 | | | |
|
|
2014-09-14, 14:10
Mam jeszcze jedno zastrzeżenie do uczciwości zawodników, bo firmę obsługującą pomiar czasu znam bardzo dobrze, choćby z biegów ulicznych w Gdyni gdzie zawodników jest 2-3x więcej a takich przypadków nie zauważyłem.
Chodzi dokładnie o to, że spora grupka osób w oficjalnych wynikach nie ma zarejestrowanego między czasu. Co moim zdaniem powinno prowadzić do dyskwalifikacji, gdyż trasa w bardzo łatwy sposób pozwalała na jej skrócenie i ominięcie pkt pomiarowego, a też nie chce mi się wierzyć, że przy tylu osobach zawiodła aparatura pomiarowa.
Oto kilka przykładów wg. pozycji na mecie: 641, 658, 676, 684, 838, 872 i wiele więcej... |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 15:31
brak pomiarów na punkcie kontrolnym
Dla mnie jest totalną głupizną gdyby ktoś specjalnie nie przebiegał przez punkt kontrolny, żeby .... no właśnie żeby co ? Pochwalić się przed kolegami swoim nowym oszukanym rekordem życiowym ?
Tylko co z tego, że jak ktoś zawrócił znacznie szybiej to zrobił czas 35 minut nie na 10km a na 6km :)
Moim zdaniem powinny być punkty kontrolne na nawrocie (to był chyba 3-4km) i na kolejnym nawrocie na rondzie 7-8km. Przy braku pomiaru - dyskwalifikacja i tyle
Co do wody na 2-3 km to nie było o niej mowy. To była woda przeznaczona dla osób na 5km tylko, że masa ludzi wbiegała tam po wode zderzając się i blokując bieg tym co biegli po właściwym torze.
A nie przesadzajcie, że trzeba pić już na 2km. Woda miała być na 5km i była tylko sporo osób biegło na oślep po nią z przeciwnego pasu ruchu nie zwracając uwagi na to że przeszkadzają innym.
Nie chiłbym zwracać uwagi osobom, które poustawiały się nie do swoich stref czasowych (o tym się pisze już praktycznie co bieg) to już jest plaga i chyba nic nie pomoże - chyba że starty z opóznieniami czasowymi.
Ja ustawiłem się w swojej strefie alewidząc jakich żółwi wyprzedzałem to już mnie szlak omało nie trafił. Osoby w strefie 40 minut a biegnące na 1:10:00 albo takie którym sił zabrakło na 3-4 km i szły. Masakra, ale już chyba na takie chamstwo nic nie poradzimy |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 18:27
2014-09-14, 13:56 - m-spens napisał/-a:
Wody nie było na 2-3km tylko był jeden pkt z wodą na ok 5km.
Ludzie zbiegali na przeciwległy pas ruchu po wodę co spowodowało, że samochód prowadzący musiał się zatrzymć a prowadzący kenijczyk musiał wymijać ludzi którzy wbiegali mu pod nogi po wodę która była przeznaczona dla ludzi po nawrotce czyli na 5km. Zresztą słyszałem, że później już wody nie dawali tym na 2km. |
| TO nie tak do końca. Biegłem raczej z przodu i sam widziałem jak obsługa stoiska z wodą na 2 km sama wyszła z otwartymi butelkami do zawodników. Jak inni zawodnicy to zobaczyli to zaczęli również podbiegać. Ja także w ten sposób dostałem butelkę. Poprostu stoisko powinno być po obu stronach i nie byłoby zamieszania. |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 18:49
2014-09-13, 20:07 - JuliuszZubk napisał/-a:
To może niech się Organizator wypowie na temat dystansu? Jeżeli rzeczywiście zabrakło 200 czy 250 m to wszelkie rekordy życiowe wzięły w łeb... |
| Życiówki są ważne tylko na trasach atestowanych. |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 19:09
2014-09-14, 18:49 - PiterSport napisał/-a:
Życiówki są ważne tylko na trasach atestowanych. |
| No już nie przesadzajmy. :) Życiówka to jest sprawa indywidualna, bo nikt żadnej klasyfikacji nie prowadzi i mi wystarczy, że trasa jest dobrze wymierzona. Jak jest atest to fajnie, ale jak różnica jest rzędu 10-20 metrów, a ja poprawiam wynik o np. 20-30 sekund, to wiadomo, że mogę sobie zaliczyć nową życiówkę. Jak jest 200 metrów różnicy, to już wiadomo, że nie ma o czym mówić, bo różnica w czasie na poziomie amatorskim to już co najmniej minuta. |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 19:13
| Mi się podobało. Organizacja ok. Pogoda super. Za rok pewnie znowu będę. Pozdrawiam |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 19:45
2014-09-14, 18:27 - goike napisał/-a:
TO nie tak do końca. Biegłem raczej z przodu i sam widziałem jak obsługa stoiska z wodą na 2 km sama wyszła z otwartymi butelkami do zawodników. Jak inni zawodnicy to zobaczyli to zaczęli również podbiegać. Ja także w ten sposób dostałem butelkę. Poprostu stoisko powinno być po obu stronach i nie byłoby zamieszania. |
Ja przebiegałem ok 14min od startu i bardzo dużo ludzi zbiegało po wodę, natomiast koleżanka biegła ok 16min po starcie i już wody nie dawali, mówili że jest dla tych po nawrotce ;)
Kilku znajomych nastawiło się na życiówki i byli zawiedzeni kiedy okazało się, że trasa nie ma 10km. Moim zdaniem organizator miał na tyle dużo czasu by napisać, że trasa liczy 9,7km i nie ma żadnych atestów o których wspominał w regulaminie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 20:14
Kilka słow z punktu widzenia kibica
| LINK: http://runaroundthelake.blogspot.com/2014/09/run-around-stogi.html | Tym razem przebiegłem Westerplatte w "sposób bierny". Jakoś nie zmotywowałem się do kupienia pakietu. Najpierw byłem na wakacjach, a kiedy przedłuzyli zapisy - już mentalnie byłem nastawiony, że nie biegnę. Ale za to z pozycji kibica doznałem takich wrażen, jakich nigdy nie doznaję, bo po prostu zazwyaczaj biegnę, a nie stoję na mecie.
TK |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 21:16
Małe podsumowanie z mojej strony:
1. Plusy:
- dobra organizacja transportu
- spor toalet i przenośne umywalki (kolejki dzięki temu były niewielkie)
- bardzo dobrze zorganizowany depozyt (numery podzielone co 100, przez to bardzo łatwo było odebrać swoje rzeczy)
- fajna rozgrzewka przed biegiem
- fajny, jak zwykle, medal :)
- bardzo dobrze widoczne oznaczenia kilometrów (najlepsze, z jakimi się do tej pory spotkałem, a brałem już udział w kilkudziesięciu biegach)
- sporo wody i izotoników dla uczestników na mecie
- szybka trasa ;)
2. Minusy:
- źle oznaczone kilometry pod względem odległości (to już pewna tradycja Biegu Westerplatte - zdarzyło się to po raz co najmniej trzeci w ostatnich paru latach)
- nieco "dziki" start (w poprzednim roku zostało to lepiej przygotowane)
- niepotrzebne podawanie zawodnikom wody przez obsługę na ok. 2.5 km (woda miała być po 5 km i należało się tego trzymać)
- ubogi pakiet startowy w zamian za spore nagrody w losowaniu (osobiście bym wolał dwie frotki zamiast jednej w pakiecie, niż losowanie ciekawych nagród, na które i tak przynajmniej połowa ludzi nigdy nie czeka)
Za rok na pewno się stawiam na moim "domowym" wyścigu. :) |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 21:24
Atest
| Ja bym się tak atestu nie czepiał. Chyba nawet na tym forum organizator informował, że nowa trasa atestu nie będzie miała. Były jednak zapewnienia, że trasa jest dobrze wymierzona, a wyszło jak wyszło. Szkoda, bo ja drugi raz w tym roku miałem pecha w kwestii życiówki - w czerwcu w Biegu do Źródeł trasa była o 150 metrów za długa, a teraz o 250 metrów za krótka, podczas gdy w każdym z tych biegów biegłem szybciej niż w ubiegłym roku, gdy biłem życiówkę. Pozostaje czekać na bieg w Sopocie. ;) |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 21:41
| Fajnie, że trasa była krótsza o te 200 m bo wyszła mi lepsza życiówka na dychę. :-)) |
|
| | | |
|
|
2014-09-14, 23:03
| Na garminie mi wyszło 9,79 szkoda tych 250metrów bo zyciowki nie mam i z mojego punktu widzenia nikt na 52biegu Westerplatte życiówki na 10km nie zrobił.. :| to chyba mocno obciaza organizatorow. co do wody na "2km" to także zauwazylem że podawano wode. poza tym nie ma się do czego przyczepic |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-09-15, 08:10
Życiówka
A ja tę życiówkę z Westerplatte w 100% uznaję :)
Ile teraz będzie trzeba się natyrać żeby to pobić! :) |
|
| | | |
|
|
2014-09-15, 08:36
Jeśli bez atestu
| Nowym biegaczom mówię: jeśli trasa nie ma atestu to oznacza, że ma dystans około deklarowanego w zapowiedziach a nie dokładnie. To jest reguła, do której trzeba po prostu przywyknąć. |
|
| | | |
|
|
2014-09-15, 08:53
2014-09-14, 14:10 - m-spens napisał/-a:
Mam jeszcze jedno zastrzeżenie do uczciwości zawodników, bo firmę obsługującą pomiar czasu znam bardzo dobrze, choćby z biegów ulicznych w Gdyni gdzie zawodników jest 2-3x więcej a takich przypadków nie zauważyłem.
Chodzi dokładnie o to, że spora grupka osób w oficjalnych wynikach nie ma zarejestrowanego między czasu. Co moim zdaniem powinno prowadzić do dyskwalifikacji, gdyż trasa w bardzo łatwy sposób pozwalała na jej skrócenie i ominięcie pkt pomiarowego, a też nie chce mi się wierzyć, że przy tylu osobach zawiodła aparatura pomiarowa.
Oto kilka przykładów wg. pozycji na mecie: 641, 658, 676, 684, 838, 872 i wiele więcej... |
| Mata pomiarowa rozłożona była tylko na połowie je3zdni (logiczne, jezdnia dwukierunkowa). Na własne oczy widziałem jak ludzie biegnący przede mną mijali tą matę lewą stroną. Od razu pomyślałem o tym samym - pewnie pomiar nie zostanie zaliczony. Może ktoś skracał sobie drogę (oszukując chyba sam siebie), ale większość brakujących międzyczasów wynika raczej z powodu "obiegnięcia maty bokiem". |
|
| | | |
|
|
2014-09-15, 09:27
Dokładnie widziałem to samo. Wbiegałem na matę a 2 pasem ruchu wyprzedzała mnie parka która na pewno nie zaliczyła maty... jedna osoba za nimi zawróciła i wbiegła na matę...
Tak od razu nie można skreślać ludzi, że oszukują tylko po prostu nieuwaga to mogła też spowodować.
Ogólnie bieg super, dobra trasa chociaż wolałbym kończyć z meta na starówce, super medal jeden z najładniejszych jakie zdobyłem :)
Jedyne co mnie torszku się nie podoba w takich biegach które niby upamiętniają rocznice jakiegoś wydarzenia historycznego dla Polaków - startuje i wygrywa ktoś kto możliwe, że nawet nie wie co to za bieg. Nie jestem żadnym rasistą, takie mam odczucie z powodów czysto historyczno-polskich ;) |
|
| | | |
|
|
2014-09-18, 19:26
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2014-09-25, 11:52
nasz TEAM
|
