|
|
2017-09-03, 20:29
III Bieg Rolnika - Kamieniec k.Tarnowskich Gór, 3.9.2017
NIE POLECAM !!!
Delikatnie mówiąc chaos organizacyjny:
- parkingi : na 45 min przed biegiem samowolka wszystko zajęte i brak miejsc
- na 45 min przed startem kolejki do 1 punktu, kartki gdzie odbiór pakietów naklejone na dole stołów gdzie zasłania je kolejka - nikt nie wie gdzie co jest
- koszulki ... brakło :) czad prawda ?? Niby dostałem w ostatniej chwili bo sie znalazły, ale w domu się okazało ze to damskie M a nie męskie ... brawo :/ Aha pozatym koszulka to zwykła bawełnianka, chodź możne to i dobrze bo wzór jak z agro - szkoly, nie ma już tego luzu jak w poprzednich latach ( gdzie koszulka była "z jajem") wiec na szmatę chociaż będzie dobra
- start spóźniony o 15 min
- start wspólny wszystkiego co się rusza: 10km, 21km, nordic walking, wiec wiadomo jak to wyglądało , a według regulaminu ważny czas brutto.
- trasa 21km.... oznakowanie fatalne : czoło pobiegło o 1km więcej, bo trzeba było odbić z polnej drogi w drogę po kostki z błotem - nikt się jakoś z biegaczy tego nie domyślił :/, nie można było postawić w takim miejscu stójkowego ? I w ten sposób z 21 km zrobiło sie 22 bo ludzie wracali po błotnistej drodze. Potem sytuacja się powtórzyła, ale szukało sie miejscowych biegaczy albo takich co maja pamięć fotograficzna i zapamiętali mapę i pytało czy "aby na pewno w prawo/lewo?"
- przemianowanie z "Bieg rolnika o złote gumiaki" (który nadawał smaczku i obrazował luźne podejście do biegania) na "Bieg rolnika" widać zupełnie nie posłużyło
- na plus można zaliczyć : medal w klimacie, pomidory i ogórek w pakiecie startowym - widać resztki luzu i dobrego humoru
Podsumowanie : NIE POLECAM - tak można zepsuć fajny pomysł.
Posta przypomnę w przyszło rocznej edycji, aby każdy mógł przemyśleć i wybrać inny bieg. |
|
