Czując jeszcze pewne "zaskórniaki zakwaszenia" po maratonie w Krakowie postanowiłem się zmierzyć w dniu dzisiejszym z nie lada sprintem dla maratończyka, czyli w VIII Oleskim Ulicznym Biegu Pokoju!Specjalnie nie trenowałem przed biegiem by uwidocznić swe Tempo żółwia-:)

W moim prywatym zdaniu impreza wypadła doskonale ale ... powolutku do ... kłębka.

Po namówienmiu 2 już eks-lekkoatletów ze swego klubu wyruszyliśmy na zdobywanie "RÓŻY Olesna" (to inna nazwa biegu głównego),a że była między nami jedna dama więc to dla niej chcieliśmy ją zdobyć!

Cel był szczytny więc ...zebrała sie na starcie spora ekipa biegaczy o sławie ogólnopolskiej.

Wjeżdżając samochodem w bramy Olesna wita nas transparent rozpostarty nad drogą zapraszający na Bieg Pokoju.Pogoda akuratna na krótki, miły bieg w pogodnej atmosferze pikniku miejskiego.

Od razu miła niespodzianka przy zapisach (pomijając fakt spotkania znajomej miłej twarzy Admina za kompem -:)), gdyż nie pobierano opłaty startowej. "W zamian" - szybkie zapisy oraz torba rekalmowa z nadrukiem "OLESNO, TUTAJ ZNAJDZIESZ MIEJSCE DLA SIBIE". I w rzeczy samej to ...bardzo czysta, mała mieścinka (niewiele 10.000 mieszkańców). Bywałem to pod koniec lat 80-tych jako ... harcerz i wiele zaszło zmian na PLUS w wyglądzie tej uroczej mieścinki!

W torbie każdy z zawodników otrzymał okazały, oleski Kubek (Pokoju lub do ..pokoju-:), puszkę Izostara, numer startowy, kupon na gruchówkę, a po zakończeniu biegu Dyplom. Małą niedogodnością techniczną było odnalezienie WC,które nie były usytuowane w Biurze zawodów zaś w pobliskim amfiteatrze.

W Oleśnie należy stwierdzić porafią zadbać o rozgłos biegu jak i ... o scenografię i oparwę pozabiegową tej SZTUKI przedstartowej! O godzinie 14:45 spod amfiteatru w Oleśnie (5 min od Rynku) wyruszyła kolumna dzieci, zespołów artystycznych (W tym zespołu MAŻORETEK "ALFA-BETA-MM" -coś wpaniałego!!!) i biegaczy. W tym miejscu podam trochę szczegółów co działo się pomiędzy 14:50, a 15:15 bo to świadczy o tym iż ten bieg będzie zawsze kojarzył sie biegaczom ( a przynajmniej autorowi) z czymś niepowtarzalnym - to sprawia że bieg ŻYJE!

Na wstępie ceremonii uroczyście wniesiono na rynek i przy dźwiękach hymnu wciągnieto na ... drabiniasty wóż strażacki flagę państowową! Następnie przy głosach Vangelisa ("Cheriots of Fire") oraz Queen'ow ("We are The Champions") i innych tego typu melodiach, wciągnięto tym razem na masz flagę olimpijską. Po chwili 5 dziewczynek ubranych niczym greckie boginie wniosły ogień do zapalenia znicza -hmm... czułem się niczym świadek otwarcia igrzysk w ...mikroskali!

Po oficjalnym przywitaniu przez Organiztorów i Przedstawicieli władz samorządowych zaczął się bieg główny.Bieg został zorganizowany przez Urząd Marszałkowski w Opolu, Urząd Miejski w Oleśnie,(m.in. przy współpracy WKB Meta Lubliniec), pod patronatem PZLA, MEN, PKOL, zaś do sponsorów należeli: Timex, Bank Śląski, ORAS, PBDIM Sp z o.o. Olesno.

W tym miejscu także ewenement natury techniczej. Po raz pierwszy w regulaminie imprezy pojawiły się nagrody pienieżne dla pierwszej ... piętnastki zawodników - fakt że nie za duże, ale jednak. Na lini startowej pojawiły się takie gwiazdy biegów ulicznych jak Piotr Gładki, Artur Osman, Leszek Zblewski, Grzegorz Głogosz i inni biegacze.Wśród kobiet można było rozpoznać Anielę Nikiel,Wiolettę Urygę, Dorotę Ustianowską. Walka zapowiadała sie bardzo ciekawie na dystansie 5000m (2 petle po 2,5km).

Frekwencja chyba także rekordowa gdyż ... w I biegu z tego cyklu wystartowało ... 20 osób zaś w tym roku bieg ukończyło 121 uczestników w tym spora grupka żolnierzy gdyż dla nich przewidziane były osobne kategorie i nagrody. Kategorię też swą posidali biegacze niepełnosprawni jednak nie przewidywano udziału wózków w biegu z powodu technicznych problemów na trasie (ostry zbieg w parku, ostre zakręty).

O 15:15 dano komendę do startu i wyruszliśmy. Dokładnie już po ... niespełna 11 minutach zameldował sie na mecie znany w Polsce "średniak" Leszek Zblewski (10:43). Za nim finiszjuje nasz olimpijczyk Piotr Gładki (10:47), wyprzedzając Artura Osmana (10:56). Walkę wśród kobiet wygrywa Aniela Nikiel z czasem 12:12, wyprzedzjąc Dorotę Ustianowską (12:13) oraz Wiolettę Uryge 12:43. Resztę wyników można znaleźć w dziale wyniki.
W tym momencie ktoś uważnie czytający wyniki uzna że ...w Polsce mamy kilkunastu biegaczy godnych by walczyć z samym Haile Gebrselassie'im na dystansie 5km! Cóż to za wyniki na 5km ...10:43. Rok temu zwycięzył tu Artur Osman z czasem 14:12, jednak z powodu bodajże remontów na pewnych odcinkach trasę skrócono do 4 km (bądź 3,8km).

Niestety nie mogłem uczestniczyć w pozostałej części uroszystości (bieg Vipów, ceremonii dekoracji, a nawet nie zjadłem ... grochówki-:) ale ... ten bieg na prawdę jest Biegiem godnym polecenia każdemu!

A ja tak sobie myślę mieszkając na tym brudym Śląsku iż, hmm... "OLESNO , TUTAJ ZNAJDZIESZ MIEJSCE DLA SIBIE" może rozważę poważniej tę ofertę!

Jan Stasiczek
korspondent www.maratonypolskie.pl
41-500 Chorzów
ul.Drzymały 10a/4

PS. Szczególnie słowa uznania dla mych 2 współtowarzyszy podróży (Łukasz G i Patrycja M.)za świetne wyniki!