|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Multi-Forum | KLUB 100 | | Wątek założył | maratonczyk (2007-02-07) | | Ostatnio komentował | maratonczyk (2007-02-19) | | Aktywnosc | Komentowano 18 razy, czytano 230 razy | | Lokalizacja | |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2007-02-07, 21:32
150-maraton
| W tym roku przypada mój 150-maraton termin to 3maja wiem że to pomiędzy maratonem w Jelczu a Krakowem ja biegam w obu tych maratonach w Jelczu będzie 149 a (Kraków to by był 150) potem przypada 150 chce go sam zorganizować-myślę że znajdom się ochotnicy na razie wysyłajcie zgłoszenia na mój e-mail jest na sylwetce. |
| | | | | |
|
2007-02-08, 11:07
| zastanów się nad zmianą daty... |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-02-08, 12:00
150-maraton.
| Albo poczekaj na 200-y.Jak będziemy się tak rozdrabniać i organizować z okazji 50,100,150,200 maratonów to na pewno braknie kalendarza.Jadę na 100 Dominika Drygalskiego,a już dostałem zaproszenie od Jasia Kulbaczyńskiego na jego setkę.Termin 4.08.2007 Na medalu ma być między innymi obraz Matki Boskiej Kodeńskiej. |
| | | | | |
|
2007-02-08, 12:23
| Ja we Wrocku bede biegl swoj 10-ty:) |
| | | | | |
|
2007-02-08, 14:27
Wygrałeś !!!!
| Ten dla mnie najważniejszy.Piter Pozdrawiam od całej rodziny i wnuczka Pitera -juniora. |
| | | | | |
|
2007-02-08, 15:50
2007-02-08, 12:23 - suchy napisał/-a:
Ja we Wrocku bede biegl swoj 10-ty:) |
| Phi! To masz się czym chwalić.No ale pierwsze koty za płoty. |
| | | | | |
|
2007-02-08, 15:52
Suchy
2007-02-08, 15:50 - Martix napisał/-a:
Phi! To masz się czym chwalić.No ale pierwsze koty za płoty. |
| Suchy - Martixem się nie przejmuj, chłopak czasem ma gorsze dni, ale ogólnie to podobno poczciwina z niego :-) |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-02-08, 15:55
2007-02-08, 12:00 - Wojtek G napisał/-a:
Albo poczekaj na 200-y.Jak będziemy się tak rozdrabniać i organizować z okazji 50,100,150,200 maratonów to na pewno braknie kalendarza.Jadę na 100 Dominika Drygalskiego,a już dostałem zaproszenie od Jasia Kulbaczyńskiego na jego setkę.Termin 4.08.2007 Na medalu ma być między innymi obraz Matki Boskiej Kodeńskiej. |
O kurczę!To Jasiu przebiegł już 100 maratonów?Nieżle.
Wojtek!Jak to jest z należeniem do klubu 100 maratonów.Trzeba to gdzieś zgłosić,udokumentować czy cię sam ktoś "wyłowił"? |
| | | | | |
|
2007-02-08, 18:24
Miłość
| Bieganie to druga moja miłość(pierwsza to żona),a każdy przebiegnięty maraton to radość i dlatego każdy jubileusz to wielka radość i tą radościom chciałbym się z wami podzielić.-Dalej czytaj w Blogu. |
| | | | | |
|
2007-02-08, 20:31
Trzeba mieć papiery,że się 100 przebiegło i chęci zorganizo.
2007-02-08, 15:55 - Martix napisał/-a:
O kurczę!To Jasiu przebiegł już 100 maratonów?Nieżle.
Wojtek!Jak to jest z należeniem do klubu 100 maratonów.Trzeba to gdzieś zgłosić,udokumentować czy cię sam ktoś "wyłowił"? |
Martix - Jak się rodził mój 100-y maraton możesz przeczytać w Dziale Artykuły.Jest na stronie 8 - to dla ułatwienia odszukania.Poniżej fragment:
100 maraton Wojtka G.
Autor: Wojtek Gruszczyński
Moi kochani przyjaciele, biegacze z Polski i nie tylko. Słowo się rzekło kobyłka u płotu, jak to ktoś kiedyś powiedział. Zgłaszając się wystraszony w 1995 roku w Warszawie na mój pierwszy maraton w życiu, nigdy nie myślałem że sam kiedyś będę przymierzał się do organizacji takiej imprezy biegowej na 'swoich śmieciach'. Wszystko zaczęło się od zaproszenia mnie
w 1998 roku do Torunia, przez Tadzia Spychalskiego, na jego jubileuszową setkę. Był to wtedy dopiero mój 19 maraton.
Trasa Chełmno - Toruń. Oj była to szkoła życia i przetrwania. Późny listopad, temperatura minus 14 stopni. Wszystko oszronione nasze brwi, wąsy, brody. Sztywne kołnierze kurtek ocierały szyje. Drzewa z mrozu zaczęły pukać, ludzie wracający z kościoła mówili na nas zjawy......................................................
....dalszy ciąg str.8 Dział - Artykuły.
ps.od pierwszego maratonu zapisywałem wszystkie przebiegnięte maratony,potem przeniosłem je w tabelkę na komputer i robię to do dziś.Już dopisałem nawet te maratony,które mam w tym roku w planie i gdzie już wysłałem opłaty startowe między innymi są na razie: 100 maraton D.Drygalskiego,Wrocław,Chicago,będą Warszawa,Puck,Jelcz Laskowice,Berlin,a resztę to się zobaczy.No oczywiście odpukać oby zdrowie dopisało. |
| | | | | |
|
2007-02-08, 20:44
Wojtek
2007-02-08, 20:31 - Wojtek G napisał/-a:
Martix - Jak się rodził mój 100-y maraton możesz przeczytać w Dziale Artykuły.Jest na stronie 8 - to dla ułatwienia odszukania.Poniżej fragment:
100 maraton Wojtka G.
Autor: Wojtek Gruszczyński
Moi kochani przyjaciele, biegacze z Polski i nie tylko. Słowo się rzekło kobyłka u płotu, jak to ktoś kiedyś powiedział. Zgłaszając się wystraszony w 1995 roku w Warszawie na mój pierwszy maraton w życiu, nigdy nie myślałem że sam kiedyś będę przymierzał się do organizacji takiej imprezy biegowej na 'swoich śmieciach'. Wszystko zaczęło się od zaproszenia mnie
w 1998 roku do Torunia, przez Tadzia Spychalskiego, na jego jubileuszową setkę. Był to wtedy dopiero mój 19 maraton.
Trasa Chełmno - Toruń. Oj była to szkoła życia i przetrwania. Późny listopad, temperatura minus 14 stopni. Wszystko oszronione nasze brwi, wąsy, brody. Sztywne kołnierze kurtek ocierały szyje. Drzewa z mrozu zaczęły pukać, ludzie wracający z kościoła mówili na nas zjawy......................................................
....dalszy ciąg str.8 Dział - Artykuły.
ps.od pierwszego maratonu zapisywałem wszystkie przebiegnięte maratony,potem przeniosłem je w tabelkę na komputer i robię to do dziś.Już dopisałem nawet te maratony,które mam w tym roku w planie i gdzie już wysłałem opłaty startowe między innymi są na razie: 100 maraton D.Drygalskiego,Wrocław,Chicago,będą Warszawa,Puck,Jelcz Laskowice,Berlin,a resztę to się zobaczy.No oczywiście odpukać oby zdrowie dopisało. |
| Widze Wojtku że zaczęliśmy podobnie mój pierwszy maraton to 1993 a na maratonie Tatka miałem 25 i w tedy podjąłem decyzje że przed 40 rokiem przebiegnę 100 maraton udało się,gdy teraz po dwóch latach mam już niedługo 150( do Kalisza jadę na 145,a 169 dystans maraton plus).Jurek proponuje mi Przemek nie licz osobno maraton i biegi powyżej połącz to i (tak jak cała Europa)spotkajmy się na twoim ogólnie 200 ultramaratonie.Co wy na to. |
| | | | | |
|
2007-02-09, 07:39
Maratony,czy zbieranina?
2007-02-08, 20:44 - maratonczyk napisał/-a:
Widze Wojtku że zaczęliśmy podobnie mój pierwszy maraton to 1993 a na maratonie Tatka miałem 25 i w tedy podjąłem decyzje że przed 40 rokiem przebiegnę 100 maraton udało się,gdy teraz po dwóch latach mam już niedługo 150( do Kalisza jadę na 145,a 169 dystans maraton plus).Jurek proponuje mi Przemek nie licz osobno maraton i biegi powyżej połącz to i (tak jak cała Europa)spotkajmy się na twoim ogólnie 200 ultramaratonie.Co wy na to. |
Przemyk - zadałeś pytanie,wypada odpowiedzieć.Zaczynasz kombinować i tworzysz różne dziwolągi.Sprawa Jurka B.jest odosobniona.Wzoruje się na niemieckich kwalifikacjach i tabelach.Tam zdaje mi się liczy się wszystko od maratonu wzwyż,ale czy maraton można nazwać ULTRA biegiem? to powątpiewam.Na czele tabeli jest biegacz,który ma zliczone wszystkie biegi i może się tak zdarzyć,że mając zaliczone trzy maratony moży być na pierwszym miejscu w tabeli.Dla mnie maraton to jest maraton (42 km i 195 m).A sto maratonów to jest 100 MARATONÓW.
Znam biegacza,który do maratonów pozaliczał sobie Kretowiny (33km) i Sobótkę(32km).Uzasadnia,że specjalnie robi sobie sidmio,ośmio kilometrową rozgrzewkę co daje mu te 42 km.Każdy zrobi jak uważa.Byłem na 200-tnym maratonie Jurka i jako upominek przywiozłem mu planszę z jego zdjęciami z różnych biegów i z napisem 200 MARATON JURKA BEDNARZA i nie wiem czy ja biegałem jego dwusetny maraton,czy zlepek różnych dystansów z 75 km Gdynia włącznie.Kalendarz biegowy jest tak naszpikowany maratonami,że biegacz,który stanie przed wyborem co wybrać Jelcz-Laskowice,czy Przemka kombinację wybierze wydaje mi się Jelcz. |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-02-09, 12:01
2007-02-09, 07:39 - Wojtek G napisał/-a:
Przemyk - zadałeś pytanie,wypada odpowiedzieć.Zaczynasz kombinować i tworzysz różne dziwolągi.Sprawa Jurka B.jest odosobniona.Wzoruje się na niemieckich kwalifikacjach i tabelach.Tam zdaje mi się liczy się wszystko od maratonu wzwyż,ale czy maraton można nazwać ULTRA biegiem? to powątpiewam.Na czele tabeli jest biegacz,który ma zliczone wszystkie biegi i może się tak zdarzyć,że mając zaliczone trzy maratony moży być na pierwszym miejscu w tabeli.Dla mnie maraton to jest maraton (42 km i 195 m).A sto maratonów to jest 100 MARATONÓW.
Znam biegacza,który do maratonów pozaliczał sobie Kretowiny (33km) i Sobótkę(32km).Uzasadnia,że specjalnie robi sobie sidmio,ośmio kilometrową rozgrzewkę co daje mu te 42 km.Każdy zrobi jak uważa.Byłem na 200-tnym maratonie Jurka i jako upominek przywiozłem mu planszę z jego zdjęciami z różnych biegów i z napisem 200 MARATON JURKA BEDNARZA i nie wiem czy ja biegałem jego dwusetny maraton,czy zlepek różnych dystansów z 75 km Gdynia włącznie.Kalendarz biegowy jest tak naszpikowany maratonami,że biegacz,który stanie przed wyborem co wybrać Jelcz-Laskowice,czy Przemka kombinację wybierze wydaje mi się Jelcz. |
Napisałeś Wojtku co mnie interesowało.Czy właśnie Sobótkę wliczać do maratonów?Ja uważam że nie bo mimo nazwy biegu i skali trudności maratonem ten bieg nie jest.To może dziwne porównanie ale to tak jak by magistrem nazwać kogoś kto skończył studia magisterskie ale nie zrobił dyplomu{pewien przykład wiecie jaki znamy}.Dlatego dyplomy ukończenia biegu segreguję.Z Sobótki osobno,z innych maratonów osobno.
A propo Jelcza to w przyszłym roku nie będzie już dylematu czy w tym okresie wybrać Wrocław,Jelcz czy Kraków.W przyszłym roku Maraton Jelczański ku czci Basi będzie na jesień w listopadzie.To świetne bo w tym okresie kalendarz jest od nich pusty. |
| | | | | |
|
2007-02-09, 15:16
Trening
2007-02-09, 07:39 - Wojtek G napisał/-a:
Przemyk - zadałeś pytanie,wypada odpowiedzieć.Zaczynasz kombinować i tworzysz różne dziwolągi.Sprawa Jurka B.jest odosobniona.Wzoruje się na niemieckich kwalifikacjach i tabelach.Tam zdaje mi się liczy się wszystko od maratonu wzwyż,ale czy maraton można nazwać ULTRA biegiem? to powątpiewam.Na czele tabeli jest biegacz,który ma zliczone wszystkie biegi i może się tak zdarzyć,że mając zaliczone trzy maratony moży być na pierwszym miejscu w tabeli.Dla mnie maraton to jest maraton (42 km i 195 m).A sto maratonów to jest 100 MARATONÓW.
Znam biegacza,który do maratonów pozaliczał sobie Kretowiny (33km) i Sobótkę(32km).Uzasadnia,że specjalnie robi sobie sidmio,ośmio kilometrową rozgrzewkę co daje mu te 42 km.Każdy zrobi jak uważa.Byłem na 200-tnym maratonie Jurka i jako upominek przywiozłem mu planszę z jego zdjęciami z różnych biegów i z napisem 200 MARATON JURKA BEDNARZA i nie wiem czy ja biegałem jego dwusetny maraton,czy zlepek różnych dystansów z 75 km Gdynia włącznie.Kalendarz biegowy jest tak naszpikowany maratonami,że biegacz,który stanie przed wyborem co wybrać Jelcz-Laskowice,czy Przemka kombinację wybierze wydaje mi się Jelcz. |
| Mój maraton ma być potraktowany jako trening zwykłe spotkanie towarzyskie,każde okrążenie będzie miało 14km i ja będę prowadził aby nie było za szybkie tępo i po każdym okrążeniu można czekać na słabszych.Ja nie organizuje tego maratonu jednocześnie z maratonem Basi bo jest dwa dni różnicy.Twój maraton jest jednocześnie z Gdyńskim i Sudecką Setką i jakoś jest frekwencja tu i tam. |
| | | | | |
|
2007-02-10, 11:42
Brawo Wojtku G.
| Za odwagę!Ja także uważam, że maraton to maraton!!!.Bo inne wyliczenia to żart.Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2007-02-10, 12:48
Wielkie słowa uznania i gratulacje!!!
| Gratulacje dla Wszystkich,którzy przebiegli od kilkunastu do kilkudziesieciu maratonów!!!Ja przebiegłem 1 i tak się na nim zatarłem ,że wybiłem sobie z głowy bieganie maratonów na 6 lat:-))))))))))))))).W tym roku planuje się przełamać,w końcu prawie 30-stka na głowie a do 100-tnego maratonu droga długa:-))))))))))))) |
| | | | | |
|
2007-02-10, 18:57
Cholernie się zgadza!
2007-02-10, 11:42 - Kamus napisał/-a:
Za odwagę!Ja także uważam, że maraton to maraton!!!.Bo inne wyliczenia to żart.Pozdrawiam |
Kusimy się czasem na inne dystanse...ale maraton to maraton i nie wprowadzajmy zamętu...
Pozdrawiam! |
| | | | |
| | | | | |
|
2007-02-19, 16:04
Decyzja
| Narazie decyzje podejmuje aby organizować maraton 3maja o godzinie 14.00 tak aby każdy mógł by dojechać i pobiec spokojnym tępem które ja podyktuje. |
|
|
|
| |
