| | | |
|
| 2011-02-24, 15:07 Nie odbieraj ludziom marzeń
Że to poważny bieg i dystans, to wszyscy wiemy...
Wiemy również, że byli tacy, którzy mieli go ukończyć z przysłowiowym "palcem w nosie, a "ukończyli" z "ręką w nocniku"...
Uważam, że jak Koledze zamarzył się Rzeźnik w tym roku, to ma prawo spróbować, a Ty nie masz prawa żeby go stawiać na pozycji straconej!
Tym bardziej, że jest jeszcze sporo czasu i mając taki plan można się do niego solidniej przygotowywać.
|
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:13
nie odbieram, przesadziłaś
ja nie napisałam, że nie ma w Rzeźniku w ogóle startować
tylko że jeśli chce to zrobić to niech się do tego przygotuje i wystartuje za rok
dystansu nie oszukasz, ciała też nie
Shadok, a czemu Ty nie wystartujesz? dlaczego Ty nie wpadłaś na pomysł "takiej fajnej przygody i sprawdzenia się"? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:14
2011-02-24, 15:13 - Magda napisał/-a:
nie odbieram, przesadziłaś
ja nie napisałam, że nie ma w Rzeźniku w ogóle startować
tylko że jeśli chce to zrobić to niech się do tego przygotuje i wystartuje za rok
dystansu nie oszukasz, ciała też nie
Shadok, a czemu Ty nie wystartujesz? dlaczego Ty nie wpadłaś na pomysł "takiej fajnej przygody i sprawdzenia się"? |
Owszem...Wpadłam na ten genialny pomysł:) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:18
czyli startujecie razem? :)
róbcie ludzie co chcecie, tylko później nie jęczcie |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:20
2011-02-24, 15:18 - Magda napisał/-a:
czyli startujecie razem? :)
róbcie ludzie co chcecie, tylko później nie jęczcie |
Nie startujemy razem:) Ja wpadłam na swój pomysł znacznie wcześniej:)
Ale kiedy ja lubię sobie pojęczeć:) I kocham Bieszczady:) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:28
2011-02-24, 15:20 - shadoke napisał/-a:
Nie startujemy razem:) Ja wpadłam na swój pomysł znacznie wcześniej:)
Ale kiedy ja lubię sobie pojęczeć:) I kocham Bieszczady:) |
ta, tylko trzeba wiedzieć kiedy jęczeć i z jakiej okazji :P
to całość śmigasz? |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:31
2011-02-24, 15:28 - Magda napisał/-a:
ta, tylko trzeba wiedzieć kiedy jęczeć i z jakiej okazji :P
to całość śmigasz? |
Taki jest plan, ale ostateczną decyzję podejmę ostatniego marca. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:42
mi też się zamarzył rzeźnik w tym roku, a później pomyślałem - nie mam żadnych biegów ultra na koncie, maratony zaledwie 4 ukończone, doświadczenie niewielkie - więc pewnie poczekam jeszcze rok ;)
Szkoda tak odkładać plany, ale w międzyczasie zrobię może jakieś biegi górskie, i za rok start da mi dużo więcej przyjemności i zabawy - niż miałoby to miejsce w tym roku...
Chociaż z drugiej strony, jestem za tym by realizować marzenia ;-))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:45
Cała awantura przez jeden mój szalony pomysł. Bez sensu. Madziu ja wiem że to RZEŹNIK i że pewnie będę po nim wygladał tak jak zwierzęta po wyjściu spod rąk powyższego ale najlepiej człowiek uczy się na własnych błędach a poza tym gdybyśmy robili tylko rozsądne rzeczy i w naszym zasięgu to pewnie maratończykami byli by tylko murzyni a świat byłby niepomiernie bardziej nudny i przewidywalny. Co do wieku to co tacy staruszkowie jak ja nie mają prawa do szaleństw graniczących z samobójstwem? |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:48
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:50
2011-02-24, 15:45 - Sheng2 napisał/-a:
Cała awantura przez jeden mój szalony pomysł. Bez sensu. Madziu ja wiem że to RZEŹNIK i że pewnie będę po nim wygladał tak jak zwierzęta po wyjściu spod rąk powyższego ale najlepiej człowiek uczy się na własnych błędach a poza tym gdybyśmy robili tylko rozsądne rzeczy i w naszym zasięgu to pewnie maratończykami byli by tylko murzyni a świat byłby niepomiernie bardziej nudny i przewidywalny. Co do wieku to co tacy staruszkowie jak ja nie mają prawa do szaleństw graniczących z samobójstwem? |
Całkowicie się z Tobą zgadzam. :) Jeśli tylko znajdę parę to na pewno wystartuję. Może skończę, może nie. I co z tego? Kto mi zabroni spróbować? :) Jak nie srpóbuję nigdy się nie dowiem jakiego gatunku był ten pomysł. :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:53
2011-02-24, 15:50 - Truskawa napisał/-a:
Całkowicie się z Tobą zgadzam. :) Jeśli tylko znajdę parę to na pewno wystartuję. Może skończę, może nie. I co z tego? Kto mi zabroni spróbować? :) Jak nie srpóbuję nigdy się nie dowiem jakiego gatunku był ten pomysł. :) |
tylko że zaczynasz z zupełnie innego pułapu niż Sheng czy Shadok
i kurna nikomu nic nie zabraniam, zwracajcie większą uwagę na to co piszecie
z czystej dobrej wiary odradzam rzucanie się na coś skrajnie niemożliwego, a zalecam umiar i lepsze przygotowanie się, tak żeby to była faktycznie przyjemność |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:53
2011-02-24, 15:50 - Truskawa napisał/-a:
Całkowicie się z Tobą zgadzam. :) Jeśli tylko znajdę parę to na pewno wystartuję. Może skończę, może nie. I co z tego? Kto mi zabroni spróbować? :) Jak nie srpóbuję nigdy się nie dowiem jakiego gatunku był ten pomysł. :) |
No miałaś ogłoszenie dać:) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:55
2011-02-24, 15:53 - Magda napisał/-a:
tylko że zaczynasz z zupełnie innego pułapu niż Sheng czy Shadok
i kurna nikomu nic nie zabraniam, zwracajcie większą uwagę na to co piszecie
z czystej dobrej wiary odradzam rzucanie się na coś skrajnie niemożliwego, a zalecam umiar i lepsze przygotowanie się, tak żeby to była faktycznie przyjemność |
Madziu!
Miałam dzisiaj strasznego doła, ale, po rozmowie z Tobą, wstąpił we mnie nowy duch:)
Muszę z Tobą częściej rozmawiać:) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:57 Nie mów Jaśkowi
I czasami nie skarż Jaśkowi, że mam zamiar pobiec, bo on to już niestety wie;)))
I nie powiem Ci, kto wśród biegowej braci jest moim kuzynem;))) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:58
2011-02-24, 15:53 - Magda napisał/-a:
tylko że zaczynasz z zupełnie innego pułapu niż Sheng czy Shadok
i kurna nikomu nic nie zabraniam, zwracajcie większą uwagę na to co piszecie
z czystej dobrej wiary odradzam rzucanie się na coś skrajnie niemożliwego, a zalecam umiar i lepsze przygotowanie się, tak żeby to była faktycznie przyjemność |
Ale ja nie napisałam, że Ty zabraniasz. Nie wiem w sumie o co chodzi ale jak ktoś chce to niech sobie biegnie. Jak ktoś jest pełnoletni to zakładamy, że wie co robi i tego się trzymajmy. :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 15:59
2011-02-24, 15:50 - Truskawa napisał/-a:
Całkowicie się z Tobą zgadzam. :) Jeśli tylko znajdę parę to na pewno wystartuję. Może skończę, może nie. I co z tego? Kto mi zabroni spróbować? :) Jak nie srpóbuję nigdy się nie dowiem jakiego gatunku był ten pomysł. :) |
Truskawa, patrz pkt 10 regulaminu
...W wyjątkowych przypadkach dyrektor biegu może wyrazić zgodę na start drużyny trzyosobowej...
a ja mam dość dużą siłę perswazji..... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 16:01
2011-02-24, 15:55 - shadoke napisał/-a:
Madziu!
Miałam dzisiaj strasznego doła, ale, po rozmowie z Tobą, wstąpił we mnie nowy duch:)
Muszę z Tobą częściej rozmawiać:) |
:) Madzia to potrafi podnieść człowieka na duchu i zmobilizować :) |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 16:01
2011-02-24, 15:55 - shadoke napisał/-a:
Madziu!
Miałam dzisiaj strasznego doła, ale, po rozmowie z Tobą, wstąpił we mnie nowy duch:)
Muszę z Tobą częściej rozmawiać:) |
widzę że sporo osób ma problemy
fajnie, oczywiście, możecie to traktować jako wyzwanie, Sheng też stwierdził, że mu tak ładnie na ambicję wjechałam
człowiek chce dbać o najbliższych i tak ma
pamiętajcie tylko, że nie startujecie w tym biegu żeby cokolwiek mi czy komukolwiek- poza sobą, udowodnić
Ja jak będę z Tobą rozmawiać przypomnę sobie pewnie, tak jak w tej chwili gdy przeczytałam że chcesz wystartować, widok Twojej twarzy gdy wybiegałaś na 3. pętlę półmaratonu w Katowicach. Pamiętasz? Pytałaś, czy nie chciałabym się zamienić na łydki. Ja wtedy biegłam z rwą kulszową i zasugerowałam, że zamiana nie będzie zbytnio korzystna. Ale nie chciałabym Cię znowu widzieć w takim stanie, wolałabym patrzeć jak z uśmiechem i bez wysiłku kicasz na tym biegu.
Też mam swoje biegowe marzenia. Ale i rozsądek. Nie chcę sobie zrobić krzywdy. Dlatego wiem że na to marzenie potrzebuję dwóch lat. Systematyka i dyscyplina. Pewnie, mogłabym to zrobić "już". Tylko to nie będzie takie- nic, z czego byłabym naprawdę dumna. |
|
| | | |
|
| 2011-02-24, 16:03
2011-02-24, 15:59 - tytus (LAS) napisał/-a:
Truskawa, patrz pkt 10 regulaminu
...W wyjątkowych przypadkach dyrektor biegu może wyrazić zgodę na start drużyny trzyosobowej...
a ja mam dość dużą siłę perswazji..... |
To ja się Tytusku zgłoszę w odpowiednim momecie. Będę o tym pamiętała i dziękuję bardzo.. ciekawe jaki będzie ten wyjątkowy powód "dyrektorze, bo ona to nienormalna jest i jeszcze się zgubi"? :)) |
|