redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  PW (2013-01-07)
  Ostatnio komentował  Pawel233 (2013-01-15)
  Aktywnosc  Komentowano 20 razy, czytano 891 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Jak często biegać?(Dariusz Sidor, 2013-01-07)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



PW
Pawel W

Ostatnio zalogowany
---


 2013-01-07, 12:48
 3/4
Bardzo fajne! - zwłaszcza "stopnie zaawansowania".

Wielu biegaczom się myli, bądź coś wydaje i wierzą że są w dużo wyższej grupie niż ich psychofizyczne warunki im na to pozwalają, a to prowadzi do kontuzji, a nawet kalectwa czy wręcz śmierci.

Ważne jest by zrozumieć i wzajemnie szanować nawzajem swoje "stopnie zaawansowania", bo są one po części darem natury, a po części naszym wyborem.

Ja zaliczam się do 3~4 stopnia. Jest mi z tym dobrze, bo rozumiem że nie ma na świecie wyczynowych biegaczy o wzroście >190cm. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


evitah
Ewa Huryń
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2022-07-20
07:50

 2013-01-07, 14:13
 
Usain Bolt: 196 cm

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (46 sztuk)

 



Katan
Tomasz Katan

Ostatnio zalogowany
2023-06-24
09:42

 2013-01-07, 14:48
 
zawsze możesz być prekursorem. a artykuł jak zwykle u Pana Darka - super.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (296 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (27 sztuk)


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2013-01-07, 14:51
 
Przeczytałem całość. Jak zawsze, pan Darek z pozytywnym skutkiem zagłębia się w tajniki biegania. Proszę o więcej!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-16
18:09

 2013-01-07, 15:03
 
Jestem ciekaw do jakiego stadium pan Darek przydzieliłby Japończyka o którym dziś napisałem...?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


a.Klimczak
Adam Klimczak

Ostatnio zalogowany
2024-01-04
12:14

 2013-01-07, 15:08
 
Zgadzam się całkiem z artykułem, biegaczowi-amatorowi spokojnie wystarczy biegać raz dziennie, i cztery razy w tygodniu, jak pisał w poprzednim.
Przynajmniej ja tak robię. Chociaż nie zawsze uda się biegać cztery dni w tygodniu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (143 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


stanwoj7
Stanisław Wójcik

Ostatnio zalogowany
2023-06-13
05:50

 2013-01-07, 15:53
 Prekursor
2013-01-07, 14:48 - Katan napisał/-a:

zawsze możesz być prekursorem. a artykuł jak zwykle u Pana Darka - super.
Polecam bieganie w terenie codzienne z uwzględnieniem ćwiczeń wytrzymalościowych na siłowni też codziennie .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

 



zorza
Małgorzata

Ostatnio zalogowany
2024-03-16
21:53

 2013-01-07, 17:25
 
2013-01-07, 15:53 - stanwoj7 napisał/-a:

Polecam bieganie w terenie codzienne z uwzględnieniem ćwiczeń wytrzymalościowych na siłowni też codziennie .
Jak będę na emeryturze , pewnie tak zrobię ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (53 sztuk)


PW
Pawel W

Ostatnio zalogowany
---


 2013-01-07, 17:41
 
2013-01-07, 15:03 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Jestem ciekaw do jakiego stadium pan Darek przydzieliłby Japończyka o którym dziś napisałem...?
azjaci sie nie lapia do naszych kategorii, japonczycy zwlaszcza
oni musza zwyciezac albo zginac

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


PW
Pawel W

Ostatnio zalogowany
---


 2013-01-07, 17:43
 
2013-01-07, 17:25 - zorza napisał/-a:

Jak będę na emeryturze , pewnie tak zrobię ;)
jak Ci stawy i wiazadla siądą od ubijania asfaltu to może byc nawet przed emerytura
mam kolezanke .... swietnie biegajaca niestety przyplacla asfalt wzdluznymi zlamaniami zmeczeniowymi piszczeli

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


madawydar
Story Wieńczysław

Ostatnio zalogowany
2020-11-18
07:55

 2013-01-07, 18:08
 Wiem, gdzie jestem.
Po tym artykule to ja mniej więcej wiem, gdzie jestem. Gdzieś pomiędzy bieganiem rekreacyjnym, a zdrowotnym z dużą aspiracją do amatorskiego.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (14 wpisów)


Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2013-01-07, 19:30
 
2013-01-07, 15:53 - stanwoj7 napisał/-a:

Polecam bieganie w terenie codzienne z uwzględnieniem ćwiczeń wytrzymalościowych na siłowni też codziennie .
Mądrości... :-) A organizm amatora kiedy odpocznie? Już abstrahując od tego, że zwykle człowiek winien pójść do pracy i wykonać tysiąc innych dziennych zobowiązań.

Ale cóż, Internet przyjmie każdą "mądrość". :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



PW
Pawel W

Ostatnio zalogowany
---


 2013-01-07, 19:34
 
2013-01-07, 14:13 - evitah napisał/-a:

Usain Bolt: 196 cm
Bolt jest sprinterem :), a sprint ma wiecej wspolnego z kulturystyka niz bieganiem ;)
już na naszych amatorskich biegach 99,9% kolegow siega mi na starcie co najwyzej do ramienia ;), ale za to wieszam firanki bez wchodzenia na drabine ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2013-01-07, 19:38
 
2013-01-07, 17:43 - PW napisał/-a:

jak Ci stawy i wiazadla siądą od ubijania asfaltu to może byc nawet przed emerytura
mam kolezanke .... swietnie biegajaca niestety przyplacla asfalt wzdluznymi zlamaniami zmeczeniowymi piszczeli
A jakiś profesor niedawno stwierdził, po wieloletnich badaniach, iż bieganie po asfalcie wcale nie szkodzi stawom. Jest praktycznie nieszkodliwe.

I komu tu wierzyć? :-)

Chyba najlepsza jest dywersyfikacja. Raz asfalt, raz ubita ziemia...

A może ta koleżanka biegała codziennie bo posłuchała "mądrości" wielce oświeconych i nie pomna przestróg babcinych co to mówiły: "odpoczywaj!" gnała niczym wiatr ? :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-16
18:09

 2013-01-07, 20:34
 
2013-01-07, 19:38 - Neko napisał/-a:

A jakiś profesor niedawno stwierdził, po wieloletnich badaniach, iż bieganie po asfalcie wcale nie szkodzi stawom. Jest praktycznie nieszkodliwe.

I komu tu wierzyć? :-)

Chyba najlepsza jest dywersyfikacja. Raz asfalt, raz ubita ziemia...

A może ta koleżanka biegała codziennie bo posłuchała "mądrości" wielce oświeconych i nie pomna przestróg babcinych co to mówiły: "odpoczywaj!" gnała niczym wiatr ? :-)
a jacyś profesorowie zapowiedzieli koniec świata, uwierzyłeś?:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


HenrykM
Henryk Maciejewski

Ostatnio zalogowany
2018-05-30
11:38

 2013-01-07, 22:34
 
Oj NEKO,NEKO aleś Ty "mądry".Wierzę trenerowi Sidorowi - i tego będę się trzymał.Mam 73 latka i kończę rozpoczęte biegi od 5 km do maratonów włącznie.Moc pozdrowień !!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (14 wpisów)


Katan
Tomasz Katan

Ostatnio zalogowany
2023-06-24
09:42

 2013-01-08, 06:17
 
2013-01-07, 19:30 - Neko napisał/-a:

Mądrości... :-) A organizm amatora kiedy odpocznie? Już abstrahując od tego, że zwykle człowiek winien pójść do pracy i wykonać tysiąc innych dziennych zobowiązań.

Ale cóż, Internet przyjmie każdą "mądrość". :-)
Drogi Ireneuszu.
Nie rozumiem podstaw sarkazmu w Twojej wypowiedzi. Wg. autora artykułu amator to osoba biegająca jedną jednostkę treningową, a dopuszcza się dwie jednostki - cel ukończenie dystansu, poprawa własnego wcześniejszego wyniku. I opierając się na tym amator ma dużo wolnego od treningu aby odpocząć. Ten którego praca i zajęcia domowe uniemożliwiają mu odpowiedni odpoczynek po wysiłku związanym z treningiem - powinien skupić się raczej na bieganiu rekreacyjnym. Ale mało jest zawodów wymagających, aż takiego poświęcenia, że organizm nie zdoła wypocząć. I na tym portalu są przedstawiciele tylu profesji, że jest z kogo brać przykład. Ale mądrość przychodzi z doświadczeniem ( najczęściej ). Pozdrawiam bez złośliwości

PS w sprawie cytatu wypowiedzi.
A bieganie codzienne i ćwiczenia na siłowni nie muszą już być treningiem. Mogą być ćwiczeniami dla zdrowia. Wszystko zależy nie od ilości jednostek - ale intensywności tych jednostek

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (296 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (27 sztuk)

 



PW
Pawel W

Ostatnio zalogowany
---


 2013-01-08, 15:53
 
2013-01-07, 19:38 - Neko napisał/-a:

A jakiś profesor niedawno stwierdził, po wieloletnich badaniach, iż bieganie po asfalcie wcale nie szkodzi stawom. Jest praktycznie nieszkodliwe.

I komu tu wierzyć? :-)

Chyba najlepsza jest dywersyfikacja. Raz asfalt, raz ubita ziemia...

A może ta koleżanka biegała codziennie bo posłuchała "mądrości" wielce oświeconych i nie pomna przestróg babcinych co to mówiły: "odpoczywaj!" gnała niczym wiatr ? :-)
owszem - maniakalne codzienne wybiegi, ale po rocznej przerwie z jakimiś śrubami w łydce wróciła i wyniki ma niezłe.

ja również jestem ortodoksą:
minimum 2-3 jednostek dziennie
... najlepiej typu "hefeweizen"... taka dawka wcale źle nie wpływa na stawy, nawet "achilles" ma się z tego powodu całkiem nieźle! ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Neko
Ireneusz Miler

Ostatnio zalogowany
2018-04-19
15:28

 2013-01-08, 21:39
 
2013-01-08, 15:53 - PW napisał/-a:

owszem - maniakalne codzienne wybiegi, ale po rocznej przerwie z jakimiś śrubami w łydce wróciła i wyniki ma niezłe.

ja również jestem ortodoksą:
minimum 2-3 jednostek dziennie
... najlepiej typu "hefeweizen"... taka dawka wcale źle nie wpływa na stawy, nawet "achilles" ma się z tego powodu całkiem nieźle! ;)
No cóż, a gdyby jednak te stawy w końcu nie wytrzymały, to oprócz śrub można jeszcze zamontować dwie płytki tytanowe, jakąś endoprotezę bipolarną a na koniec wbić sobie drut Kirschnera. ;-)

Jednak takie poświęcenie to nie dla mnie. :-)

Ale dużo zdrowia życzę...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Pawel233
PAWEŁ KUCZMA

Ostatnio zalogowany
2018-07-21
23:16

 2013-01-15, 13:24
 stawy
2013-01-07, 17:43 - PW napisał/-a:

jak Ci stawy i wiazadla siądą od ubijania asfaltu to może byc nawet przed emerytura
mam kolezanke .... swietnie biegajaca niestety przyplacla asfalt wzdluznymi zlamaniami zmeczeniowymi piszczeli
to kwestia predyspozycji i wielu różnych uwarunkowań które cechują danego człowieka.D O B R E buty i zdrowy rozsądek
z reguły wystarcza.Ja biegałem na początki po drogach gruntowych unikając asfaltu a le okazało się że asfalt jest bardziej przyjazny ponieważ jest płaski i stawy nie pracują tak intensywnie.ból znikł.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768