redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  mountpers (2019-01-29)
  Ostatnio komentował  Arti (2019-06-15)
  Aktywnosc  Komentowano 14 razy, czytano 684 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - Grecja
Do tego tematu podpięte są newsy:
The 14th International Ultramarathon Festival z dwoma triumfami Polaków(Tomasz Tarnowski , 2019-02-04)
Rekord Polski w biegu na 1000 km i w biegu 10-dniowym!(Michał Walczewski, 2019-01-29)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany
2019-06-19
18:50

 2019-01-29, 09:48
 Rekord Polski w biegu na 1000 km i w biegu 10-dniowym!
Z cyklu,..."Choroba nie jedno ma oblicze,..."

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
07:48

 2019-01-29, 14:32
 
Z cyklu... "Komentować każdy może..."

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



tokra-71
Jarek

Ostatnio zalogowany
2023-09-02
15:12

 2019-01-29, 16:45
 niesamowite
Paweł to prawdziwa maszyna do biegania. :)
Trzymam kciuki "Do końca zawodów pozostało 382km i 120 godzin."

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


Jarek42
Jarek Kosoń

Ostatnio zalogowany
2024-03-28
15:08

 2019-01-29, 16:46
 
Piękne osiągnięcie. Równocześnie trzeba się zastanowić nad granicą sensu czy bezsensu poczynań człowieka. Ciężko taką granicę ustalić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (292 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


siepiet
piotr siepietowski

Ostatnio zalogowany
2024-01-26
20:45

 2019-01-29, 19:19
 Super
Dawaj Ziomal dawaj ,dotrwaj do końca 1000 mil,trzymam kciuki-Ziomal z Pragi Płn.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


tokra-71
Jarek

Ostatnio zalogowany
2023-09-02
15:12

 2019-02-01, 22:36
 jeszcze chwila i kolejny sukces
LINK: https://results.chronolog.gr/row/4e67d353ef5eaee2616491ade0e7460e.html?fbclid=IwAR3JpKR3-cWZGSSKcfj
PAWEL ZUK POL 1584km/984.25 miles

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


tokra-71
Jarek

Ostatnio zalogowany
2023-09-02
15:12

 2019-02-02, 10:20
 1000 mil
14 dni 20 h 02 min - tyle potrzebował Paweł Żuk by przebiec 1000 mil (1609 km)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany
2019-06-19
18:50

 2019-02-04, 14:20
 Pochwała autodestrukcji.
Odnosząc się do fragmentu tekstu,
"Stosunek szerokiej publiczności do tego typu wyzwań jest różny – podziw, niezrozumienie, żarty... Generalnie – "ale po co?"
Czy autor pisząc, "niezrozumienie", miał na myśli brak zachwytu?
Być może tak, bo ja nie zachwycam się nigdy takimi wyczynami. Ani tym Panem, ani Panem który w ciągu roku pokonał 365 maratonów.
Po ukazaniu się informacji na temat te biegu rozmawiałem z dwoma ortopedami oraz jednym fizjoterapeutą. Pytanie moje, jako laika medycznego brzmiało,...jaki skutek dla organizmu człowieka, na trwałe pozostawi taki wysiłek. Opinie były dosyć zgodne. O ile nie ma problemu, dla osób biegający w biegach ultra z tzw. adaptacją wysiłkową/tlenową, to już w obrębie chrząstki, ścięgien, stawów skutek, jakkolwiek przesunięty w czasie, będzie straszny.
Nie jesteśmy cyborgami posiadającymi tytanowe stawy wyposażone w tytanowe ślizgi. Mamy te same mięśnie pospinane podobnymi ścięgnami.
Lubimy jednak takie duże "łał", szczególnie gdy jesteśmy tylko obserwatorami. Ciekawy jestem ilu za rok, dwa lub kilka będzie pamiętało o tym wyczynie, ilu wzruszy się nad problemem biegacza.
Broń Boże, nikomu nikt nie zabroni robić tego co robi. To ciało jest własnością każdego z nas i sami nim dysponujemy. Przerażająca jednak jest absolutna bezrefleksyjność nad tym "wyczynem".
Nie zachwycę się nad tym wyczynem ale jestem pełen współczucia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
01:38

 2019-02-04, 15:31
 
Bardziej straszne jest,że nadal są anonimy nie mające odwagi pisać swoje opinie pod realnym imieniem i nazwiskiem nie mówiąc już o pokazaniu twarzy;) Tutaj nawet fizjolog nie pomoże. Ba, my ultrasi dokonujemy ,rzeczy których nawet fizjo się nie śniło w myśl aby osiągnąć błyskawiczny sukces wystarczy kilkanaście lat ciężkiej i systematycznej pracy treningowej;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)




Ostatnio zalogowany
2019-06-19
18:50

 2019-02-04, 16:03
 
2019-02-04, 15:31 - Arti napisał/-a:

Bardziej straszne jest,że nadal są anonimy nie mające odwagi pisać swoje opinie pod realnym imieniem i nazwiskiem nie mówiąc już o pokazaniu twarzy;) Tutaj nawet fizjolog nie pomoże. Ba, my ultrasi dokonujemy ,rzeczy których nawet fizjo się nie śniło w myśl aby osiągnąć błyskawiczny sukces wystarczy kilkanaście lat ciężkiej i systematycznej pracy treningowej;)
Panie Kujawiński,...ani fizio, ani filozofom. Jak zwykle, dente bzdety bez konkretu. Typowe dla egocentrycznym osobników.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
01:38

 2019-02-04, 17:24
 
Niestety zarówno Mount Pers jest niską górą (stąd może posty niskich lotów) jak i dobrze wiadomo,że ryby i anonimy głosu nie mają to w kwestii konkretów zawsze jestem do dyspozycji o ile rozmówca ma twarz i imię.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-02-28
12:03

 2019-02-04, 19:53
 
2019-01-29, 09:48 - mountpers napisał/-a:

Z cyklu,..."Choroba nie jedno ma oblicze,..."
Jeden lubi chodzić do kościoła , inny biegać ultramaratony. Może i te ultramaratony zdrowe nie są , ale czy jedzenie polskiej wołowiny jest zdrowsze ? Who knows ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)

 



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-03-23
16:36

 2019-02-04, 20:29
 Narazie jest dobrze .
Przebiegłem 28 - 100 km biegów , 2 razy 12 godzinne i raz 24 godzinny . Maratonów nie liczę ale około 80 , wszystko jednak robiłem z głową. Jeśli chodzi o mnie to chyba mam niespożyty organizm i ciało , na które to cały czas pracuję. W bieganiu przez 40 lat nie miałem nigdy kontuzji a startowałem od 20 do prawie 40 startów w roku , można to oczywiście sprawdzić. Dzisiaj mam 71 lat i mogę przebiec 10 km w 46 minut a maraton poniżej 4 godziny . Myślę ,że jeszcze kilka lat pobiegam . Jeśli chodzi o moich rówieśników to kilku już nie biega a kilku niestety nie żyje głównie ci co nigdy nie biegali. I jeszcze jedno bardzo ważne ja biegałem poza satysfakcją także do nagród , wygrałem przez 40 lat więcej niż niejeden olimpijczyk , jeśli kiedyś nie będę mógł chodzić to powiem , mnie się jednak opłaciło.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
01:38

 2019-06-15, 18:50
 
2019-02-04, 14:20 - mountpers napisał/-a:

Odnosząc się do fragmentu tekstu,
"Stosunek szerokiej publiczności do tego typu wyzwań jest różny – podziw, niezrozumienie, żarty... Generalnie – "ale po co?"
Czy autor pisząc, "niezrozumienie", miał na myśli brak zachwytu?
Być może tak, bo ja nie zachwycam się nigdy takimi wyczynami. Ani tym Panem, ani Panem który w ciągu roku pokonał 365 maratonów.
Po ukazaniu się informacji na temat te biegu rozmawiałem z dwoma ortopedami oraz jednym fizjoterapeutą. Pytanie moje, jako laika medycznego brzmiało,...jaki skutek dla organizmu człowieka, na trwałe pozostawi taki wysiłek. Opinie były dosyć zgodne. O ile nie ma problemu, dla osób biegający w biegach ultra z tzw. adaptacją wysiłkową/tlenową, to już w obrębie chrząstki, ścięgien, stawów skutek, jakkolwiek przesunięty w czasie, będzie straszny.
Nie jesteśmy cyborgami posiadającymi tytanowe stawy wyposażone w tytanowe ślizgi. Mamy te same mięśnie pospinane podobnymi ścięgnami.
Lubimy jednak takie duże "łał", szczególnie gdy jesteśmy tylko obserwatorami. Ciekawy jestem ilu za rok, dwa lub kilka będzie pamiętało o tym wyczynie, ilu wzruszy się nad problemem biegacza.
Broń Boże, nikomu nikt nie zabroni robić tego co robi. To ciało jest własnością każdego z nas i sami nim dysponujemy. Przerażająca jednak jest absolutna bezrefleksyjność nad tym "wyczynem".
Nie zachwycę się nad tym wyczynem ale jestem pełen współczucia.
Przypomniały mi się popisy naszego anonima ;-))) Miesiące mijają a odwagi jak nie przybyło tak nie przybyło ;-) Jedynie złośliwość jakby nabrzmiała ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768