redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Przeczytano: 182 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Urlopowe Bieganie na O.W. "Głębokie"
Autor: Krzysztof Grzybowski
Data : 2002-07-21



Urlopowe Bieganie na O.W. "Głębokie"
Autor : Krzysztof Grzybowski, Data : 21.07.2002r.


Będąc z żoną na urlopie skorzystałem z zaproszenia kierownictwa O.W. ”Głębokie” i wybrałem tam się w raz z rodziną parę dni wcześniej. Znając walory Ośrodka wiedziałem ze pomimo nawet wystąpienia niekorzystnych warunków atmosferycznych do plażowania, na pewno tam się nie będę nudził. Córka pojechała tam parę dni prędzej od nas, a my -oprócz najstarszego syna Rafała - mieliśmy niedługo do niej dołączyć. Syna Rafała w domu zatrzymały sprawy osobiste, więc przekazaliśmy mu uroczyście na parę dni wszystkie obowiązki związane z gospodarstwem domowym :-)))

Ze wszystkich spraw związanych z wyjazdem nie lubię pakowania się. A było
tego „trochę”. Cały urok tego wyjazdu tkwił w tym, ze cały okres pobytu mieliśmy spędzić na polu namiotowym.Trzeba było przygotować dwa namioty, śpiwory, materace i oczywiście pozostały sprzęt na okres pobytu. Zaistniał problem z przewiezieniem tego wszystkiego pociągiem na miejsce pobytu, gdyż transport samochodem z dość pechowych przyczyn nie mogliśmy brać pod uwagę. Z opresji wyratował syn Rafał, ładując większość bagaży na rower i dowiózł go nam na dworzec. Po przyjeździe do stacji docelowej, czekała na nas córka, która pomogła nam w transporcie bagaży na miejsce pobytu ( całe szczęście, ze nie było to daleko )

Po przybyciu na miejsce i ustawieniu namiotów postanowiliśmy korzystać z wszystkich walorów Ośrodka. A jest z czego. Ośrodek Wypoczynkowy "Głębokie" otoczony jest wspaniałymi lasami i w razie nie pogody ( brak słońca ) można wybrać się na daleki spacer. Dostępna jest cała sieć różnorodnych punktów gastronomicznych otwartych do późnych godzin nocnych ( ceny bardzo przystępne ) Jest także duży sklep spożywczy, gdzie można zaopatrzyć się w wszystkie artykuły spożywcze ( w piwo tez ;-) ). Jak ktoś ma ochotę może się tez udać na spacer do pobliskiego Międzyrzecza, wyasfaltowaną drogą rowerową ( 4 km ) Oprócz pobytu na plaży, można przejechać się 50-cio metrową rynnową zjeżdżalnią wodną. Dostępna jest wypożyczalniasprzętu wodnego ( na wyposażeniu: kajaki, rowery wodne, łodzie żaglowe, surfing ), a że Ośrodek Wypoczynkowy "Głębokie" wraz z jeziorem Głębokie objęte są strefą ciszy ( bez możliwości korzystaniaz łodzi motorowych i skuterów wodnych )wyprawa kajakiem, lub rowerem wodnym wokół jeziora ( dzikie kaczki, łabędzie ) to sama przyjemność.

Do zawodów zaplanowanych na sobotę ( 13.07 ) na godz. 16, organizatorzy przygotowali się niezwykle staranie. Przygotowano szatnie - w ustawionych przy starcie i mecie – namiotach. Przy zapisach ( wpisowe 5 zł ) każdy uczestnik otrzymywał okolicznościową koszulkę i bon na obiad. Że względu na parną pogodę panującą w dniu zawodów, przygotowano na trasie 2 punkty z wodą mineralną ( na 1/4 trasy i półmetku )

Trasa biegu prowadziła przez Ośrodek, dalej drogą rowerową do stacji benzynowej w poblisk Międzyrzeczu, a następnie po tej samej trasie z powrotem. W sumie 7960 m. Dystans krótki, ale dość pofałdowany i to do tego parne powietrze, przed uczestnikami stawiał dość wysoko poprzeczkę do pokonania. Pomimo tego wszystkiego, oraz tego ze trwał już sezon urlopowy na starcie biegu stanęło 46 uczestników w tym 4 panie.

Szybko „charty” poszły do przodu i nie chciały na mnie poczekać, więc nie będę opisywał ich rywalizacji. Ich strata :-))). Początek biegu był dla mnie słaby. Biegło mi się ciężko i czułem ze mam nogi z ołowiu. Nie dziwiłem się temu, gdyż w poprzedzającym dniu zawody bawiłem się i siedziałem z rodziną na piwku do prawie godz. 2 w nocy. Tym bardzie zaskoczyła mnie forma pozostałych członków rodziny. Syn początek miał bardzo dobry, lecz w końcówce trochę „siadł”, ale do mety dobiegł w bardzo dobrej formie. W dalszej części biegu się rozkręciłem i biegłem już coraz szybciej. W powrotnej drodze mijałem córkę i żonę. Widać po nich było, ze biegnie się im bardzo dobrze. Córka biegnąc z dwoma rywalkami uśmiechnęła się, dającznak ze jest bardzo dobrej formie i będzie z nimi walczyła do końca o zwycięstwo. Trasę biegu pokonałem w bardzo dobrej formie z krótkim finiszem, a tuz za mną linię mety minął syn Piotr. Ciekawie przebiegły końcowe metry w rywalizacji kobiet. Jako pierwsza na Ośrodek Wypoczynkowy wbiegła córka Agnieszka. Tuż za nią Joanna Grochała z Strzelec Kraj. Do mety pozostało około 400 m. Mocno "naciskana" Agnieszka utrzymała wywalczoną pierwszą pozycje, szybkim finiszem mijając linię mety. Niedługo później bieg ukończyła w dobre kondycji żona Krystyna.

Wyniki biegu:

Kobiety
1. Agnieszka Grzybowska – Gorzów Wlkp. – 39:08
2. Joanna Grochała – Strzelce Kraj. – 39:10
3. Karolina Pohalska – Międzyrzecz – 39:48
4. Krystyna Grzybowska – Gorzów Wlkp. – 45:02

Mężczyźni
1. Wojciech Staniszewski – Poznań – 29:19
2. Krzysztof Kochan - Międzyrzecz – 29:52
3. Krzysztof Mol – Zielona Góra – 27:02
4. Jacek Jackowiak – Międzyrzecz – 27:11
5. Zbigniew Kolis – Międzyrzecz – 27:44
6. Waldemar Kaleta – Drezdenko – 27:55

Wyniki członków Towarzystwa
Agnieszka Grzybowska - 39:08
Krzysztof Grzybowski - 32:10
Piotr Grzybowski - 33:52

Pokaz sprzętu Straży Pożarnej i zawody biegowe rozpoczęły festyn „Bezpieczne Wakacje“. Na ustawionej estradzie przy spikerce niestrudzonego jednego z organizatorów Jerzego Rudnickiego. Przeprowadzono
uroczyste zakończenie całej imprezy. Wręczono zwycięzcą w kategorii kobiet i mężczyzn puchary, a wśród pozostałych uczestników przeprowadzono losowanie upominków. Niebawem potem rozpoczął się koncert zespołu z Międzyrzecza i rozpoczęła się zabawa, która trwała do późnych godzin wieczornych, z czego z chęcią skorzystaliśmy. Następnego dnia pogoda nie dała nam długo się wylegiwać :-((( i zafundowała nam burzę z obfitą ulewą. Do domu wróciliśmy pełnych wrażeń (po burzowych tez :-))) ) późnym popołudniem.

Znając organizatorów biegu w osobach: kierowniczki O.W „Głębokie” Doroty Jadczak, Krzysztofa Kochana z Międzyrzeckiego Klubu Biegacza, oraz pomysłodawcy zmagań biegowych na Ośrodku Wypoczynkowym „Głębokie” Jerzego Rudnickiego, byłem pewny że bieg ten będzie tradycyjnie bardzo udany. I nie zawiodłem się.

Między 2 – 4.08 odbędzie się Festyn Rekreacyjno – Sportowy, a rozpocznie go o godz. 17 rywalizacją III Sztafet Maratońskich. Wybieram się na niego już tradycyjnie z rodziną, a wiedząc ze organizować go będą w/w osoby jestem przekonany, że impreza znowu będzie bardzo udana, a zawodnicy wyjadą
zadowoleni, pełni wrażeń z udziału w zawodach i z pobytu nad jeziorem.

Organizatorzy serdecznie z

apraszają do przyjazdu




Krzysztof Grzybowski
Gorzowskie Towarzystwo Miłośników Biegania
AMATOR
www.amator.and.pl/
bigfut@poczta.onet.pl
korespondent Maratonów Polskich
www.maratonypolskie.pl



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał




Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768