redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA










Komentarze czytelników - 6podyskutuj o tym 
 

corvus78

Autor: r.mikula, 2011-10-06, 21:52 napisał/-a:
...zbliża się najciekawszy okres biegowy - im gorzej, bardziej deszczowo/śniegowo/wietrznie tym ciekawiej

 

kostel

Autor: kostel, 2011-10-08, 10:05 napisał/-a:
100% prawdy. sam zacząłem swoją przygode z bieganiem na przełomie listopada grudnia. Zimna końcówka jesieni a za zakrętem już zima.Zimny wiatr, deszcz, potem śnieg. po takiej zaprawie nic nie jest już straszne. Powiem przerotenie że bieganie w lecie sprawilo mi mniejsza radosc niż w zimie po sniegu.

 

Master Piernik

Autor: Master Piernik, 2011-10-09, 16:03 napisał/-a:
bo bieganie zimą to też frajda trzeba tylko odpowiednio się do tego nastawić i zabezpieczyć przed ewentualnymi odmrożeniami :D

 

PW

Autor: PW, 2011-10-11, 10:37 napisał/-a:
bieganie po skrzypiącym śniegu przy -10" - BAJKA!!!,

a jak posypie mocniej to nordic ski - polecam!!!

(tego Angole nie znają)

 

benek_b

Autor: benek_b, 2011-10-12, 15:20 napisał/-a:
Oczywiście zrozumiałe jest, że producenci usiłują pokazać nam, że nasze sportowe czynności mogą być jeszcze lepsze, przyjemniejsze itp. pod warunkiem że zastosujemy ich wspaniałe wynalazki, najlepiej te właśnie wchodzące do sprzedaży. Ale tutaj niestety kicha...
Osobiście jestem zwolennikiem NIEIZOLOWANIA się od warunków zewnętrznych - cała przyjemność biegu polega m.in. na złączeniu się z otaczającym środowiskiem, to jest też element hartujący i budujący odporność. Większą część swojej sportowej części życia spędziłem na zewnątrz (góry, rowery, konie, marsze, biegi) i mogę powiedzieć, że nie wpłynęło to jakoś destrukcyjnie na mój organizm, na tle swojego otoczenia zaliczam się do tych odporniejszych - może to kwestia osobnicza, ale tak już jest.
Najważniejsza przy biegu w deszczu jest czapka z daszkiem - deszcz nie zalewa oczu. A potem dopiero reszta odzieży. Jak dobrze biegniesz to się zagrzejesz na tyle, że deszcz w niczym nie będzie przeszkadzał. To jest ta "jedność" - ja i pogoda. Izolacja jest naprawdę zbędna...

 

Autor: Remi17, 2011-10-14, 09:02 napisał/-a:
Potwierdzam, że czapka z daszkiem absolutnie wystarczy przeciw deszczowi. Jak jest chłodniej to można ubrać dodatkową koszulkę i wszystko pasi. Kiedyś biegłem w deszczu i gdy już skończyłem to nie moglem uwierzyć, że jest taka ulewa.

 



Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768