| | | |
|
| 2010-05-16, 21:14
trzeci raz startowałem w Hajnówce i za każdym razem było to mistrzostwo świata organizacji i gościnności. cieszę się że co roku dołączają się kolejni biegacze z komentarzami pełnymi entuzjazmu :) uważam iż należy pacyfikować każdego kto wygłaszałby inne opinie na temat Hajnówki ;)
ps. zwróciłem uwagę na fakt iż każdy kilometr był oznaczony, wcześniej chyba tego nie było. |
|
| | | |
|
| 2010-05-16, 21:16
Wcześniej jak biegłem to kilometry widziałem Przemek.
Ale impreza klimatyczna nie ma co. Rewelacja co rok. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-16, 22:37
Nie piszcie tych wszystkich ochów i achów, bo nie załapiemy się na przyszły rok jak wszyscy będą chcieli tam pojechać!!!! :))))
To moja siódma Hajnówka! :) Wiem co dobre!!! :)))
|
|
| | | |
|
| 2010-05-16, 23:16
2010-05-16, 13:14 - karolbiegacz napisał/-a:
Pozdrawiam i dziękuję Pani Grażynko za towarzystwo podczas biegu - od startu do 15km. Do zobaczenia na trasie :) |
Marku, również bardzo dziękuję za miły, wspólny bieg. Mam nadzieję, że następnym razem straczy mi sił aż go samego końca :) Do zobaczenia ! |
|
| | | |
|
| 2010-05-16, 23:30
2010-05-16, 18:53 - kluseczka napisał/-a:
Jestem zachwycona tą imprezą.
Praktycznie całą sobotę biegacze mieli zorganizowaną.
Wszystko było super od momentu odebrania pakietów startowych z imiennymi numerami, poprzez:
- fajną trasę biegu ( prostą, nie można się było zgubić),
- oryginalne,imienne medale,
- smaczny obiadek
- losowanie nagród, któremu towarzyszyło mnóstow emocji (nic nie wylosowałam, ale mąż wylosował przyprawy w słoiczkach, które bardzo chciałam mieć)
- przejażdźkę kolejką przez podmokłą puszczę
- imprezę biesiadną, na której tańcząc/skacząc zrobiłam chyba drugi półmaraton;)
aż po powrót do łóżka .
I nie udziabał mnie ani jeden komar
I miałam dziś w ręku przed wyjazdem malutkie, 3tygodniowe labradorowe szczeniaczki, bo gospodarze, u których mieszkaliśmy, przenosili je do kojca z budą.
I mam mnóstwo zdjęć, którym poświęcę osobna galerię.
Na koniec tych wszystkich "achów" i "ochów" chciałam pogratulować wszystkim uczestnikom Jubileuszowego X Półmaratonu Hajnowskiego medali i nagród oraz serdecznie podziękować ORGANIZATOROM za wspaniałą imrezę, prefekcyjną logistykę i niezapomniane przeżycia.
Cudownie się bawiłam.
Pozdrawiam.
|
W zasadzie Olga napisała już wszystko :) Hajnowka to bieg, który z całą pewnością zapamiętamy na bardzo długo i o to właśnie chodzi. Jest kameralny, urokliwy, osobliwy i chce się tam wracać, mimo, że z naszej północy to jednak spory kawałek drogi :) Było naprawdę świetnie!
|
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 02:13 Hajnówka to Mistrzostwo Świata!
Wielkie podziękowania dla organizatorów za wszystko: samych życzliwych biegaczom ludzi, wspaniałą gościnność, serdeczność, piękny medal, Ucztę Mistrzów!
Hajnówka to po prostu organizacyjne Mistrzostwo Świata :)
Skala dziesięciopunktowa jest dla organizatorów krzywdząca, ponieważ żeby wystawić im sprawiedliwą ocenę, trzeba by dać co najmniej 20 punktów.
Serdeczne podziękowania od WARSZAWIAKÓW za wszystko!
|
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 06:22 Lenin wiecznie żywy
Wołodzia w Hajnówce ciągle istnieje, czynny w sobotę i niedzielę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 09:35
2010-05-16, 21:16 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Wcześniej jak biegłem to kilometry widziałem Przemek.
Ale impreza klimatyczna nie ma co. Rewelacja co rok. |
mogłeś widzieć jakieś kilometry :) mi chodzi o białe tabliczki z nr-em kilometra które były wetknięte przy poboczu. w dwóch wcześniejszych edycjach nie widziałem ich, no ale to szczegół i tylko napomknąłem, bo tak jak rok temu biegłem z Garminem a tym razem mogłem porównać, zgadzało się idealnie zresztą:) |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 11:48
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 12:34
Była też anty-atrakcja, czyli sarna, a raczej jej resztki:)
I pewnie nikt by nie zwrócił na nią uwagi, gdyby nie ten zapach...
Może to kogoś odstraszy by nie przyjechać za rok, bo mniemam, że będzie ostra walka o miejsca!!! większa jak o życiówkę:)
|
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 13:52 Galeria zdjęć
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 17:45
Strach pomyśleć jak i organizatorzy zechcą bić "życiówkę" ;-). W tym roku zamknęli listę w półtorej tygodnia.
Jak tak dalej pójdzie, to w przyszłym roku trzeba będzie wykazać się refleksem jak na aukcji na allegro ;-))!
A, i ADMIN niech się przygotuje bo serwery siądą jak nic :-)))! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 18:39 dziękuje
2010-05-17, 13:52 - Grzegorz J napisał/-a:
co prawda jeszcze się ładuje, ale już podaję likna - zdjęć będzie 1000 ;) |
dzięki za foty na paru się znalazłem....będzie miła pamiątka |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 19:00
2010-05-17, 12:34 - rafal77 napisał/-a:
Była też anty-atrakcja, czyli sarna, a raczej jej resztki:)
I pewnie nikt by nie zwrócił na nią uwagi, gdyby nie ten zapach...
Może to kogoś odstraszy by nie przyjechać za rok, bo mniemam, że będzie ostra walka o miejsca!!! większa jak o życiówkę:)
|
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 19:33 Sarna?
Jedliście sarninę?Nie jest tak dobra jak antylopa,ale też niezła... |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 19:46
2010-05-17, 19:33 - Zulus napisał/-a:
Jedliście sarninę?Nie jest tak dobra jak antylopa,ale też niezła... |
Antylopa powiadasz..... muszę więc spróbować, bo jadłem w Pamirze Jaka i przyznam, że mi nie podchodził !! |
|
| | | |
|
| 2010-05-17, 19:59
2010-05-17, 13:52 - Grzegorz J napisał/-a:
co prawda jeszcze się ładuje, ale już podaję likna - zdjęć będzie 1000 ;) |
Świetne zdjęcia Beatko i Grzesiu ,dzięki wielkie . Jest co oglądać i wspominać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-18, 08:04
2010-05-17, 06:22 - Henryk W. napisał/-a:
Wołodzia w Hajnówce ciągle istnieje, czynny w sobotę i niedzielę. |
Ten przybytek można zwiedzać również indywidualnie. Przed biegiem wstąpiliśmy tam z kolegą i właściciel (powiada,że jest właściwie Poznaniakiem) oprowadził nas po swoim muzeum. Warto obejrzeć, choć rewelacji tam nie ma. Rewelacyjna jest natomiast gościnność właściciela (to normalka na Podlasiu).
Co do biegu to oczywiście wszystko super poza moją dyspozycją. Niby wszystko sprzyja lepszym wynikom, a u mnie zawsze w Hajnówce słabizna. Może w przyszłym roku będzie lepiej. |
|
| | | |
|
| 2010-05-18, 13:10 Lekcja historii
Wspaniały bieg, kapitalna trasa dla biegających długie dystanse samotników - puszcza, świeże powietrze i długa droga przed nami! Oprawa przed, w czasie i po biegu wspaniała! Impreza kończąca zrobiona z pomysłem w niepowtarzalnym urokliwym miejscu wsród przemiłych i gościnnych ludzi! Dla mnie ponadto był ten bieg szczególny - przyjechałem tutaj w miejsca moich dziadków i pradziadków. Znalazłem ich groby, a moja matka i ciotki poprowadziły mnie w cudowne zakątki Hajnówki i Dubin. opowiedziały mi o Hajnówce jakiej już nie ma ale była. Cieszę się, że przyjechałem tutaj ponad 600 kilometrów i miałem to co najwspanialsze - realizację swojej pasji biegania i cudowne rodzinne przeżycia. Dziękuję organizatorom biegu a zwłaszcza MIRKOWI I SŁAWKOWI za tak wspaniałe zaakcentowanie pobytu w Hajnówce mojej rodzin i pomoc w czasie pobytu!!! Do zobaczenia!!! |
|
| | | |
|
| 2010-05-20, 10:44
2010-05-17, 19:59 - Leno-Blender napisał/-a:
Świetne zdjęcia Beatko i Grzesiu ,dzięki wielkie . Jest co oglądać i wspominać. |
Obiema rękami podpisuję się pod tym, co napisał Leno.
Rewelacja! Wielkie dzięki za wspaniałe foty!!! |
|