| | | |
|
| 2008-06-11, 13:44
2008-06-11, 10:44 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dla zainteresowanych tematem...
Wróciłam z rozmowy zdecydownie z tarczą a nie na tarczy.
Rozmowa była fantastyczna - przyjacielska, miła, pełna humoru, acz rzeczowa bardzo.
Teraz, do tygodnia, dowiem się czy pracuję czy wybrano kogoś innego.
Na moją niekorzyść działa jeden fakt - niebagatelny przyznam. Osiem lat przerwy w uprawianiu zawodu - kiedyś te dzieci musiałam rodzić i wychowywać (nie żałuję -warto było):)
Ale...jestem dobrej myśli...nawet jeżeli to nie byłoby TYM razem, to będzie za którymś kolejnym.
Mam wrażenie (nieskromne), że jestem raczej pogodna osbą:)
|
Mam nadzieję ,że nie powiedzieli Ci -" Zadzwonimy do pani później"- bo to nie wróży nic dobrego.Ale kciuki trzymamy dalej. I powtórzę za Tobą, nawet jak nie uda się teraz to uda się za którymś kolejnym.
A za to ,ze wychowywałaś dzieci i się dla nich poświęcałaś to CHWAŁA Ci za to i czapki z głów |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 13:47
2008-06-11, 13:36 - marysieńka napisał/-a:
Elkanah!
"Gnatki" Cię nie bolą od tak długiego...wylegiwania się? |
Wstałem rano ale dopiero teraz dowlokłem się do kompa...:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 13:48
2008-06-11, 04:47 - marysieńka napisał/-a:
Witam!
Miłego i słonecznego dzionka, życzę.
U mnie ciemne chmurzyska na niebie, więc zaraz pewnie ...kilka kropli, dużych kropli spadnie:-) |
O !!! I nawet kilka do nas tych kropelek doleciało ale przydałoby sie więcej.
Dalej Marysiu, bierz ręcznik wychodź przed dom i kręć nim ile sił w rękach to może przygnasz ku nam troszkę więcej zbawiennego deszczu |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 13:49
2008-06-11, 13:42 - marysieńka napisał/-a:
Elkanah!
Już zgłosiłam się na ochotnika na przyszły rok!!
Ale czy uda mi się tam...wkręcić? |
W przyszłym roku to wystartujemy też...ale także w innym miejscu...pamiętasz gdzie Cię namawiam a właściwie złożyłem propozycję? |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 13:50 Dziękuję...
2008-06-11, 13:44 - kertel napisał/-a:
Mam nadzieję ,że nie powiedzieli Ci -" Zadzwonimy do pani później"- bo to nie wróży nic dobrego.Ale kciuki trzymamy dalej. I powtórzę za Tobą, nawet jak nie uda się teraz to uda się za którymś kolejnym.
A za to ,ze wychowywałaś dzieci i się dla nich poświęcałaś to CHWAŁA Ci za to i czapki z głów |
Dziękuję za piękne słowa o poświęcaniu:)
Co do rozmowy, to nie powiedzieli mi " zadzwonimy do pani póżniej" stąd moja nadzieja nie wygasła:)
Po prostu to jest konkretne stanowisko i muszą wybrać najlepszą...a nie najsympatyczniejszą ( gdyby tak było, juz bym pracowała - hehe).
Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz dziekuję:)
PS. A swoją drogą, napisałbyś jeszcze raz coś, co by mnie sprowokowało do przerabiania legend - świetnie się wtedy bawiłam...Ty zreszta też, jak sądzę:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 13:58
2008-06-11, 13:48 - kertel napisał/-a:
O !!! I nawet kilka do nas tych kropelek doleciało ale przydałoby sie więcej.
Dalej Marysiu, bierz ręcznik wychodź przed dom i kręć nim ile sił w rękach to może przygnasz ku nam troszkę więcej zbawiennego deszczu |
Z ręcznikiem nad 'basenik" zaiwaniałam
gdzie przez 90 minutek pływałam
Mocząc swe kosteczki 'podstarzałe'
By przez dzionek cały
"Kupy" się trzymać chciały!!
Chmurki wietrzysko przegnało
By mi się pływac chciało
|
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:11
2008-06-11, 13:58 - marysieńka napisał/-a:
Z ręcznikiem nad 'basenik" zaiwaniałam
gdzie przez 90 minutek pływałam
Mocząc swe kosteczki 'podstarzałe'
By przez dzionek cały
"Kupy" się trzymać chciały!!
Chmurki wietrzysko przegnało
By mi się pływac chciało
|
Miałaś myśleć o machaniu
A nie tylko o pływaniu
Od pływania chmurki Twoje
Nie przylecą w strony moje
A tu deszczu jest potrzeba
A nie błękitnego nieba |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:18
2008-06-11, 11:07 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ale to nie jest wymierzone w Ciebie:)
Chyba po prostu wczoraj miałam dzień wzmożonej przebojowosci - hehe - i cynicznie (prawie) wykorzystałam sytuację.
|
A może pobiegniemy w dwóch drużynach.....a co tam..... w trzech.
Tylko z drugiej strony ,to kto nas będzie chciał ,jak tak leciutko i łatwo drużyny sobie zmieniamy:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:19
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:26
2008-06-11, 14:19 - Elkanah napisał/-a:
Ładny hymnik można sobie posłuchać na stronie półmaratonu |
No to teraz jeszcze tylko jeszcze tekst z czym w tak doborowym towarzystwie wierszokletów nie powinno być żadnych kłopotów |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:31
2008-06-11, 14:26 - kertel napisał/-a:
No to teraz jeszcze tylko jeszcze tekst z czym w tak doborowym towarzystwie wierszokletów nie powinno być żadnych kłopotów |
Melodia piękna...tekst to wolę zostawić dla kogoś innego bo ja mogę tylko sknocić ;)
Org napisał, że hymn będzie też odegrany w momencie wręczania samochodu...już widzę łzy w oczach jak odbieram kluczyki :)))) |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:34
2008-06-11, 14:31 - Elkanah napisał/-a:
Melodia piękna...tekst to wolę zostawić dla kogoś innego bo ja mogę tylko sknocić ;)
Org napisał, że hymn będzie też odegrany w momencie wręczania samochodu...już widzę łzy w oczach jak odbieram kluczyki :)))) |
Uważaj !! Bo dam je sobie odebrać Grzechu:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:38
2008-06-10, 21:31 - Andrzej Bukowczan napisał/-a:
Krzysiu masz problem bo układ czasowy jest taki: 13,30 rozpoczynamy wręczanie idzie generalka, bankowa, wojsko, wiekowa, losowanie nagród i na koniec bryczka. Może być cieńko z tym pociągiem. |
Dzięki za odpowiedź. Chodzę właśnie na prawko więc nagroda kusi |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:40
2008-06-11, 14:34 - TREBORUS napisał/-a:
Uważaj !! Bo dam je sobie odebrać Grzechu:)) |
Garażu jeszcze nie mam ale na tego volkswagenika na pewno zakupię...szkoda, że się tyle nasprzątałeś...:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:41
2008-06-11, 14:34 - TREBORUS napisał/-a:
Uważaj !! Bo dam je sobie odebrać Grzechu:)) |
Ależ ze mnie.....gapka!
Dopiero załapałam!!!
Treborusie, wiem, nareszcie co tak do tej Rudawy Ciebie ciągnie!!!
Oj!!!
Chętnych.....całą "masę" ciągnie:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:44
2008-06-11, 14:41 - marysieńka napisał/-a:
Ależ ze mnie.....gapka!
Dopiero załapałam!!!
Treborusie, wiem, nareszcie co tak do tej Rudawy Ciebie ciągnie!!!
Oj!!!
Chętnych.....całą "masę" ciągnie:-) |
No i w końcu ktoś naszego Roberta rozszyfrował...no i mnie przy okazji... |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:45
2008-06-11, 14:40 - Elkanah napisał/-a:
Garażu jeszcze nie mam ale na tego volkswagenika na pewno zakupię...szkoda, że się tyle nasprzątałeś...:) |
Garaż do dziś mu....wdzięczny!!
Treborus sam przed sprzątaniem nie wiedział, że jest właścicielem.....takiego dużego garażu!
:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:48
2008-06-11, 14:45 - marysieńka napisał/-a:
Garaż do dziś mu....wdzięczny!!
Treborus sam przed sprzątaniem nie wiedział, że jest właścicielem.....takiego dużego garażu!
:-) |
Uściślając, do tej pory myślał że ma jednego kota w domu a nie całą hodowlę "kotów" w garażu:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:51
2008-06-11, 14:48 - TREBORUS napisał/-a:
Uściślając, do tej pory myślał że ma jednego kota w domu a nie całą hodowlę "kotów" w garażu:) |
Kotki, na towarzystwo "pachnącego nowością" lokatora z pewnością nie obrażą się.
Zawsze jedno miejsce do "miotu" więcej:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-11, 14:59
2008-06-11, 14:18 - kertel napisał/-a:
A może pobiegniemy w dwóch drużynach.....a co tam..... w trzech.
Tylko z drugiej strony ,to kto nas będzie chciał ,jak tak leciutko i łatwo drużyny sobie zmieniamy:) |
Ja czuję silny pociąg ku wierszokletom....wynika to z mojej wrodzonej skłonności do grafomanii...skłonności kultywowanej i praktykowanej od lat, dodam:)
(ja i moja siostra mamy taki sposób bycia, że na każdej imprezie rodzinnej, składamy solenizantowi czy jubilatowi życzenia przy pomocy takich właśnie, prawie że "rudawskich" wierszydeł) |
|