redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Ryszard N (2018-02-09)
  Ostatnio komentował  Mateo28 (2018-02-22)
  Aktywnosc  Komentowano 10 razy, czytano 256 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2018-02-09, 13:21
 Biegać czy nie biegać,...
Media, portale internetowe, informują na bieżąco o zagrożeniach związanych ze smogiem.
Często widać i czuć, czym oddychamy. Pozwolę sobie jednak cofnąć się do lat 80-90-tych ubiegłego stulecia. W mieście w którym mieszkam, było pięć kopalń, trzy huty. Obecnie wszystko jest zamknięte. Zmienia się systematycznie proporcja lokali mieszkalnych opalanych samodzielnie, co raz więcej podłączonych jest do miejskiej sieci ciepłowniczej. Obiektywnie, bez wątpienia, znacznie więcej jeździ samochodów, w tym tych opalanych olejem.
Pytanie jest następujące, czy dawniej było mniej, czy więcej czy też podobnie lecz nikt tego nie badał i mierzył. Gdy słucham na bieżąco komunikatów to strach oddychać, nie wspomnę już o aktywności na zewnątrz. Ostatnio rozpisano się również o tym, że aktywność wewnątrz budynku jest tylko trochę mniej szkodliwa. Podobno w pomieszczeniach przekroczenia są o 50% mniejsze niż na zewnątrz. Analizując komunikaty smogowe, wiele imprez absolutnie należało by sobie odpuści. Rybnik, zazwyczaj 10-cio krotne przekroczenia norm. Podobnie Kraków oraz większość miast aglomeracji śląskiej. W ubiegłym tygodniu w Polityce był na ten temat artykuł. Nie kwestionowano pomiarów ale zwrócono uwagę, że wokół smogu stworzył się już nie zły biznes. Nieskończona ilość maseczek ( nomen, omen, biegać w tym to robota dla strongmean’ów ), oczyszczacze powietrza, stacje monitorujące, itd.
Ile w tym jest histerii a ile trochę histerii i trochę biznesu.
Powietrze nie jset czyste, to nie podlega dyskusji. Biegam od lat 90-tych ubiegłego stulecia. W zasadzie jak czytam to wszystko to powinno mnie już nie być.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2018-02-09, 14:43
 Kiedyś było gorzej .
2018-02-09, 13:21 - Ryszard N napisał/-a:

Media, portale internetowe, informują na bieżąco o zagrożeniach związanych ze smogiem.
Często widać i czuć, czym oddychamy. Pozwolę sobie jednak cofnąć się do lat 80-90-tych ubiegłego stulecia. W mieście w którym mieszkam, było pięć kopalń, trzy huty. Obecnie wszystko jest zamknięte. Zmienia się systematycznie proporcja lokali mieszkalnych opalanych samodzielnie, co raz więcej podłączonych jest do miejskiej sieci ciepłowniczej. Obiektywnie, bez wątpienia, znacznie więcej jeździ samochodów, w tym tych opalanych olejem.
Pytanie jest następujące, czy dawniej było mniej, czy więcej czy też podobnie lecz nikt tego nie badał i mierzył. Gdy słucham na bieżąco komunikatów to strach oddychać, nie wspomnę już o aktywności na zewnątrz. Ostatnio rozpisano się również o tym, że aktywność wewnątrz budynku jest tylko trochę mniej szkodliwa. Podobno w pomieszczeniach przekroczenia są o 50% mniejsze niż na zewnątrz. Analizując komunikaty smogowe, wiele imprez absolutnie należało by sobie odpuści. Rybnik, zazwyczaj 10-cio krotne przekroczenia norm. Podobnie Kraków oraz większość miast aglomeracji śląskiej. W ubiegłym tygodniu w Polityce był na ten temat artykuł. Nie kwestionowano pomiarów ale zwrócono uwagę, że wokół smogu stworzył się już nie zły biznes. Nieskończona ilość maseczek ( nomen, omen, biegać w tym to robota dla strongmean’ów ), oczyszczacze powietrza, stacje monitorujące, itd.
Ile w tym jest histerii a ile trochę histerii i trochę biznesu.
Powietrze nie jset czyste, to nie podlega dyskusji. Biegam od lat 90-tych ubiegłego stulecia. W zasadzie jak czytam to wszystko to powinno mnie już nie być.
Oczywiście ,że kiedyś było gorsze powietrze niż obecnie , tylko nikt o tym nie wiedział. Kiedyś każde gospodarstwo domowe na wsi paliło węglem i wszystkimi śmieciami. Dzisiaj na wsi już jest ekogroszek ( jak zamontowałem piec na ekogroszek to z mojego komina praktycznie się nie dymi ) jest gaz a nawet ogrzewania na pompy cieplne podziemne na prąd , solary itp. Przez moją miejscowość jeździła kolejka wąsko torowa napędzana wyłącznie węglem. Co do samochodów to jest ich zdecydowanie wiecej ale też samochody sa coraz doskonalsze a nie jak kiedyś Syreny , Trabanty i olbrzymie ciężarówki dizle i traktory , których się praktycznie nie wyłączało na postoju. I na koniec wniosek ; w tym obecnie zatrutym niby powietrzu ludzie w Polsce ,żyją przeciętnie 5- 7 lat dłużej niż za komuny. Ja trenuję już ponad 50 lat i mam się dobrze.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2018-02-09, 17:35
 
Biegać.Nie siedzieć w domu. Dzisiaj we Wrocławiu mielismy bardziej zasyfione powietrze niż w Krakowie czy Rybniku-miastach które przodują w stężeniu szkodliwych pyłów.Było zero wiatru,słaba rotacja powietrza wiec nie ma się co dziwic.Dzisiaj w planach miałem pływanie i morsowanie na szczęście wiec nie odczułem tego ale w któryms dniu w styczniu nie da się ukryc ze w czasie treningu czuło się ten smród.Mimo ze biegam w mniej zurbanizowanym terenie. Trudno jest zrezygnować z treningow w tym ciężkim dla powietrza okresie i ja osobiście nie wierzę ze to mocno mi zaszkodzi.Zagrożenie związane z zanieczyszczeniem w miastach mamy nie tylko teraz,w bezwietrzne letnie dni udziela się smród ze spalin samochodowych.Wtedy jakos wielkiego halo wokół spraw związanych z zanieczyszczeniami nie ma.Prawda jest taka ze trudno jest siedzieć w domu i nie być aktywnym dlatego że panuje smog.I nie sadzę żeby wiele osób z aktywności na swiezym powietrzu rezygnowało.Spotykam nadal wielu biegaczy,kijkarzy,rowerZystów i spacerowiczów. Jak to mówi Owsiak:"SIĘ KRECI".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2018-02-10, 10:34
 
2018-02-09, 14:43 - henry napisał/-a:

Oczywiście ,że kiedyś było gorsze powietrze niż obecnie , tylko nikt o tym nie wiedział. Kiedyś każde gospodarstwo domowe na wsi paliło węglem i wszystkimi śmieciami. Dzisiaj na wsi już jest ekogroszek ( jak zamontowałem piec na ekogroszek to z mojego komina praktycznie się nie dymi ) jest gaz a nawet ogrzewania na pompy cieplne podziemne na prąd , solary itp. Przez moją miejscowość jeździła kolejka wąsko torowa napędzana wyłącznie węglem. Co do samochodów to jest ich zdecydowanie wiecej ale też samochody sa coraz doskonalsze a nie jak kiedyś Syreny , Trabanty i olbrzymie ciężarówki dizle i traktory , których się praktycznie nie wyłączało na postoju. I na koniec wniosek ; w tym obecnie zatrutym niby powietrzu ludzie w Polsce ,żyją przeciętnie 5- 7 lat dłużej niż za komuny. Ja trenuję już ponad 50 lat i mam się dobrze.
Próbowałem znaleźć statystyki umieralności w poszczególnych rejonach czy miastach, ale nie natrafiłem na takie zestawienie. Wszędzie jednak na takich stronkach w necie aż roi się od alarmów i ostrzeżeń, że umieralność w Polsce mocno wzrasta.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


Hung
Marek Piotrowski

Ostatnio zalogowany
2024-02-17
21:23

 2018-02-10, 23:08
 
Oczywiście, nie biegać. Gdy była duża dziura ozonowa, to też zalecano nie biegać. Gdy o dziurze zapomniano, to można było biegać. Teraz jest smog, więc trzeba się wstrzymać, aż się o tym zapomni. W międzyczasie była też nad Europą chmura z wulkanu, która nie pozwoliła np. na loty samolotem; ja, na wszelki wypadek też nie biegałem.
Nie biegać, tak jest bezpieczniej. Prawdopodobnie za kilkadziesiąt lat będzie powietrze superczyste, to wówczas sobie pobiegamy. Chyba, że nie dożyjemy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (151 wpisów)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2018-02-11, 21:14
 Tutaj wszystko masz .
2018-02-10, 10:34 - DamianSz napisał/-a:

Próbowałem znaleźć statystyki umieralności w poszczególnych rejonach czy miastach, ale nie natrafiłem na takie zestawienie. Wszędzie jednak na takich stronkach w necie aż roi się od alarmów i ostrzeżeń, że umieralność w Polsce mocno wzrasta.
LINK: https://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1797683,Glowny-Urzad-Statystyczny-Polacy-zyja-dluzej
Oczywiście Polacy żyją przeciętnie krócej niż Niemcy czy Amerykanie o około 3 lata za to żyją dłużej o 7 lat niż Rosjanie i ponad 20 lat dłużej od mieszkańców niektórych krajów Afrykańskich gdzie powietrze mają dobre. Długość życia nie zależy od smogu , lecz od stylu życia .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


pas72

Ostatnio zalogowany
2019-09-17
13:17

 2018-02-19, 04:11
 
To, że kiedyś było bardziej widać i czuć coś, co powszechnie uznaje się za smog, to się ma nijak do faktycznej szkodliwością obecnego powietrza. Może wspomnę naprędce o kilku przykładowych czynnikach, o których wyżej nie napisano. To że normy spalin samochodowych są ostrzejsze, to w praktyce ma się nijak z rzeczywistością - gdyby ktoś przypadkiem nie wiedział, to kilkadziesiąt procent polskich samochodów ma wycięte katalizatory. Niegdyś plastiki nie były wszechobecne, tak też ludzie ich nie palili. Kiedyś samoloty nie zrzucały tablicy mendelejewa. Także dzisiaj sklepowe jedzenie w porównaniu do tego sprzed 30 lat ma nawet 10 razy mniej składników odżywczych i ze świecą szukać prawdziwego mleka, więc organizmowi trudniej jest pozbywać się toksyn (także tych wchłoniętych przez płuca).
No i z tymi hutami, nie dość że ich kominy były/są na tyle wysokie, że zimą prawie wszędzie bardziej zanieczyszczały prywatne piece węglowe, to jeszcze 30 lat temu wszystkie hutnicze miały filtry.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



176fm
Marek Foksa

Ostatnio zalogowany
---


 2018-02-19, 21:18
 
2018-02-11, 21:14 - henry napisał/-a:

Oczywiście Polacy żyją przeciętnie krócej niż Niemcy czy Amerykanie o około 3 lata za to żyją dłużej o 7 lat niż Rosjanie i ponad 20 lat dłużej od mieszkańców niektórych krajów Afrykańskich gdzie powietrze mają dobre. Długość życia nie zależy od smogu , lecz od stylu życia .
Ci z Afryki(nie wszyscy ) nie mają co do gara wrzucić no i tłuką się między sobą, co zaniża im średnią życia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2018-02-19, 23:17
 
2018-02-11, 21:14 - henry napisał/-a:

Oczywiście Polacy żyją przeciętnie krócej niż Niemcy czy Amerykanie o około 3 lata za to żyją dłużej o 7 lat niż Rosjanie i ponad 20 lat dłużej od mieszkańców niektórych krajów Afrykańskich gdzie powietrze mają dobre. Długość życia nie zależy od smogu , lecz od stylu życia .
dzieki Heniu. Z tego wynika, ze w tym smogu w małopolsce mimo wszystko żyją najdłużej ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2018-02-22, 14:13
 
ja staram się biegać po lesie - dobra opcja oczywiście jeśli masz w pobliżu las. Ew zawsze można przenieść się na siłownie i biegać na bieżni

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768