| | | |
|
| 2010-11-09, 10:24
..ech..a pamiętacie ten krótki filmik z 2010..?..:P..wspomnienia wracają..:)
http://dziendobrytvn.plejada.pl/30,34259,news,1,1,ekstremalny_bieg_przez_gory,aktualnosci_detal.html |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 10:11
szukam partnera na Rzeźnika
wkrótce napiszę więcej |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-06, 09:41
Wreszcie mozna zaczynac zimowe przygotowania do Rzeznika;););).. |
|
| | | |
|
| 2011-01-04, 17:15
oczywiście, biegi można po prostu biegać- przygotować się pobiec, zaliczyć, odfajkować, przygotować się do następnego
ja tak biegać nigdy nie lubiłam, ja muszę poczuć magię, przeżyć coś wyjątkowego
w wysiłku ponoszonym w czasie biegu jest coś z medytacji, i tak naprawdę ciekawie robi się dopiero od maratonu w górę (czy też w dal), bo tak naprawdę tylko ultra pozwala tak bogato przeżywać siebie
Rzeźnika wyjątkowość polega na tym, że tam przeżywa się RAZEM. Te nieszczęsne bieganie w parach, które tak wszystkim przeszkadza, a które tak naprawdę jest kwintesencją tych zmagań. Jesteśmy tam razem. Wspieramy się. Nie zostawiamy samym sobie.
Dlatego też zależałoby mi, żeby to nie był kolejny zaliczony bieg, ale wspaniała przygoda dzielona na dwoje.
Szukam partnera na Rzeźnika.
Od połowy listopada wróciłam do regularnych treningów, powoli wracam do świata żywych, czyli biegających. Start w Rzeźniku jest dla mnie docelowym w pierwszej połowie roku.
Doświadczenie w biegach ultra mam, parę maratonów też było, raz startowałam w Rzeźniku, w 2008. I chciałabym się odegrać za tamten start, bo zamiast skupić sie na biegu, myślami uciekałam w inne rejony.
Chciałabym, żeby osoba z którą pobiegnę wykazała się podobnym doświadczeniem biegowym. Byłoby fajnie być na mecie jakąś godzinę przed limitem, nie chcę się ścigać. Chociaż gdyby trafił się ktoś szybszy ode mnie byłoby super, bo to świetnie mobilizuje do treningów.
Myślę, że fajnie byłoby gdzieś razem wystartować, w jakimś normalnym biegu, może wyskoczyć parę razy na weekend w górki.
osoby zainteresowane zapraszam na manyhopes@poczta.onet.pl |
|
| | | |
|
| 2011-01-04, 22:17
CO DO PIERWSZEJ CZĘŚCI WYPOWIEDZI..ECH..JAK KAŻDA KOBIETA WSZYSTKO KOMPLIKUJESZ..:p:p;p |
|
| | | |
|
| 2011-01-08, 11:50
hmmm...MOŻE KTOŚ Z PODKARPACIA..LUB PRZYNAJMNIEJ Z OKOLIC WOJEWÓDZTWA WYBIERA SIĘ NA RZEZNIKA..I NIE MA PARTNERA..?BYŁO BY DOBRZE RAZEM POTRENOWAĆ MOŻE NAWET W BIESZCZADACH..:)..JEŻELI KTOS JEST ZAINTERESOWANY..NIECH PISZE NA MARATONACH LUB NA MAILA:) |
|
| | | |
|
| 2011-01-08, 21:10
2011-01-04, 22:17 - Indian84 napisał/-a:
CO DO PIERWSZEJ CZĘŚCI WYPOWIEDZI..ECH..JAK KAŻDA KOBIETA WSZYSTKO KOMPLIKUJESZ..:p:p;p |
nie komplikuję tylko ubogacam :P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-09, 16:28
2011-01-08, 21:10 - Magda napisał/-a:
nie komplikuję tylko ubogacam :P |
hmm...nom;) to Ci sie udało;) brawo;) |
|
| | | |
|
| 2011-01-26, 20:04
..NO TO PARTNER FAJNY SIĘ ZNALAZŁ..:)..OJ JUŻ CORAZ BLIŻEJ..;) |
|
| | | |
|
| 2011-01-26, 20:29
2011-01-26, 20:04 - Indian84 napisał/-a:
..NO TO PARTNER FAJNY SIĘ ZNALAZŁ..:)..OJ JUŻ CORAZ BLIŻEJ..;) |
A wiesz, że mi też!?... ;) Góra z górą się nie zejdzie, ale rzeźnik zawsze trafi na rzeźnika :))) |
|
| | | |
|
| 2011-01-26, 22:10
a mi się plany rypły i szukam właśnie partnera/ki na Rzeźnika |
|
| | | |
|
| 2011-01-27, 09:43
2011-01-26, 22:10 - Rychu napisał/-a:
a mi się plany rypły i szukam właśnie partnera/ki na Rzeźnika |
nie ma glupich :):):) Specjalnie powiedzialem szefowej ze ni chuchu nie ma mi dawac urlopu na 24.06 bo mnie jeszcze podkusi i zaczne sie przygotowywac do Rzeznika ;););)
P. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-27, 14:39
2011-01-26, 20:29 - Jasiek napisał/-a:
A wiesz, że mi też!?... ;) Góra z górą się nie zejdzie, ale rzeźnik zawsze trafi na rzeźnika :))) |
.TA..SWÓJ SWOJEGO ZAWSZE ZNAJDZIE..:) |
|
| | | |
|
| 2011-01-27, 17:12
2011-01-26, 20:04 - Indian84 napisał/-a:
..NO TO PARTNER FAJNY SIĘ ZNALAZŁ..:)..OJ JUŻ CORAZ BLIŻEJ..;) |
Grunt to mieć dobre zdanie o partnerze:)
To już połowa sukcesu:) Drugą połowę trzeba przebiec, tzn.całość trzeba przelecieć;))) |
|
| | | |
|
| 2011-01-27, 18:30
2011-01-27, 17:12 - shadoke napisał/-a:
Grunt to mieć dobre zdanie o partnerze:)
To już połowa sukcesu:) Drugą połowę trzeba przebiec, tzn.całość trzeba przelecieć;))) |
Tiaaa... Pójdziemy Iwonko na całość, jednak przelatywanie drugiej połowy (w tym składzie) raczej sobie odpuścimy ;) |
|
| | | |
|
| 2011-01-27, 19:24
2011-01-27, 18:30 - Jasiek napisał/-a:
Tiaaa... Pójdziemy Iwonko na całość, jednak przelatywanie drugiej połowy (w tym składzie) raczej sobie odpuścimy ;) |
HEHEEH:p właśnie:P..świętowanie ma być po biegu a nie w czasie.:P |
|
| | | |
|
| 2011-01-27, 20:59
2011-01-27, 09:43 - Petefijalkowski napisał/-a:
nie ma glupich :):):) Specjalnie powiedzialem szefowej ze ni chuchu nie ma mi dawac urlopu na 24.06 bo mnie jeszcze podkusi i zaczne sie przygotowywac do Rzeznika ;););)
P. |
Piotrze,
Mam dla Ciebie "złą" wiadomość. Zawsze możesz wziąść urlop na żadanie - nawet w planowanym dniu pracy - i coś mi się widzi, że jednak zobaczę Cię na starcie tego biegu:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-01-28, 09:54
2011-01-26, 20:29 - Jasiek napisał/-a:
A wiesz, że mi też!?... ;) Góra z górą się nie zejdzie, ale rzeźnik zawsze trafi na rzeźnika :))) |
No to do zobaczenia na starcie :)
Razem z Natalią już nie możemy się doczekać.
W końcu to nasze ukochane Bieszczady :) |
|
| | | |
|
| 2011-01-29, 19:38
2011-01-27, 18:30 - Jasiek napisał/-a:
Tiaaa... Pójdziemy Iwonko na całość, jednak przelatywanie drugiej połowy (w tym składzie) raczej sobie odpuścimy ;) |
|
| | | |
|
| 2011-01-29, 22:41
2011-01-29, 19:38 - tytus (LAS) napisał/-a:
a ja nie |
Marzyciel!... zresztą bieszczadzkie misie będą miały was na oku ;) |
|