| | | |
|
| 2008-12-18, 14:07 Okiem kibica - podsumowanie sezonu
Piotrek..
Gratuluję artykułu..
Masz rację, biegających nie trzeba przekonywać do biegania..
Organizatorzy powinni zadbać o osoby towarzyszące...biegacz to nie "wyspa" :)) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 17:56
2008-12-18, 14:07 - marysieńka napisał/-a:
Piotrek..
Gratuluję artykułu..
Masz rację, biegających nie trzeba przekonywać do biegania..
Organizatorzy powinni zadbać o osoby towarzyszące...biegacz to nie "wyspa" :)) |
Piotrek...
Bardzo obiektywny i prawdziwy artykuł. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 18:47
Piotrku świetne spostrzeżenia.
Przekonywanie biegacza do biegania to jak wnoszenie drzewa do lasu - równie bezsensowne:)
Wielokrotnie spotkałem się na trasie z niemiłymi uwagami typu : "k... nie mogą biegać gdzieś po lesie za miastem bo ja nie mam jak Koscioła wyjechać" - nawiasem jak rzuciłem okiem to Kościół był jakieś 200 m po drugiej stronie ulicy no ale dla niektórych to nieosiągalna odległość na piechotę.
No i jeszcze jedną uwagę dołożę do organizatorów, aby nie zapominali, że gdzie sa dzieci tam jest radość a przeciez o to chodzi wszystkim by było radośnie.
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 21:41
Piotrek fajny - artykuł :=) fajnie się czytało o biegach :-) masz rację o Bieganiu że w Polsce piszą na początku reg. o popularyzacji biegania - na Słowacji są fajne Biegi w Bardejovie itp. |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 22:56
No Piotruś ...mało mówisz, ale jak piszesz...
Bardzo dobry, a nawet wyśmienity artykuł.
pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2008-12-19, 12:09
"Po co popularyzować i upowszechniać bieganie wśród biegaczy?
Biegacza nie trzeba przekonywać do biegania - on już jest przekonany.
Promować biegi trzeba przede wszystkim wśród niebiegających. Wśród dzieci, wśród młodzieży, wśród społeczności lokalnej, tak, aby każdy bieg był dla nich świętem, a nie niedogodnością utrudniającą życie." - TAK JEST!!!
Brawo, bardzo obiektywne uwagi - na większości tych biegów byłem w tym roku i potwierdzam słowa Piotrka. |
|
| | | |
|
| 2008-12-19, 22:35
Świetny artykuł. Sam mam córkę (8 lat), która póki co chce biegać. Ale jak Piotr słusznie stwierdził, nie zawsze organizatorzy myślą i CHCĄ również młodszemu pokoleniu pokazać inną formę spędzenia czasu. Inny temat to nagradzanie dzieci (byłam na biegu gdzie dzieci dostawały bony do sklepu)czy dystans np. czy dziecko 6-7 letnie powinno biegać 1 km czy 500m? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-20, 18:26
Piotrze, naprawdę gratuluję artykułu. Dzięki niemu biegacze planujący wyjazd z rodziną mogą sobie wybrać biegi przyjazne dla dzieci. Z biegów przez ciebie opisanych byłem tylko na trzech i z nich najwyżej pod tym względem oceniam półmaraton w Skarżysku. Sądzę, że jeśli organizatorom zależy na biegaczach, którzy przyjeżdzają z własnymi kibicami to muszą o nich też zadbać. Biegi towarzyszące, opieka nad dziećmi i jakieś atrakcje dla kibiców są mile widziane. Mam nadzieję, że z roku na rok będzie coraz lepiej. |
|
| | | |
|
| 2008-12-20, 18:50
"Smarkaczy nagradzacie a dorośli muszą czekać" itd itd. Z takimi uwagami spotkałem się na Nożu. Pomimo że do podanej w regulaminie godziny dekoracji brakowało jeszcze kilkanaście minut.Dla tych co nie byli - u nas dzieci prosto z mety prowadzi się na podium. Po biegach dzieciaków rozpoczyna się dekoracja dorosłych, którzy w tym czsie mają czas na umycie, przebranie i posiłek.
Najgorsze, że w końcu uległem i o mało co nie skończyło się tym, że byśmy zwycięzcy nie udekorowali, a i wielu innych co czytali regulamin trzeba było nawoływać.
Zdarzało mie się słyszeć na biegach, żeby zamiast występów/pokazów (tylko w dosadnych słowach) organizatorzy przesli w końcu do dekoracji czy losowania. |
|
| | | |
|
| 2008-12-20, 19:19
Fajne info tylko teraz musisz jezdzic na inne biegi i podsumowywac poczynania organizatorw moze MaratonyPolskie.pl zasponsoruja wyjazdy,taki biegacz-dziennikarz. Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2008-12-20, 19:27
2008-12-20, 19:19 - jakub738 napisał/-a:
Fajne info tylko teraz musisz jezdzic na inne biegi i podsumowywac poczynania organizatorw moze MaratonyPolskie.pl zasponsoruja wyjazdy,taki biegacz-dziennikarz. Pozdrawiam. |
Jako żonie autora - wspomnianej biegającej mamie - bardzo mi się ten pomysł podoba:)))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-21, 10:46
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-27, 21:28
Całkowicie się zgadzam. Jesteśmy biegającym małżeństwem, mamy dwoje dzieci. Każdy wyjazd to podrzucanie dzieci dziadkom. Mój dylemat jest większy, bo mam wrażenie, że coś odbywa się kosztem czegoś. Uważam, że każdy bieg powyżej godziny (półmaraton, maraton) powinien mieć przedszkole. W tej chwili standard światowy spełnia 4energy, w przyszłości, miejmy nadzieję, Półmaraton Ślężański. A co pozostali? |
|