redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
GrandF
Panfil Łukasz
LKS Maraton Turek

Ostatnio zalogowany
2024-03-25,17:25
Przeczytano: 415 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Trenerzy
Autor: Łukasz Panfil
Data : 2006-09-22

Analizując kadrę szkoleniową w polskim sporcie zacząłem się zastanawiać w czym tkwi problem. A problem niewątpliwie istnieje i na pewno nie wynika z nieudolności rodzimych trenerów. Dlaczego więc zakrojona na szeroką skalę moda na zagranicznych szkoleniowców rozwija się w tak wielu dziedzinach? Piłka Siatkowa - Lozano; Skoki Narciarskie - Lepisto; Piłka Nożna - Benhacker; Biathlon - Wierietielny; Lekkoatletyka: młot - Zajcew, tyczka - Kaliniczenko. Może przydałby się zagraniczny trener, który ruszy nasze biegi długie? Czy jednak jest potrzebny? Uważam, że takiej konieczności nie ma. Dlaczego? Dlatego, że mieliśmy kilka lat wstecz doskonałych szkoleniowców, których wychowankowie osiągali bardzo wartościowe rezultaty. Trzeba dodać, że oni cały czas istnieją, a ich ogromną wiedzę i doświadczenie dawno obrosły już pajęczyny zapomnienia. Niestety w sporcie jak i wielu innych dziedzinach życia w Polsce niewłaściwi ludzie obejmują posady, na które znalazłoby się wiele osób bardziej kompetentnych i posiadających większy fach...

Czy ktoś pamięta jeszcze nazwiska: Wegwerth, Maciantowicz, Kiryk? Podejrzewam iż to ostatnie jest najbardziej znane ze względu na w miarę świeżą historię i fakt niezupełnego odcięcia się od lekkiej atletyki. Trójka, którą wymieniłem posiada niepodważalne sukcesy szkoleniowe i zasługi dla biegów długich w naszym kraju.

Nie wszyscy pewnie znają nazwisko Włodzimierza Wegwertha. Jest to wybitny szkoleniowiec poznański, miał w swojej stajni najlepszych średnio i długodystansowców w historii polskiej LA.

Tym najbardziej znanym jest ex rekordzista Polski - Ryszard Ostrowski. Wyniki - 1:44,38 na 800m i 2:18 z haczykiem na 1000m mówią same za siebie. Największym jego sukcesem było 4-te miejsce na MŚ w Rzymie '87 i zwycięstwo na Uniwersjadzie. Zawodnik długowieczny, w roku 1995 mając 34 lata osiągnął jeszcze 1:48,11!

Również wychowankiem Pana Włodzimierza był Michał Bartoszak, którego chyba nie musze przedstawiać. Jego najlepsze rezultaty (3:38,21-1500m/ 7:47,54 - 3000m/ 13:29,72 - 5000m) były wynikiem współpracy z tym właśnie trenerem.

Zawodnikiem Wegwertha był Marek Adamski. Do dziś posiada on 10-ty wynik w historii krajowego biegu na 1500m - 3:38,28 oraz 19-ty na 3000m - 7:54,50. Zawodnik ten dość skutecznie się przedłużył w latach późniejszych, w roku 1994 wygrał maraton w Montrealu uzyskując 2:16:03

Znaną postacią, której rekordy życiowe wyszły spod ręki, a raczej myśli szkoleniowej omawianego coacha jest Sławomir Kąpiński. Z przekazów wielu zawodników jak i samego trenera Wegwertha usłyszeć można zawsze ten sam cytat "Sławek przyszedł do Wegwertha jako wrak". Sławek potwierdza tą opinię, notował przed tą współpracą największy regres w swojej karierze. Jaki był efekt tej współpracy? 28:30 na 10km i 13:49 na dystansie połowę krótszym.

Pan Włodzimierz miał znacznie więcej takich "diamentów", dopiszę później bardziej znane nazwiska, gdyż muszę sprawdzić te fakty w rzetelnych źródłach, a nie chcę wprowadzać nikogo w błąd.

Miałem zaszczyt kilkakrotnie rozmawiać z trenerem Wegwerthem, trzeba przyznać iż jego teorie na temat treningu są genialne w swojej oczywistości. Od jakiegoś czasu nie ma on tak dobrych zawodników, wynika to raczej z tego iż na poznański AWF nie przychodzą biegacze. Od 5 lat pod jego okiem trenuje Michał Kołaciński, akademicki v-ce mistrz Polski, legitymuje się wynikiem 3:47 na 1500m. Przyznam iż przed pięcioma laty nigdy nie uwierzyłbym w taki potencjalny wynik Michała. Współprace zaczęli kiedy był już młodzieżowcem i biegał skromne 4:01, widać trener potrafił wykrzesać z niego znacznie więcej.

Kolejnym coachem tym razem ze stolicy Dolnego Śląska jest dr Jerzy Maciantowicz - trener klasy mistrzowskiej. Miałem okazję zetknąć się z jego osobą podczas zajęć LA na wrocławskiej AWF. W latach 80-tych miał grupę bardzo dobrych zawodniczek na średnich dystansach.

Tą najlepszą i najbardziej wszechstronna była niewątpliwie Anna Rybicka - v-ce Mistrzyni Europy Juniorek na 800m z roku 1981.Rekordy życiowe: 2:00,17 na 800m, 32:51,83 na 10000m (4ty czas w historii). Prezentowała niezwykłe zdolności do przedłużania się (o czym świadczą 2 powyższe wyniki), w roku 1994 stanęła na najniższym stopniu podium w prestiżowym dla kobiet maratonie w Nagoi. Czas który wtedy uzyskała to 2:31:43.

Kolejna 800-metrówka to Ewa Głódź - 2:00,48. Obecnie również prowadzi zajęcia na AWF we Wrocławiu. Jej największym sukcesem było ósme miejsce Mistrzostw Europy Juniorek '77 i rekord Polski w klubowej sztafecie 4x400m. Pani Ewa powiedziała mi, że nie przedłużała się gdyż... nie lubiła biegać. Była raczej typem zawodniczki 400/800m, choć na 1500m udało jej się "nabiegać" 4:16.

Również Joanna Siemieniuk specjalizowała się w biegu na 800m. W 1993 roku sięgnęła po tytuł Mistrzyni Polski. Jej rekord życiowy to 2:01,76.

Wybitnym talentem Maciantowicza, jednak z niewiadomych mi przyczyn niespełnionym był Grzegorz Kiełczewski, który wygrywając Mistrzostwa Polski Juniorów na 3km w roku 1979 zaskoczył wszystkich świetnym jak na 19latka wynikiem 8:11,20.

Jerzy Maciantowicz opublikował około 30 prac szkoleniowo - naukowych. Znakomite opracowania na podstawie własnych doświadczeń jak i innych trenerów są świetną pomocą dla szkoleniowców. W swoich publikacjach wyciąga wnioski na podstawie analizy większej grupy zawodników (czołowych) wykorzystując materiały przekazane od innych trenerów. Polecam szczególnie książeczkę "Analiza i projektowanie procesu treningowego w biegu maratońskim kobiet i mężczyzn" (współautorami są Wiesław Kiryk i Paweł Kowalski). Tak ogromna wiedza i doświadczenie na pewno byłyby dziś cennym "rozrusznikiem" konkurencji wytrzymałościowych w Polsce.

Wiesław Kiryk - człowiek legenda. Nierozerwalnie jego nazwisko wiąże się z Wojskowym Klubem Sportowym "Oleśniczanka". Dobrze wiemy, że zawodnicy tego klubu w ostatnim 10-leciu łatali dziury w polskich biegach długich. Niektórzy osiągnęli poziom światowy. Nazwiska - Leszek Bebło, Grzegorz Gajdus, Jan Zakrzewski, mimo upływu lat są po dziś dzień znane i co ciekawe wciąż aktualne... Wiesław Kiryk jest również autorem publikacji naukowych, niezwykle ciekawa jest praca doktorska jego autorstwa:

"Struktura obciążeń treningowych zawodników specjalizujących się w biegu maratońskim". I znów gigantyczna wiedza oraz doświadczenie. Trener Kiryk przeżył bardzo ciężkie chwile związane z poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Na pewno wiele osób nie sądziło iż kiedykolwiek wróci do sportu, a jednak...

Mamy więc wybitnych trenerów. Jeżeli potrafili poprowadzić utalentowanych zawodników 10-20 lat temu to dlaczego taka sztuka miałby się nie udać dzisiaj? A talenty na miarę wyników klasy Mistrzowskiej lub nawet Mistrzowskiej Narodowej są. Czyżby uśpione? A może to niewłaściwe ich prowadzenie powoduje, że nie są oni w stanie rozwinąć skrzydeł? Ilu maratończyków posiada trenera? Niewielu. I nie wynika to z faktu iż czują się dojrzali do samo-szkolenia. Nie mają komu zaufać....



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał




Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768