redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Paweł II Yazomb (2010-06-09)
  Ostatnio komentował  Paweł II Yazomb (2010-06-09)
  Aktywnosc  Komentowano 11 razy, czytano 814 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - Hiszpania

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2010-06-09, 10:38
 Polska trafiła
To, co wczoraj odegrali biało-czerwoni, chyba nikogo specjalnie nie dziwi. Kompromitacja i pośmiewisko na cały świat. Na murawie w Murcji, odzwierciedlenie sytuacji w kraju. Problemy z nadążaniem za nowoczesną piłką (Europą) każdy się kręci w kółko, nikt nie potrafi zaradzić problemom na boisku i te durne komenty, że to jeszcze młodzi zawodnicy, że dopiero się budujemy itd.itd. Jak zwykle ta sama, idiotyczna próba obrony. Tylko po co było tam jechać, skoro każdy wiedział, że Hiszpania to najlepszy zespół świata i że dostaniemy baty?? A swoją drogą, pilkarzyny sobie wypoczeły, co widać po opaleniznach, po szybkości i orientacji. A jakimi oni wozami jeżdżą!! Jakie pieniądze zgarniają za to bieganie bez celu!! I wszystko na koszt podatników. Taka wycieczka do Hiszpanii, za darmo nie jest. A ilość strzelonych bramek Finlandii i Serbii? Polska piłka osiąga dno całkowite. Powody są dwa. Brak odpowiedniego szkolenia młodzieży, co później widać na boiskach i kompletne, aż do granic możliwości, lenistwo naszych kopaczy. Aby tylko "odpier....ić" trening i pojechać do nocnego klubu, albo gdzieś indziej. Byle z dala od boiska. A o pozostaniu "po treningu" by udoskonalić indywidualnie technikę? Ojjj, to już za dużo, dla zmęczonych ciężką pracą zawodników.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Isle del F...
Adam Doliński

Ostatnio zalogowany
2024-04-12
11:49

 2010-06-09, 10:42
 
Dlatego na Euro zagramy 3 mecze. Pierwszy na otwarcie, drugi o wszystko, a trzeci na otarcie łez.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 





Ostatnio zalogowany



 2010-06-09, 10:54
 
Jak to robią w Barcelonie: http://sport.interia.pl/raport/Barcelona-Real/news/joan-bosch-jak-fc-barcelona-rozwija-talenty,1476527,6445

A wczoraj? Nie ma co pisać, każdy widział jak jest. Cuda się zdarzają, ale w cud za 2 lata nie wierzę. Tym bardziej że coś mi się wydaje że trener Smuda nie idzie w dobrym kierunku.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2010-06-09, 10:56
 
Dla porównania, piłkarze hiszpańscy opływają w milionach. Ich zarobki są tak duże, że mogliby żyć za to przez kolejnych 300 lat i zbijać gruchy. Ale im się jakoś chce!! Chce im się nadal biegać, na najwyższych obrotach!! Jednym słowem, mają inną mentalność niż Polacy. Oni po prostu kochają futbol, traktują piłkę z taką pasją, jak my biegacze "nasz sport" Tylko my do tego jeszcze dopłacamy! męczymy się, pocimy, przebiegamy setki kilometrów miesięcznie i robimy to na najwyższym poziomie, bo czy nie jest wielkim osiągnięciem, przebiec np. 42 km. w 3 lub 4godziny? Jest!!! Bo robimy to, jakby nie było, najtańszym kosztem. Nie mamy jak oni, sauny codziennie, odnowy biologicznej, masaży itp. A w dodatku wielu biegaczy, ciężko pracuje fizycznie!! A te lebry? Pojedzie sobie na trening mercedesem, pogada, pośmieje się z koleżkami, potruchta, porozciąga, pokopie piłeczkę i jak zwykle wszystko na odpieprz. A jak nie dostanie pieniążków na czas, to buta na nogę nie założy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2010-06-09, 11:12
 
2010-06-09, 10:54 - Rapacinho napisał/-a:

Jak to robią w Barcelonie: http://sport.interia.pl/raport/Barcelona-Real/news/joan-bosch-jak-fc-barcelona-rozwija-talenty,1476527,6445

A wczoraj? Nie ma co pisać, każdy widział jak jest. Cuda się zdarzają, ale w cud za 2 lata nie wierzę. Tym bardziej że coś mi się wydaje że trener Smuda nie idzie w dobrym kierunku.
Wytrwałem do 5 bramki.Niewiele straciłem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


agawa
Agnieszka Drzewiecka

Ostatnio zalogowany
2017-08-11
09:37

 2010-06-09, 11:18
 
O wiele bardziej pasjonujący był film na Polsacie. "Gliniarz z Beverly Hills 3". Oglądałam go już chyba z 10 razy ale o dziwo nadal nie jest żenuła w przeciwieństwie do naszej reprezentacji P;

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (46 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2010-06-09, 11:19
 
Przeczytałem linka Rapacinho. Pod spodem, na forum była taka odpowiedź:

Woziłem mojego 8letniego syna do łódzkiego SMS-u.
Przez rok szkolny zauważyłem: od 6 roku życia
najważniejsza jest drużyna,kondycja,
cwaniactwo..., Trener poświęca czas tylko tym
najlepszym najczęściej najdłużej trenującym, w
wieku 10 lat trzeba podpisać zgodę (na sprzedanie
dziecka sms-owi chociaż to rodzice finansują
treningi i wszelkie wyjazdy na turnieje, od 10
roku życia 3 półtoragodzinne treningi tygodniowo(
najczęściej na dworze) -gdzie "miłość" do piłki?.A
kiedy zawodnik SMSa ukończy 16,17 lat to dobry
moment na zarobienie pieniędzy dla prezesa...bo
później wymęczony organizm za często łapie
kontuzje. A do tego beznadziejne warunki nauki w
gimnazjum....
To co jest najważniejsze w polskich
szkółkach?????KASA,KASA,KASA!!!!!

Nic dodać nic ująć. Nic się nie zmieni w naszym kraju, bo taki mamy tok myślenia. Aż żal się robi, jak czasem jakiś piłkarz udziela wywiadu w Tv. Gzzz...gzgzgz..yyyy...aaaaa...przecież Ci ludzie nie potrafią ułożyć porządnego zdania przed kamerą! Ten problem nie dotyczy siatkarzy, koszykarzy czy piłkarzy ręcznych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

 



Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2010-06-09, 11:34
 
Tu nawet nie chodzi o wynik. Przecież ci nasi chłopcy, zostali skrzywdzeni w młodości, przez bandę nieudolnych idiotów, mieniących się jako trenerzy i prezesi!! Wczoraj nasi byli jak zagubione dzieci w lesie. Nie wiedzieli co się dzieje, kiedy i jak? Tylko współczuć ICH Boiskowego WYCHOWANIA. A ich tata trener? Też w szoku, bo nie wiedział zupełnie co zrobić, by zapobiedz katastrofie. Kto puszcza swoje małe pociechy na takie treningi w Polsce?? Rodzice też nie mają wyobraźni czy co?
Mieszkam obok klubu piłkarskiego i codziennie przebiegam obok boisk treningowych. Tamtejsi Trenejros to jakieś typy spod nocnego. Często podczas meczów ryczą na tych malców, miotają się, nie bardzo wiedząc co począć. Młodzi chłopcy grają siłowo "na chama" kopiąc byle jak i byle dalej. Boją się piłki, bo jak coś zepsują, to trenejro zaraz naciera z pyskiem, albo koledzy ze strachu krzywą patrzą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-06-09, 12:04
 
Ja pamiętam że gdy w wieku chyba 9lat chciałem zapisać się do klubu to powiedziano że przyjmują dopiero od 10lat (4klasa podstawówki). Teraz z tego co wiem to się zmieniło, ale tak było parę lat temu w przeciętnym klub w Krakowie (Nadwiślan Kraków). Na treningach nie było mowy o jakimś szkoleniu techniki, nie uczono zagrań indywidualnych. Dawano nam piłkę a my sobie za nią ganialiśmy. Trenerów pamiętam kilku w ciągu paru lat, głównie byli to dawni piłkarze którzy pracę dostawali chyba za zasługi, tak by sobie dorobić. Fachowca nie spotkałem.

Mecze wyglądały tak że każdy praktycznie miał przypisaną pozycję. W wieku 10lat(!!!) przypisano mnie na prawą obronę, choć ja nienawidziłem tej pozycji, bo przecież jak każdy dzieciak chciałem grać z przodu, strzelać gole. No ale musiałem się trzymać kurczowo tej prawej obrony, sporadycznie (praktycznie w ogóle) przekraczając linię środkową boiska (a teraz dziwimy się że nie mamy dobrych obrońców, jak w młodości nikt nie uczy by taki obrońca grał ofensywnie...) Trenerowi oczywiście zależało na wyniku bo z tego był rozliczany. Ciężko było w meczu zdecydować się na drybling bo to mogło się skończyć stratą piłki a co za tym idzie następnie pretensjami. Najlepiej było jak najszybciej pozbyć się piłki byle gdzie. Aby zwiększyć szanse na zwycięstwa w naszym roczniku grali... zawodnicy starsi. Wiadomo zwiększali przewagę fizyczną, ale tak samo robiły chyba wszystkie drużyny... Ja jako niski zawodnik, słaby fizycznie, nie mogłem mieć miejsca z przodu. I tak cud że w ogóle łapałem się do tego składu... Zresztą zawsze lubiałem grać po ziemi, co przy takim a nie innym stylu gry (kopnij, biegnij) oraz przy takich a nie innych boiskach nie miało racji bytu.

W pewnym momencie zniechęciłem się do trenowania w klubie. Po gdzieś mniej więcej 1,5 roku zrezygnowałem. Po pierwsze chciałem grać z przodu a nie na obronie, po drugie chciałem grać w piłkę a nie tylko kopać. Straciłem zapał. Następnie wiele było powrotów chyba z 6. Pojawiałem się na kilku-kilkunastu treningach ale zawsze rezygnowałem. Jakoś nie potrafiłem się odnaleźć. Gdzieś w wieku 14-15 zacząłem grać z kolegami na asfaltowym boisku i tam odnalazłem radość z gry. Żadnej presji po prostu czysta zabawa. Paradoksalnie więcej nauczyłem się (technika) na tym asfaltowym boisku niż na treningach w klubie. Taka polska szara rzeczywistość. Potem jeszcze znowu była ostatnia próba powrotu do piłki klubowej, ale kolejny raz zakończona fiaskiem i definitywnie pożegnałem się z marzeniami o graniu w piłkę zawodowo.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-19
11:20

 2010-06-09, 12:22
 6:0
Polska reprezentacja trafila szóstkę w totka :-)

Nie oglądam od dawna meczy i nie interesują mnie piłkarze. Za to już w piątek MŚ, to trzeba poogladać - i mozna to zrobić spokojnie, bo naszych nie ma :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


Paweł II Y...
Paweł Jarzębowicz

Ostatnio zalogowany
2019-04-19
18:37

 2010-06-09, 13:24
 młodzieżowa piłka w u nas to trauma.
2010-06-09, 12:22 - Admin napisał/-a:

Polska reprezentacja trafila szóstkę w totka :-)

Nie oglądam od dawna meczy i nie interesują mnie piłkarze. Za to już w piątek MŚ, to trzeba poogladać - i mozna to zrobić spokojnie, bo naszych nie ma :-)
Ostatni tekst wymiata:D
A to co napisał Rapacinho, samo życie. Pamiętam jak poszedłem na trening do klubu 1-szo ligowego wówczas, czołowego w Polsce. Miałem może 9 lat. Ktoś się spytał czy mam buty do grania (korki) Powiedziałem że niestety nie mam (bieda była, wiadomo)Większość, która znała się już dobrze, miała korki z klubu. Gospodarz miał tych korków w magazynku całą górę! Widziałem później. Kisił je tam ale nie dał. Już poczułem się niepotrzebny. Biegałem w jakiś trampkach. Nikt z trenerów, nawet nie zapytał skąd jestem, jak się nazywam. Nikt nie sprawdził, jak biegam, jaką lubię pozycję itd. Potem podzielili chłopców na drużyny. Kopanina straszna. nie jednolite koszulki sprawiły, że nie wiedziałem do kogo mam grać, bo nie znałem nikogo nawet z twarzy. Zupełnie się pogubiłem i grałem jak oferma. Piłka mi przeszkadzała jak nigdy. Na boisku każdy robił co chce, krzyki, tumany kurzu i gra siłowa na...normalne bramki!! "Bo jak teraz będziesz bronił na takiej dużej, to potem będzie ci łatwiej" A do poprzeczki i od słupka do słupka, odleglość kosmiczna. I znakomite podbudowanie przez trenera " kto przegra, ściąga siatki z bramek". Więc ci niscy chłopcy, wchodzili sobie na barana i męćzyli się ze ściąganiem cieżkich siatek. Potem jeden urwał sobie palec, wkładając go za haczyk od poprzeczki. Zupełna trauma.
Jeszcze jedno. Po latach, kiedy trening biegowy, widzę bardzo młodych chłopców wracających lub idących na trening. Każdy z nich, zgięty w pół, z wielką ciężką torbą, przewieszoną przez ramię. Tak ciężko wygospodarować miejsce w 1 ligowym klubie, dla tych najmłodszych ludzi.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (4 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768