redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
Przeczytano: 207 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Wyprawa nad morze - Swinoujscie '2004
Autor: Krzysztof Grzybowski
Data : 2004-12-26

Wyprawa nad morze - Świnoujście '2004
Autor: Krzysztof Grzybowski
Data: 26.12.2004 r. 

Z powodu przedświątecznego zamieszania dopiero teraz znalazłem trochę czasu żeby napisać sprawozdanie z pobytu nad morzem na zaproszenie nas przez Klub Biegacza Jogging Świnoujście na IV Bieg Pamięci Tomasza Hopfera. Zawody te obyły się w ramach Ligi Biegowej Joggingu 2004/05, w Świnoujściu dn. 18.12.2004 r. Pojechaliśmy tam samochodem w czteroosobowym składzie: Krystyna Grzybowska, Tomasz Jałowski, moja osoba - członkowie GTMB AMATOR i Jerzy Złotowski - prezes GTR Cyklista Gorzów Wlkp. 

Dzień ten zapowiadał się nie ciekawie. Gorzów żegnał nas opadami śniegu z deszczem. Było dość ślisko i wiał dość silny wiatr. Perspektywa startu w takich warunkach nie napawała optymizmem, ale mieliśmy nadzieję ze pogoda się poprawi i nie będzie tak źle. Ku naszemu zaskoczeniu nasze nadzieje się zaczęły spełniać. Im bliżej byliśmy Świnoujścia, tym pogoda się poprawiała. Po prawie 3 godz. jazdy ( prawie 200 km ) przybyliśmy na miejsce na 1.5 godz. przed startem. Widać było że za szybko, gdyż jeszcze na miejscu planowanego sekretariatu koło Basenu Miejskiego nie było żywej duszy. Postanowiliśmy ze wykorzystamy wolny czas, a że byliśmy blisko morza, udaliśmy się na plaże. Lekko jeszcze kropiło, ale było widać ze chmury się rozjaśniają i lada moment przestanie padać. Wiał lekki wiatr, a morze było tak spokojne, że później po wykonaniu zdjęć, patrząc się na nie, wydawało się ze zostały wykonane nie nad morzem, ale nad jeziorem. Po powrocie do sekretariatu, okazało się że przeniesiono go na miejsce startu oddalonego o około tysiąca metrów, usytuowanego na skraju lasu. Na miejscu przywitali nas członkowie Klubu Biegacza Jogging z prezesem Pawłem Dodkiem na czele 

Klub Biegacza Jogging Świnoujście corocznie organizuje cykl zawodów biegowych dla członków klubu i gości którzy na nie przyjadą. Jest ich w tym roku 15 pod nazwą Ligi Biegowej Joggingu, a organizowane są w różnych częściach miasta Świnoujścia. Do klasyfikacji końcowej wybieranych jest 12 najlepszych danego zawodnika, według których jest ona ustalana. Okazało się ze trafiliśmy na zawody w crossie na dystansie 8250 m (trzy pętle), które były jedne z najtrudniejszych pod względem ukształtowania terenu. Przed starem jeden z członków Joggingu w ramach rozgrzewki pobiegł z nami, żeby pokazać nam trasę pętli. Była bardzo ciekawa - dużo zakrętów, z początku trasa lekko pofałdowana, lecz im bliżej jej końca tym podbiegi były coraz większe. Ostatni z nich był dość stromy, którego pokonanie wymagało już sporego wysiłku. Pokonując pętlę mieliśmy już ją trochę w nogach, a tu przed nami - po chwili odpoczynku - czekało pokonanie jej w ramach zawodów jeszcze trzykrotnie. Po zrobieniu wspólnego pamiątkowego zdjęcia, o godz.12 na trasę biegu wyruszyło dwudziestu miłośników biegania ze Szczecina, Wolina, Świnoujścia, przygranicznego Garz i nasza gorzowska ekipa. Pogoda zrobiła się wymarzona dla biegaczy - bezwietrznie, słonecznie i temp. ~ 5 - 7C. Jedynie trzeba było uważać - miejscami było dość ślisko, szczególne na podłożu liściastym. Osobiście trasa mi odpowiadała, gdyż lubię biegać na trasach crossowych i w terenie pofałdowanym. Był dla mnie - można powiedzieć - generalnym przetarciem przed zbliżającym się szybkimi krokami Biegiem Sylwestrowym w Poznaniu ( 31.12. ). Trasa jak napisałem była trudna, ale biegło mi się dość dobrze i po ukończeniu go czułem się bardzo dobrze. Po biegu organizatorzy podkreślili fakt, że członek naszej ekipy Jerzy Złotowski po raz pierwszy w życiu stanął na starcie biegu i do tego pokonał go w bardzo dobrej kondycji. Podobna historia była z pozostałymi naszymi członkami - byli w świetnej formie. 

Wyniki członków gorzowskiej ekipy. 
16. Grzybowska Krystyna - 48.29
9. Grzybowski Krzysztof - 37.05
11. Jałowski Tomasz - 37.51
15. Złotowski Jerzy - 45.58 

Tuż po zakończeniu zawodów udaliśmy się do pobliskiej kawiarni "Milano", gdzie się przebraliśmy i odbyło się zakończenie naszej rywalizacji. Zwycięzcom w klasyfikacji generalnej i w kategoriach wiekowych wręczono pamiątkowe medale i dyplomy. W czasie trwania zakończenia imprezy panowała iście rodzinna atmosfera. Po ceremonii oficjalnej przy kufelku piwa, wydawało się, ze rozmowom nie będzie końca. Wymieniano się doświadczeniami nie tylko biegowymi, umawiano się na przyszłe zawody, oraz zapraszano nas gorąco do ponownego przyjazdu do Świnoujścia na któreś przez nich organizowane zawody. Pobyt tam sprawił mi dużo przyjemności ( podobne zdania wyrażali pozostali uczestnicy wyprawy ). W rozgrywanych tam zawodach rywalizacja odbywają się głównie przy małej frekwencji, ale za to panuje wręcz rodzinna atmosfera, a wynik w rywalizacji odgrywa drugorzędną rolę. Głównym celem cyklu Ligi Biegowej Joggingu jest popularyzacja biegania jako najprostszej formy ruchu fizycznego, a dopiero w następnej kolejności rywalizacja. 
 
Krzysztof Grzybowski
Gorzowskie Towarzystwo Miłośników Biegania
AMATOR
www.amator.and.pl/
bigfut@poczta.onet.pl
korespondent Maratonów Polskich
www.maratonypolskie.pl 



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał




Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768