Pierwszy wyścig w F1 nie był szczęśliwy dla Roberta Kubicy :( Bolid mu nawalił i nie ukończył zawodów. Polak był bardzo wysoko, bo zajmował 4 pozycję. Dla tych, którzy nie oglądali na żywo jest powtórka na polsacie o 10:45
Coś często to jego auto się psuje - dla nas, kibiców to zagadka i przyczyna do szukania teorii spiskowych. Ja się nie znam, ale - innym się tak często auto nie psuje :-)