |
|
| | | |
|
| 2011-01-14, 09:22
2011-01-13, 23:19 - miedzyrzeczanin napisał/-a:
Dla mnie jako studenta 40 zł za bieg na 10 km to lekka przesada... rozumiem frekfencja, popularność biegu, ale chyba jakieś granice przyzwoitośći istnieją?? za półmaraton zapłacę tyle, bo wiem, że mam zapewnionych wiele rzeczy. Zresztą o czym tu gadać... dla uczniów i emerytów powinno być 50 % :D jak jest na niektórych biegach. Organizuję bieg w sierpniu koło Międzyrzecza i nie mam zamiaru brać ani złotówki od startujących, nagrody i pamiątki staram się zapewnić od sponsorów, a jeśli ktoś nie ma tego zapewnionego to po, co się pcha do organizacji jakichkolwiek zawodów. Moim zdaniem takie wysokie "wpisowe" jest antyreklamą dla biegania, które faktycznie z roku na rok, staje się coraz bardziej luksusem aniżeli przyjemnością. Kiedy zobaczyłem ile należy wpłacić na Bieg Trzech Jezior czy Maniacką Dziesiątkę, powiedziałem "Dziękuję". Młodzież powinno się zachęcać do brania udziału w takich zawodach, a nie dawać zaporowe ceny za samo przebiegnięcie i wylany pot... śmieszne ;P |
Sory, trochę za ostra wypowiedź, ale nie ukrywam, że byłem napalony na te biegi, a tu taki figiel;P no nic... może innym razem;) |
|