|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | adrian214_m (2010-01-05) | | Ostatnio komentował | Dezinformator (2010-09-07) | | Aktywnosc | Komentowano 246 razy, czytano 1804 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | Maraton Leszno
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2010-08-21, 21:34
2010-08-21, 21:27 - fuzer napisał/-a:
..a co do chipów to pamiętajcie, że nie tyle zabrakło chociaż tu faktycznie z 3 osoby odprawiliśmy (zbyt dużo chipów utonęło w górach na Karkonoskim)..
..istotniejszy jest fakt, że kilka osób nie otrzymało bo nie zdążyli na czas otwarcia biura. Oczywiście w wynikach wszystkich mamy ale pamiętajcie, że punktualność jest ważna bo nie wszędzie czekają do ostatniej chwili w biurze..zwłaszcza jak meta jest kilometr od niego, a start musi być punktualnie :)
Dla mnie Leszno zdało egzamin organizacyjny. Z mojego punktu widzenia do poprawy jest jedynie prąd..zdaje się, że ta linka główna do której podłączeni byli wszyscy na polanie nie miała nawet uziomu co przy aparaturze nagłośnieniowej i dmuchawach dało efekt taki, że moja komputery kopały mnie jak tylko dotknąłem tego co jest podłączone do uziemienia ..wszystkie ekrany wtyczek.. raz mnie na prawdę mocno trzepło :] |
| Przepraszam, ale to dosc glupie tlumaczenie. Lepiej zeby go nie bylo wcale. Po raz ja bylem w terminie i chipow nie bylo. Po dwa, co ma czas otwarcia biura do ilosci startujacych ? Po zamknieciu biura chipy znikaly ? - byly ustawione ze istnieja tylko do godziny x ? |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:05
Tak może na pierwszą teorię dość głupie ale tu trzeba by poruszyć kilka innych wątków dlatego biorę to na siebie..sory, że dla Ciebie zabrakło mimo, że byłeś przed 9.30.
Natomiast co do drugiego twierdzenia to sprecyzujmy, że chodzi o czas zamknięcia biura.
Owszem możemy przyjechać w 6 osób i wydawać chipy do ostatniej minuty i jeszcze odpalić bieg kilometr, a nawet 20 kilometrów dalej..ale mogło by wtedy zabraknąć organizatorom na wodę dla biegaczy ;) ironizuję trochę ale myślę, że złapiesz kontekst.. :)
Z nami idzie się dogadać i to jest najważniejsze. Nawet można na forum podyskutować o tym co mogłoby być lepiej i ja wszystko przeczytam, wnioski wyciągnę na miarę możliwości :)
Tak w tajemnicy Wam powiem, że tu trafiliście na dobrze zorganizowaną imprezę z tych "PIERWSZAKÓW".
Są takie na, które jadę i organizator się mnie pyta czy biegacze chcieliby wodę.. |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:11
| Nie można coś wejść na tą stronę z wynikami f-time.pl |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:12
Może doprecyzuję bo być może nie wszyscy wiedzą..chipa nie wydaje się "tak se"..jak np. numeru w przypadku gdy nie ma opłaty startowej..takie:" masz numer i leć"..
Zamykam system i jadę na start bo to jest moje zadanie od 9.30. |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:15
2010-08-21, 22:11 - Pawle napisał/-a:
Nie można coś wejść na tą stronę z wynikami f-time.pl |
Hmm..czy to odosobniony przypadek?
Nie chcę napisać: "u mnie działa" bo to zawsze będzie głupio brzmiało :) |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:17
2010-08-21, 22:05 - fuzer napisał/-a:
Tak może na pierwszą teorię dość głupie ale tu trzeba by poruszyć kilka innych wątków dlatego biorę to na siebie..sory, że dla Ciebie zabrakło mimo, że byłeś przed 9.30.
Natomiast co do drugiego twierdzenia to sprecyzujmy, że chodzi o czas zamknięcia biura.
Owszem możemy przyjechać w 6 osób i wydawać chipy do ostatniej minuty i jeszcze odpalić bieg kilometr, a nawet 20 kilometrów dalej..ale mogło by wtedy zabraknąć organizatorom na wodę dla biegaczy ;) ironizuję trochę ale myślę, że złapiesz kontekst.. :)
Z nami idzie się dogadać i to jest najważniejsze. Nawet można na forum podyskutować o tym co mogłoby być lepiej i ja wszystko przeczytam, wnioski wyciągnę na miarę możliwości :)
Tak w tajemnicy Wam powiem, że tu trafiliście na dobrze zorganizowaną imprezę z tych "PIERWSZAKÓW".
Są takie na, które jadę i organizator się mnie pyta czy biegacze chcieliby wodę.. |
| Ale ja nie mam NIC do organizacji. Sprawa chipow dla mnie w sumie nie istniala, ale zrozum: Nie mozesz zwalac winy na ludzi (spoznionych) do biura zawodow, skoro nawet jakby byli w czasie, to chipow by nie dostali. Z jakiegos powodu zabraklo chipow, ale dawaliscie rade na mecie i nikt bez wyniku nie zostal - chwala Wam za to. Na przyszlosc postaracie sie zeby chipow nie zabraklo - KONIEC TEMATU. Nie brnij i nie dorabiaj bezsensownych teorii :) |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:26
2010-08-21, 22:05 - fuzer napisał/-a:
Tak może na pierwszą teorię dość głupie ale tu trzeba by poruszyć kilka innych wątków dlatego biorę to na siebie..sory, że dla Ciebie zabrakło mimo, że byłeś przed 9.30.
Natomiast co do drugiego twierdzenia to sprecyzujmy, że chodzi o czas zamknięcia biura.
Owszem możemy przyjechać w 6 osób i wydawać chipy do ostatniej minuty i jeszcze odpalić bieg kilometr, a nawet 20 kilometrów dalej..ale mogło by wtedy zabraknąć organizatorom na wodę dla biegaczy ;) ironizuję trochę ale myślę, że złapiesz kontekst.. :)
Z nami idzie się dogadać i to jest najważniejsze. Nawet można na forum podyskutować o tym co mogłoby być lepiej i ja wszystko przeczytam, wnioski wyciągnę na miarę możliwości :)
Tak w tajemnicy Wam powiem, że tu trafiliście na dobrze zorganizowaną imprezę z tych "PIERWSZAKÓW".
Są takie na, które jadę i organizator się mnie pyta czy biegacze chcieliby wodę.. |
Odnośnie ostatniego zdania... w takich przypadkach (o którym wspominasz) organizator powinien w zgłoszeniu, które my podpisujemy, wstawić pytanie z opcją odpowiedzi TAK lub NIE... Czy podczas biegu chcesz wodę...? ;)))
A co do Leszna... tak jak piszesz... debiutantom powinny być wybaczone wszelkie potknięcia... Za rok będziemy dokładnie sprawdzali, czy poprawili lub wyeliminowali swoje słabe punkty... Oj, przyjrzymy się... ;))) Do zobaczenia za rok! |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:29
2010-08-21, 19:27 - piomay napisał/-a:
To byl moj pierwszy maraton. Dwa okrazenia w zamierzonym tempie 5:55 - 6:05, okolo 24 km kryzys. Do tego stopnia ze chcialem zejsc z trasy. Zaladek zaczal szwankowac, miesnie nog malo nie pekaly. Dobiegl do mnie pan (o ile dobrze przeczytalem z koszulki) Mieczyslaw, (70kilka lat, nr 126 chyba). Zaczelismy rozmawiac. Opowiadal mi o swoich 60-paru maratonach, o dwoch 100 km i o tym ze nigdy nie zszedl z trasy. Dodal mi skrzydel !! Gdyby nie on napewno bym zszedl z trasy. Bieglismy troche razem, potem pobieglem do przodu sam. Na trzecim kolku znow mile spotkanie z Pania w czerwonej koszulce, znow opowiesci o maratonach, kolejny zastrzyk motywacji - Dzieki !! wielkie dla moich motywatorów !! Na początku 3 okrazenia juz wiedzialem ze wynik nie jest wazny, wazne jest zeby dobiec. Smialem sie w duchu ze mam jeszcze 2,5 h czasu do 6 h :) Pod koniec biegu stwierdzilem ze jak sie zepne i ostatnie dwa kilometry zamiast spaceru pobiegne, bedzie wynik z czworka z przodu - udalo sie !! Pierwszy maraton w swoim zyciu ukonczylem z wynikiem 4:58
A teraz podziekowania:
Dla moich najwytrwalszych kibiców - zony i syna. Co okrazenie dostawalem butelke z isotonikiem, gdyby nie to padl bym na 100 %, ze tez im sie nie nudzilo...
Dla moich motywatorow z trasy i nie tylko z trasy (tak Angeliko to o Tobie - milo bylo poznac:)
Dla organizatorow - organizacja bardzo dobra, medal swietny, koszulka tez bardzo fajna. Zupka niczego sobie. Szkoda tylko ze chipa zabraklo - ale to nie przycmilo naprawde swietnej organizacji
W linku kilka fotek, takich w sumie bardziej prywatnych.
pozdrawiam wszystkich uczestnikow. |
Gratuluje Piotrze dobiegnięcia!!!Szkoda,że nie bylo czasu pogadać po mecie-niestety dzieciaczki były tak wykończone,że trzeba było wracać.
Imprezka super,tym szczególniej,że tak blisko mnie.
Ja również tak trochę liczyłam na skosztowanie słynnych ciasteczek-a tu nic...Pozdrawiam wszystkich biegających. |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:39
2010-08-21, 22:29 - żiżitka napisał/-a:
Gratuluje Piotrze dobiegnięcia!!!Szkoda,że nie bylo czasu pogadać po mecie-niestety dzieciaczki były tak wykończone,że trzeba było wracać.
Imprezka super,tym szczególniej,że tak blisko mnie.
Ja również tak trochę liczyłam na skosztowanie słynnych ciasteczek-a tu nic...Pozdrawiam wszystkich biegających. |
| Angelino, Angelino, Angelino, - No teraz zapamietam :) Przepraszam za przeinaczenie imienia :) No szkoda ze ucieklas tak szybko, a tylko niecale 30 minut po Tobie dotarlem :) Nicto, pewnie bedzie okazja jeszcze nie raz pogadac. No i oczywiscie gratuluje czasu. Mam nadzieje ze na Poznanskim Maratonie uda mi sie osiagnac taki czas jak Ty osiagnalas w Lesznie :) |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:45
1. Świat jwest mały - widzę, że basiści Cardboarda też biegają:)
2. W przyszlym roku proszę o szersza trasę startu i ciepła wodę pod prysznicem
3. Pochwała dla organizatorów za bardzo dobre chęci i zaangazowanie - pod tym wzgl naprade niewiele brakuje Wam do Grodziska albo Słupcy :) |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:46
Zdjęcia z 1 Maratonu Leszno
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:50
| Piękna trasa, tak jak już Krzysiek zauważył, mamy następny piękny maraton :) Wielkie podziękowania dla wolontariuszy za tak dzielną i fajną obsługę i doping oczywiście :) To był mój 12-nasty maraton i nie zapomnę go na pewno, bo ktoś podstępnie ukradł po drodze mi mój oddech!!! :) i od 28 km walczyłem żeby w ogóle dobiec-dojść do mety :) Udało się jakoś dokulać. Wracam za rok wyrównać rachunki z maratonem :)Organizacyjnie fajnie, parę drobnostek ( w tym prysznic dla Pań ) i będzie PIĘKNIE :) Dzięki za pracę włożoną w organizację tak fajnej imprezy :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i oczywiście naszą Magdę , a ciasteczka były pyszne i zostało ich dużo :) |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:55
2010-08-21, 22:17 - piomay napisał/-a:
Ale ja nie mam NIC do organizacji. Sprawa chipow dla mnie w sumie nie istniala, ale zrozum: Nie mozesz zwalac winy na ludzi (spoznionych) do biura zawodow, skoro nawet jakby byli w czasie, to chipow by nie dostali. Z jakiegos powodu zabraklo chipow, ale dawaliscie rade na mecie i nikt bez wyniku nie zostal - chwala Wam za to. Na przyszlosc postaracie sie zeby chipow nie zabraklo - KONIEC TEMATU. Nie brnij i nie dorabiaj bezsensownych teorii :) |
Bezsensowne to nie są..być może nadmiarowe do dzisiejszego biegu.
A wątek jest trochę bardziej złożony by go ciągnąć akurat tutaj. Dygresje o spóźnianiu nie miały nic wspólnego z ilością chipów. |
| | | | | |
|
2010-08-21, 22:59
2010-08-21, 22:45 - peiter napisał/-a:
1. Świat jwest mały - widzę, że basiści Cardboarda też biegają:)
2. W przyszlym roku proszę o szersza trasę startu i ciepła wodę pod prysznicem
3. Pochwała dla organizatorów za bardzo dobre chęci i zaangazowanie - pod tym wzgl naprade niewiele brakuje Wam do Grodziska albo Słupcy :) |
ej... jesli pamietasz ze bylem basista Cardboarda to MUSZE Cie znac ! (basista jestem do dzis - ale juz nie Cardboarda :P) Zdjecie swoje pokaz! Ktos Ty? :)
A bieglismy razem... nono :) |
| | | | | |
|
2010-08-21, 23:05
2010-08-21, 22:46 - Sławek Wiśniewski napisał/-a:
Zapraszam na stronę: http://www.maratonczycy.com/2010/Leszno/index.htm Zamieściłem tam zdjęcia z dzisiejszego maratonu. |
| Świetne fotki, ale niestety dla fotografa byłem dziś chyba za szybki... ;))) Nie znalazłem sie na żadnym... ;( |
| | | | | |
|
2010-08-21, 23:08
2010-08-21, 22:50 - sopel napisał/-a:
Piękna trasa, tak jak już Krzysiek zauważył, mamy następny piękny maraton :) Wielkie podziękowania dla wolontariuszy za tak dzielną i fajną obsługę i doping oczywiście :) To był mój 12-nasty maraton i nie zapomnę go na pewno, bo ktoś podstępnie ukradł po drodze mi mój oddech!!! :) i od 28 km walczyłem żeby w ogóle dobiec-dojść do mety :) Udało się jakoś dokulać. Wracam za rok wyrównać rachunki z maratonem :)Organizacyjnie fajnie, parę drobnostek ( w tym prysznic dla Pań ) i będzie PIĘKNIE :) Dzięki za pracę włożoną w organizację tak fajnej imprezy :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i oczywiście naszą Magdę , a ciasteczka były pyszne i zostało ich dużo :) |
| Chyba jednak w tym Lesznie sabotaż jaki ma miejsce... jednemu "prąd ktoś odciął" innemu ktoś oddech "podpierdzielił"... A gdzie była policja?! ;))) |
| | | | | |
|
2010-08-21, 23:21
Ja przynajmniej wiem kogo ten odcięty prąd pokopał najbardziej..on ewidentnie kumulował się w kablach
:) |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-08-21, 23:22
2010-08-21, 23:08 - szlaku13 napisał/-a:
Chyba jednak w tym Lesznie sabotaż jaki ma miejsce... jednemu "prąd ktoś odciął" innemu ktoś oddech "podpierdzielił"... A gdzie była policja?! ;))) |
| No właśnie skandal gdzie POLICJA ! :) Policja biegła sobie z przodu :) zamiast szukać sprawców ! :)))) |
| | | | | |
|
2010-08-21, 23:28
WIRTUALNA POŁÓWKA
WITAM SERDECZNIE ORGANIZATORÓW MARATONU LESZNO!
GRATULUJĘ UDANEJ IMPREZY - WYNIKA TO TYLKO Z SAMYCH CIEPŁYCH KOMENTARZY PO BIEGU.
JEDNAK W MOIM PRZYPADKU STAŁ SIĘ CHYBA JAKIŚ CUD TECHNOLOGICZNO INFORMACYJNY.
UWAGA!!!!!!
NIE WYCHODZĄC Z DOMU MOŻESZ BYĆ SKLASYFIKOWANY W BIEGU. NIGDY NIE PRZYSZŁOBY MI DO GŁOWY, ŻE TAKIE CUDA SIĘ ZDARZAJĄ. A JEDNAK - DOBRZE, ŻE WYNIKI NIE SĄ JESZCZE OFICJALNE, ALBOWIEM UPLASOWAŁEM SIĘ NA 155 POZYCJI Z CZASEM 2.21.00. NIE WYKLUCZAM, ŻE JEST TO DOWÓD NA PRAWDZIWOŚĆ TEORII WZGLĘDNOŚCI ALBERTA EINSTEINA.
PROSZĘ ZATEM ORGANIZATORÓW O WERYFIKACJĘ WYNIKÓW, BO DZIĘKI TEMU KTOŚ PRZESUNIE SIĘ O JEDNĄ POZYCJĘ W GÓRĘ.
POZDRAWIAM ARTUR BORUCKI WROCŁAW 1964R. |
| | | | | |
|
2010-08-21, 23:30
CHYBA, ŻE WE WROCKU JEST MÓJ IMIENNIK, KTÓRY MA TYLE SAMO LAT?
NIECH ZATEM SIĘ ODEZWIE.
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH I GRATULACJE ZA WYTRWAŁOŚĆ PRZY DZISIEJSZEJ AURZE. |
|
|
|
| |
|
