| | | |
|
| 2010-03-11, 05:48
No nie wiem czy idzie wiosenka. Wczoraj o tej porze miałem -3st.C a dzisiaj już -4.
Gabrysiu, Ty coś często łapiesz infekcje, kiedyś przed laty też tak miałem, od czasu jak zacząłem się kąpać w zimie w morzu te problemy zniknęły, weż to po uwagę. |
|
| | | |
|
| 2010-03-11, 06:30
2010-03-11, 05:48 - Henryk W. napisał/-a:
No nie wiem czy idzie wiosenka. Wczoraj o tej porze miałem -3st.C a dzisiaj już -4.
Gabrysiu, Ty coś często łapiesz infekcje, kiedyś przed laty też tak miałem, od czasu jak zacząłem się kąpać w zimie w morzu te problemy zniknęły, weż to po uwagę. |
Heniu...
Ode mnie do Sopotu (czyli jak by nie patrzeć nad morze) jest 600 kilometrów (wiem, bo sprawdziłam). W tej sytuacji codzienne kąpiele w morzu wydają mi się nierealne:)
Tran łykałam przez pół zimy - na razie nie pomógł:)
A w ogóle to mam wstręt do zimna, bo od jakiegoś czasu zwykły reumatyzm sprawia mi potworny ból. (Swoją drogą, jak to jedna jedyna zima mycia naczyń w zimnej wodzie i mieszkanie w starym, nienajcieplejszym domu może człowieka załatwić...)
Twoje zdrowie, Heniu:)
Ambroksolem:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-11, 10:03
2010-03-11, 05:48 - Henryk W. napisał/-a:
No nie wiem czy idzie wiosenka. Wczoraj o tej porze miałem -3st.C a dzisiaj już -4.
Gabrysiu, Ty coś często łapiesz infekcje, kiedyś przed laty też tak miałem, od czasu jak zacząłem się kąpać w zimie w morzu te problemy zniknęły, weż to po uwagę. |
Wiosna chyba czeka na swój dzień, a będzie to 20 marca, gdy nastąpi jej astronomiczny początek, ale główny przełom jak sądzę nastąpi dzięki grupie biegaczy startujących w Półmaratonie Marzanny ;)
A u nas dziś minus 7 i 1cm śniegu pokrywający lodową taflę. |
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 05:57 93 DDR.
No dzisiaj to rozumiem. Już tylko minus 3. A Gabrysia powinna więcej na czosneczku pracować. jest równie dobry jak kąpiele w Heniowym Morzu a bardziej dostępny. |
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 06:10
2010-03-12, 05:57 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
No dzisiaj to rozumiem. Już tylko minus 3. A Gabrysia powinna więcej na czosneczku pracować. jest równie dobry jak kąpiele w Heniowym Morzu a bardziej dostępny. |
Joo, wiosna idzie, auta za oknem nieoszronione.
Czosnek dla Gabrysi jak najbardziej wskazany, ja tyż praktykuję, ale w tej Rudawie-rzeczce mogłaby się zanurzać też:) |
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 07:34
2010-03-12, 06:10 - Henryk W. napisał/-a:
Joo, wiosna idzie, auta za oknem nieoszronione.
Czosnek dla Gabrysi jak najbardziej wskazany, ja tyż praktykuję, ale w tej Rudawie-rzeczce mogłaby się zanurzać też:) |
Śnieg!! To chyba zima!! A co?! |
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 08:46
2010-03-12, 07:34 - shadoke napisał/-a:
Śnieg!! To chyba zima!! A co?! |
Po globalnym ociepleniu nadeszła pora lokalnego ochłodzenia... W tej sytuacji chyba jedynym rozsądnym wyjściem jest pokochać zimę ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 10:07
U nas też tylko dwa na minusie, natomiast śnieg na zdecydowanym plusie, ale do Rudawy już blisko ;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 10:37
Zimno, mokro jak cholera
Biało, smutno, brak powera
Zima powrót ogłosiła
I z ogródka wyrzuciła
Uśmiech,słońce,ciepło,moc
Dała pstryka Wiośnie w nos
|
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 15:49 Pomocy.
W związku z wyjazdem na deseczkę tam gdzie dużo śniegu mam prośbę do forumowiczów jurajskich o zastępstwo w drukowaniu DDR-ów czyli dni do Rudawy. Proszę o narzucanie od DDR 92 ...
Zrewanżuję się na ognisku. Buziaki Wasz org |
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 18:10
2010-03-12, 15:49 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
W związku z wyjazdem na deseczkę tam gdzie dużo śniegu mam prośbę do forumowiczów jurajskich o zastępstwo w drukowaniu DDR-ów czyli dni do Rudawy. Proszę o narzucanie od DDR 92 ...
Zrewanżuję się na ognisku. Buziaki Wasz org |
masz długi wobec mnie, nie powinieneś nigdzie a tym bardziej na deseczkę wyjeżdżać |
|
| | | |
|
| 2010-03-12, 21:37
2010-03-12, 15:49 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
W związku z wyjazdem na deseczkę tam gdzie dużo śniegu mam prośbę do forumowiczów jurajskich o zastępstwo w drukowaniu DDR-ów czyli dni do Rudawy. Proszę o narzucanie od DDR 92 ...
Zrewanżuję się na ognisku. Buziaki Wasz org |
Chętnych nie brakuje...Normalnie, nie poznasz tego forum po powrocie:)
Ja bym na Twoim miejscu nie wyjeżdżała;)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-13, 06:05 92 dni
W tym roku w Rudawie nie startuję; ponieważ nikogo ze startujących jeszcze nie ma na forum, to zastąpię dziś Andrzeja: Do Rudawy 92 dni. |
|
| | | |
|
| 2010-03-13, 06:39
2010-03-13, 06:05 - jerzymatuszewski napisał/-a:
W tym roku w Rudawie nie startuję; ponieważ nikogo ze startujących jeszcze nie ma na forum, to zastąpię dziś Andrzeja: Do Rudawy 92 dni. |
Akurat dziś pospałem dłużej i mnie wyprzedziłeś, no to chociaż potwierdzę -rzeczywiście macie jeszcze 92 dni do tego święta. |
|
| | | |
|
| 2010-03-13, 08:21
2010-03-13, 06:39 - Henryk W. napisał/-a:
Akurat dziś pospałem dłużej i mnie wyprzedziłeś, no to chociaż potwierdzę -rzeczywiście macie jeszcze 92 dni do tego święta. |
Ja o swoim zaspaniu nic nie powiem:)
...również potwierdzam, że jeszcze 92 dni do startu...
w którym sama też wezmę udział, i który to bieg będzie dla mnie szczęśliwy, bo wybrałam sobie numerek- 13!!- słownie:trzynaście:) |
|
| | | |
|
| 2010-03-13, 12:59
2010-03-13, 08:21 - shadoke napisał/-a:
Ja o swoim zaspaniu nic nie powiem:)
...również potwierdzam, że jeszcze 92 dni do startu...
w którym sama też wezmę udział, i który to bieg będzie dla mnie szczęśliwy, bo wybrałam sobie numerek- 13!!- słownie:trzynaście:) |
Zgadza się!... Cholernie śpiąca ta sobota!... ale skoro jeszcze 92 dni do startu, to idę spać dalej... Uaaa! |
|
| | | |
|
| 2010-03-13, 13:10
2010-03-13, 12:59 - Jasiek napisał/-a:
Zgadza się!... Cholernie śpiąca ta sobota!... ale skoro jeszcze 92 dni do startu, to idę spać dalej... Uaaa! |
Podobo w Rudawie jest jeden z najbardeziej stromych zbiegów to prawda? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-13, 13:28
2010-03-13, 13:10 - tomek20064 napisał/-a:
Podobo w Rudawie jest jeden z najbardeziej stromych zbiegów to prawda? |
Prawda:)
Ale to tylko 500 metrów.... |
|
| | | |
|
| 2010-03-13, 18:55
2010-03-13, 13:28 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Prawda:)
Ale to tylko 500 metrów.... |
Niby tylko 500 metrów, ale przy sprzyjającej termice i prądach wznoszących można wzbić się w powietrze ;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-13, 23:12
2010-03-13, 18:55 - Jasiek napisał/-a:
Niby tylko 500 metrów, ale przy sprzyjającej termice i prądach wznoszących można wzbić się w powietrze ;) |
Jakoś nie zauważyłam;) chociaż pamiętam, jak Gaba pokazywała mi go palcem i kazała uważać na kolana:) |
|