| | | |
|
| 2010-12-03, 08:29
2010-12-02, 23:29 - Rufi napisał/-a:
W Łochowicach się nie pije
Tylko ostro daje w szyję
A gdy nagle Ci zabraknie
I z bolącą siedzisz głową
Nie martw się, wszak Trus jest w Bydzi
To przywiezie flaszkę nową :-)
Gdy śnieżyca wnet sie zdarzy
Gdy juz z nosa ciekną świeczki
Szukaj długo tuż przed bramą
Małej żoltej buteleczki
Bo ta bestia ciagle w biegu
Rzuca procent wprost do sniegu.
pozdrawiam
Marian Opania :-) |
Mnie rozwaliła Twoja szczerość, Elu..., znaczy te świeczki;))) |
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 08:30
2010-12-03, 08:29 - shadoke napisał/-a:
Mnie rozwaliła Twoja szczerość, Elu..., znaczy te świeczki;))) |
normalnie to u Eli gile wiszą ale do wiersza to świeczki wstawiła :))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 08:34
2010-12-03, 08:30 - Truskawa napisał/-a:
normalnie to u Eli gile wiszą ale do wiersza to świeczki wstawiła :))))) |
Gdy śnieżyca wnet sie zdarzy
Gdy już z nosa wiszą gile
Może Trus Ci tuż przed bramą
Rzuci żółtą butelczynę :)
|
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 08:45
Końca świata widać rysy,
W Żorach trunki pędzą- Trus i Łysy!
I biegaczy Polska cała,
W alkoholu jest skąpana;)))) |
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 08:46
2010-12-03, 08:34 - tdrapella napisał/-a:
Gdy śnieżyca wnet sie zdarzy
Gdy już z nosa wiszą gile
Może Trus Ci tuż przed bramą
Rzuci żółtą butelczynę :)
|
Gdy Ci gile wiszą z nosa,
gdy wypijesz żołądkową
wtedy biegiem do Łochowic
by od Eli dostać nową.
Tomek zaś gdy już wypije
żołądkowej zapas cały
to nie może jechać na wieś
bo ze Szwecji to dzień cały
Chcąc więc nastrój mieć ciut lepszy
I nie marszczyć się za mocno
gloggiem humor reperuje
i rodzinę też nim truje.
A Iwonka gdy już wszystko
z barku swego powypija
to do Jaśka leci szybko
i do drzwi mu się dobija
Wtedy Jasiek rozchmurzony
I Iwonką ucieszony
z szafki soczek wnet wyciąga
bo Iwonkę to pociąga.
|
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 08:58
2010-12-03, 08:46 - Truskawa napisał/-a:
Gdy Ci gile wiszą z nosa,
gdy wypijesz żołądkową
wtedy biegiem do Łochowic
by od Eli dostać nową.
Tomek zaś gdy już wypije
żołądkowej zapas cały
to nie może jechać na wieś
bo ze Szwecji to dzień cały
Chcąc więc nastrój mieć ciut lepszy
I nie marszczyć się za mocno
gloggiem humor reperuje
i rodzinę też nim truje.
A Iwonka gdy już wszystko
z barku swego powypija
to do Jaśka leci szybko
i do drzwi mu się dobija
Wtedy Jasiek rozchmurzony
I Iwonką ucieszony
z szafki soczek wnet wyciąga
bo Iwonkę to pociąga.
|
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 09:06
2010-12-03, 08:58 - shadoke napisał/-a:
Izzzkaa:)
Kocham Cię:) |
Tak naprawdę to dla Iwonki:
Jasiek z miętą jest przynętą. :))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 11:01
2010-12-03, 09:06 - Truskawa napisał/-a:
Tak naprawdę to dla Iwonki:
Jasiek z miętą jest przynętą. :))))) |
Czyżby spadły moje akcje
do przynęty na śniadanie?...
Jeszcze wczoraj na kolację
byłem dla niej głównym daniem. |
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 20:38
2010-12-03, 11:01 - Jasiek napisał/-a:
Czyżby spadły moje akcje
do przynęty na śniadanie?...
Jeszcze wczoraj na kolację
byłem dla niej głównym daniem. |
Kto przeczyta te wytwory cudaczne,
Kto wytrwa, aż do końca samego!
Ten pomyśli, że to skutki smaczne
Wypite w towarzystwie drugiego:)
Bo kto trzeźwo myślący,
Wątki porusza takie?
To muszą być pijący:
Iza z Jaśkiem i Szlakiem;) |
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 20:55
2010-12-03, 20:38 - shadoke napisał/-a:
Kto przeczyta te wytwory cudaczne,
Kto wytrwa, aż do końca samego!
Ten pomyśli, że to skutki smaczne
Wypite w towarzystwie drugiego:)
Bo kto trzeźwo myślący,
Wątki porusza takie?
To muszą być pijący:
Iza z Jaśkiem i Szlakiem;) |
...hmmm...
...kiedy czytam te wywody...
...zastanawiam się wciąż jacy...
...zaglądają tu codziennie...
...pijący biegacze czy biegający pijacy...
...tego nie da się ogarnąć...
...tak na sucho - bez promila...
...autor nalał więc szklaneczkę...
...bez namysłu ją wychyla...
|
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 20:55
2010-12-03, 20:38 - shadoke napisał/-a:
Kto przeczyta te wytwory cudaczne,
Kto wytrwa, aż do końca samego!
Ten pomyśli, że to skutki smaczne
Wypite w towarzystwie drugiego:)
Bo kto trzeźwo myślący,
Wątki porusza takie?
To muszą być pijący:
Iza z Jaśkiem i Szlakiem;) |
...hmmm...
...kiedy czytam te wywody...
...zastanawiam się wciąż jacy...
...zaglądają tu codziennie...
...pijący biegacze czy biegający pijacy...
...tego nie da się ogarnąć...
...tak na sucho - bez promila...
...autor nalał więc szklaneczkę...
...bez namysłu ją wychyla...
|
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 20:59
2010-12-03, 20:55 - kudlaty_71 napisał/-a:
...hmmm...
...kiedy czytam te wywody...
...zastanawiam się wciąż jacy...
...zaglądają tu codziennie...
...pijący biegacze czy biegający pijacy...
...tego nie da się ogarnąć...
...tak na sucho - bez promila...
...autor nalał więc szklaneczkę...
...bez namysłu ją wychyla...
|
I jeszcze Kudłaty w szklanicy
do nich przystaje;)
Jestem w opozycji,
Czy może mi się zdaje??;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 21:24
2010-12-03, 20:38 - shadoke napisał/-a:
Kto przeczyta te wytwory cudaczne,
Kto wytrwa, aż do końca samego!
Ten pomyśli, że to skutki smaczne
Wypite w towarzystwie drugiego:)
Bo kto trzeźwo myślący,
Wątki porusza takie?
To muszą być pijący:
Iza z Jaśkiem i Szlakiem;) |
Cóż za kalumnie, oszczerstwa potworne!
Autorka niech drży i się wstydzi...
Szlaku dawno zakończył życie swe niesforne
i teraz pijaństwem i pijakami się brzydzi... ;)
P.S. Ty mi tu nie esemeskuj... I tak Cię dorwę!!! A jak dorwę to w strzępy porwę... co się da... ;)))
|
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 21:32
2010-12-03, 20:59 - shadoke napisał/-a:
I jeszcze Kudłaty w szklanicy
do nich przystaje;)
Jestem w opozycji,
Czy może mi się zdaje??;) |
...oj Szadoczku, Szadoczku...
...Tyś rodzynkiem w naszym cieście...
...i kolejną walę szklankę...
...hmmm...do wyrka mnie zanieście... |
|
| | | |
|
| 2010-12-04, 04:55 190 DDR.
Hop siup i nowy weekend przed nami. |
|
| | | |
|
| 2010-12-04, 08:04
2010-12-03, 21:24 - szlaku13 napisał/-a:
Cóż za kalumnie, oszczerstwa potworne!
Autorka niech drży i się wstydzi...
Szlaku dawno zakończył życie swe niesforne
i teraz pijaństwem i pijakami się brzydzi... ;)
P.S. Ty mi tu nie esemeskuj... I tak Cię dorwę!!! A jak dorwę to w strzępy porwę... co się da... ;)))
|
Bać się nie boję wcale
Odległość, nas dzieląca, otuchy dodaje;)
Lecz spać spokojnie się nie da
Gdy Artur, zwany Szlakiem, spada, jak z nieba;)) |
|
| | | |
|
| 2010-12-04, 10:00
2010-12-04, 08:04 - shadoke napisał/-a:
Bać się nie boję wcale
Odległość, nas dzieląca, otuchy dodaje;)
Lecz spać spokojnie się nie da
Gdy Artur, zwany Szlakiem, spada, jak z nieba;)) |
Czy z nieba, czy z samego piekła,
Odległość to nie żadna przeszkoda...
Lanie będzie, aż d...ka będzie piekła
Oj będzie Szadoczka szkoda, oj będzie szkoda... ;)))
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-04, 10:07
2010-12-04, 10:00 - szlaku13 napisał/-a:
Czy z nieba, czy z samego piekła,
Odległość to nie żadna przeszkoda...
Lanie będzie, aż d...ka będzie piekła
Oj będzie Szadoczka szkoda, oj będzie szkoda... ;)))
|
Może stanie w mej obronie Jasiek?
Może on Szlaka nie przestraszy się?
Może ochroni dupkę Szadoczka,
gdy ładnie spojrzę mu w oczka??? ;))) |
|
| | | |
|
| 2010-12-05, 08:04 189 DDR
|
| | | |
|
| 2010-12-06, 00:59 188 DDR
No co jest śpiochy.. wstawać! :))) |
|